Julija18 napisał/a:No wlasnie o to chodzi , ze takie zachowanie jest nie na miejscu i wkurza. Noo ale jak zwykle to z mojego faceta zrobili idiote , ktory mnie izoluje od znajomych.
I wszystkie tu piszace maja takich wyrozumialych partnerow ze normalnie nie do wiary. Kazdego faceta wkurzaloby ze w intymnej sytuacji , w wyczekiwanej chwili ktos zawsze musi do mnie zadzwonic , napisac i zawsze to moj kolega badz przyjaciel, ktorzy przegina .
Czyli jak wasi koledzy , przyjaciele wiedzieliby , ze np. dzisiaj spedzasz wieczor ze swoim partnerem , czyli wiadomo randka , kina , spacer , sex to oni normalnie dzwonia zapytac co robicie a Wy kochajac sie z narzeczonym odbieracie telefon bo moze przyjaciel potrzebuje pomocy? No raczej nie ..
A wiesz, Julijo, że każdy telefon ma taką funkcję, która pozwala wyłączyć dźwięk? To jest bardzo proste, zajmuje sekundę i już nikt nie będzie Wam przeszkadzał.
To raz, a dwa - chyba sama sobie w tej chwili trochę zaprzeczasz, bo wcześniej napisałaś:
Julija18 napisał/a:Ufa mi i jest pewny , ze nie uciekne z zadnym kolega bo mnie nie interesuja faceci w moim wieku a po drugie kochamy sie bardzo wiec jest Nas pewny. Tutaj bardziej chodzi o samych mezczyzn w moim otoczeniu-to im nie ufa.
Np. Jeden z kolegow wyskoczyl z walentynka
dla mnie co bylo dziwne skoro jestem w zwiaxku albo dzwonia, pisza, podrywaja itp. wlasnie takie sytuacje powoduja zazdrosc u Niego. I chyba zaden facet nie bylby obojetny.
Julija18 napisał/a:(...) nigdzie nie pisalam, ze traktuje ich jak konkurencji a tylko nie lubi gdy za duzo sobie pozwalaja.
To w końcu wkurza go, że przeszkadzają czy jest zazdrosny? Choć oczywiście jedno drugiego nie wyklucza, ale wciąż mamy przed sobą opis zazdrośnika, a zazdrość z czasem może zacząć przybierać na sile.
Niemniej to jest Twoje życie, my tylko zwracamy uwagę na pewne rysy, które dostrzegamy na Twoim mocno wyidealizowanym związku, a których zaślepiona jego blaskiem jeszcze nie widzisz. Istnieje też taka zasada, że jeśli jedna osoba na coś zwraca uwagę, to można to zignorować, jeśli dwie - może być lekko irytujące, ale jeśli jest tych osób więcej, to warto pokusić się o refleksję i zastanowić czy przypadkiem nie mają racji. Tylko tyle. Czy zechcesz otworzyć oczy, to już Twoja decyzja.