rh72 napisał/a:No... czyli tak... czyli tiaaaaa... co roku, co roku, co roku! Moja mama dzwoni i składa mi życzenia i jeszcze mówi, że wie, że mnie wkurza ale jestem jej dzieckiem i tak będzie po wsze czasy

U mnie to samo
. To nieodcięte pępowiny
.
Brzydki ten chłopiec, kto wpadł na pomysł takiego pomnika miał skrzywione poczucie humoru, albo mu dzieciaki nieźle dały w kość
.
I see> wiesz, że to działa w obie strony
. Niech no tylko mój mąż wyśle mi takiego sms-a, to tez będzie bardzo podejrzane.
Rh> dobra porcja humoru na weekend.
To ja stawiam zimne napoje w ten upał :

Chociaż:
" Gdy pojawiają się gorące temperatury ludzie intuicyjnie wybierają mocno zmrożone napoje – im więcej kostek lodu, tym lepiej. Wydaje nam się, że przyniesie nam to natychmiastowe orzeźwienie i pozwoli nam zwalczyć nieznośne uczucie gorąca. Jednak coraz częściej pojawiają się opinie, że w takich sytuacjach chłodne napoje warto zamienić na ciepłe – jak to robią ludzie w krajach arabskich.
„Jeżeli pijemy gorącą herbatę, faktycznie pocimy się zdecydowanie bardziej, co może schłodzić nasz organizm, natomiast nie odczujemy tego od razu. Lepsze są płyny, które po prostu są o temperaturze pokojowej. Nie są ani za zimne, ani za gorące.” mówi newsrm.tv Hanna Stolińska, dietetyk z Instytutu Żywności i Żywienia.
Podstawą oczywiście jest picie dużych ilości wody mineralnej, która nie tylko orzeźwia, ale również uzupełnia niedobory składników mineralnych, które tracimy razem z potem. Należy unikać napojów, które zawierają duże ilości cukru – soki, napoje gazowane, energetyki. Nie tylko zwiększają uczucie pragnienia, ale sprawiają także, że płyny dostarczane do organizmu gorzej się wchłaniają. Co więcej, nie należy pić kawy, mocnej herbaty, czy innych napojów, które zawierają kofeinę lub teinę. Te związki odwadniają nasz organizm i wypłukują z niego potrzebne witaminy i elektrolity. "