Autor nie jest prawnikiem, a forumowicze jasnowidzami, żeby wiedzieć, co miał na myśli.
Przepraszam, nie zapisało mi się drugie zdanie tego postu tam były emotikony i wyśnienie że to żart.
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Awantura o porno
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Autor nie jest prawnikiem, a forumowicze jasnowidzami, żeby wiedzieć, co miał na myśli.
Przepraszam, nie zapisało mi się drugie zdanie tego postu tam były emotikony i wyśnienie że to żart.
Napisałeś tak, jakbyś był z nią tylko dla seksu...
Masakra.
Jak dla mnie, to związek bez przyszłości. Z powodu Was oboje.
o tym zostało napisane wyżej. adrian się onanizuje, ręką albo dziewczyną. liczy się dziura i spust. zachowanie zwierzęcia pchanego popędem. albo 16-latka. poczytaj dokładnie, co on wypisuje. jest koncentracja, wręcz obsesja, wyłącznie na fizjologii. zero wysiłku, fantazji o partnerce.
dziewczyna z kolei bezkompromisowa i kategoryczna. chociaż uważam, że ma swoje racje.
Cyngli napisał/a:Autor nie jest prawnikiem, a forumowicze jasnowidzami, żeby wiedzieć, co miał na myśli.
Przepraszam, nie zapisało mi się drugie zdanie tego postu tam były emotikony i wyśnienie że to żart.
Nie ma sprawy ;-)
Nagrajcie sobie prywatne porno i używaj tego, a nie to wyobraźni (oczywiście tylko i wyłącznie na temat swojej dziewczyny).
EDIT: dobra, już widzę, że nie przejdzie. To klapa, tu się raczej nie da znaleźć sensownego rozwiązania. Albo akceptujesz jej wymagania, albo nie, albo robisz to po kryjomu
Miałem kiedyś podobną sytuację z fochem o porno jak się przyznałem do tego samego, ale udało się to wytłumaczyć w taki sposób (już nie pamiętam dokładnie, było to kilkanaście lat temu), że więcej nie pytała ani nie domagała się żadnych przyrzeczeń itp. A później zaczęliśmy oglądać razem i do dzisiaj się zdarza.
w sensie że nie potrafię masturbować się na "sucho" bez widoku lub dotyku dziewczyny, ale chyba każdy facet tak ma.
Chyba nie. Wyobraźnia, dude. Wyobraźnia.
Napisałeś tak, jakbyś był z nią tylko dla seksu...
Masakra.
Jak dla mnie, to związek bez przyszłości. Z powodu Was oboje.
A co cie dziwi? Jak tylko dla seksu? Dla mnie związek bez pożądania to nie związek ale koleżeństwo, a że pożadam jak wiekszosc facetów ładne i szczupłe dziewczyny to co złego? Mam taki gust. Grube i brzydkie mnie nie pociągają seksualnie. Owszem moze taka być koleżanka ale na pewno nie dziewczyną skoro nawet mi przy niej nie stanie.
Cyngli napisał/a:Napisałeś tak, jakbyś był z nią tylko dla seksu...
Masakra.
Jak dla mnie, to związek bez przyszłości. Z powodu Was oboje.A co cie dziwi? Jak tylko dla seksu? Dla mnie związek bez pożądania to nie związek ale koleżeństwo, a że pożadam jak wiekszosc facetów ładne i szczupłe dziewczyny to co złego? Mam taki gust. Grube i brzydkie mnie nie pociągają seksualnie. Owszem moze taka być koleżanka ale na pewno nie dziewczyną skoro nawet mi przy niej nie stanie.
Wcześniej było mi Cię żal.
A teraz to w sumie kibicuję Twojej dziewczynie, że da radę Cię porządnie wykastrować psychicznie
adrian27 napisał/a:Cyngli napisał/a:Napisałeś tak, jakbyś był z nią tylko dla seksu...
Masakra.
Jak dla mnie, to związek bez przyszłości. Z powodu Was oboje.A co cie dziwi? Jak tylko dla seksu? Dla mnie związek bez pożądania to nie związek ale koleżeństwo, a że pożadam jak wiekszosc facetów ładne i szczupłe dziewczyny to co złego? Mam taki gust. Grube i brzydkie mnie nie pociągają seksualnie. Owszem moze taka być koleżanka ale na pewno nie dziewczyną skoro nawet mi przy niej nie stanie.
Wcześniej było mi Cię żal.
A teraz to w sumie kibicuję Twojej dziewczynie, że da radę Cię porządnie wykastrować psychicznie
A ta nagła zmiana to dlatego, że autor nie chce grubych i brzydkich ? A ktoś tu wspominał o niskim poczuciu własnej wartości u innych ...
Lady Loka napisał/a:adrian27 napisał/a:A co cie dziwi? Jak tylko dla seksu? Dla mnie związek bez pożądania to nie związek ale koleżeństwo, a że pożadam jak wiekszosc facetów ładne i szczupłe dziewczyny to co złego? Mam taki gust. Grube i brzydkie mnie nie pociągają seksualnie. Owszem moze taka być koleżanka ale na pewno nie dziewczyną skoro nawet mi przy niej nie stanie.
Wcześniej było mi Cię żal.
A teraz to w sumie kibicuję Twojej dziewczynie, że da radę Cię porządnie wykastrować psychicznieA ta nagła zmiana to dlatego, że autor nie chce grubych i brzydkich ? A ktoś tu wspominał o niskim poczuciu własnej wartości u innych ...
Bardziej przez przedmiotowość, w jaką Autor o kobietach mówi. Czy grube i brzydkie czy ładne i szczupłe to już tam kij.
Jakbym się dowiedziała ze mój facet jest ze mną, bo boi się ze innej nie znajdzie to bym zerwała od razu. Może Twoja dziewczyna wyczuła ze jesteś łasy na inne kobiety, nie czuje się wyjątkowa, stad ta niby awantura o porno. Może uważa ze porno postawione jest wyżej niż ona i tu jest pies pogrzebany.
Jakbym się dowiedziała ze mój facet jest ze mną, bo boi się ze innej nie znajdzie to bym zerwała od razu.
Ja też.
każdy kij ma dwa konce. Wszystko jest dla ludzi, byle nie przeginać. Ty wydajesz się mieć problem, skoro jak napisałeś, mimo ogromnej ochoty i cisnienia, nie możesz skończyć bez porno. Uważam, że to jest większy problem, niż zazdrość dziewczyny o "lafiryndy z pornoli".
Od jak dawna oglądasz porno i jak często?
MysteryP napisał/a:Lady Loka napisał/a:Wcześniej było mi Cię żal.
A teraz to w sumie kibicuję Twojej dziewczynie, że da radę Cię porządnie wykastrować psychicznieA ta nagła zmiana to dlatego, że autor nie chce grubych i brzydkich ? A ktoś tu wspominał o niskim poczuciu własnej wartości u innych ...
Bardziej przez przedmiotowość, w jaką Autor o kobietach mówi. Czy grube i brzydkie czy ładne i szczupłe to już tam kij.
Nie wiem kiedy jest większa przedmiotowość. Czy ty nie wy radziłyście mi aby rzucił dziewczynę, bo nie zgadza się na oglądanie przeze mnie porno? Gdzie miłość, gdzie powazny związek jak niby dziewczyna ma swoje zdanie co ją rani jak to robię bo może jest zazdrosna, może czuje się że czegoś jej brak, moze faktycznie niskie ma poczucie wartości, może czuje się nie wystarczająca, czy nieatrakcyjna, a wy od razu rzuć ją A jak się kochamy, a może ona mnie kocha a porono nie akceptuje, i rzuciłbym ją nie zraniłbym jej? To ma cię w tyłku, tylko nagle oburzenie, że grube i brzydkie mnie nie pociągają
A nie, czy to moja wina, że każdy facet jest "wzrokowcem" i ja mam taki gust a nie inny? Gdzie tolerancja? Ja czuję podiecenie na widok ładnej i szczupłej i tak mam, tylko przy takiej osiągnę podniecenie, erekcję i orgazm, przy innej moja seksualność nie działa, czy napisanie o swoi guście nagle stałem sie gorszym? Gdzie tolerancja, i akceptacja wasza?
Pisałem również, że nie rzucam kamieniami w grube i brzydkie, akceptuje je jako osoby, jako koleżanki, ale chyba oczywistym będzie że jesli takie dziewczyny nie powodują u mnie podniecenia to związku z takimi nie będzie, tylko przyjaźń.
Oburzenie widzę, że napisałem że jak ją rzucę to łatwo nie znajdę. A co w tym dziwnego, skoro same radzicie rzuć ją. Owszem, zakładając że ma ona wadę że zabraniajać mi porno niech to będzie jej wada, a czy inne są bez wad? Nie, a nawet jeśli, z osobowości wad nie mają, a są nie pociagajace mnie wizualnie, też związku nie będzie, mam być miesiącami czy latami singlem? Może i to jest rozwiązanie, ale co na tym zyskam? Seksu zero, dziewczyny zero, a czuję coś do niej. Same straty, ino ostanie mi się tylko porno i ręką, i zamiast wzajemnych prezentów i czułości w walentynki to piwo z kolegą.
A może mam się związać z dziewczyną do której nie czuję zero podniecenia, gdzie będzie zero seksu, albo wpierw będę musiał obejrzeć porno zanim pójdę z nią do łóżka wtedy będzie dobrze, że będę ją oszukiwał (grubą i brzydką) ? Scześliwa taka dziewczyna była by ze mną? Wątpię. Jestem szczery.
Lady Loka napisał/a:adrian27 napisał/a:A co cie dziwi? Jak tylko dla seksu? Dla mnie związek bez pożądania to nie związek ale koleżeństwo, a że pożadam jak wiekszosc facetów ładne i szczupłe dziewczyny to co złego? Mam taki gust. Grube i brzydkie mnie nie pociągają seksualnie. Owszem moze taka być koleżanka ale na pewno nie dziewczyną skoro nawet mi przy niej nie stanie.
Wcześniej było mi Cię żal.
A teraz to w sumie kibicuję Twojej dziewczynie, że da radę Cię porządnie wykastrować psychicznieA ta nagła zmiana to dlatego, że autor nie chce grubych i brzydkich ? A ktoś tu wspominał o niskim poczuciu własnej wartości u innych ...
Właśnie Jak dziewczyna jest seksualnym "dotykowcem" i może ją gruby i brzydki facet wypieścić i ma super seks to nie zrozumie, że jednak facet jest "wzrokowcem" i żeby mieć fajny seks musi ciało dziewczyny być w guście chłopaka.
każdy kij ma dwa konce. Wszystko jest dla ludzi, byle nie przeginać. Ty wydajesz się mieć problem, skoro jak napisałeś, mimo ogromnej ochoty i cisnienia, nie możesz skończyć bez porno. Uważam, że to jest większy problem, niż zazdrość dziewczyny o "lafiryndy z pornoli".
Od jak dawna oglądasz porno i jak często?
Od wieku nastoletniego od 13 czy tam 14 lat, Jak często tak normalnie 2-3 razy w tygodni oglądanie wiec 2-3 orgazmy na tydzień. Jak z dziewczyną jest seks, to porno i masturbacji nie ma, a jak seksu nie ma to jest jak wyżej, nie częściej. Nie wiem dlaczego bez porno nie mogę, ochota jest, czuję duże napięcie seksualne gdy brak seksu, a gdy zacznę masturbację niby jest fajnie, przyjemnie, ale nie mogę dojść a wystarczy spojrzenie na porno zwyczajne, wystarczy naga dziewczyna która mi się podoba i jest wpaniały orgazm i zaspokojenie
adrian27 napisał/a:Cyngli napisał/a:Napisałeś tak, jakbyś był z nią tylko dla seksu...
Masakra.
Jak dla mnie, to związek bez przyszłości. Z powodu Was oboje.A co cie dziwi? Jak tylko dla seksu? Dla mnie związek bez pożądania to nie związek ale koleżeństwo, a że pożadam jak wiekszosc facetów ładne i szczupłe dziewczyny to co złego? Mam taki gust. Grube i brzydkie mnie nie pociągają seksualnie. Owszem moze taka być koleżanka ale na pewno nie dziewczyną skoro nawet mi przy niej nie stanie.
Wcześniej było mi Cię żal.
A teraz to w sumie kibicuję Twojej dziewczynie, że da radę Cię porządnie wykastrować psychicznie
A ja może zapytam przekornie, chciałabyś ty czy inne dziewczyny które dostały focha że napisałem że nie chcę grubej i brzydkiej, bezrobotnego faceta? Spotykałybyście się na randki do kina i na seks, z bezrobotnym i takim któremu nie chciałoby się szukać pracy? Ja z bezrobotną bym się spotyka atrakcyjną, bo czemu nie, pokazac się z fajna laską w kinie super, pójśc na randkę super, i mieć fajną w łożku to super seks, i choćby dla seksu, a wy z bezrobotnym pewnie w żyiu nawet atrakcyjnym, bo dla was to już śmieć, i nic nie warty :)Punk widzenia zalezy od punktu siedzenia drogie panie
Wy chcecie kasy, zaradnego dobrze zarabiającego my faceci chcemy ładną i zgrabna, obie płcie przyciąga co innego, dziwne że tego nie wiecie, albo wypieracię ta wiedzę
z każdym postem coraz gorzej.
smutny jesteś adrian i prosty jak dzida... chyba że masz 15 lat to jeszcze zrozumiem, ale to chyba nie ten przypadek.
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Awantura o porno
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024