Czy też to zauważyłyście? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy też to zauważyłyście?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 272 ]

66

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

No tak to wygląda, ona mi to wyjawiła gdzies po 3 miesiącach znajomości. A tak to udawała singielke wieczną typu "jestem wymagająca" itp itp.

Zresztą to było ponad rok temu i o niej dawno zapomniałem. Naszło mnie teraz widząc co sie dzieje na portalu datezone.

Nikomu tego nie oznajmiam bo by mnie znienawidziła. Widać sama sie wstydzi tego

Też nie rozumiem, co Cię obchodzi jej życie intymne. Przeciez to nie Twoja sprawa.

67

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Ale ten wątek był prawie rok temu i nie zmieniajcie tematu. Miało być o lafiryndach co same siebie oszukują a jest o mnie

68

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Ale ten wątek był prawie rok temu i nie zmieniajcie tematu. Miało być o lafiryndach co same siebie oszukują a jest o mnie

No właśnie, rok temu to było, a Twoje życie jest nadal tak samo nudne i bezbarwne, że musisz interesować się szczęśliwym życiem innych, bo w Twoim własnym nie ma nic interesującego...

69

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

o lafiryndach co same siebie oszukują a jest o mnie

big_smile

70

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Ale ten wątek był prawie rok temu i nie zmieniajcie tematu. Miało być o lafiryndach co same siebie oszukują a jest o mnie

Już ci pisałam, czemu zamiast lafiryndami nie zainteresujesz się porządnymi i moralnymi kobietami?
Chcesz poznać jakąś porządną kobietę czy lafiryndę, bo niejasno piszesz?

71

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Ale moje życie jest najgorsze, mam paru znajomych, jakieś tam sukcesy były, choć mogło być lepiej.

A gdzie niby takie moralne poznać?

72

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Witam, czy też zauważyłyście że dziewczyny (takie około 20-25) zazwyczaj wmawiają sobie: "nikt do mnie nie pasuje", "nie mam szczęścia w miłości", "wino/pizza moją walentynką" i tego typu tłumaczenia jako usprawiedliwienie by sobie znaleść sponsora?? Przykłady:

1. Kiedyś w pracy poznałem na prawdę fajną typiarkę, atrakcyjną, wydawała się samotna (świadczył o tym chociażby profil na fb) no ale oczywiście po jakimś czasie dowiedziałem, że mieszka z "przyjacielem" koło 10 lat starszym. On ma chatę, niezłą fuchę, jeżdzą sobie na wczasy itp (oczywiście wiadomo na jakiej zasadzie to działa)
2. Wszelkie portale randkowe/sexrandkowe. Nicki, opisy sugerujące że użytkowniczka przejechała się na miłości i teraz ma usprawiedliwienie by szukać sobie sponsora, albo brać kasę za.....

Dla mnie to zwykłe wulgaryzm, próbujące same siebie oszukać....

Nie,nie zauważyłam:)
1Może to jej facet po prostu.Po czym wnioskujesz,że to jej sponsor? Po tym,że 10 lat starszy?
Nie każdy na fejsbuku umieszcza faceta,śniadanie,wagę stolca i to,że właśnie idzie spać albo się umyć.
2.Nie mam w tej kwestii doświadczenia,piszę na podstawie realnych znajomych.

73

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Ale moje życie jest najgorsze, mam paru znajomych, jakieś tam sukcesy były, choć mogło być lepiej.

A gdzie niby takie moralne poznać?

W szkole, pracy, na studiach, przez znajomych, przez rodzinę, w internecie, na kółku wspinaczkowym, na wycieczce rowerowej, w sklepie, u lekarza, na ulicy, na plaży, w kościele, w warsztacie samochodowym, na weselu kuzyna, na zjeździe szkolnym, na festynie miejskim, w biurze matrymonialnym, w pociągu, w autobusie, w muzeum, na dyskotece, u weterynarza, na swoim osiedlu.....
wszędzie są te porządne i te nieporządne. Szukasz tych pierwszych, odcinasz znajomości z tymi drugimi.
Za rękę ci do domu nikt żadnej nie przyprowadzi. Sam musisz sobie poradzić.
Na początek zmień towarzystwo bo tu widać jest problem.

74 Ostatnio edytowany przez Rikitiki (2018-02-11 15:50:14)

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Niee, tych ludzi znam 15 lat i nie zamierzam tego porzucać.

Już mnie przekonałyście, że to ja powinienem sie zmienić i z innej strony na to patrzeć. Ale to nie o tym wątek miał byc

Co więcej te moralne i normalne zwykle są nieatrakcyjne sad. Nie żebym ja był przystojny, piękny itp

75

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Poprostu odpowiedź na pytanie zadane w pierwszym poście otrzymałeś już na samym początku. Jeżeli kobieta zataja swój związek (obojętnie na czym jest on opart) to tylko dlatego, że na świecie jest mnóstwo hipokrytów z podwójna moralnością. Takich jak ty. Ludzi którzy uwielbiają zaglądać innym do łóżka, do portfela i oceniać.
A co do ładnych, moralnych kobiet to jest ich na pęczki. Co do normalności to się nie wypowiem bo to zbyt ogólne określenie.

76

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Domnieto napisał/a:

Poprostu odpowiedź na pytanie zadane w pierwszym poście otrzymałeś już na samym początku. Jeżeli kobieta zataja swój związek (obojętnie na czym jest on opart) to tylko dlatego, że na świecie jest mnóstwo hipokrytów z podwójna moralnością. Takich jak ty. Ludzi którzy uwielbiają zaglądać innym do łóżka, do portfela i oceniać.
A co do ładnych, moralnych kobiet to jest ich na pęczki. Co do normalności to się nie wypowiem bo to zbyt ogólne określenie.

Dokładnie to.

77 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2018-02-11 18:35:21)

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Ale ten wątek był prawie rok temu i nie zmieniajcie tematu. Miało być o lafiryndach co same siebie oszukują a jest o mnie

Domyśl się dlaczego... bo z Tobą jest gorzej, a nie chcesz tego przyjąć do wiadomości. Znasz konstytucję?

Rikitiki napisał/a:

Co więcej te moralne i normalne zwykle są nieatrakcyjne sad. Nie żebym ja był przystojny, piękny itp

No właśnie dla Ciebie są nieatrakcyjne wink. Przypadek, nie sądzę. To tak jakby osoba żyjąca z alkoholikiem i lgnąca do niego z jakiegoś powodu jednocześnie na niego narzekała. Przecież to żałosne i świadczy o poważnych zaburzeniach.

Najwyższy czas przestać być gburem i zaglądać innym w życie, jeśli nie krzywdzą ludzi, bądź zwierząt. Chyba wyżej srasz, niż dupę masz i sądzisz że Twoje zdanie ma jakąś "moc" - nie ma żadnej. Widzę, że Ty jesteś taki wstrętny plotkarz-kolega z pracy z którym za nic w świecie nie prowadzi się konwersacji o sobie tylko o pracy.

78

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Co więcej te moralne i normalne zwykle są nieatrakcyjne sad. Nie żebym ja był przystojny, piękny itp

I w tym tkwi sedno. Podobają Ci się te top laski, o wyglądzie modelek, ale one mając wybór wybierają dzianych facetów, nie Ciebie. Więc Ty dorabiasz teorie o ich rzekomej niemoralności, bo jak to tak, że one nie chcą biednego, niewysokiego chłopaka, tylko wolą gościa z kasą? Hipokryzja z Twojej strony - która w tego typu wątkach zawsze się pojawia - sam nie mogę czegoś zaoferować, ale tego wymagam od kogoś.

Albo zwyczajnie podoba Ci się coś, czego mieć nie mozesz, co jest nieosiągalne dla Ciebie. Jeśli jest osiagalne - natychmiast tracisz tym zainteresowanie. Widzisz dziewczynę, ona wydaje się normalna, osiągalna, sympatyczna, nie ględzi, że ona jest wieczną singielką, któa ma wymagania - no taka dziewczyna z sąsiedztwa. Mógłbyś do niej śmiało zagadać, ale Ty tego nie robisz, bo w Twoich oczach pewnie jest niewiele warta, skoro jest dla Ciebie dostępna. Wolisz wpatrywać się w te, których mieć nie możesz.

79

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Nie denerwują  Was te wątki?
Mnożą się jak klony.
Kobieta nie może wybrzydzać.
Ale facet może,  ma być ładna,  seksowna.  A ona chce też ładnego i sensownego,  a to już jest coś złego.
To nie logiczne.
Jak można mieć pretensje do kogoś,  że się komuś nie podoba z wyglądu czy z charakteru?
Takie jest życie.  Nie ka się co obrażać,

80

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Denerwują, ale powoli zaczynają nudzić.

Zastanawia mnie też, czy liczba frustratów rośnie, czy jednak forum internetowe to specyficzne miejsce przyciągające och, by mogli się anonimowo wyżalić i wyżyć.

81 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-02-11 19:49:42)

Odp: Czy też to zauważyłyście?
CatLady napisał/a:

Denerwują, ale powoli zaczynają nudzić.

Zastanawia mnie też, czy liczba frustratów rośnie, czy jednak forum internetowe to specyficzne miejsce przyciągające och, by mogli się anonimowo wyżalić i wyżyć.

Stawiam na to wyżywanie się, bo po żadnym nie widać, żeby miał zamiar coś zrobić ze sobą i planują jedynie narzekać dożywotnio w nadziei, że któraś 10/10 laska nabierze się na samo gadanie, zauważy, jaki to on w głębi duszy fajny i zlituje, usiłując wydobyć pokłady tej fajności...

82

Odp: Czy też to zauważyłyście?
rossanka napisał/a:

Nie denerwują  Was te wątki?
Mnożą się jak klony.
Kobieta nie może wybrzydzać.
Ale facet może,  ma być ładna,  seksowna.  A ona chce też ładnego i sensownego,  a to już jest coś złego.
To nie logiczne.
Jak można mieć pretensje do kogoś,  że się komuś nie podoba z wyglądu czy z charakteru?
Takie jest życie.  Nie ka się co obrażać,

Ja mam wrażenie, że tych podobnych tematów jest za dużo w takim krótkim okresie. Zupełnie jakby jakiś jeden nieudacznik zakładał je wszystkie z różnych kont i wymyślał dla niepoznaki nowe szczegóły.
Tak czy siak chętnie to czytam, bo jestem podła samicą gatunku canis familiaris i cieszy mnie ichnie nieszczęście wink

83

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Makigigi napisał/a:

Tak czy siak chętnie to czytam, bo jestem podła samicą gatunku canis familiaris i cieszy mnie ichnie nieszczęście wink

Nie miałam do tej pory pojęcia, że jestem podłą samicą z gatunku canis familiaris big_smile big_smile big_smile

84 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2018-02-11 19:58:57)

Odp: Czy też to zauważyłyście?
rossanka napisał/a:

Nie denerwują  Was te wątki?
Mnożą się jak klony.
Kobieta nie może wybrzydzać.
Ale facet może,  ma być ładna,  seksowna.  A ona chce też ładnego i sensownego,  a to już jest coś złego.
To nie logiczne.
Jak można mieć pretensje do kogoś,  że się komuś nie podoba z wyglądu czy z charakteru?
Takie jest życie.  Nie ka się co obrażać,

Spora część mężczyzn przestała mieć cokolwiek wspólnego z logiką wink. Może nigdy nie miała tylko zostało to społecznie wmówione dla podniesienia ego? Któż to wie.
Wydaje mi się, że Ci frustraci to typowe koguciki. Mężczyźni mają coś takiego, że przy kumplach często grają kogoś innego, niż przy kobietach. Traktują forum jak "spotkanie w pubie" i plotkują, czy narzekają jak to mają w zwyczaju. Takiej kobiecie nigdy w życiu w twarz nie powiedzą prawdy, tylko po kątach będą "głosić mądrości".
Tak to niepokojące zjawisko, które niestety przyjmuje na sile, a spowodowane jest niezależnością oraz samodzielnym obieraniem moralności przez kobiety. Zauważyłam, że mają tendencję do uważani, że kobiety interesują się tym co mężczyźni myślą na ich temat: "co powiedzą ludzie". Forum udowodniło, iż zdecydowana większość wątków dotycząca wymogów płci przeciwnej jest zakładana i dotyczy problemów mężczyzn. Chyba również kobiety lepiej akceptują samotność przez porównanie tego co kiedyś miały i do wyboru ich matki. Natomiast analogiczne porównanie w tej sferze przez mężczyzn wypada bardzo słabo - kiedyś mężczyźni zdradzali bez konsekwencji i wszyscy udawali że nic nie wiedzą; teraz kobiety bez problemu to robią i czują się zagrożeni itp.

Po prostu w Polsce część mężczyzn nie jest gotowa na równouprawnienie w sferze moralnej. Stąd tego typu tematy-zapychacze forum.

85

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Może to jest jedna osoba, ale na innych forach też to występuje.
Mają pretensje do kobiet, że na przykład nie umawialiśmy się z mężczyznami,  którzy im fizycznie nie odpowiadają,  ale sami się nie chcą umawiać z kobietami , które im się nie podobają.
A może to wszystko jacyś młodzi chłopcy piszą?

86 Ostatnio edytowany przez Makigigi (2018-02-11 20:24:55)

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Ja na to patrzę tak, że 99% mężczyzn i chłopaków nie ma problemów z kobietami, więc zajmują się randkowaniem z nimi albo rozwijaniem związków itd. zamiast siedzieć na forach. A ten 1% nieudaczników przychodzi do internetu, żeby wytłumaczyć kobietom, że są (cytuję autora) dziwkami, więc niech nie zgrywają takich niedostępnych i dadzą im też na sobie poużywać. A ponieważ tylko nieudacznicy przychodzą narzekać na ogół kobiet, a normalni zajmują się swoim życiem, sprawia to wrażenie, że jest jakiś szerszy problem z rodzajem męskim.

87

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Makigigi napisał/a:

Ja na to patrzę tak, że 99% mężczyzn i chłopaków nie ma problemów z kobietami, więc zajmują się randkowaniem z nimi albo rozwijaniem związków itd. zamiast siedzieć na forach. A ten 1% nieudaczników przychodzi do internetu, żeby wytłumaczyć kobietom, że są (cytuję autora) dziwkami, więc niech nie zgrywają takich niedostępnych i dadzą im też na sobie poużywać. A ponieważ tylko nieudacznicy przychodzą narzekać na ogół kobiet, a normalni zajmują się swoim życiem, sprawia to wrażenie, że jest jakiś szerszy problem z rodzajem męskim.

Ja się tu na forum dopiero spotkałam z takimi poglądami.  Na żywo tego nie słyszałam.  No może raz mi się zdarzyło usłyszeć,  że mam za wysokie wymagania w cztery oczy.  Ale takiego meża to bym nawet za doplatą  nie chciała.

88 Ostatnio edytowany przez Rikitiki (2018-02-11 20:48:32)

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Tylko że ja nie jestem takim 0 w stosunkach damsko- męskich jak ci o których mówicie.

Też wolicie na gotowe iść, miłość od zasobności portfela sie zaczyna...

Co to za sztuka: zaliczyć bo się ma kasę.....to już lepiej do roksy zadzwonić, na to samo wychodzi

89

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Tylko że ja nie jestem takim 0 w stosunkach damsko- męskich jak ci o których mówicie.

Też wolicie na gotowe iść, miłość od zasobności portfela sie zaczyna...

No oczywiście,  poniżej 20 tys nie schodze.

90 Ostatnio edytowany przez Rikitiki (2018-02-11 21:02:11)

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Żadna sztuka, zaliczasz bo masz kasę, kawalerkę, auto więc same się pchają. Tylko żeby nie nazywać tego zwykłym nierządem nazywa się to "wsparciem finansowym" i tego typu dziwnymi wymówkami. Z drugiej jednak strony dużo w życiu osiągnąłeś bo to nie wzięło się z nikąd, no chyba że od bogatych rodziców.

Co innego jak ktoś jest gość, ma w sobie "to coś" co przyciąga kobiety, a jest bez kasy. Osobiście znam tylko 1 takiego gościa ze studiów na kilkadziesiąt facetów

91

Odp: Czy też to zauważyłyście?
rossanka napisał/a:

Nie denerwują  Was te wątki?
Mnożą się jak klony.
Kobieta nie może wybrzydzać.
Ale facet może,  ma być ładna,  seksowna.  A ona chce też ładnego i sensownego,  a to już jest coś złego.
To nie logiczne.
Jak można mieć pretensje do kogoś,  że się komuś nie podoba z wyglądu czy z charakteru?
Takie jest życie.  Nie ka się co obrażać,

bo to są trollowe wątki
ale widać wiele osób nie ma życia, bo udziela sie w kazdym takim wątku

92

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Żadna sztuka, zaliczasz bo masz kasę, kawalerkę, auto więc same się pchają. Tylko żeby nie nazywać tego zwykłym nierządem nazywa się to "wsparciem finansowym" i tego typu dziwnymi wymówkami

Co innego jak ktoś jest gość, ma w sobie "to coś" co przyciąga kobiety, a jest bez kasy. Osobiście znam tylko 1 takiego gościa ze studiów na kilkadziesiąt facetów

Gorzej jak się nie ma ani kasy, ani "tego czegoś ", wtedy faktycznie zostaje tylko narzekanie, albo apel do kobiet aby obniżyły wybmagania,  bo się na żadne nie można zalapac smile
A najlepiej jakby wcale nie miały wymagań.
I były ładne.

93

Odp: Czy też to zauważyłyście?
_v_ napisał/a:
rossanka napisał/a:

Nie denerwują  Was te wątki?
Mnożą się jak klony.
Kobieta nie może wybrzydzać.
Ale facet może,  ma być ładna,  seksowna.  A ona chce też ładnego i sensownego,  a to już jest coś złego.
To nie logiczne.
Jak można mieć pretensje do kogoś,  że się komuś nie podoba z wyglądu czy z charakteru?
Takie jest życie.  Nie ka się co obrażać,

bo to są trollowe wątki
ale widać wiele osób nie ma życia, bo udziela sie w kazdym takim wątku

Haha no tak. Ale to czasami bywa wciągające. 
Żeby nie powiedzieć zadziwiające.
Myślę,  że jak nie bylo internetu, to też byli tacy faceci, ale się o tym nie wiedziało.
Ogólnie ciekawych rzeczy można się dowiedzieć z internetu.

94

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Żadna sztuka, zaliczasz bo masz kasę, kawalerkę, auto więc same się pchają.

Ja bym na kawalerkę nie poleciała. Co najmniej 2 pokoje by musiały być.

95

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Ale ciągle zbaczacie z głównego wątku.

Po co coś, co jest praktycznie tym samym co dawaniem dupy przez dziwki nazywać "wsparciem finansowym", "przyjaźnią" itp?? Może po prostu by usprawiedliwić (bardzo nieudolnie) swoje sumienie??

96

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Ale ciągle zbaczacie z głównego wątku.

Po co coś, co jest praktycznie tym samym co dawaniem dupy przez dziwki nazywać "wsparciem finansowym", "przyjaźnią" itp?? Może po prostu by usprawiedliwić (bardzo nieudolnie) swoje sumienie??

Zmień towarzystwo. Gdzie Ty się obracasz?
Poza tym tym facetów to odpowiada inaczej już dawno pogonili  by te kobiety. Ty się już o nich tak bardzo nie martw.

97

Odp: Czy też to zauważyłyście?
santapietruszka napisał/a:
Rikitiki napisał/a:

Żadna sztuka, zaliczasz bo masz kasę, kawalerkę, auto więc same się pchają.

Ja bym na kawalerkę nie poleciała. Co najmniej 2 pokoje by musiały być.

No właśnie.  Co to ma być,  tylko kawalerka?

98 Ostatnio edytowany przez Rikitiki (2018-02-11 21:14:26)

Odp: Czy też to zauważyłyście?

A i żeby nie było, że czepiam się tylko kobiet, to napiszę jeszcze raz (bo niektórym umknęło):

O takich facetach co sponsorują nie mam zdania, ponieważ z jednej strony coś w życiu osiągneli - kasa, a z drugiej są na tyle kiepscy że muszą za to płacić.... wychodzą więc na 0.

W normalnym. Pare kolegów i koleżanek. To co mówię wynika z moich własnych doświadczeń i obserwacji, a nie z towarzystwa w którym się obracam

99

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

A i żeby nie było, że czepiam się tylko kobiet, to napiszę jeszcze raz (bo niektórym umknęło):

O takich facetach co sponsorują nie mam zdania, ponieważ z jednej strony coś w życiu osiągneli - kasa, a z drugiej są na tyle kiepscy że muszą za to płacić.... wychodzą więc na 0.

W normalnym. Pare kolegów i koleżanek. To co mówię wynika z moich własnych doświadczeń i obserwacji

A ja mam takie pytanie - a co sądzisz o facetach, którzy sami nic w życiu nie osiągnęli, ale przyczepiają się do jakiejś samodzielnej kobiety - z mieszkaniem, samochodem, pieniędzmi - i sobie na niej żerują, nazywając to miłością i że przecież kasa nie ma znaczenia, a trzeba się w życiu wspierać? big_smile

100

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

A i żeby nie było, że czepiam się tylko kobiet, to napiszę jeszcze raz (bo niektórym umknęło):

O takich facetach co sponsorują nie mam zdania, ponieważ z jednej strony coś w życiu osiągneli - kasa, a z drugiej są na tyle kiepscy że muszą za to płacić.... wychodzą więc na 0.

W normalnym. Pare kolegów i koleżanek. To co mówię wynika z moich własnych doświadczeń i obserwacji, a nie z towarzystwa w którym się obracam

To osiągnij  kasę, i będziesz mieć powodzenie.

101

Odp: Czy też to zauważyłyście?

To są cwaniaki, ale szansa że jakąś fajną milf trafią jest mała, prędzej jakieś zamożne emerytki. Moim zdaniem zwykłe szmacenie się, fuuuj

102

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

To są cwaniaki, ale szansa że jakąś fajną milf trafią jest mała, prędzej jakieś zamożne emerytki. Moim zdaniem zwykłe szmacenie się, fuuuj

Ach, oni to tylko cwaniaki, ale jak to samo robi dziewczyna, to już dziwka i lafirynda?

103

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

To są cwaniaki, ale szansa że jakąś fajną milf trafią jest mała, prędzej jakieś zamożne emerytki. Moim zdaniem zwykłe szmacenie się, fuuuj

Gdzie ty widzisz te zamozne emerytki yikes

104

Odp: Czy też to zauważyłyście?
santapietruszka napisał/a:
Rikitiki napisał/a:

To są cwaniaki, ale szansa że jakąś fajną milf trafią jest mała, prędzej jakieś zamożne emerytki. Moim zdaniem zwykłe szmacenie się, fuuuj

Ach, oni to tylko cwaniaki, ale jak to samo robi dziewczyna, to już dziwka i lafirynda?

Widać Widelec ma podwójna moralność.

105

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Mówię co mi się wydaje, a takich "żigolaków" to znam tylko z filmów, nawet na żadnym forum randkowym czegoś takiego nie widziałem. Za to takich lafirynd żerujących na cudzej kasie pełno...

106

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Mówię co mi się wydaje, a takich "żigolaków" to znam tylko z filmów, nawet na żadnym forum randkowym czegoś takiego nie widziałem. Za to takich lafirynd żerujących na cudzej kasie pełno...

Przecież nie jesteś majtętny.  Możesz spać spokojnie.Nie grozi ci żadna lafirynda.

107 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-02-11 21:26:49)

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Mówię co mi się wydaje, a takich "żigolaków" to znam tylko z filmów, nawet na żadnym forum randkowym czegoś takiego nie widziałem. Za to takich lafirynd żerujących na cudzej kasie pełno...

No, a ja nie znam żadnej takiej lafiryndy, a za to całe mnóstwo takich żigolaków, co by chcieli pożerować na mojej kasie, nic nie dając w zamian. Remis.

108

Odp: Czy też to zauważyłyście?
santapietruszka napisał/a:
Rikitiki napisał/a:

Mówię co mi się wydaje, a takich "żigolaków" to znam tylko z filmów, nawet na żadnym forum randkowym czegoś takiego nie widziałem. Za to takich lafirynd żerujących na cudzej kasie pełno...

No, a ja nie znam żadnej takiej lafiryndy, a za to całe mnóstwo takich żigolaków. Remis.

Przypmnialo mi się,  byłam kiedyś na randce, bo emailowalo  się  miło,  a pan mi wY skoczył z pytaniami, czh
y pracuje, czy mam mieszkanie,  czy ono jest własnościowe,  czy wynajmuje, czy mam prawo jazdy..... smile

109 Ostatnio edytowany przez Rikitiki (2018-02-11 21:28:38)

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Ja dziękuje za porady, macie sporo racji i postaram się spojrzeć na to z innej strony. Faktycznie, jest tak że sam będąc materialistą i uwielbiającym tematy o pieniądzach przyciągałem zawsze ludzi podobnych (a sam tego nigdy pewnie bym nawet nie zauważył).

Ale już wracając do głównego pytania: nie sądzicie, że takie "wsparcie finansowe" jest tym samym co zwykłe kurw**** sie?

110

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Ja dziękuje za porady, macie sporo racji i postaram się spojrzeć na to z innej strony. Faktycznie, jest tak że sam będąc materialistą i uwielbiającym tematy o pieniądzach przyciągałem zawsze ludzi podobnych (a sam tego nigdy pewnie bym nawet nie zauważył).

Ale już wracając do głównego pytania: nie sądzicie, że takie "wsparcie finansowe" jest tym samym co zwykłe kurw**** sie?

Nas pytasz? Spytaj się tych facetów co się spotykają z "lafiryndami" czy im to pasuje

111

Odp: Czy też to zauważyłyście?

No Was, chyba po to ten temat został założony.

Ich pytać nie muszę bo wiem, że nie pasuje. Kto by nie wolał za free tego robić, ze świadomością że jest zajebisty

112

Odp: Czy też to zauważyłyście?

To jak im nie pasuje, to niech za to nie płacą, proste.

113

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

No Was, chyba po to ten temat został założony.

Ich pytać nie muszę bo wiem, że nie pasuje. Kto by nie wolał za free tego robić, ze świadomością że jest zajebisty

Jakbyś im nie pasowało  to by tych kobiet ,kijem nie tkneli. Widać im to pasuje.

114

Odp: Czy też to zauważyłyście?
santapietruszka napisał/a:

To jak im nie pasuje, to niech za to nie płacą, proste.

Ale tu o zazdrość chodzi wink
Maila masz jakey co bo gdzieś przepadas.

115

Odp: Czy też to zauważyłyście?

A one nie czują sie jak tanie ku*wy?

116

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

A one nie czują sie jak tanie ku*wy?

Nie wiem jak się czuje k..wa. Ale ciekawe, czy Ci faceci co się z nimi spotykają nie czują się jak zwykli dziw....rze?Jak myślisz?

117

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Myślę że nie, bo tak się przyjęło, iż facet co ma dużo kobiet (obojętnie jakich) to kozak, gość itp, a kobieta gdyby tylko wspomniała, że spała z kimś tam to zaraz łatka puszczalskiej itp

118

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

A i żeby nie było, że czepiam się tylko kobiet, to napiszę jeszcze raz (bo niektórym umknęło):

O takich facetach co sponsorują nie mam zdania, ponieważ z jednej strony coś w życiu osiągneli - kasa, a z drugiej są na tyle kiepscy że muszą za to płacić.... wychodzą więc na 0.

W normalnym. Pare kolegów i koleżanek. To co mówię wynika z moich własnych doświadczeń i obserwacji, a nie z towarzystwa w którym się obracam

Ale gdzieś tych obserwacji dokonujesz, prawda? Widzisz to w swoim otoczeniu, skoro mówisz "z moich własnych doświadczeń i obserwacji". Czyli jeśli osobiście tego doświadczasz i osobiście to obserwujesz, to to jest towarzystwo i środowisko, w którym przebywasz. Tak czy nie?

Ci faceci nie są na tyle kiepscy - to jest Twoja wymówka, bo jak sam wspomniałeś, kasa Ci imponuje, kasa się liczy, ale jej nie masz, więc raczej im zazdrościsz, a nie uważasz, ze są kiepscy. Oni mają coś, co Ty byś chciał mieć, nawet dwie rzeczy: kasę i kobiety. Ty nie masz ani jednej i to sobie tłumaczysz, że te kobiety to takie dziwki, na kasę lecą i byś takiej nie chciał, a ci faceci to pewnie ofiary losu, bo sobie nie mogą znaleźć dziewczyny "normalnie", ale mówisz tak, bo nie masz kasy, to takie słabe pocieszenie. Jakbyś miał kasę, to byś tymi kobietami nie gardził, tylko byś korzystał. Ofiary losu w mercedesach i otoczone wianuszkiem kobiet big_smile

119

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Myślę że nie, bo tak się przyjęło, iż facet co ma dużo kobiet (obojętnie jakich) to kozak, gość itp, a kobieta gdyby tylko wspomniała, że spała z kimś tam to zaraz łatka puszczalskiej itp

Gdzie się tak przyjęło w twoim towarzystwie?
Zmień towarzystwo.
W moim facet co miał czy ma dużo kobiet, to zwykły k. ..arz, i żadna normalna kobieta nawet go pod uwagę nie weźmie za partnera.
Naprawdę zmień towarzystwo.

120

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Co to za sztuka zasponsorować jakąś? Równie dobrze można z roksą się spotkać. Takie kobiety to owszem - zwykłe dziwki, a o facetach nie mam zdania

121

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Co to za sztuka zasponsorować jakąś? Równie dobrze można z roksą się spotkać. Takie kobiety to owszem - zwykłe dziwki, a o facetach nie mam zdania

Ale dlaczego o facetach nie masz zdania.
Dlaczego masz zdanie tylko o kobietach?

122

Odp: Czy też to zauważyłyście?

No to nie sponsoruj żadnej, co tak przeżywasz, że Cię nie stać? big_smile

123 Ostatnio edytowany przez Rikitiki (2018-02-11 22:00:23)

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Rossanka czytaj uważnie, pisałem już 2x.  Nie mam zdania o facetach ponieważ:
1) Mają kasę więc osiągneli coś, co dla mnie jest ważne.
2) Mimo tego że to osiągneli to i tak muszą "sponsorować", no więc.. to tak samo jakbym ja zapłacił za roksę...
Bilans wychodzi na 0.
Typiarki chcą łatwą kase, wsparcie finansowe, nie mieszkasz z rodzicami, jeździć autem, to żeby wmówić sobie iż nie są zwykłymi dziwkami to nazywają to "wsparciem finansowym", "przyjaźnią (bo nikt do mnie nie pasuje)" i tego typu śpiewka.

Pietruszka, ja nie musiałem nigdy za to płacić i nawet specjalnie ciśnienia nie miałem. Tylko teraz niestety miłośc zaczyna się od portfela, no ewentualnie od wzrostu i pięknej budowy ciała, ale to rzadziej, więc miłości się nie znajdzie

124

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Rossanka czytaj uważnie, pisałem już 2x.  Nie mam zdania o facetach ponieważ:
1) Mają kasę więc osiągneli coś, co dla mnie jest ważne.
2) Mimo tego że to osiągneli to i tak muszą "sponsorować", no więc.. to tak samo jakbym ja zapłacił za roksę...
Bilans wychodzi na 0.
Typiarki chcą łatwą kase, wsparcie finansowe, nie mieszkasz z rodzicami, jeździć autem, to żeby wmówić sobie iż nie są zwykłymi dziwkami to nazywają to "wsparciem finansowym", "przyjaźnią (bo nikt do mnie nie pasuje)" i tego typu śpiewka.

Pietruszka, ja nie musiałem nigdy za to płacić i nawet specjalnie ciśnienia nie miałem. Tylko teraz niestety miłośc zaczyna się od portfela, no ewentualnie od wzrostu i pięknej budowy ciała, ale to rzadziej

Czyli masz zdanie o facetach,  Bo mają kase, a sponsorują bo chcą sponsorować.
big_smile
Zmień środowisko na takie, gdzie nie ma typiarek. chyba,  że ci się takie podobają.

Z ciekawości jak to milosc zaczyna się od portfela,  to ile musisz mieć miesięcznie,  6000,10000 czy jeszcze więcej?

125

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Pietruszka, ja nie musiałem nigdy za to płacić i nawet specjalnie ciśnienia nie miałem. Tylko teraz niestety miłośc zaczyna się od portfela, no ewentualnie od wzrostu i pięknej budowy ciała, ale to rzadziej

A no, i w drugą stronę tak samo działa... nie mam kasy, ale mam fajny pomysł na życie, a tymczasem może bym zamieszkał u Ciebie, a Ty mi coś do tego ugotujesz, bo ja Cię przecież tak kocham nad życie... big_smile
Nie tylko kobiety tak się zachowują, tu jest Twój problem, że usrałeś się na kobiety, a to obu płci dotyczy w równym stopniu - tyle że jakoś nie masz odwagi facetów też dziwkami nazwać. To jest właśnie hipokryzja.

126 Ostatnio edytowany przez Rikitiki (2018-02-11 22:03:26)

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Po prostu nie znam nikogo takiego, chyba że z filmów amerykańskich. Ty znasz??

No chyba że kalibabkę....ale to tak jak mówiłem: 1 kolega, biedny ale ma w sobie to coś...tylko że typiarki które się wokół niego obracają to też ubogie

127

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Po prostu nie znam nikogo takiego, chyba że z filmów amerykańskich. Ty znasz??

Kogo?

128

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Po prostu nie znam nikogo takiego, chyba że z filmów amerykańskich. Ty znasz??

Owszem.

129

Odp: Czy też to zauważyłyście?

Rossanka, a Ty znasz jakiegoś faceta, ubogiego, co uwił się wokół jakiejś bogatej kobiety i udaje miłość albo przyjaźń, by z niej doić???

130

Odp: Czy też to zauważyłyście?
Rikitiki napisał/a:

Rossanka, a Ty znasz jakiegoś faceta, ubogiego, co uwił się wokół jakiejś bogatej kobiety i udaje miłość albo przyjaźń, by z niej doić???

Tak, ale ona go szybko przejrzala i pogonila zanim się na dobre zaczęło.  Chcial się do niej wprowadzić bo ona taka piękna,  tak się zakochał, a przypadkiem nie miał gdzie mieszkać,  pracy też nie miał stałej. A do byle jakiej to on nie chciał iść. smile

Posty [ 66 do 130 z 272 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy też to zauważyłyście?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024