Byków nastrzelałam chciałam edycje zrobić, ale już nie mam uprawnień Sorki za te śmieszne nie gramatyczne formy, to ze zmęczenia, i z szybkości wpisu ........ Kochane
1,171 2018-06-06 00:06:37
1,172 2018-06-06 09:29:05
Hej
W moich zielarskich notatkach dopisałam info o babce lancetowej.
Piosenka na dobry początek dnia.
1,173 2018-06-06 13:50:07
Hej wszystkim.
Jestem po dwóch wizytach u dentysty i troszkę umieram - ale pocieszam się ładną pogodą i plackiem z wiśniami.
A nastrojowo dziś Deftones.
Jak wstawiacie video z YouTube? Próbowałam z 10 razy i nie chce działać
1,174 2018-06-06 14:02:14 Ostatnio edytowany przez Lilka787 (2018-06-06 14:04:53)
Hej Cyngli
Nie zazdroszczę bliskich spotkań z dentystą a wiśniowego ciasta jak najbardziej. Pewnie to jeszcze kruche z wiśniami.
Ja robię tak:
- puszczam piosenkę na youtube
- kopiuję adres z paska
- wklejam to między dwa wyrazy w nawiasach, bez odstępu [youtube]wklejanka[/youtube]
- w nawiasach nie może być błędu.
Spróbuj czy uda się z filmikiem.
1,175 2018-06-06 14:13:20
Hej Cyngli
![]()
Nie zazdroszczę bliskich spotkań z dentystą a wiśniowego ciasta jak najbardziej.
Pewnie to jeszcze kruche z wiśniami.
Ja robię tak:
- puszczam piosenkę na youtube
- kopiuję adres z paska
- wklejam to między dwa wyrazy w nawiasach, bez odstępu [youtube]wklejanka[/youtube]
- w nawiasach nie może być błędu.Spróbuj czy uda się z filmikiem.
No właśnie robię tak, a mimo to nie działa...
Spróbuję jeszcze raz.
1,176 2018-06-06 14:14:48 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-06-06 14:17:41)
[youtube]http://youtu.be/WPpDyIJdasg[/youtube]
1,177 2018-06-06 14:15:23 Ostatnio edytowany przez Lilka787 (2018-06-06 14:19:10)
1,178 2018-06-06 14:17:17
Cyngli sprawdź czy youtube wpisałaś małymi literami.
Małymi. Niby wszystko ok, ale nic się nie wyświetla.
1,179 2018-06-06 14:17:44 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-06-06 14:19:34)
Cyngli, skasuj "url" i nawias kwadratowy przed tym.
Moje dziecię otrzymało orzeczenie o niepełnosprawności. Wraz z takimi dodatkami, o które nie prosiłam, bo zależało mi wyłącznie na dowozie do przedszkola... a tu się okazuje, że ja to jednak głupia jestem, bo manna spadała mi sama z nieba, a ja zapinkalałam jak mały samochodzik we własnym zakresie...
To miało być?
1,180 2018-06-06 14:18:26
Cyngli, skasuj "url" i nawias kwadratowy przed tym.
Moje dziecię otrzymało orzeczenie o niepełnosprawności. Wraz z takimi dodatkami, o które nie prosiłam, bo zależało mi wyłącznie na dowozie do przedszkola... a tu się okazuje, że ja to jednak głupia jestem, bo manna spadała mi sama z nieba, a ja zapinkalałam jak mały samochodzik we własnym zakresie...
Pietrusia, jak kasuję, to wskakuje na nowo.
Automatycznie.
1,181 2018-06-06 14:19:51
Cyngi za krótko skopiowałaś, ja to wstawiłam, jest na poprzedniej stronie.
1,182 2018-06-06 14:20:46
santapietruszka napisał/a:Cyngli, skasuj "url" i nawias kwadratowy przed tym.
Moje dziecię otrzymało orzeczenie o niepełnosprawności. Wraz z takimi dodatkami, o które nie prosiłam, bo zależało mi wyłącznie na dowozie do przedszkola... a tu się okazuje, że ja to jednak głupia jestem, bo manna spadała mi sama z nieba, a ja zapinkalałam jak mały samochodzik we własnym zakresie...
Pietrusia, jak kasuję, to wskakuje na nowo.
Automatycznie.
A yt włączasz przez FB? Znaczy wchodzisz w linka, który ktoś wkleił? To będzie tak się robić. Nie wiem, czemu, ale foty z FB też nie da się tu wstawić
Edytowałam wyżej, to miało być?
1,183 2018-06-06 14:21:02
Cyngli spróbuj jeszcze raz wstawić na tej stronie.
1,184 2018-06-06 14:21:53
Może wina leży w tym, że używam aplikacji youtube?
Lila, jak to zrobiłaś?
1,185 2018-06-06 14:22:06 Ostatnio edytowany przez Lilka787 (2018-06-06 14:24:05)
O już jest.
Ja otwieram nową stronę z youtube, włączam klip, klikam w adres i kopiuję. Inaczej nie umiem.
1,186 2018-06-06 14:23:51 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-06-06 14:24:18)
Udaaaaalo się!
P. S. SZCZERZE polecam utwór ;-P
1,187 2018-06-06 14:25:58
No i git. Ja już przesłuchałam. Podoba mi się, brzmi metalowo.
1,188 2018-06-07 07:56:33
Hej...
Przeżyłam jedną z gorszych nocy w życiu z powodu zatrutego zęba..
Nie jestem do końca pewna, czy to powinno aż tak boleć, dzisiaj po południu mijają dwie doby od zatrucia, a ja chodzę po ścianach.
Wykonam chyba telefon do dentystki, bo w internecie zdania są, jak zwykle, podzielone.
Małżonek się śmieje, że dawno mnie tak potulnej nie widział, mimo, że z powodu bólu, ale daje mi to do myślenia ;-P.
To może coś na wesoło...
1,189 2018-06-07 13:53:42
Hej...
Przeżyłam jedną z gorszych nocy w życiu z powodu zatrutego zęba..
Nie jestem do końca pewna, czy to powinno aż tak boleć, dzisiaj po południu mijają dwie doby od zatrucia, a ja chodzę po ścianach.
Wykonam chyba telefon do dentystki, bo w internecie zdania są, jak zwykle, podzielone.Małżonek się śmieje, że dawno mnie tak potulnej nie widział, mimo, że z powodu bólu, ale daje mi to do myślenia ;-P.
Rety, Cyngli, współczuję. Nie pomogę, bo nie mam takich doświadczeń, ale ból przeważnie oznacza, że dzieje się coś niepokojącego, chyba że słabnie. Dzwoniłabym na twoim miejscu, żeby zasięgnąć opini kogoś kompetentnego.
1,190 2018-06-07 13:56:19
Cyngli napisał/a:Hej...
Przeżyłam jedną z gorszych nocy w życiu z powodu zatrutego zęba..
Nie jestem do końca pewna, czy to powinno aż tak boleć, dzisiaj po południu mijają dwie doby od zatrucia, a ja chodzę po ścianach.
Wykonam chyba telefon do dentystki, bo w internecie zdania są, jak zwykle, podzielone.Małżonek się śmieje, że dawno mnie tak potulnej nie widział, mimo, że z powodu bólu, ale daje mi to do myślenia ;-P.
Rety, Cyngli, współczuję. Nie pomogę, bo nie mam takich doświadczeń, ale ból przeważnie oznacza, że dzieje się coś niepokojącego, chyba że słabnie. Dzwoniłabym na twoim miejscu, żeby zasięgnąć opini kogoś kompetentnego.
Dziękuję za radę, dentystka przyjmuje od 15, więc wykonam telefon.
1,191 2018-06-07 14:09:34
summerka88 napisał/a:Cyngli napisał/a:Hej...
Przeżyłam jedną z gorszych nocy w życiu z powodu zatrutego zęba..
Nie jestem do końca pewna, czy to powinno aż tak boleć, dzisiaj po południu mijają dwie doby od zatrucia, a ja chodzę po ścianach.
Wykonam chyba telefon do dentystki, bo w internecie zdania są, jak zwykle, podzielone.Małżonek się śmieje, że dawno mnie tak potulnej nie widział, mimo, że z powodu bólu, ale daje mi to do myślenia ;-P.
Rety, Cyngli, współczuję. Nie pomogę, bo nie mam takich doświadczeń, ale ból przeważnie oznacza, że dzieje się coś niepokojącego, chyba że słabnie. Dzwoniłabym na twoim miejscu, żeby zasięgnąć opini kogoś kompetentnego.
Dziękuję za radę, dentystka przyjmuje od 15, więc wykonam telefon.
Dzielna jesteś, Dziewczyno
Na twoim miejscu dawno byłabym na pogotowiu stomatologicznym, tj. pewnie w środku nocy jeszcze.
1,192 2018-06-07 14:21:09
Cyngli napisał/a:summerka88 napisał/a:Rety, Cyngli, współczuję. Nie pomogę, bo nie mam takich doświadczeń, ale ból przeważnie oznacza, że dzieje się coś niepokojącego, chyba że słabnie. Dzwoniłabym na twoim miejscu, żeby zasięgnąć opini kogoś kompetentnego.
Dziękuję za radę, dentystka przyjmuje od 15, więc wykonam telefon.
Dzielna jesteś, Dziewczyno
Na twoim miejscu dawno byłabym na pogotowiu stomatologicznym, tj. pewnie w środku nocy jeszcze.
Mam wrażenie, że ból się zmniejsza, więc próbuję nie panikować.
Ogólnie mam wysoki próg bólu, może to dlatego.
1,193 2018-06-07 14:36:00
summerka88 napisał/a:Cyngli napisał/a:Dziękuję za radę, dentystka przyjmuje od 15, więc wykonam telefon.
Dzielna jesteś, Dziewczyno
Na twoim miejscu dawno byłabym na pogotowiu stomatologicznym, tj. pewnie w środku nocy jeszcze.Mam wrażenie, że ból się zmniejsza, więc próbuję nie panikować.
Ogólnie mam wysoki próg bólu, może to dlatego.
Jak ból słabnie, to może organizm (przy pomocy tego środka, który zaaplikowano tobie) radzi sobie z bakteriami.
1,194 2018-06-07 16:29:34
Cyngli napisał/a:summerka88 napisał/a:Dzielna jesteś, Dziewczyno
Na twoim miejscu dawno byłabym na pogotowiu stomatologicznym, tj. pewnie w środku nocy jeszcze.Mam wrażenie, że ból się zmniejsza, więc próbuję nie panikować.
Ogólnie mam wysoki próg bólu, może to dlatego.Jak ból słabnie, to może organizm (przy pomocy tego środka, który zaaplikowano tobie) radzi sobie z bakteriami.
Mam obserwować i jeśli będzie bolało, to rano na wizytę biegiem.
1,195 2018-06-07 17:07:24
summerka88 napisał/a:Cyngli napisał/a:Mam wrażenie, że ból się zmniejsza, więc próbuję nie panikować.
Ogólnie mam wysoki próg bólu, może to dlatego.Jak ból słabnie, to może organizm (przy pomocy tego środka, który zaaplikowano tobie) radzi sobie z bakteriami.
Mam obserwować i jeśli będzie bolało, to rano na wizytę biegiem.
Czyli normalne, że boli 2 dni, ale na 3 to już nie jest OK?
Jesteś pewna Cyngli, że ta twoja dentystka to nie sadystka ?
1,196 2018-06-07 18:26:22
Cyngli napisał/a:summerka88 napisał/a:Jak ból słabnie, to może organizm (przy pomocy tego środka, który zaaplikowano tobie) radzi sobie z bakteriami.
Mam obserwować i jeśli będzie bolało, to rano na wizytę biegiem.
Czyli normalne, że boli 2 dni, ale na 3 to już nie jest OK?
Jesteś pewna Cyngli, że ta twoja dentystka to nie sadystka?
Z pewnością to drugie. Zatruty ząb ma prawo poboleć max kilka godzin. Jak trwa to dłużej, to nie został prawidłowo zatruty, bądź zatruła nie ten który pierwotnie bolał. Nie jestem dentysta, ale akurat przeszedłem wszystkie chyba sposoby leczenia zębów. Jak miałem podobny przypadek jak ty to po ośmiu godzinach byłem znów na fotelu i dentystka stwierdziła, że te osiem godzin to zdecydowanie za długo. Zabicie nerwu nie może trwać kilka dni. Podobno po dwoch-trzech godzinach już można się niepokoić.
1,197 2018-06-07 18:29:28 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-06-07 18:30:21)
summerka88 napisał/a:Cyngli napisał/a:Mam obserwować i jeśli będzie bolało, to rano na wizytę biegiem.
Czyli normalne, że boli 2 dni, ale na 3 to już nie jest OK?
Jesteś pewna Cyngli, że ta twoja dentystka to nie sadystka?
Z pewnością to drugie. Zatruty ząb ma prawo poboleć max kilka godzin. Jak trwa to dłużej, to nie został prawidłowo zatruty, bądź zatruła nie ten który pierwotnie bolał. Nie jestem dentysta, ale akurat przeszedłem wszystkie chyba sposoby leczenia zębów. Jak miałem podobny przypadek jak ty to po ośmiu godzinach byłem znów na fotelu i dentystka stwierdziła, że te osiem godzin to zdecydowanie za długo. Zabicie nerwu nie może trwać kilka dni. Podobno po dwoch-trzech godzinach już można się niepokoić.
No, ja też zawsze miałam prikaz, żeby jakby bolało co najmniej do wieczora, to dzwonić albo zaraz rano się zgłosić - a chodziłam do dentysty z reguły koło południa, więc akurat mniej więcej 8 godzin. Raz bolało, ale okazało się, że to po prostu nie ten ząb, nic, trudno, leczyłam od razu dwa
1,198 2018-06-07 18:39:40
Kurde, to już sama nie wiem... Mnie dentystka powiedziała, że może boleć 2 dni, że to się zdarza...
Ufałam jej do tej pory, nie było żadnych problemów...
Teraz mam stracha...
1,199 2018-06-07 18:53:01
Wiesz, Cyngli, bo może może boleć i dwa dni, mnie dentysta mówił, że proszę przyjść, sprawdzimy. Bardzo możliwe, że mogłoby się okazać, że wszystko w porządku i tylko tak sobie boli?
U mnie akurat tak śmiesznie wyszło, że to faktycznie nie ten ząb, dopiero po zrobieniu rentgena. Bo leczyłam dziurę zamiast torbieli pod pięknym zębem Po prostu od początku bolało mnie co innego
1,200 2018-06-07 18:54:10
Wiesz, Cyngli, bo może może boleć i dwa dni, mnie dentysta mówił, że proszę przyjść, sprawdzimy. Bardzo możliwe, że mogłoby się okazać, że wszystko w porządku i tylko tak sobie boli?
U mnie akurat tak śmiesznie wyszło, że to faktycznie nie ten ząb, dopiero po zrobieniu rentgena. Bo leczyłam dziurę zamiast torbieli pod pięknym zębemPo prostu od początku bolało mnie co innego
Dlatego, jeśli dalej będzie bolało, to pójdę rano jutro do niej.
Na razie nie boli i nawet zjadłam normalny posiłek.
1,201 2018-06-07 20:33:47 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-06-07 20:39:47)
Cyngli,to jakaś podejrzana sprawa z tym zębem.Nie daj sie zbyć i wal jak w dym do dentystki jak zaboli.
Muszę,no muszę się pochwalić.
Moja córka dziś na akompaniamencie zerwała strunę.Dzwoni do mnie jej nauczyciel czy jesteśmy w domu bo pani akompaniatorka powiedziała,że córka zerwała strunę a w pn egzamin no i musi ćwiczyć.Więc pan zaproponował,że przyjedzie do nas do domu założyć strunę.No niestety ani mnie ani córki jeszcze nie było w domu.
A tu się okazało,że córka akurat struny e nie miała,koleżanka jej pożyczyła i dziewczyna sobie założyła i nastroiła.Ale zadzwoniłam do niej i powiedziałam,że jak jest jeszcze w szkole to szukał jej nauczyciel żeby strunę założyć.
No i nauczyciel jak ją zobaczył to powiedział,że struna fachowo założona i nastrojona na szóstkę
Zakładanie strun to naprawdę wyższa szkoła jazdy i ja po latach nie umiem już tego profesjonalnie zrobić.
Myślę,że będzie z mojej panny dobra skrzypaczka.
Jakby co,to słyszeliście już o niej
Niby,my rodzice chcemy dla naszego dziecka by realizowało swoje plany na życie ale czasem tak cudownie się to splata z naszymi-rodziców planami
1,202 2018-06-07 20:35:34
Na pewno jesteś dumna z córki.
1,203 2018-06-07 20:38:45
Na pewno jesteś dumna z córki.
Owszem,jestem.Zwłaszcza,że to naprawdę cudownie mieć wspólną z dzieckiem pasję
1,204 2018-06-07 20:48:02
Cyngli napisał/a:Na pewno jesteś dumna z córki.
Owszem,jestem.Zwłaszcza,że to naprawdę cudownie mieć wspólną z dzieckiem pasję
Ech, szczerze, to niewiele mi o tym wiadomo.
Moja matka nigdy mi nie powiedziała, że jest ze mnie dumna, nigdy nie wspierała moich pasji. Właściwie, to miała na głowie siebie i swoje potrzeby.
1,205 2018-06-07 21:10:12 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-06-07 21:11:14)
gojka102 napisał/a:Cyngli napisał/a:Na pewno jesteś dumna z córki.
Owszem,jestem.Zwłaszcza,że to naprawdę cudownie mieć wspólną z dzieckiem pasję
Ech, szczerze, to niewiele mi o tym wiadomo.
Moja matka nigdy mi nie powiedziała, że jest ze mnie dumna, nigdy nie wspierała moich pasji. Właściwie, to miała na głowie siebie i swoje potrzeby.
Wiesz,moja matka podobnie.Miała wobec mnie plany ( i co śmieszne-ma do tej pory) i wiecznie nieszczęśliwa i niezadowolona,że ich nie realizuję.Bo przecież ona tak dobrze dla mnie chce.A mi zawsze wydaje,że chce dobrze dla siebie.
I postanowiłam nigdy tego błędu wobec mojej córki nie zrobić.
Powiedziałam,że pierwszy stopień muzycznej musi skończyć-bo go zaczęła.A drugi stopień-to już sama zdecyduje.
I najpierw stwierdziła,że będzie zdawać (chyba sądziła,że nie zda) a jak zdała i się dostała to stwierdziła,że jednak nie będzie chodzić.
Całe szczęście,że dała się namówić by pójść na pierwsze zajęcia. Poprosiłam by poszła i sama zobaczyła czy jej zajęcia podpasują i czy nie będzie to dla niej za dużo.
Spodobali się jej nauczyciele,orkiestra i grupa,z którą chodzi.I powiedziała,że nie odpuści i szkołę skończy.
Dla mnie dzieciaki robiące dwie szkoły są godne podziwu. Mnie,niestety rodzice nie podziwiali.Dla nich to była norma i już
1,206 2018-06-08 08:08:28 Ostatnio edytowany przez Lilka787 (2018-06-08 08:10:20)
Hej
(...)
No i nauczyciel jak ją zobaczył to powiedział,że struna fachowo założona i nastrojona na szóstkę
Zakładanie strun to naprawdę wyższa szkoła jazdy i ja po latach nie umiem już tego profesjonalnie zrobić.
Myślę,że będzie z mojej panny dobra skrzypaczka.
Jakby co,to słyszeliście już o niej
Niby,my rodzice chcemy dla naszego dziecka by realizowało swoje plany na życie ale czasem tak cudownie się to splata z naszymi-rodziców planami
Wspaniałe wieści Gojka. To naturalne, że sukcesy dzieci cieszą rodziców. Trzymamy kciuki za muzyczny rozwój Gojkówny.
Widzę, że nie tylko ja mam "nawiedzoną" mamuśkę. Dla mnie to już zamknięty temat, nawet mi się nie che już do tego wracać. I myślę, że to dobrze.
Cyngli, jak sprawa z zębem?
Obejrzałam wczoraj klip od Ciebie i optuję za facetem nr 5, o ile czegoś nie pomyliłam w numeracji.
1,207 2018-06-08 09:11:06
Lila, dzięki, już nie boli ;-))).
Gojka, mnie też nikt nie podziwiał. Właściwie, to nikt nie zwracał na mnie uwagi, przynajmniej do pewnego momentu. To lepsze określenie.
1,208 2018-06-08 11:14:47
To dobrze, że z zębem wszystko OK. Mnie zęby nie bolały, ale wiem z opowieści że ten ból jest koszmarny.
Cyngli, czytałam kiedyś opis Twoich przeżyć z dzieciństwa i młodości, zapamiętałam, że delikatnie mówiąc nie było Ci łatwo.
Dobrze, że to już za Tobą, teraz masz rodzinę i odnoszę wrażenie, że żyjesz sobie w miarę spokojnie.
1,209 2018-06-08 11:41:10
To dobrze, że z zębem wszystko OK. Mnie zęby nie bolały, ale wiem z opowieści że ten ból jest koszmarny.
Cyngli, czytałam kiedyś opis Twoich przeżyć z dzieciństwa i młodości, zapamiętałam, że delikatnie mówiąc nie było Ci łatwo.
Dobrze, że to już za Tobą, teraz masz rodzinę i odnoszę wrażenie, że żyjesz sobie w miarę spokojnie.
Tak, mam swoje demony, ale kto ich nie ma...?
Staram się żyć w miarę spokojnie, ale niestety, im starsza jestem, tym wyraźniej widzę, że ze sporą ilością przykrych emocji, przeżyć - człowiek jednak musi pozbierać się sam.
Raz wychodzi lepiej, raz gorzej. Grunt to się nie poddawać...
1,210 2018-06-08 11:42:30
Cyngli, cieszę się, że już wszystko ok i nie cierpisz
Gojka, mówisz (często?) córce, że ją podziwiasz i jesteś z niej dumna, czy tylko w środku się radujesz?
1,211 2018-06-08 12:20:26
Cyngli, cieszę się, że już wszystko ok i nie cierpisz
Gojka, mówisz (często?) córce, że ją podziwiasz i jesteś z niej dumna, czy tylko w środku się radujesz?
Oj,chwalę i to często.Oczywiscie nie bezkrytycznie-bo nie ma dwóch latek- ale ona rozumie,że jestem z niej dumna,że cieszę się z jej pracowitości.
I za to jest nagradzana
Właściwie to codziennie ją chwalę. Bo codziennie mnie zadziwia i pozytywnie zaskakuje.
1,212 2018-06-08 14:24:46
summerka88 napisał/a:Cyngli, cieszę się, że już wszystko ok i nie cierpisz
Gojka, mówisz (często?) córce, że ją podziwiasz i jesteś z niej dumna, czy tylko w środku się radujesz?
Oj,chwalę i to często.Oczywiscie nie bezkrytycznie-bo nie ma dwóch latek- ale ona rozumie,że jestem z niej dumna,że cieszę się z jej pracowitości.
I za to jest nagradzana
Właściwie to codziennie ją chwalę. Bo codziennie mnie zadziwia i pozytywnie zaskakuje.
I tak ma być. Każde dziecko powinno czuć się kochane, akceptowane i doceniane.
1,213 2018-06-08 14:49:45 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2018-06-08 14:52:03)
gojka102 napisał/a:summerka88 napisał/a:Cyngli, cieszę się, że już wszystko ok i nie cierpisz
Gojka, mówisz (często?) córce, że ją podziwiasz i jesteś z niej dumna, czy tylko w środku się radujesz?
Oj,chwalę i to często.Oczywiscie nie bezkrytycznie-bo nie ma dwóch latek- ale ona rozumie,że jestem z niej dumna,że cieszę się z jej pracowitości.
I za to jest nagradzana
Właściwie to codziennie ją chwalę. Bo codziennie mnie zadziwia i pozytywnie zaskakuje.I tak ma być. Każde dziecko powinno czuć się kochane, akceptowane i doceniane.
Zdecydowanie się zgadzam, że każde dziecko powinno się czuć kochane, akceptowane i doceniane
Tylko w tym docenianiu są pewne pułapki. Bo podziw moźe mieć niewiele z prawdziwą miłością, która przyjmuje dziecko takie, jakie jest. Gdy dziecko wciąż i nieustanne słyszy, że jest najlepsze i najwspanialsze, to może być to dla niego wyjątkowo obciążające, gdyż nie zostawia mu się miejsca na porażkę, na jego ograniczenia, nawet na nudę, bo trzeba się starać i pracować. Po prostu nie uczy się bycia wyrozumiałym dla siebie.
Sama ostatnio chwałę mojego syna, który zaczyna pięknie mówić pełnymi zdaniami, bo chcę go zachęcić do dalszego rozwijania, ale gdzieś mam w tyle głowy, że to jest rodzaj presji wywoływanej na nim.
EDIT: przypomniało mi się, że czytałam o badaniach dotyczących chwalenia dzieci. Okazało się, że dzieci chwalone za wysiłek podejmują się trudniejszych zadań niż dzieci, które chwalone były za w miarę stałe cechy jak np. inteligencja, bo one wybierały łatwiejsze zadania. Ale to tak na marginesie.
1,214 2018-06-11 10:14:54
Hej, gdzie się wszyscy podziewacie?
Cyngli, na mojej borówce pojawiają się pierwsze owoce, maleńkie i zielone, ale są
Trollu, wciągnął cię w nowej pracy wir obowiązków?
1,215 2018-06-11 10:23:06
Hej, gdzie się wszyscy podziewacie?
Cyngli, na mojej borówce pojawiają się pierwsze owoce, maleńkie i zielone, ale są
Trollu, wciągnął cię w nowej pracy wir obowiązków?
Cały czas jestem i czuwam ;-).
Do tego jeszcze się pocę, bo jest duszno i parno, ale cóż, w końcu prawie lato.
Fajnie, że borówka zaczyna owocować. My już zajadamy się porzeczkami, agrestem, truskawkami, lada moment będą też wiśnie (jeśli nie zjedzą ich ptaszyska).
1,216 2018-06-11 13:12:43
Hej, gdzie się wszyscy podziewacie?
Cyngli, na mojej borówce pojawiają się pierwsze owoce, maleńkie i zielone, ale są
Trollu, wciągnął cię w nowej pracy wir obowiązków?
Tuuuuuuuuuuuu , jestem Siemanko wszystkim
Ciesze, sie bo jestem po podwyzce w pracy, sama optowalam za nia ..Hurrra Summerko robisz jakies specjaly z tej borowki?
Cyngli, czy sytuacja z zebem juz sie wyprostowala?.Czy odczuwasz dalej bol?
1,217 2018-06-11 13:16:26
Summertime, dzięki za troskę, na szczęście już nie boli!
Ale czeka mnie parę wizyt, jak dentystka wróci z urlopu.
Nie ma, że boli, trzeba dbać o uzębienie ;-P.
1,218 2018-06-11 13:35:19 Ostatnio edytowany przez Summertime (2018-06-11 13:35:30)
Cyngli co sie z nim stalo...mialas z widocznym ubytkiem? Czy, to cos innego?
1,219 2018-06-11 13:39:22
pochwale sie Wam. Poznalam kogos Zaprosil mnie na rejs
ale czasu nie mam tyle. Wiec przed chwila dostalam info od niego, ze zaprasza mnie jedzonko
1,220 2018-06-11 13:40:46 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2018-06-11 13:41:28)
Cyngli co sie z nim stalo...mialas z widocznym ubytkiem? Czy, to cos innego?
Po prostu któregoś dnia zaczął reagować na zimne/gorące, prawdopodobnie po tym, jak zjadłam kromkę świeżego chleba "7 ziaren" ;-D.
No i reszta ząbków do kontroli. Raz na pół roku należy to załatwić.
---
JAKI on jest, ten mężczyzna?
Opowiesz?
1,221 2018-06-11 13:42:35
Jak jadlam migdaly, tak ugryzlam, ze pekl mi, ale szybko poszlam do dentysty i juz jest ok:)
1,222 2018-06-11 13:46:39
summerka88 napisał/a:Hej, gdzie się wszyscy podziewacie?
Cyngli, na mojej borówce pojawiają się pierwsze owoce, maleńkie i zielone, ale są
Trollu, wciągnął cię w nowej pracy wir obowiązków?
Tuuuuuuuuuuuu , jestem
Siemanko wszystkim
Ciesze, sie bo jestem po podwyzce w pracy, sama optowalam za nia ..Hurrra
Summerko robisz jakies specjaly z tej borowki?
GRATULUJĘ podwyżki!!!
Nic z borówek specjalnego nie robię. Lubię zjeść na świeżo, bardzo często z malinami i jogurtem. Mniam. Ewentualnie jako dodatek do deserów
1,223 2018-06-11 13:48:18 Ostatnio edytowany przez Summertime (2018-06-11 13:49:01)
Dziekuje Summerko :)kupilam w Niemczech, to kwasne byly. a Twoje sa slodkie?
1,224 2018-06-11 13:51:12
Dziekuje Summerko :)kupilam w Niemczech, to kwasne byly. a Twoje sa slodkie?
Moje to się jeszcze do niczego nie nadają Małe i zielone kuleczki
Na razie kupuję w warzywniaku i czekam na swoje, ale szału nie będzie, bo posadziłam w tym roku trzy krzaczki
1,225 2018-06-11 14:00:16
A te z warzywniaka slodkie? Cy takie jak moje czyli...ocet
1,226 2018-06-11 14:05:24
A te z warzywniaka slodkie? Cy takie jak moje czyli...ocet
Pyszne są
Że 2 tyg temu w Lidlu były 0,5kg wiaderka, to z synem daliśmy radę trzem takim
1,227 2018-06-11 14:07:23
woow, super zdrowiutkie sa same witaminki Robisz koktaile?
1,228 2018-06-11 14:10:15
woow, super zdrowiutkie sa same witaminki
Robisz koktaile?
Robię teraz z truskawek. Codziennie. Już zaczynają mi się przejadać (odobnie zresztą jak czereśnie), ale nie z borówek, bo one nie mają intensywnego smaku i w połączeniu z innymi owocami nikną. Za to polecam mus z truskawek i mango - niebo w gębie
1,229 2018-06-11 14:15:39 Ostatnio edytowany przez Summertime (2018-06-11 14:16:37)
mango jadam w calosci zachecam kazdego, gdyz
jest bogatym źródłem witaminy C i witamin z grupy B, które wzmacniają system nerwowy i odpornościowy
zawiera witaminę A i E, które korzystnie wpływają na kondycję skóry i zdrowie oczu
obecne w dojrzałych owocach mango enzymy wspomagają trawienie białek
jest bogaty w miedź, potas i magnez (wysoka zawartość potasu pomaga utrzymać prawidłowe ciśnienie krwi)
dzięki dużej zawartości witaminy C, mango ułatwia przyswajanie żelaza pochodzącego z produktów roślinnych
spowalnia wzrost komórek nowotworowych (szczególnie raka piersi i okrężnicy)
jest źródłem błonnika pokarmowego (który obniża poziom cholesterolu we krwi)
kwiaty mango są stosowane w leczeniu biegunki i zakażeń dróg moczowych
zawartość błonnika w mango sprawia, że odchudzając sie jest pomocne. Mango zapewnia więc uczucie sytości na długo i zapobiega podjadaniu między posiłkami.
truskawy i czeresnia tez przjadaja mi sie podobnie jak arbuzy
1,230 2018-06-11 14:23:35 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2018-06-11 14:25:15)
Jesteś skarbnica wiedzy, Summertime
Nie miałam pojęcia, że w ogóle istnieją kwiaty mango, a co dopiero, że mają walory zdrowotne
Arbuza kupiłam raz w tym roku. Zniechęca mnie to dłubanie pestek dla Młodego i też mu za bardzo nie smakował. Sama też nie jestem arbuzową entuzjastką
1,231 2018-06-11 14:37:32 Ostatnio edytowany przez Summertime (2018-06-11 14:38:43)
w herbatkach z dodatkami bywaja dostepne Posiadaja tez składniki, ktore uzupełniają antyoksydanty. Warto szamac dla mlodego wygladu
a z arbuzem, to tez najwieksze ochy i achy mam z pestakami, ale wydlubuje z cierpliwoscia
1,232 2018-06-11 18:03:07
Hejka
Sami jakie dobre wieści przynosisz. Gratulacje co do podwyżki, a za nową znajomość trzymam kciuki. Pisz co i jak się toczy.
U mnie straszne upały. Rozpływam się. Ja też zajadam owoce i czytam kolejną książkę nt. wychowania, bardzo dobra, akurat jestem przy rozdziale pochwał. Bardzo dużo cennych i praktycznych porad jest w tej pozycji "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły".
1,233 2018-06-11 18:25:01
Bardzo dużo cennych i praktycznych porad jest w tej pozycji "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły".
Jest jeszcze druga: w wersji o nastolatkach. Razem jest full opcja
1,234 2018-06-11 18:44:45
Ram, mam i ja. Czeka w kolejce. Jakiś rok temu zakupiłam ok. 20 pozycji i tak sobie czytam, analizuję, usiłuję wcielać w życie - a to najtrudniejsze. Z każdej pozycji jestem bardzo zadowolona. Co ja mówię zachwycona.
1,235 2018-06-11 19:12:33
Ram, mam i ja.
Czeka w kolejce. Jakiś rok temu zakupiłam ok. 20 pozycji i tak sobie czytam, analizuję, usiłuję wcielać w życie - a to najtrudniejsze. Z każdej pozycji jestem bardzo zadowolona. Co ja mówię zachwycona.
To ja Ci dorzucę - jeśli nie masz na swojej liście - Kevin Steede "10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców". Przyjemne bardzo