USA Satanistom TAK ateistom NIE - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » USA Satanistom TAK ateistom NIE

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 90 z 90 ]

66 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-04-06 10:11:24)

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
marioosh666 napisał/a:

Ateiści to w istocie zakamuflowana opcja satanistyczna, więc jakie to ma znaczenie? Żyjemy w czasach ostatecznych to i maski opadają. Swoją drogą jestem ciekaw źródła tych rewelacji.

Ojej! Muszę poprawić samoświadomość.Zupełnie niechcący stałam się satanistą.Czy bóg mi wybaczy Mariuszu ? big_smile

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
gojka102 napisał/a:
marioosh666 napisał/a:

Ateiści to w istocie zakamuflowana opcja satanistyczna, więc jakie to ma znaczenie? Żyjemy w czasach ostatecznych to i maski opadają. Swoją drogą jestem ciekaw źródła tych rewelacji.

Ojej! Muszę poprawić samoświadomość.Zupełnie niechcący stałam się satanistą.Czy bóg mi wybaczy Mariuszu ? big_smile

Nie sądzę, ale na szczęście to nie ja decyduję smile

68

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
wilczysko napisał/a:

Wojny religijne są stare jak świat. Człowiek w swojej megalomanii uznawał, ze jest narzędziem w ręku Boga, które ma unicestwić "niewiernych".

Cały problem polega na tym, że tak motywowanych wojen nigdy nie było. smile To taka nowomowa i nowopropaganda ateistów.
Zawsze chodziło o zdobycie władzy, zasobów, terenów. smile Czyli bardzo przyciemne cele. smile

69

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
balin napisał/a:

Cały problem polega na tym, że tak motywowanych wojen nigdy nie było. smile To taka nowomowa i nowopropaganda ateistów.
Zawsze chodziło o zdobycie władzy, zasobów, terenów. smile Czyli bardzo przyciemne cele. smile

Musisz się bardzo dużo douczyć, by z sensem się wypowiadać na ten temat. Polecam na początek intelektualną rozrywkę - po co w krucjacie uczestniczył nasz książę Henryk Sandomierski, skoro nie miał zamiaru zdobywać w Palestynie ani władzy, ani zasobów, ani terenów?

I widzę, że tutejsi katolicy bardzo się odcinają od swojego współwyznawcy Adolfa Hitlera. Cóż, można i tak - swoich antybohaterów podrzucać innym big_smile

70 Ostatnio edytowany przez balin (2018-04-07 20:47:46)

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
EeeTam napisał/a:

Musisz się bardzo dużo douczyć, by z sensem się wypowiadać na ten temat. Polecam na początek intelektualną rozrywkę - po co w krucjacie uczestniczył nasz książę Henryk Sandomierski, skoro nie miał zamiaru zdobywać w Palestynie ani władzy, ani zasobów, ani terenów?

I widzę, że tutejsi katolicy bardzo się odcinają od swojego współwyznawcy Adolfa Hitlera. Cóż, można i tak - swoich antybohaterów podrzucać innym big_smile

Powiedział co wiedział. smile Nawet za wiki panie historyk czytamy o Hiltlerze:

Po opuszczeniu domu rodzinnego nigdy nie uczęszczał na msze, ani też nie przyjmował katolickich sakramentów. Istnieją jednak fotografie, świadczące o tym, że Hitler nie zerwał więzi z Kościołem katolickim (m.in. Hitler wychodzący z kościoła w Wilhelmshaven). W publicznych wystąpieniach, zwłaszcza w początkowym okresie działalności, Hitler często pozytywnie wypowiadał się o chrześcijańskiej kulturze Niemiec. Według niektórych źródeł, przez dalszą część życia odnosił się do religii z niechęcią, aż po wrogość. Christa Schroeder, sekretarka Hitlera, wspomniała w swych wydanych po latach pamiętnikach: „Hitler nie był przywiązany do Kościoła. Uważał religię chrześcijańską za przeżytek, obłudny wynalazek służący do uzależniania ludzi”. Nicolaus von Below, adiutant Hitlera, napisał o postawie religijnej Hitlera w swych wydanych po latach wspomnieniach: „Nigdy nie zauważyłem u niego żadnych oznak pobożności (...)”. Wspominał także, że Hitler wygłaszał publicznie „pogróżki pod adresem Kościołów”. Inny autor twierdzi, że Hitler „bez opanowania dawał się ponosić nienawiści do Żydów, księży, socjaldemokratów, Habsburgów”. Istnienie u Hitlera planu rozprawienia się z chrześcijaństwem potwierdza Werner Maser, który przytacza jego słowa na ten temat. Stwierdził on mianowicie, że jeśli chodzi o Kościół katolicki, to pewnego dnia trzeba będzie „wytrzebić go siłą”. Traktował go jako konkurenta, ale jednocześnie realną siłę, z którą tymczasowo należy się liczyć – stały za nim bowiem znaczące warstwy niemieckiego społeczeństwa. Plany Hitlera dotyczące rozprawienia się z religią potwierdza również były dygnitarz hitlerowski, Hermann Rauschning, który wspominał pewną wypowiedź Hitlera na temat Kościoła i masonerii. Hitler miał powiedzieć: „Teraz my jesteśmy najsilniejsi i dlatego usuniemy jednych i drugich, zarówno Kościół, jak i masonerię”

71

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
balin napisał/a:

Powiedział co wiedział. smile Nawet za wiki panie historyk czytamy

No własnie, za Wiki... I przypadkowo trafiłeś - m.in. kończyłem historię.

Przemyślałeś sprawę udziału Henryka Sandomierskiego w krucjacie? Jakieś wnioski?

72

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

Wpierw panie historyk odpowiedz na pytanie.
Dlaczego człowieka, który nie chodził na msze, nie przyjmował sakramentów, był pełen nienawiści do Kościoła. Mówił, że kociól katolicki trzeba będzie wytrzebić siłą, jest archaiczny i w przyszłości Kościół usunie siła - nazywasz katolikiem?
Możliwości wydają się następujące:
- nie masz pojęcia o czym mówisz
- nie kojarzysz prostych faktów
- jesteś nastawiony ideologicznie, a ta ideologia Cię ogłupia

73

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

Niemieckie klamry pasów wojskowych miały tradycyjnie napis "Gott mit uns" czy to za cesarza czy kanclerza Rzeszy. Zmieniano tylko środek z insygniami władzy. Za cesarza była to korona cesarska, za III Rzeszy przeważnie ten niemiecki orzeł ze swastyką. Natomiast nie wiem czy był to Bóg katolicki wink Na pewno chrześcijański, bo w Niemczech panowała chyba mniej więcej równowaga między wyznaniami protestanckimi i katolikami.
Hitler na pewno raz w kościele był wink Na mszy żałobnej po śmierci Józefa Piłsudskiego, gdzie w katedrze św. Jadwigi władze niemieckie postawiły jego symboliczną trumnę przykrytą wielką flagą z białym orłem. W mszy uczestniczyła cała wierchuszka nazistowska.

74

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
Snake napisał/a:

Hitler na pewno raz w kościele był wink Na mszy żałobnej po śmierci Józefa Piłsudskiego, gdzie w katedrze św. Jadwigi władze niemieckie postawiły jego symboliczną trumnę przykrytą wielką flagą z białym orłem. W mszy uczestniczyła cała wierchuszka nazistowska.

No to już wg kolegi EeeTam katolik pełną gębą. big_smile

75 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2018-04-09 04:19:36)

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
balin napisał/a:

Wpierw panie historyk odpowiedz na pytanie.
Dlaczego człowieka, który nie chodził na msze, nie przyjmował sakramentów, był pełen nienawiści do Kościoła. Mówił, że kociól katolicki trzeba będzie wytrzebić siłą, jest archaiczny i w przyszłości Kościół usunie siła - nazywasz katolikiem?

Zacznijmy od tego, że dla samego Kościoła ktoś ochrzczony jest katolikiem do śmierci - nawet jeśli złożył oficjalną apostazję. Zatem sam Kościół uznaje Hitlera za katolika.
Natomiast stosunek Hitlera do chrześcijaństwa był różny w różnych okresach jego działalności (stąd jego wypowiedzi z różnych okresów będą niespójne). Wynikało to, co chyba oczywiste, z tego, że twórca tejże religii był Żydem.

Początkowo nazizm odwoływał się do chrześcijaństwa (ze względu na protestancko-katolicką strukturę religijną Niemiec - bez wskazania konkretnego wyznania). Z programu NSDAP:
Opowiadamy się za pozytywnym chrześcijaństwem, ale nie identyfikujemy się z żadnym konkretnym wyznaniem.

W końcu panu Adolfowi udało się pogodzić antysemityzm z katolicyzmem. Po prostu uznał, że Jezus nie był Żydem, tylko Aryjczykiem i do tego... antysemitą. Potem nauczanie Jezusa miał wypaczyć Żyd św. Paweł. To oczywiście umożliwiło Hitlerowi głoszenie, że właśnie on ma dokończyć dzieło Jezusa. W 1941 roku Hitler deklarował:

jestem, tak jak wcześniej, katolikiem i nigdy nim być nie przestanę.

Z drugiej strony, Kościół nigdy go nie ekskomunikował, nigdy go nie wykluczył ze wspólnoty wiernych (owszem, dziś się od niego odcina, ale to taka musztarda po obiedzie). Zatem skoro sam Hitler uważał się za katolika, i Kościół uważał go za katolika, to jak można to kwestionować?

Na inwektywy nie odpowiadam, tylko raportuję.

ps.
Widzę, że chociaż co do krucjat wycofałeś się rakiem ze swoich twierdzeń.


Snake, Hitler bywał w kościołach wielokrotnie, do 35 roku regularnie uczestniczył w mszach. Inna rzecz, że uczestnictwo w mszach nie jest niezbędne do bycia katolikiem - grzeszący katolik, to nadal katolik.

76 Ostatnio edytowany przez balin (2018-04-09 10:32:30)

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

Nie przeszkadza Ci wygadywanie np. takich głupotek:

EeeTam napisał/a:

Z drugiej strony, Kościół nigdy go nie ekskomunikował, nigdy go nie wykluczył ze wspólnoty wiernych (owszem, dziś się od niego odcina, ale to taka musztarda po obiedzie). Zatem skoro sam Hitler uważał się za katolika, i Kościół uważał go za katolika, to jak można to kwestionować?

Bo w kwestii ekskomuniki jesteś ignorantem. Znowu za wiki:

Wyróżnia się excommunicatio latae sententiae – wiążącej mocą samego prawa, która następuje automatycznie po czynie. Przez sam czyn katolik tak bardzo oddala się od Kościoła, że nie może być dalej uważany za jego członka.

Do tego zgodnie z Twoja logiką, Kościół nie miałby nic innego do roboty, jak ciągle ekskomunikować ateistów, czy ludzi przechodzących np. do sekt.

Zapewne gdybyśmy zaczęli rozmawiać o wyprawach krzyżowych, tez przerabialibyśmy to samo co z Hitlerem. A mnie na to szkoda czasu.

77 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2018-04-09 10:34:27)

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

balin
Wrócimy do dyskusji, jak:
1) douczysz się.
2) oduczysz się do każdej swojej wypowiedzi wplatać prowokacyjne ad personam (co też uwadze moderacji polecam, bo to któryś tego typu post przedmówcy).

Bo widzisz, o ile można dyskutować z kimś bezczelnym, i można dyskutować z kimś niedouczonym, o tyle z kimś bezczelnym i niedouczonym już nie bardzo.

78

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

big_smile big_smile big_smile Może przynajmniej nie będziesz dzięki tej rozmowie wygadywał głupotek, że Kościól nie ekskomunikował Hitlera. I czas mój nie był stracony. smile

79

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
EeeTam napisał/a:

Snake, Hitler bywał w kościołach wielokrotnie, do 35 roku regularnie uczestniczył w mszach. Inna rzecz, że uczestnictwo w mszach nie jest niezbędne do bycia katolikiem - grzeszący katolik, to nadal katolik.

Całe szczęście, że Stalin uczył się na popa, a nie księdza, bo już bym się zupełnie bał nawet raz, dwa w roku do kościoła zajrzeć tongue

80 Ostatnio edytowany przez EeeTam (2018-04-10 21:57:00)

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
balin napisał/a:

big_smile big_smile big_smile Może przynajmniej nie będziesz dzięki tej rozmowie wygadywał głupotek, że Kościól nie ekskomunikował Hitlera. I czas mój nie był stracony. smile

To nie jest moja wina, że wielu rzeczy nie rozumiesz. Na przykład tego, że ekskomunika to wykluczenie człowieka z grona wiernych Kościoła katolickiego. I wobec Hitlera Kościół nigdy tego nie przeprowadził (choć tak de facto, znalazłyby się podstawy, choćby własnie głoszenie, że Chrystus był Aryjczykiem, a jego naukę "zepsuł" Żyd - św. Paweł).

I wiesz, naprawdę Hitler to nie był pan Zdzisio z Psiej Wólki, który androny po pijaku opowiadał, tylko dyktator jednego z najsilniejszych wówczas państw, który był świetnie znany papieżowi. Nie było ze strony papieża ekskomuniki, była współpraca z Hitlerem.

81

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

z tego co się orientuję, sataniści to nie jakaś konkretna i jedna grupa, jest mnóstwo podziałów chociażby na takich dla których liczy się rodzina i ono sami- reszta osób jest nie istotna. o tych satanistach co się mówi że odprawiają czarne mszę mordują jest tak na prawdę w sumie chyba najmniej- po za tym jest to wiązane głównie z jakim zaburzeniem psychicznym, nie czarujmy się, nikt przy zdrowych zmysłach nie mordował by kogoś na jakimś tam pentagramie. a po za tym jeśli już to raczej jakaś durna subkultura, niż wiara jako taka w szatana, albo ich światopogląd.

82

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

Podziały dzieciaki,  lucyferianie, szy laveyczycy inaczej filozofowie ateiści z okultystycznym ozdobnikiem. Tu ich zasady które zawarłem a propo innego wątku  http://www.netkobiety.pl/t105109.html Ale suma summarum hipokryzja.

83

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

Eee Tam
Oczywiście, że Hitler i kościół wspópracowali ze sobą...i wszyscy Ci którzy są zapatrzeni ślepo w chrześcijaństwo..hmm w kościół i jego słowa, to czasem wydaje mi się, że są niedoinformowani...trochę taki ciemnogród.Wiara w Boga jest wspaniała, ale niech opiera się ona na niesieniu dobra w wszechświat...na altruizmie.

authority
Osobiście nie znam żadnego..takiego osobnika.Jakoś nie ciągnie mnie do poznawania tego typu wyznań.Taka szkoła, co powstała co ma rozpowszechniać ...ciekawe, czy za tym nie kryją się finanse.Jak, to jest z datkami.

84 Ostatnio edytowany przez balin (2018-10-10 10:56:32)

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
Summertime napisał/a:

Oczywiście, że Hitler i kościół wspópracowali ze sobą...i wszyscy Ci którzy są zapatrzeni ślepo w chrześcijaństwo..hmm w kościół i jego słowa, to czasem wydaje mi się, że są niedoinformowani...trochę taki ciemnogród.

Brzmi jak dogmat i wiara w antykatolicką propagandę. Zatem może przedstawisz dowody na przedstawione powyżej twierdzenie. smile
Ja przedstawie może kilka wydarzeń na poczatek cytat z Bormana:

Wszelkie wpływy przeszkadzające w prowadzeniu narodu przez fuhrera z pomocą NSDAP lub mające temu zaszkodzić, muszą być udaremnione. Coraz bardziej należy odwracać naród od Kościołów i ich organów, proboszczów. Nigdzie nie należy pozwalać Kościołom na zyskanie ponownego wpływu na kierowanie narodem. Musi on być bez reszty i ostatecznie złamany”

1935 – Niemcy wprowadzają całkowity zakaz modlitwy w szkołach i usuwają z nich księży.
700 duchownych traci prawo nauczania religii tylko w tym roku. Z urzędów publicznych i
szkół usuwano krzyże, zakazano bicia w dzwony kościelne. Na ogólnokrajową skalę
rozpoczynają się prześladowania i pozwy księży i katolików pod fałszywymi zarzutami.

1936 – usuwanie krzyży z miejsc publicznych doprowadza do buntów ludności (w jednym
przypadku aż 4000 osób broni świętego symbolu w Oldenburger Land)

1937 – hitlerowcy w odpowiedzi na encyklikę “Mit brennender sorge” Piusa XI postanawiają
wdrożyć jeszcze bardziej intensywny plan zniszczenia Kościoła. Jak mówił Goebbels:
„Teraz księża będą musieli poznać nasz porządek i naszą nieustępliwość”

To tak na szybko. Czekam na Twoje argumenty. smile

Edit. Ciekawe cytaty ludzi interesujących się historią z fora historycznego (nie katolickiego dla jasności)

Katoliccy biskupi niemieccy wiele razy potępili hitleryzm oraz ostrzegali, że nie będą udzielać sakramentów tym, którzy należą do NSDAP. Stolica Apostolska za inicjatywą Piusa XII uratowała wiele tysięcy Żydów, o czym Żydzi otwarcie mówią.

inny napisał

Hitler podpisał konkordat, aby pozyskać poparcie katolików, katolicy podpisali, aby nacjonaliści niemieccy przestali ich szykanować. Po podpisaniu konkordatu stosunki między obu stronami bardzo się pogorszyły: hitlerowcy zamykali co się dało z instytucji katolickich, a katolickich księży wysyłało do obozów, ponieważ katoliccy biskupi niemieccy potępiali wiele razy faszyzm.

85

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

balin

Już raz z Tobą rozmawiałam na ten temat.Chociażby z tego powodu, jaki ówcześnie poruszyłam....Bzdura jaki dogmat mad

86

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

Z tą współpracą KK z III Rzeszą to było podobnie jak z naszym rodzimym episkopatem i PRL. Niby oficjalnie byli wrogami ale wódę razem obalali w Magdalence. I dogadywali się w kwestii nowych narracji po 1989 r.

@Authority ciekawe są te przykazania satanistów. To chyba zasady satanizmu racjonalnego.

87

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE
Summertime napisał/a:

Bzdura jaki dogmat mad

Twierdzenie podane do wierzenia, które przyjęłaś. smile Jest to jak sama mówisz oczywiste. Nie wymagające dowodzenia.
A przypominam antykatolicyzm jest tak samo zły jak antysemityzm, czy antypolonizm.

88 Ostatnio edytowany przez authority (2018-10-11 05:24:09)

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

Gott mit uns, pierwszy podpisany konkordat reichkonkordat   
12 marca 1933 kardynał Michael von Faulhaber został przyjęty w Rzymie przez papieża Piusa XI. Po powrocie oznajmił:
Po moich ostatnich przeżyciach w Rzymie wśród najwyższych kręgów, o których nie mogę tutaj mówić, muszę powiedzieć, że mimo wszystko odkryłem większą tolerancję odnośnie nowego rządu... Pozwólcie nam porozmyślać nad słowami Ojca Świętego, który podczas konsystorza, bez wymieniania jego imienia, zwrócił całemu światu uwagę na Adolfa Hitlera jako na męża stanu, który pierwszy, zaraz po samym papieżu, podniósł swój głos przeciwko bolszewizmowi.
idźmy dalej Na spotkaniu 26 kwietnia z biskupem Wilhelmem Berningiem z Osnabrück, reprezentującym Niemiecką Konferencję Biskupów, Hitler oznajmił:

Zostałem zaatakowany z powodu moich działań odnośnie kwestii żydowskiej. Kościół katolicki uważał Żydów za szkodliwych przez piętnaście stuleci, umieszczał ich w gettach, itd., ponieważ rozpoznał, czym oni są. W epoce liberalizmu to zagrożenie przestało być uznawane. Wracam do czasu, w którym tradycja piętnastu wieków była wprowadzana w życie. Nie ustanawiam rasy ponad religię, ale uznaję przedstawicieli tej rasy jako szkodliwych dla państwa i dla Kościoła, i być może tym samym wyświadczam chrześcijaństwu ogromną przysługę wypychając ich ze szkół i funkcji publicznych. Tak źle życzy kościołowi tak z nim walczy ?
Jeszcze dalej
22 lipca 1933 von Papen uczestniczył w spotkaniu Katolickiego Związku Akademickiego, podczas którego po raz pierwszy powiązał rozwiązanie Partii Centrum z konkordatem. Powiedział, że papież był szczególnie zadowolony z obiecanego zniszczenia bolszewizmu i że Pius XI zgodził się na konkordat „w uznaniu dla nowych Niemiec, które podjęły rozstrzygającą batalię przeciwko bolszewizmowi i ruchowi ateistycznemu”. Papen zauważył, że istniał „niezaprzeczalny wewnętrzny związek pomiędzy rozwiązaniem niemieckiej Partii Centrum, które dopiero co nastąpiło, oraz zawarciem konkordatu” i zakończył swoją przemowę wezwaniem skierowanym do niemieckich katolików, aby odłożyli na bok dawne urazy i pomogli w budowie Trzeciej Rzeszy. Abbot Herwegen powiedział uczestnikom spotkania:

To, czym ruch liturgiczny jest dla sfery religijnej, faszyzm jest dla sfery politycznej. Niemcy pozostają i działają pod wodzą autorytetu, przywódcy – ktokolwiek za tym nie podąża, jest zagrożeniem dla społeczeństwa. Pozwólcie nam powiedzieć gorące „tak” dla nowej formy totalnego Państwa, które jest całościowo analogiczne do ucieleśnienia Kościoła. Kościół stoi wobec świata tak jak Niemcy stoją wobec dzisiejszej polityki.

Nazistowska gazeta Völkischer Beobachter pisała: „Swoim podpisem Kościół katolicki uznał Narodowy Socjalizm w najbardziej uroczysty sposób... Fakt ten stanowi ogromne moralne wzmocnienie naszego rządu i jego prestiżu”[37].

Konkordat został ratyfikowany 20 września 1933 i kardynał Pacelli korzystając z nadarzającej się okazji wysłał notę do Niemców, w której podnosił kwestie socjalnych i ekonomicznych warunków Żydów, którzy przeszli na katolicyzm, ale nie Żydów w ogólności.

W międzyczasie, mimo że kościoły protestanckie jako lokalne kongregacje pozostawały poza wpływem ograniczeń dotyczących zagranicznego wsparcia, rząd Hitlera negocjował z nimi inne porozumienia, które w istocie stawiały nazistowskich urzędników – z których większość była katolikami – w pozycji wpływów lub wręcz władzy nad kościołami protestanckimi. Przewidując potencjalną całkowitą kontrolę państwa nad ich kościołami, którą te porozumienia zwiastowały, wielu przewodniczących kościołów protestanckich zreorganizowało swoje kongregacje tak, żeby porozumienia ich nie dotyczyły, co spowodowało schizmę w tych kościołach. Ci protestanccy opozycjoniści próbowali przekonać katolickich prałatów co do niebezpieczeństw, jakie niosły ze sobą porozumienia, ale zostali odrzuceni po ratyfikowaniu Reichskonkordatu. Wielu z członków protestanckiego duchowieństwa, którzy sprzeciwiali się religijnemu programowi nazistów (Bekennende Kirche), zostało później uwięzionych lub straconych.

Kościelni przywódcy byli realistami odnośnie rzekomej ochrony, którą dawał konkordat. Kardynał Faulhaber miał powiedzieć: „Z konkordatem jesteśmy powieszeni, bez konkordatu jesteśmy powieszeni, przeciągnięci i poćwiartowani”. Po podpisaniu konkordatu nuncjusz apostolski nawoływał niemieckich biskupów do wsparcia reżimu Hitlera. Biskupi przekazali swoim wiernym, żeby spróbowali ułożyć się z nazistami. Według Michaela Phayera to właśnie konkordat uniemożliwił Piusowi XI otwarte wypowiedzenie się przeciwko nazistowskim ustawom norymberskim w 1935 i mimo, że planował on wypowiedzieć się po narodowym pogromie 1938 roku, to został od tego odwiedziony przez kardynała Pacellego.
20 sierpnia 1935 konferencja biskupów katolickich w Fuldzie przypomniała Hitlerowi, że Pius XI

wymienił z panem na znak zaufania uścisk dłoni za pośrednictwem konkordatu – pierwszy zagraniczny monarcha, który to zrobił... Papież Pius bardzo pana chwalił... Miliony za granicą, zarówno katolików, jak i niekatolików, przezwyciężyły początkową nieufność dzięki temu wyrazowi papieskiego zaufania i obdarzyły zaufaniem pański reżim.
W kazaniu wygłoszonym w Monachium w 1937 kardynał Faulhaber zadeklarował:

W czasie, gdy przywódcy największych krajów świata odnosili się wobec nowych Niemiec z rezerwą i dużą podejrzliwością, Kościół katolicki, największa moralna siła na ziemi, za pośrednictwem konkordatu wyraził swoją wiarę w nowy niemiecki rząd. Był to czyn o niezmiernym znaczeniu dla reputacji nowego rządu za granicą.
Chyba wystarczy a może warunki konkordatu.

89

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

Wiele państw podpisywało traktaty z hitlerowskimi Niemcami, w tym i Polska. Wiele osób w tym strasznym czasie zachowywało się różnie, np. w Polsce cała masa szmalcowników. Ale jeżli odrzucimy uprzedzenia, powinniśmy się zgodzić, że i Polska i KK były przede wszystkim ofiarami zbrodniczego systemu stworzonego przez Hitlera. Ogromną niesprawiedliwością i złem jest mówienie, że czy to Polska, czy Kościół współpracowali z Hitlerem. Do tego używając strasznych stereotypów typu ciemnogród. Już takie filmy w Polsce oglądaliśmy, gdzie Polaków przedstawiano jako ciemnych antysemitów.

90

Odp: USA Satanistom TAK ateistom NIE

Do 1 września 1939 roku wszystkie państwa starały się, przynajmniej ile się da z Hitlerem dogadać. Czyli dawać mu to czego żąda. Polska miała z Hitlerem całkiem dobre stosunki do roku 1938 kiedy polskie władze dały się wciągnąć w machinacje Wielkiej Brytanii i Francji przestraszonych nie na żarty możliwością życzliwej neutralności Polski w nadchodzącym konflikcie, a co dopiero mówić o wystąpieniu Polski po stronie Hitlera. Do 1938 r. kolesie sądzeni w Norymberdze jako zbrodniarze wojenni bawili niejednokrotnie w Polsce na wspólnych polowaniach i pijaństwach z naszymi politykami i generalicją. Do czasu przeprowadzenia ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej czyli w zasadzie roku 1943 hitlerowskie Niemcy nie dokonały niczego specjalnie zbrodniczego tj. takiego co bardzo odbiegało od akceptowalnego poziomu brutalności w czasie wojny. Za samo trzymanie ludzi w obozach koncentracyjnych można by im po wojnie "skoczyć". Nawet jeśli ludzie by w tych obozach marli dziesiątkami tysięcy z niedożywienia i trudów pracy. Tak jak działo się w setkach obozów radzieckiego gułagu i co, ktoś postawił przed międzynarodowy trybunał władze radzieckie? Przestał utrzymywać kontakty dyplomatyczne? Jeszcze w przededniu wojny Amerykanie, Kanadyjczycy i szereg innych państw pogoniło żydów uciekających z Niemiec na statku. Nikt, łącznie z ich amerykańskimi pobratymcami ich nie chciał. Wrócili do Europy, gdzie część później zginęła z rąk Niemców.
Papież pełni jednocześnie dwie funkcje. Jest głową kościoła i głową państwa. Jego obowiązkiem jest dogadywać się z władzami poszczególnych państw aby zapewnić bezpieczeństwo i swobodę wyznania swoim podopiecznym czyli członkom kościoła katolickiego. To dlatego, mimo że w Polsce 40 lat rządziła socjalistyczna demokracja ludowa, momentami brutalnie i bezpardonowo zwalczająca każdy opór wobec swojej władzy kościół katolicki stał na stanowisku, że trzeba się jakoś dogadywać. Dlatego przed bitwą pod Lenino i wieloma innymi, gdzie walczyła 1 i potem 2 armia zorganizowane przez komuchów odprawiano dla żołnierzy msze święte. Potem zaś praktycznie przez całą komunę działali kapelani wojskowi.

Posty [ 66 do 90 z 90 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » USA Satanistom TAK ateistom NIE

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024