Nie obrażam nie czepiam się ludzi słucham co mówią i wyciągam wnioski. Nie tylko ja zauważyłem iż w tym sklepie ludzie szukają zwady są najeżeni do wszystkich klientów jak by mieli pretensję do całego świata o to iż tam pracują. To dopiero drugi raz gdy zwróciłem im uwagę żeby zamykali drzwi. Jak ktoś dostanie udaru to dopiero wtedy się obudzą. wczoraj w sklepie było 35 stopni a na zewnątrz 30.
No to nie rób tam zakupów.proste? Czy chcesz cały sklep pod siebie ustawiać?
Ja sądzę,ze zaraz się okaże,że Ty dostałeś udaru w tym sklepie,żeby nam tu odowodnić jaką to niebezpieczną sytuację zlekceważyli pracownicy-podobnie jak to strasznie się rozchorowałeś z powodu znienawidzonego teścia
Gdy taka temperatura jest w zakładzie moi pracownicy mają kilka przerw często piją a jak słupek termometru idzie wyżej mają wolne płatne. Nawet nie liczę tego do urlopu. Aż tak złym jestem pracodawcą. Zauważyłem iż szef boi się iż straci pracowników to pozwala im na wiele, ludzie wyjeżdżają za granicę. Swoja drogą co adiaphora wyskakuje z tymi polaczkami.
Ale po co nam to piszesz? U mojego męża nie ma takiej temperatury bo jest nowoczesny budynek,który się nie nagrzewa.Zbuduj im taki-będziesz dobrym szefem
Z polaczkami to Ty ciągle wyskakujesz,nie zauważyłeś?