Parapetówka u Ajsi ;) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)

Strony Poprzednia 1 37 38 39 40 41 122 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,471 do 2,535 z 7,913 ]

2,471

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

I see... właśnie, właśnie... bądź odważna! Bądź odważna! big_smile

Zobacz podobne tematy :

2,472

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Dokładnie Ajsi..- Odwaga. I ludzie, którzy nie ciągną Cię w dół, wierzą w Ciebie smile

Mnie się od razu nasunęły na myśl dwa cytaty Marka Twaina, które kiedyś powiesiłam sobie na lodówce:

http://panicz.com/upload/mysli/0/1382536277391.jpg
Czyli innymi słowy: wyjdź ze swojej "strefy komfortu". wink

http://www.temysli.pl/upload/images/medium/2014/03/0_0_0_1301069628.jpg
Tego doświadczyłam kiedyś, jednak mam to szczęście, że życie eliminuje ludzi nieodpowiednich (tu: małych), a stawia w swoim czasie ... właściwych. smile


ooooch Ajsi, jakie glebokie i piekne mysli na sobotni wieczor, lubie cie za to wlasnie wiesz:) Pierwszy cytat Twaina towarzyszy mi zawsze, od dziecka czulam ze to najwazniejsza zyciowa prawda i trzeba jej sie trzymac. I wiesz cooooo??? Tez kiedys mialam zdjecie z tym cytatem nad biurkiem.

I_see_beyond napisał/a:

   I zostawiam takie luźne pytanie: zrealizowaliście swoje (dziecięce) marzenia?...

Nie wszystkie sie udalo, ale przysiegam na boga (tego w ktorego nie wierze hmmmm:) ok - przysiegam na zycie swoich dzieci) ze kazde marzenie uporczywie PROBOWALAM zrealizowac - nie mam niczego czego moge zalowac.

"Chwile ulotne lapie jak fotka... reszta przeminie jak znoszone ubranie.. (...) jestem dyspozytorem wlasnych torow (...)  wiem ze wspomnienie nigdy nie zginie (...) " taaaaak mam slabosc do Paktofoniki.

Moja corka ma jeden ulubiony utwor, dumna jestem ze taki wlasnie, rozumie przeslanie,, jak spiewa to gleboko wczuwa sie w sens tych slow... Trzeba byc w zyciu Immortal:)))

https://www.youtube.com/watch?v=o9YUIC1oW74

2,473

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

jak tu pusto dzisiaj...:)

po wypiciu winka mam jedno duze marzenie, ktore sie raczej nie spelni - mam taka wieeeelkaaaa ochote polatac na Baymaxie:))) byloby czadowo. Moze zdaza takiego opracowac za mojego zycia.

https://www.youtube.com/watch?v=vMaXSuWXmzs
(od 2:15)

2,474

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:

Zatrzymałam się przy MARZENIACH, o których Walkiewicz też mówi. To zdanie mi się spodobało:
Spełnione marzenia nie mają ceny.

Uważam, że zapędził się z tym kamperem. Dziecięce marzenia się wypala... powinien pożyczyć kampera za 10 tys na cały miesiąc, a nie kupować. Albo za 30 tys najlepszego na świecie. Ten kamper to było marzenie fata-morgana... wydawało mu się. Czar prysł na kempingu, gdy Niemcy mieli lepsze.

Dla mnie spełnione marzenie, to przejście pewnej drogi... i stanie obok kogoś, kogo uważaliśmy za mistrza, stanie jak równy z równym. To może być czarny pas karate, to może być zostanie tak samo dobrym architektem jak idol z dzieciństwa. Dotarcie do pewnego miejsca o którym marzyliśmy jako dziecko, a droga do tego miejsca wydawała się taka stroma.



Mówi o sobie tak: Różnica miedzy mną a mną 20 lat temu. 20 lat temu się bałem i nie robiłem. Dzisiaj się boje i robię. big_smile Ja też się zmieniłam przez ostatnie 20 lat. I … mogę się aktualnie pod tym zdaniem podpisać. wink

Bohater i tchórz mają taką wspólną cechę, że obaj się boją. Odróżnia ich to, że bohater działa.



I zostawiam takie luźne pytanie: zrealizowaliście swoje (dziecięce) marzenia?...

Taaaak... Wszystkie sprawy "odhaczone". Jedne zrealizowane, inne wykreślone bo były właśnie fata-morganą, inne zabrały czas i pieniądze i nie było warto, inne zabrały czas i było warto.

2,475

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Chciałem zrobić jakiś pamiątkowy wpis na 1000 ale już teraz będzie 1002, to lipa, nawet nie wiem kiedy przeskoczyłem.
Na 2000 przypilnuje się.
Nie powiem, że netkafejaka mocno wpływa na przebieg.
Pozdrawiam

2,476

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

powinni wprowadzic obowiazkowy serwis: wymiana filtrow (uwolnienie sie od wasni pomiedzy uzytkownikami) oleju (nowa motywacja i energia do pisania), zmiana opon na zimowe (zmiana avatara na zimowy), test tarczy hamulcowych (co by ludzie ladnie wyhamowywali ze zlymi emocjami i nie wylewali ich an forum) smiesznie by bylo nie. Obowiazkowy test psychologiczny co 1000postow.

2,477

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
vicky85 napisał/a:

Obowiazkowy test psychologiczny co 1000postow.

heheh, psychotesty :]

@Vicky85
Chwilę Cię nie było, już podejrzewałem @Garego, że źle zniósł koniec techno-romansu, ale aktualnie bajeruje @Sony, więc pomyślałem że jak @Sony zaginie, to wtedy warto podpytać. Jeszcze ten jego avatar :], @Gary żebyś się nie pieklił, to tylko daleko posunięte konkluzje, ale widać że wszystko jest ok, a w obliczu moich podejrzeń, stałeś się jeszcze bardziej wiarygodny, powinno pomóc w dalszych czynnościach Twoich.
Pozdrawiam

2,478 Ostatnio edytowany przez vicky85 (2017-11-05 02:41:51)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
zabpth napisał/a:

@Vicky85
Chwilę Cię nie było,

Mam taki system operacyjny, ze czasami sie zawieszam na dluzszy czas:)




zabpth napisał/a:

ale aktualnie bajeruje @Sony, więc pomyślałem że jak @Sony zaginie, to wtedy warto podpytać.

rasowy przyklad psychologii tlumu:) Dzieki flirtowi nadalismy Garemu ludzkich cech, namietnosci, empatia i te sprawy... w rezultacie stal sie na forum takim ostro gorzko-slodkim bohaterem. DO tego avatar jakze pasujacy do jego charakteru i emocjonalnoci... baardzo pasujacy. I masz. Teraz mu pojdzie z gorki;p
(tak Gary wiem wiem   "ja nie jestem podrywaczem!" ale przyznaj ze sie rozsmakowales:)) przynajmniej w tym wirtualnym. Rozbudzony smok;p

2,479 Ostatnio edytowany przez zabpth (2017-11-05 08:06:44)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
vicky85 napisał/a:
zabpth napisał/a:

@Vicky85
Chwilę Cię nie było,

Mam taki system operacyjny, ze czasami sie zawieszam na dluzszy czas:)




zabpth napisał/a:

ale aktualnie bajeruje @Sony, więc pomyślałem że jak @Sony zaginie, to wtedy warto podpytać.

rasowy przyklad psychologii tlumu:) Dzieki flirtowi nadalismy Garemu ludzkich cech, namietnosci, empatia i te sprawy... w rezultacie stal sie na forum takim ostro gorzko-slodkim bohaterem. DO tego avatar jakze pasujacy do jego charakteru i emocjonalnoci... baardzo pasujacy. I masz. Teraz mu pojdzie z gorki;p
(tak Gary wiem wiem   "ja nie jestem podrywaczem!" ale przyznaj ze sie rozsmakowales:)) przynajmniej w tym wirtualnym. Rozbudzony smok;p

Ja tam nie chce analizować, jeżeli @Gary miał by być negatywnie postrzegany, poprzez że tak to ujmę Jego hobby, to jako osoba, która sama nie ma nic przeciwko, a i jakieś doświadczenia w podobnej materii posiada, to również mógłbym być oceniony nie przychylnie.
I raczej nie podołałbym forumowemu flirtowi w ramach oczyszczania :], choć w przytoczonym przykładzie, to być może całkiem przypadkowa właściwość, nie koniecznie uniwersalna dla wszystkich.
Hehe
Ogólnie widzę, że ta netkafejka sprzyja takim interakcjom, zrzesza w większości singli, czy tez singli ponownych, a osoby w związkach jak najbardziej przychylnie traktujące taką formę odskoczni. Nie widzę w tym nic złego, czy też nie właściwego.
Ja nie odczuwam, albo jeszcze nie odczuwam takiej potrzeby.
Chociaż w realu często jestem wystawiany próbom, wciąż widzę sporo mniej lub bardziej oczywistych oznak zainteresowania, ale właśnie frajdę mi daje ta nie wrażliwość w kontekście uwikłania w związek.
Zresztą pisanie w tym temacie o związku, to nie najlepszy pomysł, to też już nie piszę :], jest opcja bycia postrzeganym znacznie bardziej nie przychylnie :] Wszak możliwość wzajemnego bajerowania, to sporo frajdy, w gronie damsko męskim wręcz potrzebny standard, a odbieranie sobie potencjału, to zawsze trochę pomijanie przy tych najfajniejszych inicjatywach.
To tak odnośnie siebie, ponieważ nie odczuwając potrzeby w realu, tym bardziej przekłada się to na virtualia.
Dlatego zaznaczam iż nie neguję, tylko tak wyjaśniam siebie.
Takie se nocne pisanie
Gdzie jest rh72, nie ma dzisiaj dyżuru? A może to ja teraz mam nocne dyżury. Hmm, jak zacznę pisać posty i sobie odpowiadać, to psychotesty jak najbardziej potrzebne :].


Pozdrawiam

A skoro nie mogę zasnąć to

2,480

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
vicky85 napisał/a:

ooooch Ajsi, jakie glebokie i piekne mysli na sobotni wieczor, lubie cie za to wlasnie wiesz:)

Dzięki, vicky. smile A ja Cię lubię za bezpośredniość i poczucie humoru. smile  Latanie na Baymaxie? Obejrzałam. Czaaad! big_smile


vicky85 napisał/a:

powinni wprowadzic obowiazkowy serwis: wymiana filtrow (uwolnienie sie od wasni pomiedzy uzytkownikami) oleju (nowa motywacja i energia do pisania), zmiana opon na zimowe (zmiana avatara na zimowy), test tarczy hamulcowych (co by ludzie ladnie wyhamowywali ze zlymi emocjami i nie wylewali ich an forum) smiesznie by bylo nie. Obowiazkowy test psychologiczny co 1000postow.

Podpisuję się pod tymi postulatami! smile Jestem tylko za bardzo przywiązana do awatara. wink Sygnaturę zmieniam za to bardzo często.

Ja niedługo dobiję 6,000 postów - taki forumowy "wiek emerytalny". W okolicach Mikołajek w tym roku minie dwa lata odkąd się tu zarejestrowałam. Bardzo ciekawy czas dla mnie, rozwijający, pełen emocji. Wcześniej czytałam różne fora - w zależności od interesującej mnie tematyki i tego, co akurat "wyrzucił" Google. Przypominam sobie, że to forum też czytałam. Co sprawiło, że się tu akurat zarejestrowałam, a nie gdzie indziej, choć tematyka w zasadzie jest podobna? Nie umiem odpowiedzieć. smile

zabpth napisał/a:

Takie se nocne pisanie
Gdzie jest rh72, nie ma dzisiaj dyżuru? A może to ja teraz mam nocne dyżury. Hmm, jak zacznę pisać posty i sobie odpowiadać, to psychotesty jak najbardziej potrzebne :]

Przechodziłam przez to. big_smile Zdarzały się noce, że  nie mogłam się odkleić od komputera i forum. I wkurzało mnie to, że ja jestem aktywna (na zielono), a reszta śpi, kiedy ja AKURAT w tej chwili mam i wenę i potrzebą pogadania.

rh pisał wcześniej, że wyjeżdża na szkolenie. Mają go stamtąd tradycyjnie wyrzucić. big_smile Ciekawe, czy jest tak uzależniony od netkobiet, że zajrzy tutaj będąc na wyjeździe. big_smile

Mnie się udało funkcjonować najdłużej bez forum przez 1 miesiąc. Zresztą czuję, że to już ostatni temat, na którym jestem. A potem albo dłuższa przerwa, albo koniec. Powiedziałam, co miałam do powiedzenia w przestrzeni publicznej. Może już wystarczy tych moich "mundrości". big_smile

2,481

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Zapowiada się piękna niedziela. Zostawiam nutę na dzisiejszy dzień:




I obrazy Touluse - Lautrec'a* nawiązujące do NAJŚWIEŻSZEJ FABUŁY na tym wątku: wink

http://www.theartstory.org/images20/works/toulouse_lautrec_henri_8.jpg                       https://www.cherrychapman.com/wp-content/uploads/2014/04/Absinth-Posters.jpg

* Czytałam jego biografię. Poruszająca.

2,482

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:

Ja niedługo dobiję 6,000 postów - taki forumowy "wiek emerytalny". W okolicach Mikołajek w tym roku minie dwa lata odkąd się tu zarejestrowałam. Bardzo ciekawy czas dla mnie, rozwijający, pełen emocji. Wcześniej czytałam różne fora - w zależności od interesującej mnie tematyki i tego, co akurat "wyrzucił" Google. Przypominam sobie, że to forum też czytałam. Co sprawiło, że się tu akurat zarejestrowałam, a nie gdzie indziej, choć tematyka w zasadzie jest podobna? Nie umiem odpowiedzieć. smile

Właśnie zwróciłem uwagę, że zarejestrowaliśmy konta w podobnym terminie, tyle że faktycznie, patrząc na przebieg, to teraz mi głupio że chciałem tysiącznice świętować :]

I_see_beyond napisał/a:
zabpth napisał/a:

Takie se nocne pisanie
Gdzie jest rh72, nie ma dzisiaj dyżuru? A może to ja teraz mam nocne dyżury. Hmm, jak zacznę pisać posty i sobie odpowiadać, to psychotesty jak najbardziej potrzebne :]

Przechodziłam przez to. big_smile Zdarzały się noce, że  nie mogłam się odkleić od komputera i forum. I wkurzało mnie to, że ja jestem aktywna (na zielono), a reszta śpi, kiedy ja AKURAT w tej chwili mam i wenę i potrzebą pogadania.

To nawet nie tyle chęć pogadania, na pewno też, ale również fakt pisania w nocy jako ten jeden jedyny, przez co mi trochę głupio, raczej szukałem kogoś kto swoja obecnością, zdejmie ze mnie to dziwne uczucie. A rh, lubi w nocy, to u niego szukałem poplecznictwa :].

I_see_beyond napisał/a:

Mnie się udało funkcjonować najdłużej bez forum przez 1 miesiąc. Zresztą czuję, że to już ostatni temat, na którym jestem. A potem albo dłuższa przerwa, albo koniec. Powiedziałam, co miałam do powiedzenia w przestrzeni publicznej. Może już wystarczy tych moich "mundrości". big_smile

Ja miewałem dłuższe przerwy, a coś tak czuję, że mój czas uzewnętrzniania się powoli zmierza ku końcowi, ewentualnie rzadkim i chaotycznym wpisom z kibla, żeby nie widziała :] A takie ukrywanie się to bez sensu, co to za przyjemność.
No ale wolę z góry nic nie zakładać, kto wie może to tylko będzie krótka przerwa smile
Pozdrawiam

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Na parapetówce u Mag pojawił się wrażliwy WLB. Witam wszystkich bardzo serdecznie smile Myślałem, że już nie skorzystam z przyjemności pisania na tym bardzo dobrym Forum. Stało się inaczej, może to rodzaj miłego uzależnienia?
W mojej miejscowości wieje rodzaj halnego, a wtedy mój nastrój spada....
A teraz to co kocham:

2,484 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-11-05 14:05:22)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Pozdrawiam wszystkie ranne ptaszki i nocne marki.


vicky85 napisał/a:

(tak Gary wiem wiem   "ja nie jestem podrywaczem!" ale przyznaj ze sie rozsmakowales:)) przynajmniej w tym wirtualnym. Rozbudzony smok;p

Ach Viki! smile smile Myśmy naszego smoka obudzili i lata nad naszymi głowami jak król nieba smile smile Niech lata.
Wirtualny flirt... no taaaak... z Tobą całkiem zwolniłem hamulce, a z Sony snujemy romantyczną historię smile. Taka zabawa.


vicky85 napisał/a:

Gary jestes jak Putin: albo sie ciebie kocha, albo nie znosi:))))

A Ty jesteś jak adrenalina... czuję jak przychodzisz smile smile big_smile

EDIT... czyli odjechaliśmy taxi... zabawiliśmy się jak człowiek z człowiekiem (hihi), ja wróciłem na parapetówkę, a Ty gdzieś zniknęłaś w "realu"... ale czasem się pojawiasz... i tutaj pasuje cytat Neila Straussa:

Nie chciałem wykorzystać jej seksualnie. Wiedziałem, że, niezależnie od rozwoju wydarzeń, będę chciał się z nią znowu zobaczyć. Chciałem tylko mieć już z głowy seks, żebyśmy mogli się zacząć normalnie zachowywać. Ona nie musiałaby niczego mi odmawiać. Ja nie musiałbym niczego się od niej domagać. Nie znosiłem podejścia, że seks jest prezentem kobiety dla mężczyzny. To coś, czym ludzie powinni się ze sobą dzielić.

I ten stan w relacji, kiedy można się "normalnie zachowywać" jest cudowny... można być sobą, mówić co się myśli, czuje smile.


Ajsi napisał/a:

nawiązujące do NAJŚWIEŻSZEJ FABUŁY na tym wątku: wink

Fabuła będzie dalej, jak będę miał czas i wenę twórczą... Ale wiecie jak z weną -- nie wiadomo kiedy przyjdzie.

2,485

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Witam niedzielnie.

zabpth napisał/a:

Ogólnie widzę, że ta netkafejka sprzyja takim interakcjom, zrzesza w większości singli, czy tez singli ponownych, a osoby w związkach jak najbardziej przychylnie traktujące taką formę odskoczni. Nie widzę w tym nic złego, czy też nie właściwego.

W tej kafejce zebrało się dość zróżnicowane towarzystwo, ale jedno trzeba przyznać - dość kolorowe wink
O różnych poglądach, zapatrywaniach na życie, stylu życia etc. I wszyscy fajnie się komunikują. To jest jednak ewenement w dzisiejszych czasach. 

I_see_beyond napisał/a:

I zostawiam takie luźne pytanie: zrealizowaliście swoje (dziecięce) marzenia?...

Dziecięcych marzeń to już nie pamiętam wink
Marzenia z czasów nastoletnich (te realne marzenia) zrealizowane lub w trakcie realizacji.
No może jedno nigdy nie weszło w fazę realizacji. To znaczy pozostało zupełnie na użytek wewnętrzny.

I_see_beyond napisał/a:

I obrazy Touluse - Lautrec'a* nawiązujące do NAJŚWIEŻSZEJ FABUŁY na tym wątku: wink
* Czytałam jego biografię. Poruszająca.

Dla mnie genialny artysta.
Jego życie było jednak nierozerwalnie związane z genetycznymi wadami. Szkoda, że żył tak krótko.

2,486 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-11-05 15:46:05)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Dzień dobry cafejkowym markom i Wielbicielom wszelkich kobiet ( fajny Nick) smile

Nie nie, nie śpię do 14, zaliczony już fitness i spacer po Parku.

Zgodnie z radą @Garego będę zaczynać dzień od powiedzenia mężowi- miejmy już dziś seks za sobą, będziemy mogli zachowywać się normalnie cały dzień big_smile coś w tym jest.

@Vicky, pomysł z testami po każdym 1000 postów ciekawy, ale kto by go zdał- tysięczniki to nałogowcy smile
@ Zabpht- nie daj się ściągnąć do kiblowego podziemia smile
@ Ajsi, cieszę się, że niektóre z tych 6000 postów trafiły do mnie smile
@ Luc- zagladam na zagadki - mam pomysł na coś w konwencji zagadek nietypowego, opracuję i podeślę smile

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQSoI-2kCfPzRccNLoPuavoePEweaKwSq-HRuKx03N6HF1XfTN2

2,487

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

@ Luc- zagladam na zagadki - mam pomysł na coś w konwencji zagadek nietypowego, opracuję i podeślę smile

Ela - super.
Wpadaj tam częściej, bo już się tam powoli znamy jak łyse konie i z grubsza wiemy jaki kto ma tok myślenia wink

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Elu, dziękuję z serca za miłe słowa smile Jestem wielbicielem w najróżniejszych tematach....

2,489 Ostatnio edytowany przez vicky85 (2017-11-05 23:13:53)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
zabpth napisał/a:

Ja miewałem dłuższe przerwy, a coś tak czuję, że mój czas uzewnętrzniania się powoli zmierza ku końcowi, ewentualnie rzadkim i chaotycznym wpisom z kibla, żeby nie widziała :] A takie ukrywanie się to bez sensu, co to za przyjemność.
No ale wolę z góry nic nie zakładać, kto wie może to tylko będzie krótka przerwa smile
Pozdrawiam

zaraz ku koncowi... jestes facetem, a faceci czesto siedza na kiblu. Tak wiec wpisy nie beda rzadkie.
Po drugie powszechnie wiadomo, ze mozg mezczyzny pracuje lepiej gdy jego dupa siedzi na kiblu:) Tak wiec wpisy nie beda chaotyczne, a doglebnie przemyslane;p

Pamietam jak moj brat probowal przeczytac jakas lekture "ku¤wa jaka g&wniana ksiazka nie dam rady tego g&wna przeczytac...". Ide na kibel. Wzial ksiazke ze soba, po pol godzinie wychodzi. "Nie no spoko, trzy rozdzialy jeb¤em, nawet niezla ksiazka". 

Poza tym nie musisz sie ukrywac, gdyz niczego zlego tutaj nie robisz ani nie piszesz, chyba ze zamierzasz zamienic sie w Garego;p
Ja sie tez nie ukrywam, co zaowocowalo tym, iz moj maz tu czasem wchodzi i czyta co sie tu wypisuje (taaaaaaak, tak sie stalo:)))) pozdrawiam cie kochany jesli to czytasz:) Pozwole sobie zacytowac podsumowanie mojego meza "no... to pozdrow RH, jedyny normalny facet w tej grupie" big_smile:D Rafal na pewno poczuje sie doceniony jako czlowiek, bo jako strozowi praworzadnosci to raczej kiepsko idzie;p


zabpth napisał/a:

Wszak możliwość wzajemnego bajerowania, to sporo frajdy, w gronie damsko męskim wręcz potrzebny standard, a odbieranie sobie potencjału, to zawsze trochę pomijanie przy tych najfajniejszych inicjatywach.
To tak odnośnie siebie, ponieważ nie odczuwając potrzeby w realu, tym bardziej przekłada się to na virtualia.
Dlatego zaznaczam iż nie neguję, tylko tak wyjaśniam siebie

smile))) dziekujemy za doglebne wyjasnienia, krolu sedesu;)

2,490

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ela - jak będziesz szukała zagadek filmowych to jesteśmy w netkafejkach.
Ale motyw przewodni pozostaje.

2,491

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
vicky85 napisał/a:

@Zapth:
Poza tym nie musisz sie ukrywac, gdyz niczego zlego tutaj nie robisz ani nie piszesz, chyba ze zamierzasz zamienic sie w Garego;p

Oooo... to znowu jestem zły... ech... smile Muszę ponownie zadbać o wizerunek i pomagać w tematach niekafejkowych.

Może na plus trzeba mi zaliczyć, że zrezygnowałem z założenia nowego wątku z pytaniem o granicę prostytucji, aby uniknąć kolejnej wojny ideologicznej. Zastanawiałem się czy jeśli pani w spa robi masaż relaksacyjny w takim celu aby klient duchowo i fizycznie był zadowolony, czyli usługi sprowadzają się bezpośrednio do oddziaływania na ciało, przez co podnoszą poziom zadowolenia z życia, to czy ona jest prostytutką? A jeśli to masaż niby-tantryczny? Czy Tantra nie była dla tych co się kochają? A jeśli w tantrycznym jest orgazm?



Ja sie tez nie ukrywam, co zaowocowalo tym, iz moj maz tu czasem wchodzi i czyta co sie tu wypisuje (taaaaaaak, tak sie stalo:))))

Hmmm... mnie też to może kiedyś spotkać... I co teraz robić?
"Niech się dzieje wola nieba... z nią się zawsze zgadzać trzeba" smile smile.   
Cóż stało się. Mam nadzieję, że szkody będą małe.



podsumowanie mojego meza "no... to pozdrow RH, jedyny normalny facet w tej grupie" big_smile:D Rafal na pewno poczuje sie doceniony jako czlowiek, bo jako strozowi praworzadnosci to raczej kiepsko idzie;p

Wniosek taki, że jest bezpiecznie, dopóki Rafał nie podrywa Viki, bo Viki to mądra dziewczyna i w realu nie popłynie z kimś nienormalnym. Można więc zinterpretować zdarzenia w taki sposób, że Viki wzięła udział w przedstawieniu teatralnym z udziałem Garego... Ale co dalej? Lampy spadły na scenę i przerwali przedstawienie, czy show must go on?

2,492

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
vicky85 napisał/a:

smile))) dziekujemy za doglebne wyjasnienia, krolu sedesu;)

Nie ma sprawy :], zawsze chętnie służę mądrą myślą.

A z kiblem problem, bo odkąd mieszkam sam, to nauczyłem się że nie trzeba siedzieć na kiblu, żeby mieć chwilę spokoju.
Na szczęście jest jeszcze praca i tam pewne konserwatywne wartości, wciąż pielęgnuję.
Ale dzienks za troskę, zawsze to serce roście i dzięcielina pała, choć nie wiem co to znaczy, to nie brzmi spoko.
Hail
Pozdrawiam

2,493

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:
vicky85 napisał/a:

@Zapth:
Poza tym nie musisz sie ukrywac, gdyz niczego zlego tutaj nie robisz ani nie piszesz, chyba ze zamierzasz zamienic sie w Garego;p

Oooo... to znowu jestem zły... ech... smile Muszę ponownie zadbać o wizerunek i pomagać w tematach niekafejkowych.

Pojecie zla jest wzgledne, pamietasz? Relatywizm jest wszedzie:)

Gary napisał/a:

Może na plus trzeba mi zaliczyć, że zrezygnowałem z założenia nowego wątku z pytaniem o granicę prostytucji, aby uniknąć kolejnej wojny ideologicznej. Zastanawiałem się czy jeśli pani w spa robi masaż relaksacyjny w takim celu aby klient duchowo i fizycznie był zadowolony, czyli usługi sprowadzają się bezpośrednio do oddziaływania na ciało, przez co podnoszą poziom zadowolenia z życia, to czy ona jest prostytutką? A jeśli to masaż niby-tantryczny? Czy Tantra nie była dla tych co się kochają? A jeśli w tantrycznym jest orgazm?

Przeciez lubisz wojny ideologiczne, to co cie powstrzymalo rzeczywiscie?:)

Ale nie bylby to chyba zbyt dobry temat, gdybys tak to ujal. Glownym wyznacznikiem "nieobyczajowosci"  w prostytucji nie jest dzialania na cialo klienta, aby go zadowolic: problemem jest wykorzystywanie do tego celu wlasnego ciala i rzekomo "wyzbycie sie godnosci". Tak wiec masaz nie moze byc zaliczony do prostytucji, bo choc podobnie jak w seksie klient jest zadowolony duchowo i fizycznie, to dzieki umiejetnosciom uslugodawczyni, a nie jej zasobom fizycznym:) Ze tak to ujme. Masazystka nie traci nic w oczach spoleczenstwa, za to daje przyjemnosc komus innemu. SPrzedaje za pieniadze swoje umiejetnosci, a nie cialo, nie "siebie".

oczywiscie to takie maslo maslane, wszystko zalezy od obyczajowosci spoleczenstwa. Jeszcze 30 lat w Polsce potrafiono aktorki nazwac kurwami:) Tancerki ... Co ja pisze - jeszcze 10 lat temu Pole dance dla wiekszosci spolecznestwa to byl erotyczny taniec na rurze. Teraz to jest dyscyplina sportowa i rodzaj tanca. Seks grupowy to jakies totalne tabu nawet dzis w wielu kregach, a w starozytnym Rzymie to byla norma;p



Gary napisał/a:

Ja sie tez nie ukrywam, co zaowocowalo tym, iz moj maz tu czasem wchodzi i czyta co sie tu wypisuje (taaaaaaak, tak sie stalo:))))

Hmmm... mnie też to może kiedyś spotkać... I co teraz robić?
"Niech się dzieje wola nieba... z nią się zawsze zgadzać trzeba" smile smile.   
Cóż stało się. Mam nadzieję, że szkody będą małe.

ciebie nie spotka, za ostrozny jestes:)

Szkody sa male, jest ok:) Nic sie nie stalo. (swoja droga ta piosenka Gawlinskiego zaczyna mi sie z toba kojarzyc;p)



podsumowanie mojego meza "no... to pozdrow RH, jedyny normalny facet w tej grupie" big_smile:D Rafal na pewno poczuje sie doceniony jako czlowiek, bo jako strozowi praworzadnosci to raczej kiepsko idzie;p

Gary napisał/a:

Wniosek taki, że jest bezpiecznie, dopóki Rafał nie podrywa Viki, bo Viki to mądra dziewczyna i w realu nie popłynie z kimś nienormalnym. Można więc zinterpretować zdarzenia w taki sposób, że Viki wzięła udział w przedstawieniu teatralnym z udziałem Garego... Ale co dalej? Lampy spadły na scenę i przerwali przedstawienie, czy show must go on?

Show must go on:)

2,494

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
zabpth napisał/a:
vicky85 napisał/a:

smile))) dziekujemy za doglebne wyjasnienia, krolu sedesu;)

A z kiblem problem, bo odkąd mieszkam sam, to nauczyłem się że nie trzeba siedzieć na kiblu, żeby mieć chwilę spokoju.
Na szczęście jest jeszcze praca i tam pewne konserwatywne wartości, wciąż pielęgnuję.

big_smile:D::D

....)))))))

2,495

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
vicky85 napisał/a:

Pojecie zla jest wzgledne, pamietasz? Relatywizm jest wszedzie:)

Tak, tak ... masz oczywiście rację smile smile


Przeciez lubisz wojny ideologiczne, to co cie powstrzymalo rzeczywiscie?:)

Muszę ochłonąć po "Moralność vs zdrada" i założę taki wątek smile smile Chodzi o czas.



Ale nie bylby to chyba zbyt dobry temat, gdybys tak to ujal. Glownym wyznacznikiem "nieobyczajowosci"  w prostytucji nie jest dzialania na cialo klienta, aby go zadowolic: problemem jest wykorzystywanie do tego celu wlasnego ciala i rzekomo "wyzbycie sie godnosci". Tak wiec masaz nie moze byc zaliczony do prostytucji, bo choc podobnie jak w seksie klient jest zadowolony duchowo i fizycznie, to dzieki umiejetnosciom uslugodawczyni, a nie jej zasobom fizycznym:) Ze tak to ujme. Masazystka nie traci nic w oczach spoleczenstwa, za to daje przyjemnosc komus innemu. SPrzedaje za pieniadze swoje umiejetnosci, a nie cialo, nie "siebie".

smile smile No właśnie... muszę ten temat założyć. smile smile
Ja bym chyba wolał udostępnić cipkę, że się tak niebezpiecznie wyrażę, niż masować godzinę.
Święta Ladacznica Blog gdzieś tam miała cały filozoficzny wykład na ten temat -- że ona sprzedaje seks a nie ciało.


oczywiscie to takie maslo maslane, wszystko zalezy od obyczajowosci spoleczenstwa. Jeszcze 30 lat w Polsce potrafiono aktorki nazwac kurwami:) Tancerki ... Co ja pisze - jeszcze 10 lat temu Pole dance dla wiekszosci spolecznestwa to byl erotyczny taniec na rurze. Teraz to jest dyscyplina sportowa i rodzaj tanca. Seks grupowy to jakies totalne tabu nawet dzis w wielu kregach, a w starozytnym Rzymie to byla norma;p

smile smile Grupowego w tym życiu nie zaznam smile W przyszłym może.




Show must go on:)

No to dobra! Jak show, to show... -- must go on ... hihih...



ciebie nie spotka, za ostrozny jestes:)
Szkody sa male, jest ok:) Nic sie nie stalo. (swoja droga ta piosenka Gawlinskiego zaczyna mi sie z toba kojarzyc;p)

Naprawdę tak Ci sie kojarzy ta piosenka?... No to daję na niej pieczątkę "Viki i Gary"... zaklepana, nasza piosenka...  Super.



Jeden dzień jedna noc
A w życiu jakby piękniej
Byłem z nią parę chwil
Było tak namiętnie

No taaaak... impreza, wyjście, taxi... tak było... smile smile Hhihi...



A teraz jestem tu ludzi tłum
A myśli takie dziwne
Nie wiem czy sam tego chcę
Lecz nikt tu nie jest winny

smile smile No właśnie... nigdy z nikim na forum nie bawiłem się smile
Ach... ta parapetówka Ajsi... A miałem na imprezy nie chodzić, tylko męczyć się ze zdradami, seksem, związkami, partnerstwem...



Już jakiś czas nie ma jej

Znika Viki, znika... ale potem się pojawia.



Tańczę, wódkę piję
Może dziś to będziesz ty
przecież mama cię nie zbije

W barze u Sony? Pasuje idealnie...
O tej mamie Sony to śpiewał Gawliński, nie ja... smile
Nigdy bym Ci Sony takich ostrych słów nie powiedział...



Jesteśmy tu ludzi tłum
A myśli dookoła
Nie wiem czy sam tego chcę
Chyba jedź do domu

Mówiłem Sony, że nie chcę Ci krzywdy zrobić... hhii... smile
CZy posłuchała? Pojechała do domu?



Później gdzieś widziałem ją
Znowu była z innym
Krzyczał coś szarpał ją
Uciekła do windy

Yyyy... no właśnie... Dbaj Viki o siebie smile
Jak będziesz z innym, to wybieraj bezpiecznych, a nie żeby Cię za włosy szarpał i musiałabyś uciekać do windy.
Gary jest zły, ale tylko przez słabość do kobiet ... poza tym jest doooooobry... empatyczny, nie krzywdzi, nie agresywny. smile




A teraz jestem tu ludzi tłum
I znowu myśli dziwne
Może bym mógł zostać z nią
I nikt tu nie jest winny

Zadałem to pytanie... powiedizała że show must go on.
Może bym mógł zostać z nią... w końcu nikt nie jest winny?

2,496

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

smile smile No właśnie... muszę ten temat założyć. smile smile
Ja bym chyba wolał udostępnić cipkę, że się tak niebezpiecznie wyrażę, niż masować godzinę.
Święta Ladacznica Blog gdzieś tam miała cały filozoficzny wykład na ten temat -- że ona sprzedaje seks a nie ciało.

hahahahah:) no dobra, to zaloz. Z tymi wyborami wiesz.... zalezy komu udostepnic, a kogo masowac:) Lubie seks, ale w prostytucji nie mozna wybierac z kims sie to robi. Nie wyobrazam sobie zmuszenia sie do pieprzenia z jakims oblesnym dziadem:) A uszloby jego masowanie... za rozsadna cene oczywiscie:)
Musze ten blog poczytac. Wyklad filozoficzny prostytutki???:) To musi byc ekstra:D


Gary napisał/a:

smile smile Grupowego w tym życiu nie zaznam smile W przyszłym może.

Ciekawe ile jescze razy ci bede musiala powtarzac.... ze nigdy nie wiesz, co sie jeszcze moze zdarzyc:)


Gary napisał/a:

Jeden dzień jedna noc
A w życiu jakby piękniej
Byłem z nią parę chwil
Było tak namiętnie

No taaaak... impreza, wyjście, taxi... tak było... smile smile Hhihi...



A teraz jestem tu ludzi tłum
A myśli takie dziwne
Nie wiem czy sam tego chcę
Lecz nikt tu nie jest winny

smile smile No właśnie... nigdy z nikim na forum nie bawiłem się smile
Ach... ta parapetówka Ajsi... A miałem na imprezy nie chodzić, tylko męczyć się ze zdradami, seksem, związkami, partnerstwem...



Już jakiś czas nie ma jej

Znika Viki, znika... ale potem się pojawia.



Tańczę, wódkę piję
Może dziś to będziesz ty
przecież mama cię nie zbije

W barze u Sony? Pasuje idealnie...
O tej mamie Sony to śpiewał Gawliński, nie ja... smile
Nigdy bym Ci Sony takich ostrych słów nie powiedział...



Jesteśmy tu ludzi tłum
A myśli dookoła
Nie wiem czy sam tego chcę
Chyba jedź do domu

Mówiłem Sony, że nie chcę Ci krzywdy zrobić... hhii... smile
CZy posłuchała? Pojechała do domu?



Później gdzieś widziałem ją
Znowu była z innym
Krzyczał coś szarpał ją
Uciekła do windy

Yyyy... no właśnie... Dbaj Viki o siebie smile
Jak będziesz z innym, to wybieraj bezpiecznych, a nie żeby Cię za włosy szarpał i musiałabyś uciekać do windy.
Gary jest zły, ale tylko przez słabość do kobiet ... poza tym jest doooooobry... empatyczny, nie krzywdzi, nie agresywny. smile

swietne Gary:))) swietnie wyszlo.

Nieeeeee ty nie jestes zly. Jestes wlasnie slodko-gorzki. Czyli pikantny;p




Gary napisał/a:


A teraz jestem tu ludzi tłum
I znowu myśli dziwne
Może bym mógł zostać z nią
I nikt tu nie jest winny

Zadałem to pytanie... powiedizała że show must go on.
Może bym mógł zostać z nią... w końcu nikt nie jest winny?

Hmmm. Tak szczerze. Wine zawsze ktos ponosi. Ale po co to roztrzasac?:p

2,497

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Poniedziałek taki ładny, słoneczny- wyglada przynajmniej jak środa smile

Na dobry dzień, tym co pędzą spóźnieni do biura big_smile

2,498

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Witam poniedziałkowo!

Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:

Na parapetówce u Mag pojawił się wrażliwy WLB. Witam wszystkich bardzo serdecznie smile Myślałem, że już nie skorzystam z przyjemności pisania na tym bardzo dobrym Forum. Stało się inaczej, może to rodzaj miłego uzależnienia?

Witaj, Wielbicielu! Miło mi, że znalazłeś ten "parapetówkowy" temat. Dla niewtajemniczonych "Mag" to moja forumowa ksywka z innego netkafejkowego tematu, gdzie się z WLB udzielaliśmy.
Widzę, że zrobiłeś sobie dłuższą przerwę od pisania. Masz rację. To forum ma to do siebie, że naprawdę wciąga. smile


Gary napisał/a:

tutaj pasuje cytat Neila Straussa:

Nie chciałem wykorzystać jej seksualnie. Wiedziałem, że, niezależnie od rozwoju wydarzeń, będę chciał się z nią znowu zobaczyć. Chciałem tylko mieć już z głowy seks, żebyśmy mogli się zacząć normalnie zachowywać. Ona nie musiałaby niczego mi odmawiać. Ja nie musiałbym niczego się od niej domagać. Nie znosiłem podejścia, że seks jest prezentem kobiety dla mężczyzny. To coś, czym ludzie powinni się ze sobą dzielić.

I ten stan w relacji, kiedy można się "normalnie zachowywać" jest cudowny... można być sobą, mówić co się myśli, czuje smile.

Ja uważam podobnie jak Strauss. big_smile


luc napisał/a:

W tej kafejce zebrało się dość zróżnicowane towarzystwo, ale jedno trzeba przyznać - dość kolorowe wink
O różnych poglądach, zapatrywaniach na życie, stylu życia etc. I wszyscy fajnie się komunikują. To jest jednak ewenement w dzisiejszych czasach.

To prawda, luc. I to jest to, co możemy osiągnąć dzięki wynalazkowi jakim jest internet. Cieszę się, że temat "chwycił". smile


Ela210 napisał/a:

@ Ajsi, cieszę się, że niektóre z tych 6000 postów trafiły do mnie smile

smile Elu, prawda jest taka, że większość z nas trafia na forum w trudnym momencie życia. To są różne sytuacje życiowe. Czasem jesteśmy w swoich nieszczęściach sami i lądujemy w sieci, żeby się wygadać, czasami są dookoła nas wtedy wspaniali ludzie w realu, którzy nas wesprą w tych trudnych chwilach, a mimo wszystko szukamy jeszcze uzupełnienia tej pomocy wirtualnie. Jeśli moje słowa przyniosły komuś ulgę czy coś rozjaśniły - nie pozostaje mi nic innego jak tylko się cieszyć z tego. smile


vicky85 napisał/a:

Pozwole sobie zacytowac podsumowanie mojego meza "no... to pozdrow RH, jedyny normalny facet w tej grupie" big_smile:D Rafal na pewno poczuje sie doceniony jako czlowiek, bo jako strozowi praworzadnosci to raczej kiepsko idzie;p

Hahaha! big_smile Ciekawa jestem, co rh na ten pozaforumowy feedback! big_smile


Gary napisał/a:

Oooo... to znowu jestem zły... ech... smile Muszę ponownie zadbać o wizerunek i pomagać w tematach niekafejkowych. (...)

Może na plus trzeba mi zaliczyć, że zrezygnowałem z założenia nowego wątku z pytaniem o granicę prostytucji, aby uniknąć kolejnej wojny ideologicznej.

big_smile Po to jest forum, Gary, żeby sobie ludzie pogadali. Czasem wychodzą z tego wojny ideologiczne, tak jak piszesz, ale zupełnie niepotrzebnie. To jest czasami AŻ forum i zarazem TYLKO forum - wiadomo, że zetrą się tu antagonizmy światopoglądowe. Osobiście to czytam Twoje posty w tej netkafejce - nie mam praktycznie czasu, aby zaglądać gdzie indziej.


Ależ oczywiście, iż :

https://static1.squarespace.com/static/513d43ade4b0abff73be1e93/t/55a91f69e4b043491deaa20b/1437146987015/

2,499

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
zabpth napisał/a:

zawsze to serce roście i dzięcielina pała

Ja się zawsze zastanawiałam nad "bursztynowym świerzopem". big_smile

2,500

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
zabpth napisał/a:

zawsze to serce roście i dzięcielina pała

Ja się zawsze zastanawiałam nad "bursztynowym świerzopem". big_smile

Nie tylko Ty Ajsi big_smile

Ofiara świerzopa

Jest w I Księdze "Pana Tadeusza"
taki ustęp, panie doktorze:
"Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała..."
I właśnie przez ten świerzop neurastenia cała...
O Boże, Boże...

Bo gdy spytałem Kridla, co to takiego świerzop,
Kridl odpowiedział: - Hm, może to jaki przyrząd?
Potem pytałem Pigonia,
a Pigon podniósł ramiona.

Potem ryłem w cyklopediach,
w katalogach i słownikach,
i w staropolskich trajediach,
i w herbarzach i w zielnikach...

Idzie jesień i zima.
Ale świerzopa ni ma.

Już szepczą naokół panie:
- Cóż się zrobiło z chłopa!
Dziękuje, panie Adamie!!!
Jestem ofiara świerzopa.

Konstanty Ildefons Gałczyński
1934

2,501

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:
zabpth napisał/a:

zawsze to serce roście i dzięcielina pała

Ja się zawsze zastanawiałam nad "bursztynowym świerzopem". big_smile

Nie tylko Ty Ajsi big_smile

Ofiara świerzopa

Jest w I Księdze "Pana Tadeusza"
taki ustęp, panie doktorze:
"Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała..."
I właśnie przez ten świerzop neurastenia cała...
O Boże, Boże...

Bo gdy spytałem Kridla, co to takiego świerzop,
Kridl odpowiedział: - Hm, może to jaki przyrząd?
Potem pytałem Pigonia,
a Pigon podniósł ramiona.

Potem ryłem w cyklopediach,
w katalogach i słownikach,
i w staropolskich trajediach,
i w herbarzach i w zielnikach...

Idzie jesień i zima.
Ale świerzopa ni ma.

Już szepczą naokół panie:
- Cóż się zrobiło z chłopa!
Dziękuje, panie Adamie!!!
Jestem ofiara świerzopa.

Konstanty Ildefons Gałczyński
1934

Gdyby Ildefons miał internet, odnalazłby świerzopa bez trudu smile

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQItus7k2Zr2uNQ-FEbMt94YK883fhyr0MI-bT0Ctd6ei4XOqUNPA

A ja przy okazji szukania świerzopa odkryłam ze dziecięlina to koniczyna big_smile

A mój język jest ofiarą imienia Ildefons.. Kto  daje tak dziecku na imię?????

2,502

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Ja się zawsze zastanawiałam nad "bursztynowym świerzopem". big_smile

Nie tylko Ty Ajsi big_smile

Ofiara świerzopa

Jest w I Księdze "Pana Tadeusza"
taki ustęp, panie doktorze:
"Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała..."
I właśnie przez ten świerzop neurastenia cała...
O Boże, Boże...

Bo gdy spytałem Kridla, co to takiego świerzop,
Kridl odpowiedział: - Hm, może to jaki przyrząd?
Potem pytałem Pigonia,
a Pigon podniósł ramiona.

Potem ryłem w cyklopediach,
w katalogach i słownikach,
i w staropolskich trajediach,
i w herbarzach i w zielnikach...

Idzie jesień i zima.
Ale świerzopa ni ma.

Już szepczą naokół panie:
- Cóż się zrobiło z chłopa!
Dziękuje, panie Adamie!!!
Jestem ofiara świerzopa.

Konstanty Ildefons Gałczyński
1934

Gdyby Ildefons miał internet, odnalazłby świerzopa bez trudu smile

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQItus7k2Zr2uNQ-FEbMt94YK883fhyr0MI-bT0Ctd6ei4XOqUNPA

Gdyby Ildefons, i jemu podobni, miał internet, już dawno bylibyśmy kalekami umysłowymi wink

2,503

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
vicky85 napisał/a:

Pozwole sobie zacytowac podsumowanie mojego meza "no... to pozdrow RH, jedyny normalny facet w tej grupie" big_smile:D Rafal na pewno poczuje sie doceniony jako czlowiek, bo jako strozowi praworzadnosci to raczej kiepsko idzie;p

Hahaha! big_smile Ciekawa jestem, co rh na ten pozaforumowy feedback! big_smile

Jakbym był normalny to bym się z Wami nie zadawał tongue
Vicky - Ciebie nikt nie upilnuje, ambicji takich nie mam ale symbolicznie próbę podjąłem smile
I see - ja uwielbiam hhhhmmm... Off-topiki... smile

Refleksja... Dlaczego ja Was lubię? Każdego a niektórych nawet bardziej... tongue Poproszę o podpowiedzi big_smile bo i ja się pogubiłem...

2,504

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:
vicky85 napisał/a:

Pozwole sobie zacytowac podsumowanie mojego meza "no... to pozdrow RH, jedyny normalny facet w tej grupie" big_smile:D Rafal na pewno poczuje sie doceniony jako czlowiek, bo jako strozowi praworzadnosci to raczej kiepsko idzie;p

Hahaha! big_smile Ciekawa jestem, co rh na ten pozaforumowy feedback! big_smile

Jakbym był normalny to bym się z Wami nie zadawał tongue
Vicky - Ciebie nikt nie upilnuje, ambicji takich nie mam ale symbolicznie próbę podjąłem smile
I see - ja uwielbiam hhhhmmm... Off-topiki... smile

Refleksja... Dlaczego ja Was lubię? Każdego a niektórych nawet bardziej... tongue Poproszę o podpowiedzi big_smile bo i ja się pogubiłem...

Wybierz sobie odpowiedź:D
1. Bo pszczoły lubią miód ( lubia czy robią???) big_smile  Z z odrobinką dziegciu też?
2. Bo ćmy lubia światło..

2,505

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ale kto ma być pszczółką? Bo nie wiem kto będzie bzykał... tongue

2,506

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Ale kto ma być pszczółką? Bo nie wiem kto będzie bzykał... tongue

Muchy też bzykają. A co lubią muchy ?? big_smile

2,507

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:
vicky85 napisał/a:

Pozwole sobie zacytowac podsumowanie mojego meza "no... to pozdrow RH, jedyny normalny facet w tej grupie" big_smile:D Rafal na pewno poczuje sie doceniony jako czlowiek, bo jako strozowi praworzadnosci to raczej kiepsko idzie;p

Hahaha! big_smile Ciekawa jestem, co rh na ten pozaforumowy feedback! big_smile

Jakbym był normalny to bym się z Wami nie zadawał tongue
Vicky - Ciebie nikt nie upilnuje, ambicji takich nie mam ale symbolicznie próbę podjąłem smile
I see - ja uwielbiam hhhhmmm... Off-topiki... smile

Refleksja... Dlaczego ja Was lubię? Każdego a niektórych nawet bardziej... tongue Poproszę o podpowiedzi big_smile bo i ja się pogubiłem...

Acha! Swój ciągnie do swego! big_smile Dlaczego nas lubisz? Moja propozycja: bo to działa MAGIA netkobiet! big_smile Rozumiesz, rh, "It's a kind of Magic": wink

2,508 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-11-06 14:17:41)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Ale kto ma być pszczółką? Bo nie wiem kto będzie bzykał... tongue

Aaaaa... smile
No przysiegam że tym razem ja nie w tym kontekście o pszczołach....
Ale widać komu co na mysli big_smile
Pszczółki sa cierpliwe, pamiętaj i baaardzo pracowite..:D

Wilczysko. Musisz tu częsciej wpadać, bo juz pora na nawrócenie na dobra drogę. smile
Trzeba naprostować tę ścieżkę big_smile
Chyba jest szansa, skoro ja widzę taaakie spojrzenie w znowu nowym awatarze..
No nie piszcie że tylko ja widzę ten awatar..

2,509

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:
rh72 napisał/a:

Ale kto ma być pszczółką? Bo nie wiem kto będzie bzykał... tongue

Aaaaa... smile
No przysiegam że tym razem ja nie w tym kontekście o pszczołach....
Ale widać komu co na mysli big_smile
Pszczółki sa cierpliwe, pamiętaj i baaardzo pracowite..:D

Wilczysko. Musisz tu częsciej wpadać, bo juz pora na nawrócenie na dobra drogę. smile
Trzeba naprostować tę ścieżkę big_smile

Gubię wątki, a potem ciężko znów się włączyć smile To jednak nie "Moda na sukces".

2,510

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Ale kto ma być pszczółką? Bo nie wiem kto będzie bzykał... tongue


Ależ to wszystko jest takie oczywiste. wink Odpowiedź znajduje się tu:

Uwielbiałam "Maję" w dzieciństwie. smile

2,511

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
wilczysko napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Wilczysko. Musisz tu częsciej wpadać

Gubię wątki, a potem ciężko znów się włączyć smile To jednak nie "Moda na sukces".

Ela ma rację. Za rzadko jesteś w temacie.

W "fabułę" to może rzeczywiście ciężko się wstrzelić, jeśli się tego nie śledzi i trzeba mieć wenę, ale te nasze netkafejkowe rozmowy to są naprawdę często luźne skojarzenia, tak więc NA LUZIE Wilczysko . smile

Ela słusznie zauważyła zmianę awatara. Od pierwszego różni się jednym małym szczegółem.

2,512

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Pozdrawiam wszystkich w pracujący poniedziałek smile smile.

2,513

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Ja się zawsze zastanawiałam nad "bursztynowym świerzopem". big_smile

Nie tylko Ty Ajsi big_smile

Ofiara świerzopa

Jest w I Księdze "Pana Tadeusza"
taki ustęp, panie doktorze:
"Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała..."
I właśnie przez ten świerzop neurastenia cała...
O Boże, Boże...

No to mamy "winnego" i wiemy, co mi dolega i dlaczego. big_smile wink
Dzięki, Sony! smile Dzięki forum zostałam prawidłowo zdiagnozowana. wink


Ela210 napisał/a:

A mój język jest ofiarą imienia Ildefons.. Kto  daje tak dziecku na imię?????

Ildefons to mi się kojarzy wybitnie z Gałczyńskim. Natomiast ja z ciekawości wygooglowałam sobie imię, które automatycznie mi się nasunęło po Twoim poście na myśl. Chodzi mi o germańskie imię ... Alfons. Ono wbrew temu, z czym się w Polsce dziś kojarzy, ma bardzo ładną etymologię:

al („cały”) lub adal („szlachetny ród”) oraz funs („szybki, chętny, życzliwy”)

Znaczenia "sutener" nabrało po wystawieniu sztuki Alexandra Dumas (syna) pt "Monsieur Alphonse". Ale 'alfons' nie ma charakteru ogólnoświatowego, vide hiszpańscy królowie o tym imieniu.

Ponieważ to niejako stał się wątek artystyczny (nawet nie wiecie, jak poszerzam tu swoje horyzonty - ostatnio w unikalnych technikach grafiki smile ), to wrzucę Wam coś z Alfonsa Muchy, jednego z czołowych przedstawicieli secesji i fin de siècle'u. Mnie się podobają jego prace. Kiedyś nabyłam w Krakowie 3 plakaty i oprawiwszy je powiesiłam w starym domu. Znakiem rozpoznawczym Muchy są grafiki kobiet w stylu belle époque – wyidealizowana postać pięknej kobiety otoczonej naręczem kwiatów i liści, symbolami i arabeskami.

Kilka jego prac:

http://jjwonyjjang.speedgabia.com/%EC%A7%81%EC%86%8C%ED%8D%BC%EC%A6%90/season.jpg

https://i.ytimg.com/vi/BgYkj-zZohw/maxresdefault.jpg

2,514

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Pozdrawiam wszystkich w pracujący poniedziałek smile smile.


No to musi być koniecznie utwór : Men at work  - Down under*:

* W potocznym angielskim 'down under' odnosi się do Australii i Nowej Zelandii, co zapewne wiecie.

2,515

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Mmmmm... jakie piękne ponętne i naturalne kobiety... smile smile

2,516

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

2,517

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Pozdrawiam wszystkich w pracujący poniedziałek smile smile.

Poniedziałek, nie poniedziałek you better do it right... tongue

2,518

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Gary napisał/a:

Pozdrawiam wszystkich w pracujący poniedziałek smile smile.

Poniedziałek, nie poniedziałek you better do it right... tongue

Co, co? You? Czyli ja? Wrrr... Wywołałaś mnie z pracującego letargu... Ja mam coś zrobić "right"? A zrobię... a pewnie... i będzie "right" smile Hihiih... smile

2,519 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-11-07 11:11:49)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ajsi Piękne grafiki. Zdradzisz, gdzie w Krakowie nabyłaś te plakaty?


Btw. Co tu tak cicho?? Wszyscy chyba gdzieś odlecieli wink

2,520

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:

Ajsi Piękne grafiki. Zdradzisz, gdzie w Krakowie nabyłaś te plakaty?


Btw. Co tu tak cicho?? Wszyscy chyba gdzieś odlecieli wink

Zapadają powoli w zimowy sen smile

2,521

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:

Acha! Swój ciągnie do swego! big_smile Dlaczego nas lubisz? Moja propozycja: bo to działa MAGIA netkobiet! big_smile Rozumiesz, rh, "It's a kind of Magic": wink

Czary-mary... obiecanki-cacanki tongue Tia... rozumiesz, rozumiesz, to akurat, rh, umiesz... big_smile

2,522

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Witam! smile

SonyXperia napisał/a:

Btw. Co tu tak cicho?? Wszyscy chyba gdzieś odlecieli wink

Tak nie po "naszemu", "parapetówkowemu", to prawda. Ja jestem ciekawa co takiego w realu wyprawiacie, że temat zwolnił. big_smile

rh się tylko ładnie usprawiedliwił, że na szkolenie jedzie, to zapewne jest bardzo skupiony i aktywny na zajęciach. Na forum czasu nie ma. Ale pozostali?... wink



SonyXperia napisał/a:

Ajsi Piękne grafiki. Zdradzisz, gdzie w Krakowie nabyłaś te plakaty?

Dokładnie nie pamiętam, gdzie je kupowałam, bo to było dość dawno temu, jeszcze w "poprzednim życiu", ale była to maleńka księgarnia albo na ul. Św. Jana albo na Sławkowskiej.

Jako "gospodyni" tematu podam Wam gorącą, idealną czekoladę namalowaną przez tego artystę:

http://www.alhuilesurtoile.com/im/articles/Mucha_ChocolatIdeal_size2.jpg

2,523

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:
rh72 napisał/a:

Ale kto ma być pszczółką? Bo nie wiem kto będzie bzykał... tongue

Aaaaa... smile
No przysiegam że tym razem ja nie w tym kontekście o pszczołach....
Ale widać komu co na mysli big_smile
Pszczółki sa cierpliwe, pamiętaj i baaardzo pracowite..:D

Przysięgaj, i tak nikt Ci nie wierzy... nie ma naiwnych... big_smile Cierpliwe, pracowite? Hmmmm... Tak! Cierpliwy i pracowity seks jest najlepszy big_smile Zgoda!

2,524

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Acha! Swój ciągnie do swego! big_smile Dlaczego nas lubisz? Moja propozycja: bo to działa MAGIA netkobiet! big_smile Rozumiesz, rh, "It's a kind of Magic": wink

Czary-mary... obiecanki-cacanki tongue Tia... rozumiesz, rozumiesz, to akurat, rh, umiesz... big_smile

Czarodziej. big_smile Czy może czaruś? big_smile wink

2,525

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Cześć! Cześć!

Pozdrawiam Viki, Sony. smile Pozdrawiam Ajsi i wszystkich gości smile
Nadrabiam zaległości które urosły jak tutaj dużo pisałem smile Hihihi.. smile
Czy było warto? Oczuywiście, że było smile Trzeba łapać ważne chwile.

2,526

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:

Witam! smile

SonyXperia napisał/a:

Btw. Co tu tak cicho?? Wszyscy chyba gdzieś odlecieli wink

Tak nie po "naszemu", "parapetówkowemu", to prawda. Ja jestem ciekawa co takiego w realu wyprawiacie, że temat zwolnił. big_smile

rh się tylko ładnie usprawiedliwił, że na szkolenie jedzie, to zapewne jest bardzo skupiony i aktywny na zajęciach. Na forum czasu nie ma. Ale pozostali?... wink

Ja to w sumie żyję już najbliższym poniedziałkiem. Mam wtedy termin zabiegu w szpitalu. Prostowanie przegrody nosowej, plastyka podniebienia itp. Full kompleks. Bardzo ciekaw jestem jakie będą rezultaty. Czy skończą się odwieczne problemy z nosem (zwłaszcza w sezonie grzewczym) ? Czy skończy się chrapanie ? No i nie ukrywam, że bardzo się cieszę z L4 big_smile Ostatni raz na zwolnieniu byłem chyba ponad 2 lata temu.

2,527

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:

rh się tylko ładnie usprawiedliwił, że na szkolenie jedzie, to zapewne jest bardzo skupiony i aktywny na zajęciach. Na forum czasu nie ma. Ale pozostali?... wink

A dziękuję... czuję się zobowiązany do przynoszenia usprawiedliwień, gdybym miał zamilknąć tongue Ja zamilknąć? Hihihihi lol

2,528

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
wilczysko napisał/a:

Ja to w sumie żyję już najbliższym poniedziałkiem. Mam wtedy termin zabiegu w szpitalu.

Trzymam kciuki zatem w poniedziałek, wilczysko. smile Mam nadzieję, że efekty będą zadawalające, tak jak sobie tego życzysz. I rzeczywiście odpoczniesz.

2,529

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

rh się tylko ładnie usprawiedliwił, że na szkolenie jedzie, to zapewne jest bardzo skupiony i aktywny na zajęciach. Na forum czasu nie ma. Ale pozostali?... wink

A dziękuję... czuję się zobowiązany do przynoszenia usprawiedliwień, gdybym miał zamilknąć tongue Ja zamilknąć? Hihihihi lol

Cierpisz na "gadatliwość pisaną" i uzależnienie od forum?... Witaj w klubie! big_smile

2,530

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Ja to w sumie żyję już najbliższym poniedziałkiem. Mam wtedy termin zabiegu w szpitalu.

Trzymam kciuki zatem w poniedziałek, wilczysko. smile Mam nadzieję, że efekty będą zadawalające, tak jak sobie tego życzysz. I rzeczywiście odpoczniesz.

Dzięki smile Z chrapaniem nie wiadomo czy się uda, ale komfort spania się i tak na pewno poprawi smile

2,531

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
rh72 napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Acha! Swój ciągnie do swego! big_smile Dlaczego nas lubisz? Moja propozycja: bo to działa MAGIA netkobiet! big_smile Rozumiesz, rh, "It's a kind of Magic": wink

Czary-mary... obiecanki-cacanki tongue Tia... rozumiesz, rozumiesz, to akurat, rh, umiesz... big_smile

Czarodziej. big_smile Czy może czaruś? big_smile wink

Oj, eeeejjjjjj... Raczej myśliwy, święto miałem niedawno, przykro mi było - nikt nie pamiętał tongue

W roku 2017 Święto Myśliwych - Hubertus przypada na 3 listopada (piątek). Hubertus (czy też Hubertowiny) to szczególnie ważny dzień dla myśliwych, jeźdźców i leśników.

A może leśnik? big_smile Bo na pewno nie jeździec - ewentualnie kierowca czyli automobilista...

2,532

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Metyl napisał/a:

Obejrzałam ten INSTRUKTAŻ.

Wyciągam zeszycik, długopis i robię notatki:


- Trzeba zachęcić?
- Na pewno.
- Może na spacer?
- Na spacer za ostro. Raczej odpada. Dziewczyna na poziomie nigdy się nie zgodzi. Weź ją raczej pod włos. Nic jej nie mów.
- Kompletnie?
-Tak.

lol Ciekawa jestem, czy to działa. big_smile


wilczysko, będzie dobrze. Zawsze jest. Ja słyszałam, że prostowanie przegrody nosowej pomaga w opisanych przez Ciebie problemach. Twój codzienny komfort na pewno się poprawi.

2,533

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Oj, eeeejjjjjj... Raczej myśliwy, święto miałem niedawno, przykro mi było - nikt nie pamiętał tongue

W roku 2017 Święto Myśliwych - Hubertus przypada na 3 listopada (piątek). Hubertus (czy też Hubertowiny) to szczególnie ważny dzień dla myśliwych, jeźdźców i leśników.

A może leśnik? big_smile Bo na pewno nie jeździec - ewentualnie kierowca czyli automobilista...

Może być leśnik. Jeśli lubisz spacery po lesie ... wink

Znalazłam grafikę pt "Leśny człowiek":

http://2.bp.blogspot.com/-q3nTQIfdntM/U6qIHkvPeyI/AAAAAAAAKes/jkTTRrT-i_E/s1600/le%C5%9Bny+cz%C5%82owiek.jpg

Coś takiego miałeś na myśli? wink big_smile

2,534

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
wilczysko napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

Witam! smile

SonyXperia napisał/a:

Btw. Co tu tak cicho?? Wszyscy chyba gdzieś odlecieli wink

Tak nie po "naszemu", "parapetówkowemu", to prawda. Ja jestem ciekawa co takiego w realu wyprawiacie, że temat zwolnił. big_smile

rh się tylko ładnie usprawiedliwił, że na szkolenie jedzie, to zapewne jest bardzo skupiony i aktywny na zajęciach. Na forum czasu nie ma. Ale pozostali?... wink

Ja to w sumie żyję już najbliższym poniedziałkiem. Mam wtedy termin zabiegu w szpitalu. Prostowanie przegrody nosowej, plastyka podniebienia itp. Full kompleks. Bardzo ciekaw jestem jakie będą rezultaty. Czy skończą się odwieczne problemy z nosem (zwłaszcza w sezonie grzewczym) ? Czy skończy się chrapanie ? No i nie ukrywam, że bardzo się cieszę z L4 big_smile Ostatni raz na zwolnieniu byłem chyba ponad 2 lata temu.

Zabieg? Czy jakaś jednak operacja drobna?

2,535

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
Metyl napisał/a:

Obejrzałam ten INSTRUKTAŻ.

Wyciągam zeszycik, długopis i robię notatki:


- Trzeba zachęcić?
- Na pewno.
- Może na spacer?
- Na spacer za ostro. Raczej odpada. Dziewczyna na poziomie nigdy się nie zgodzi. Weź ją raczej pod włos. Nic jej nie mów.
- Kompletnie?
-Tak.

lol Ciekawa jestem, czy to działa. big_smile

Cholera, że też człowiek dopiero teraz się takich rzeczy dowiaduje. A ja brałem na spacer. No i było za ostro. Dlatego nie wychodziło tongue

Posty [ 2,471 do 2,535 z 7,913 ]

Strony Poprzednia 1 37 38 39 40 41 122 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024