wilczysko napisał/a:santapietruszka napisał/a:Wilk, ja to ciągle trzymam za Ciebie kciuki, że kiedyś się ogarniesz...
A jak ma wyglądać to ogarnięcie ?
Hm, ciężko powiedzieć, bo na żywo Cię nie znam, ale z postów na forum mi wynika, że powinieneś coś zrobić ze swoim życiem i w głębi duszy o tym wiesz, tylko masz tzw. pietra. Albo cykora. Albo jak się to tam teraz zwie
W każdym razie - kciuki u mnie masz
Z jednej strony jest to kwestia "cykora", a z drugiej tego, że po prostu nie wiem co zrobić. Małymi krokami dojrzewam do pewnej decyzji, ale to trochę potrwa, o ile się coś nie zmieni.