Parapetówka u Ajsi ;) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)

Strony Poprzednia 1 33 34 35 36 37 122 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,211 do 2,275 z 7,913 ]

2,211

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Decyzja należy do Ciebie... smile  Hmm... ale wtedy musiałbyś w końcu przemyśleć, czy zamawiasz te dwieście gram... czy tak będziesz siedział bez słowa... smile

Hoho... ja siedzę przy barze i z Tobą cały czas flirtuję smile smile iiiii...

... i pijesz kolejne dwieście gram...  wink iiiii...
smile

Zobacz podobne tematy :

2,212

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
Ela210 napisał/a:
Gary napisał/a:

W mojej opowieści był tylko jeden zły moment. Jak agent powiedział słowa "to Cię znajdę". To była przemoc emocjonalna. Kobiety powinny takich typów unikać.

A takich co dają wizytówkę "KAZAŁEŚ mi zadzwonić?" hahaha:D to słaby punkt porannej opowieści Gary.
Powinno być: Spomiędzy chusteczek do nosa wypadła mi Twoja zmięta wizytówka.. zadzwoniłam, bo nudzę sie i moze mnie zabawisz kotku..

I na Elę też podziałało... smile Ela ale Ty dla nas, zobacz, nietykalna bo się do związku przyznałaś... jak zrozumiałem... może coś Ci byśmy napisali do rozbudzenia z mężem albo do zabawy jakiejś... wiesz, piszemy a Wy lub Ty to starasz się zrealizować tongue zbapth'owi, dżizas, żabce - bym może się bał tak napisać... on się może wkręcić za mocno w temat i napiszą, że 'kochali się w świetle gwiazd w środku najzimniejszej listopadowej nocy' to może potem zapalenia płuc dostać* big_smile

* sorki, zabpth - wiem, że przyjmiesz to nie jako przytyk ale pewnego rodzaju komplement związany z Twoją totalną otwartością tongue

Piszcie, piszcie... Jak pisałeś  o masażu to sam pierwszy coś o masażu przebąknął wtedy- a nigdy tego nie robi big_smile  Moze czyta? wink

2,213

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Kobiety wyczytają jaki jesteś nawet poprzez to, jak stawiasz przecinki i jakich słów używasz a co dopiero sformułowań....

Może ja też to wyczuwam? Że kobieta kłuje, albo nie kłuje.

@Sony -- powinno być "jak nie zadzwonisz, to pewnie musiałbym Cię szukać w tej nieprzyjemnej dzielnicy"

@Ela -- tak, tak... "kazałeś" brzmi do bani smile

2,214 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-31 21:14:28)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:
rh72 napisał/a:

Kobiety wyczytają jaki jesteś nawet poprzez to, jak stawiasz przecinki i jakich słów używasz a co dopiero sformułowań....

Może ja też to wyczuwam? Że kobieta kłuje, albo nie kłuje.

Chłopaki, Wy  tak serio, serio? wink

wink

2,215

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Pewnie, że wyczuwasz... ale raczej intencje kobiet a nie ich OKREŚLONY typ.. bardziej w tym kierunku. Kobiety odczytają Ciebie głębiej - o to mi chodzi. Są zagubione istotki które nie tyle tego nie potrafią co przytępiły taką umiejętność poprzez wkręcenie się w różne sytuacje życiowe czy zachcianki albo myślenie o bajkach... Zwykle normalna kobieta prędzej Ciebie rozszyfruje niż Ty ją smile

2,216 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 21:14:43)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Gary napisał/a:
rh72 napisał/a:

Kobiety wyczytają jaki jesteś nawet poprzez to, jak stawiasz przecinki i jakich słów używasz a co dopiero sformułowań....

Może ja też to wyczuwam? Że kobieta kłuje, albo nie kłuje.

Chłopaki, Wy na tak serio, serio? wink

Ja na serio... jesteś w stanie ze zdjęcia faceta wyczytać z jakimś 80% prawdopodobieństwem jak sobie radzi w życiu i na co może rokować tongue Spróbuj z jakimś nieznajomym a potem dowiedz się o nim więcej tongue Acha omiń tylko świadomą / nieświadomą pułapkę atrakcyjności - myśl o możliwościach faceta smile

2,217

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Metyl, to "coś" to powinieneś bardzo dokładnie okreslić, by właściwa kobietę odnaleźć. smile

2,218 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-31 21:18:22)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Gary napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Decyzja należy do Ciebie... smile  Hmm... ale wtedy musiałbyś w końcu przemyśleć, czy zamawiasz te dwieście gram... czy tak będziesz siedział bez słowa... smile

Hoho... ja siedzę przy barze i z Tobą cały czas flirtuję smile smile iiiii...

... i pijesz kolejne dwieście gram...  wink iiiii...
smile

Kolejne może nie... bo się upiję. Jedno wystarczy. Stałaś przy barze już sama, ja siedziałem sam, jak w twojej piosence. Podchodzę do baru, siadam na wysokim stołku i mówię

-- Cześć! Lubisz tutaj pracować?

Ty nic. Tylko spojrzałaś. Ciągnę dalej...

-- Hmmm... Ciekawe jak to jest jak przychodzi nieznajomy i coś mówi... Czy to obciążające? A może nawet fajne?

Uśmiechnęłaś się i dalej czyścisz szklankę. Ja dalej...

-- Pewnie nie masz ochoty na gadki-szmatki... Pewnie zależy kto mówi. Lubisz niektórych klientów?

smile Uśmiechnęłaś się bardziej do siebie... powiedziałaś:

-- Mooooże, może... smile

2,219

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
Gary napisał/a:

Może ja też to wyczuwam? Że kobieta kłuje, albo nie kłuje.

Chłopaki, Wy na tak serio, serio? wink

Ja na serio... jesteś w stanie ze zdjęcia faceta wyczytać z jakimś 80% prawdopodobieństwem jak sobie radzi w życiu i na co może rokować tongue smile

Dawaj swoją fotkę big_smile

2,220

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Pewnie, że wyczuwasz... ale raczej intencje kobiet a nie ich OKREŚLONY typ.. bardziej w tym kierunku. Kobiety odczytają Ciebie głębiej - o to mi chodzi. Są zagubione istotki które nie tyle tego nie potrafią co przytępiły taką umiejętność poprzez wkręcenie się w różne sytuacje życiowe czy zachcianki albo myślenie o bajkach... Zwykle normalna kobieta prędzej Ciebie rozszyfruje niż Ty ją smile

Prawda, prawda.. big_smile
Pytanie tylko co z tym zrobi..
Ja bardzo dużo widzę,że czuję się czasem jak stara wiedźma ..:)
Kobiet nie jestem w stanie tak szybko rozgryźć, zwłaszcza jak sa inteligentne

2,221

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Chłopaki, Wy na tak serio, serio? wink

Ja na serio... jesteś w stanie ze zdjęcia faceta wyczytać z jakimś 80% prawdopodobieństwem jak sobie radzi w życiu i na co może rokować tongue smile

Dawaj swoją fotkę big_smile

Rozszarpałabyś mnie na drobne sztuki... big_smile Nie ma głupich... tongue A poza tym mnie już za dobrze znasz... To musi być dla Ciebie 'nowy' facet...

2,222 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-31 21:25:09)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

Ja na serio... jesteś w stanie ze zdjęcia faceta wyczytać z jakimś 80% prawdopodobieństwem jak sobie radzi w życiu i na co może rokować tongue smile

Dawaj swoją fotkę big_smile

Rozszarpałabyś mnie na drobne sztuki... big_smile Nie ma głupich... tongue A poza tym mnie już za dobrze znasz... To musi być dla Ciebie 'nowy' facet...

Bzudry tongue Jak mogę znać jak fotki nie widziałam tongue Całe 80% wiedzy mnie przez to ominęło big_smile

2,223

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:
rh72 napisał/a:

Pewnie, że wyczuwasz... ale raczej intencje kobiet a nie ich OKREŚLONY typ.. bardziej w tym kierunku. Kobiety odczytają Ciebie głębiej - o to mi chodzi. Są zagubione istotki które nie tyle tego nie potrafią co przytępiły taką umiejętność poprzez wkręcenie się w różne sytuacje życiowe czy zachcianki albo myślenie o bajkach... Zwykle normalna kobieta prędzej Ciebie rozszyfruje niż Ty ją smile

Prawda, prawda.. big_smile
Pytanie tylko co z tym zrobi..
Ja bardzo dużo widzę,że czuję się czasem jak stara wiedźma ..:)
Kobiet nie jestem w stanie tak szybko rozgryźć, zwłaszcza jak sa inteligentne

Ela, a co myślisz o naszej gospodyni? Hmmm... rozszyfrowałaś ją trochę... czy jeszcze się potrafi osłonić, bo jej inteligencji nie mogę nic zarzucić. Że tak obrobimy I see tyłeczek big_smile Cholera, jak konstruowałem te sceny mogłem coś o nim wspomnieć ale nie chciałem rozwlekać fabuły opisami przyrody tongue

Wg mnie I see jest właśnie jak napisałem... taka kontrolująca siebie z chęcią przeniesienia kontroli na otoczenie, niby ludzi odczytuje, więcej widzi i sama mało o sobie mówi, co? Zna siebie, czy nie? I myśli, że potrafi nad sobą zapanować ale w głębi duszy może ona na kogoś czeka? Hmmm... znamienne, że sama zainicjowała ten wątek z nieznajomym... wiem, wiem, pamiętam I see, miałem nie analizować ale tutaj tak fajnie się odsłoniłaś, że moja dusza by cierpiała gdybym nie wygadał się smile O czym to? Acha... to jest znak ewidentny, że nasza gospodyni to już dojrzała brzoskwinka do zerwania, co? big_smile tongue I taka fajna, hmmmm... smile

2,224

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
Gary napisał/a:

Hoho... ja siedzę przy barze i z Tobą cały czas flirtuję smile smile iiiii...

... i pijesz kolejne dwieście gram...  wink iiiii...
smile

Kolejne może nie... bo się upiję. Jedno wystarczy. Stałaś przy barze już sama, ja siedziałem sam, jak w twojej piosence. Podchodzę do baru, siadam na wysokim stołku i mówię

-- Cześć! Lubisz tutaj pracować?

Ty nic. Tylko spojrzałaś. Ciągnę dalej...

-- Hmmm... Ciekawe jak to jest jak przychodzi nieznajomy i coś mówi... Czy to obciążające? A może nawet fajne?

Uśmiechnęłaś się i dalej czyścisz szklankę. Ja dalej...

-- Pewnie nie masz ochoty na gadki-szmatki... Pewnie zależy kto mówi. Lubisz niektórych klientów?

smile Uśmiechnęłaś się bardziej do siebie... powiedziałaś:

-- Mooooże, może... smile


- Hmm... wygląda na całkiem miłego faceta - pomyślałam.  Pozory mogą jednak mylić - przywołałam się do porządku w myślach... Ciekawe... - bywa tutaj bardzo często... Prawie w każdej porze... smile

2,225

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Dawaj swoją fotkę big_smile

Rozszarpałabyś mnie na drobne sztuki... big_smile Nie ma głupich... tongue A poza tym mnie już za dobrze znasz... To musi być dla Ciebie 'nowy' facet...

Bzudry tongue Jak mogę znać jak fotki nie widziałam tongue Całe 80% wiedzy mnie przez to ominęło big_smile

Chodzi o to, że teraz Twój odbiór może być zakłócony odbiorem mnie emocjonalnym tutaj (odczytanie to też pewne emocje i mogą się już mieszać). smile Jeśli czujesz sympatię to wydam się atrakcyjniejszy życiowo a jak antypatii trochę to moje oceny u Ciebie zniżkują, nawet te dotyczące umiejętności radzenia sobie w życiu. Odczytanie to nie odbiór świadomy ale właśnie intuicyjny. Kobiety mają coś takiego... Wmawiają Wam, że to bzdura ale to nie jest bzdura. Intuicja nie dotyczy jakiejś przyszłości ale poznania ludzi i otoczenia i odbierania sygnałów od ludzi i z otoczenia silniej - na bardziej wyczulonym poziomie. Zgadnij dlaczego przy dziecku kobieta odczuwa mdłości? Przecież nie jest chora... i zmiany hormonalne tak nie działają... więc dlaczego? smile

2,226

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

jak w nocy znowu popłyną, rano moderacja zostawi Cię bez dachu nad głową big_smile

Za późno dziś wstałam, żeby zobaczyć co oni tam zeedytowali.
A może lepiej nie wieidzieć. big_smile

Przeczytałam ostatni post - rh się znowu analizatorsko rozpędza. UPARŁ się, żeby mnie na forum rozłożyć na czynniki pierwsze.

rh, czy ktoś tej analizy naprawdę potrzebuje? ... smile


Ja się tu odsłoniłam?  big_smile Zapięta jestem pod szyję!
WSZYSTKIE GUZIKI.

2,227 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-31 21:40:42)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

Rozszarpałabyś mnie na drobne sztuki... big_smile Nie ma głupich... tongue A poza tym mnie już za dobrze znasz... To musi być dla Ciebie 'nowy' facet...

Bzudry tongue Jak mogę znać jak fotki nie widziałam tongue Całe 80% wiedzy mnie przez to ominęło big_smile

Chodzi o to, że teraz Twój odbiór może być zakłócony odbiorem mnie emocjonalnym tutaj (odczytanie to też pewne emocje i mogą się już mieszać). smile Jeśli czujesz sympatię to wydam się atrakcyjniejszy życiowo a jak antypatii trochę to moje oceny u Ciebie zniżkują, nawet te dotyczące umiejętności radzenia sobie w życiu. Odczytanie to nie odbiór świadomy ale właśnie intuicyjny. Kobiety mają coś takiego... Wmawiają Wam, że to bzdura ale to nie jest bzdura. Intuicja nie dotyczy jakiejś przyszłości ale poznania ludzi i otoczenia i odbierania sygnałów od ludzi i z otoczenia silniej - na bardziej wyczulonym poziomie. Zgadnij dlaczego przy dziecku kobieta odczuwa mdłości? Przecież nie jest chora... i zmiany hormonalne tak nie działają... więc dlaczego? smile

Chodzi Ci o to, że kobieta w ciąży odczuwa mdłosci? Nie każda. To po pierwsze. A po drugie, jak to ma się do odbioru na linii kobieta - mężczyzna, meżczyzna - kobieta? Naprawdę masz w większości tak wydumane teorie na temat relacji damsko-męskich, że nie wiadomo do czego i jak się odnieść.

2,228

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Pewnie Ajsi i Rh omówili to za moimi plecami, że to jest dominacja. Na innym wątku... gdzie podobno był str*ptease. Haha! Załyszałem plotki smile smile

Eee ... Nie. To jest właśnie "magia" forum, że tu się pisze spontanicznie. Zawsze mnie czeka jakaś niespodzianka. Przeważnie miła, ale zdarzyło się kilka niemiłych. : /


W tamtym wątku nie pisałam. A kto dokładnie się rozebrał? wink big_smile

2,229 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-31 21:42:09)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
Ela210 napisał/a:

jak w nocy znowu popłyną, rano moderacja zostawi Cię bez dachu nad głową big_smile

Za późno dziś wstałam, żeby zobaczyć co oni tam zeedytowali.
A może lepiej nie wieidzieć. big_smile

Przeczytałam ostatni post - rh się znowu analizatorsko rozpędza. UPARŁ się, żeby mnie na forum rozłożyć na czynniki pierwsze.

rh, czy ktoś tej analizy naprawdę potrzebuje? ... smile


Ja się tu odsłoniłam?  big_smile Zapięta jestem pod szyję!
WSZYSTKIE GUZIKI.

Oh, Ajsi I to jest TEN ich BÓL big_smile wink

2,230

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
Ela210 napisał/a:

jak w nocy znowu popłyną, rano moderacja zostawi Cię bez dachu nad głową big_smile

Za późno dziś wstałam, żeby zobaczyć co oni tam zeedytowali.
A może lepiej nie wieidzieć. big_smile

Przeczytałam ostatni post - rh się znowu analizatorsko rozpędza. UPARŁ się, żeby mnie na forum rozłożyć na czynniki pierwsze.

rh, czy ktoś tej analizy naprawdę potrzebuje? ... smile


Ja się tu odsłoniłam?  big_smile Zapięta jestem pod szyję!
WSZYSTKIE GUZIKI.

Czy Ty potrzebujesz? Nie... przecież chcę z Elą gadać na Twój temat a nie z Tobą... więc guzik prawda... i już wiem, jakich sposobów używasz aby zapanować nad sytuacją tongue I się nie dam... ale masz szczęście. Nikt nie będzie chciał gadać o Tobie ze mną... za bardzo jesteś lubiana big_smile big_smile big_smile Też Ciebie bardzo lubię... co nie znaczy abym nie próbował drażnić tongue


2,231

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
Ela210 napisał/a:

jak w nocy znowu popłyną, rano moderacja zostawi Cię bez dachu nad głową big_smile

Za późno dziś wstałam, żeby zobaczyć co oni tam zeedytowali.
A może lepiej nie wieidzieć. big_smile

Przeczytałam ostatni post - rh się znowu analizatorsko rozpędza. UPARŁ się, żeby mnie na forum rozłożyć na czynniki pierwsze.

rh, czy ktoś tej analizy naprawdę potrzebuje? ... smile


Ja się tu odsłoniłam?  big_smile Zapięta jestem pod szyję!
WSZYSTKIE GUZIKI.

I see, lepiej nie wiedzieć, uwierz na słowo...


Rh, zostawiam przyjemność zrywania brzoskwinek Tobie osobiście tongue

2,232

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Tak, tak Ajsi powinna mieć możliwość dyscyplinowania każdego członka ... tfu... uczestnika parapetówki. Czarna polewka jest super.

Sami mi wciskacie rózgę do ręki, a potem rh mi pisze, że jestem "control freak". big_smile


Gary napisał/a:

o ile to pytanie nie łamie twojej prywatności smile

Zawsze sobie zadaję to pytanie zanim coś napiszę na forum.

2,233

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:

Czy Ty potrzebujesz? Nie... przecież chcę z Elą gadać na Twój temat a nie z Tobą... więc guzik prawda... i już wiem, jakich sposobów używasz aby zapanować nad sytuacją tongue

Jeśli próbuję nad czymś panować, to tylko nad dobrą atmosferą tego tematu. smile Wybaczcie. smile


Fajnie też, gdyby mnie ktoś zapytał o zgodę na publiczną analizę. To tak BTW. smile
Gdybym tego potrzebowała, to założyłabym swój temat o sobie.

2,234 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 21:49:32)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Bzudry tongue Jak mogę znać jak fotki nie widziałam tongue Całe 80% wiedzy mnie przez to ominęło big_smile

Chodzi o to, że teraz Twój odbiór może być zakłócony odbiorem mnie emocjonalnym tutaj (odczytanie to też pewne emocje i mogą się już mieszać). smile Jeśli czujesz sympatię to wydam się atrakcyjniejszy życiowo a jak antypatii trochę to moje oceny u Ciebie zniżkują, nawet te dotyczące umiejętności radzenia sobie w życiu. Odczytanie to nie odbiór świadomy ale właśnie intuicyjny. Kobiety mają coś takiego... Wmawiają Wam, że to bzdura ale to nie jest bzdura. Intuicja nie dotyczy jakiejś przyszłości ale poznania ludzi i otoczenia i odbierania sygnałów od ludzi i z otoczenia silniej - na bardziej wyczulonym poziomie. Zgadnij dlaczego przy dziecku kobieta odczuwa mdłości? Przecież nie jest chora... i zmiany hormonalne tak nie działają... więc dlaczego? smile

Chodzi Ci o to, że kobieta w ciąży odczuwa mdłosci? Nie każda. To po pierwsze. A po drugie, jak to ma się do odbioru na linii kobieta - mężczyzna, meżczyzna - kobieta? Naprawdę masz w większości tak wydumane teorie na temat relacji damsko-męskich, że nie wiadomo do czego i jak się odnieść.

Oj właśnie staram się upraszczać ale nie analizuję relacji tylko PREFERENCJE naturalne a to dużo. Przecież sporo zmienia kultura, rola, światopogląd, inne czynniki. Podstawy zostają. A z tą kobietą w ciąży to pewien przykład mechanizmów świadczących o nawet nieświadomym odbieraniu przez kobietę pewnych sygnałów - nawet swoich własnych... to jest po prostu ciekawe. Samych relacji nie zamierzam i nigdy nie staram się komplikować. Jadę samochodem i nie komplikuję sprawy jednak fajnie wiedzieć jak to działa big_smile

2,235

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Metyl, Jessalyn Gilsig najbardziej mi się z Twoich propozycji kobiecych typów urody podoba.

2,236

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
rh72 napisał/a:

Czy Ty potrzebujesz? Nie... przecież chcę z Elą gadać na Twój temat a nie z Tobą... więc guzik prawda... i już wiem, jakich sposobów używasz aby zapanować nad sytuacją tongue

Jeśli próbuję nad czymś panować, to tylko nad dobrą atmosferą tego tematu. smile Wybaczcie. smile


Fajnie też, gdyby mnie ktoś zapytał o zgodę na publiczną analizę. To tak BTW. smile
Gdybym tego potrzebowała, to założyłabym swój temat o sobie.

big_smile I see... I jak zwykle trzeba tłumaczyć skrótowy odbiór wypowiedzi. Panujesz nad właściwymi sprawami i to świetnie. Szacun. Ale widzisz... generalnie chciałem zabawić się konwencją tongue Czyli niekoniecznie analizować ale porozmawiać też o Tobie. Wypowiadasz się przecież o mnie swobodnie na forum też jasno wskazując moje cechy (sama wiesz co piszę) i ja bym też tak chciał... no ciągnie mnie smile Ale wiem, że granica stoi i gdzie... idzie krok do tyłu... spróbuję z innej strony smile Obiecuję, że będę próbował...

2,237

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

Chodzi o to, że teraz Twój odbiór może być zakłócony odbiorem mnie emocjonalnym tutaj (odczytanie to też pewne emocje i mogą się już mieszać). smile Jeśli czujesz sympatię to wydam się atrakcyjniejszy życiowo a jak antypatii trochę to moje oceny u Ciebie zniżkują, nawet te dotyczące umiejętności radzenia sobie w życiu. Odczytanie to nie odbiór świadomy ale właśnie intuicyjny. Kobiety mają coś takiego... Wmawiają Wam, że to bzdura ale to nie jest bzdura. Intuicja nie dotyczy jakiejś przyszłości ale poznania ludzi i otoczenia i odbierania sygnałów od ludzi i z otoczenia silniej - na bardziej wyczulonym poziomie. Zgadnij dlaczego przy dziecku kobieta odczuwa mdłości? Przecież nie jest chora... i zmiany hormonalne tak nie działają... więc dlaczego? smile

Chodzi Ci o to, że kobieta w ciąży odczuwa mdłosci? Nie każda. To po pierwsze. A po drugie, jak to ma się do odbioru na linii kobieta - mężczyzna, meżczyzna - kobieta? Naprawdę masz w większości tak wydumane teorie na temat relacji damsko-męskich, że nie wiadomo do czego i jak się odnieść.

Oj właśnie staram się upraszczać ale nie analizuję relacji tylko PREFERENCJE naturalne a to dużo. Przecież sporo zmienia kultura, rola, światopogląd, inne czynniki. Podstawy zostają. A z tą kobietą w ciąży to pewien przykład mechanizmów świadczących o nawet nieświadomym odbieraniu przez kobietę pewnych sygnałów - nawet swoich własnych... to jest po prostu ciekawe. Samych relacji nie zamierzam i nigdy nie staram się komplikować. Jadę samochodem i nie komplikuję sprawy jednak fajnie wiedzieć jak to działa big_smile

Natomiast usiłujesz te relacje zracjonalizować, nadać im jasne, sztywne ramy, w których się zawierają. I w takich granicach się poruszasz.

2,238 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-31 22:02:11)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Netkafejka niekoniecznie jest płytka, ale powinna być bezbolesna, relaksujemy się przy kawie, siebie poznając na tyle, na ile ktos pozwala i jest gotowy.
W przeciwieństwie od ostrego dyżuru pietro nizej zwłaszcza dział o rozstaniach- gdzie mam wrażenie codziennie trafia delikwent ze złamanym sercem czy przetrąconym kregosłupem. Tam sie boleśnie rozkłada go na czynniki pierwsze, smile nie ma wyjscia, Stamtad dobiegaja jęki ;/

2,239

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:

Natomiast usiłujesz te relacje zracjonalizować, nadać im jasne, sztywne ramy, w których się zawierają. I w takich granicach się poruszasz.

Nie zracjonalizować i nadawać im ramy bo to jest niemożliwe... rozumieć też się nie uda, nie zawsze. Ja się staram, Sony, poruszać na poziomie bardziej motywów i przyczyn pewnych działań. Na poziomie nie tyle nawet reakcja-skutek ale na poziomie motywacja-działanie... Oooo... super... lubie o sobie gadać. Daj jakiś przykład takich granic czy moich ograniczeń. Może trzeba coś się dowiedzieć o sobie lub wyjaśnić coś smile

2,240

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Natomiast usiłujesz te relacje zracjonalizować, nadać im jasne, sztywne ramy, w których się zawierają. I w takich granicach się poruszasz.

Nie zracjonalizować i nadawać im ramy bo to jest niemożliwe... rozumieć też się nie uda, nie zawsze. Ja się staram, Sony, poruszać na poziomie bardziej motywów i przyczyn pewnych działań. Na poziomie nie tyle nawet reakcja-skutek ale na poziomie motywacja-działanie... Oooo... super... lubie o sobie gadać. Daj jakiś przykład takich granic czy moich ograniczeń. Może trzeba coś się dowiedzieć o sobie lub wyjaśnić coś smile

RH, my ekstrawertycy tak mamy, że nas boli inaczej... Introwertycy tak nie mają zrozum.. smile

2,241

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
Gary napisał/a:

Tak, tak Ajsi powinna mieć możliwość dyscyplinowania każdego członka ... tfu... uczestnika parapetówki. Czarna polewka jest super.

Sami mi wciskacie rózgę do ręki, a potem rh mi pisze, że jestem "control freak". big_smile

I nie widzę, że rh próbuje wybić mnie z tej roli i pociągnąć głębiej... tak tongue Zabrać rózgę i sposób myślenia o I see innym big_smile I tak robi źle, feee, wstydź się rh! tongue

2,242

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

Netkafejka niekoniecznie jest płytka, ale powinna być bezbolesna, relaksujemy się przy kawie, siebie poznając na tyle, na ile ktos pozwala i jest gotowy.
W przeciwieństwie od ostrego dyżuru pietro nizej zwłaszcza dział o rozstaniach- gdzie mam wrażenie codziennie trafia delikwent ze złamanym sercem czy przetrąconym kregosłupem. Tam sie boleśnie rozkłada go na czynniki pierwsze, smile nie ma wyjscia, Stamtad dobiegaja jęki ;/

O dżizas, nie ma boleć... kto tu coś chce aby bolało... I see jest fajowa i co w tym złego, że chciałem pogadać na fajne tematy... może właśnie komplementy przemycić, co? Jak się znęcaliśmy nad Gary'm i to w tym temacie to było oki i jak Vicky się wypowiadała pozytywnie o nim czy Sony to jest w porządku... nie fair... bawimy się razem... nie ma oddzielnych zabawek tongue Ale I see jasno zadeklarowała preferencje więc się wycofuję. Głębszej analizy nie chciałem... Hmmmm... strzelić focha? Hmmm... tongue big_smile

2,243

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Natomiast usiłujesz te relacje zracjonalizować, nadać im jasne, sztywne ramy, w których się zawierają. I w takich granicach się poruszasz.

Nie zracjonalizować i nadawać im ramy bo to jest niemożliwe... rozumieć też się nie uda, nie zawsze. Ja się staram, Sony, poruszać na poziomie bardziej motywów i przyczyn pewnych działań. Na poziomie nie tyle nawet reakcja-skutek ale na poziomie motywacja-działanie... Oooo... super... lubie o sobie gadać. Daj jakiś przykład takich granic czy moich ograniczeń. Może trzeba coś się dowiedzieć o sobie lub wyjaśnić coś smile

RH, my ekstrawertycy tak mamy, że nas boli inaczej... Introwertycy tak nie mają zrozum.. smile

Ela a ja STARAM się zrozumieć, hihihi big_smile I naprawdę lubię jak ktoś mi wskazuje moje pokręcone ścieżki a jak pomóc jeszcze zechce je wyprostować to doceniam. Jeśli wyczułaś złe nastawienie lub coś innego to nie... spoko... Cenię zdanie Sony i mam nadzieję naprawdę na więcej... smile

2,244

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Natomiast usiłujesz te relacje zracjonalizować, nadać im jasne, sztywne ramy, w których się zawierają. I w takich granicach się poruszasz.

Nie zracjonalizować i nadawać im ramy bo to jest niemożliwe... rozumieć też się nie uda, nie zawsze. Ja się staram, Sony, poruszać na poziomie bardziej motywów i przyczyn pewnych działań. Na poziomie nie tyle nawet reakcja-skutek ale na poziomie motywacja-działanie... Oooo... super... lubie o sobie gadać. Daj jakiś przykład takich granic czy moich ograniczeń. Może trzeba coś się dowiedzieć o sobie lub wyjaśnić coś smile

Chcesz poznać  motywy działania? Zrozumieć, co w danej chwili pobudza  do takiego a nie innego działania, do czego zmierza się, dlaczego podejmuje określone działania- zapraszam w głąb ludzkich umysłów. Zbyt często doszukujesz się drugiego dna.

2,245 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-31 22:22:33)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Netkafejka niekoniecznie jest płytka, ale powinna być bezbolesna, relaksujemy się przy kawie, siebie poznając na tyle, na ile ktos pozwala i jest gotowy.
W przeciwieństwie od ostrego dyżuru pietro nizej zwłaszcza dział o rozstaniach- gdzie mam wrażenie codziennie trafia delikwent ze złamanym sercem czy przetrąconym kregosłupem. Tam sie boleśnie rozkłada go na czynniki pierwsze, smile nie ma wyjscia, Stamtad dobiegaja jęki ;/

O dżizas, nie ma boleć... kto tu coś chce aby bolało... I see jest fajowa i co w tym złego, że chciałem pogadać na fajne tematy... może właśnie komplementy przemycić, co? Jak się znęcaliśmy nad Gary'm i to w tym temacie to było oki i jak Vicky się wypowiadała pozytywnie o nim czy Sony to jest w porządku... nie fair... bawimy się razem... nie ma oddzielnych zabawek tongue Ale I see jasno zadeklarowała preferencje więc się wycofuję. Głębszej analizy nie chciałem... Hmmmm... strzelić focha? Hmmm... tongue big_smile

Gary jest odporny na skręcanie i wyżymanie.  smile
I chyba jakby chciał byśmy przestali, to dałby radę to powiedzieć.
Jak nie umie i płacze po katach nad klawiatura to trudno..
Jakby nie było to jest PUBLICZNE, mimo że anonimowe forum.
Ludzie się różnią.
Tu miejsce na przeproszenie tych których podepczę i nie zauważę- na pewno nie będzie to złośliwie.
Złośliwość mam 10/10 dla ludzi którzy ranią innych z egoizmu lub głupoty.

2,246 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-10-31 22:25:46)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:

Chcesz poznać  motywy działania? Zrozumieć, co w danej chwili pobudza  do takiego a nie innego działania, do czego zmierza się, dlaczego podejmuje określone działania- zapraszam w głąb ludzkich umysłów. Zbyt często doszukujesz się drugiego dna.

A teraz nie zrozumiałem... sad Może odbierasz doszukiwanie się drugiego dna a powinno być jako zabawę ale może zbyt poważnie brzmię czasami... wiesz, tu traktuję temat właśnie mniej poważnie, więc właśnie ma działać zasada przesady i tu moje 'analizy' mogą być przesadzone... Prezentuję ewentualnie jakieś 'mundrości' i pewne rozumienie tematu jednak naprawdę tutaj mało podejmuję oceny kogokolwiek. Kogokolwiek... nawet pewne aspekty psychologiczne stawiam bardzo często w formie pytań a nie dookreślam jakąś spójną wizją... nie bierz mnie tak tutaj serio. Może w tym problem. smile

2,247

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

Tu miejsce na przeproszenie tych których podepczę i nie zauważę- na pewno nie będzie to złośliwie.
Złośliwość mam 10/10 dla ludzi którzy ranią innych z egoizmu lub głupoty.

Cholerka, nie wyczułem złośliwości tongue Czyli widocznie nie było... smile Wczoraj noc komety dzisiaj dzień oczyszczenia, widzę lol

2,248

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Tu miejsce na przeproszenie tych których podepczę i nie zauważę- na pewno nie będzie to złośliwie.
Złośliwość mam 10/10 dla ludzi którzy ranią innych z egoizmu lub głupoty.

Cholerka, nie wyczułem złośliwości tongue Czyli widocznie nie było... smile Wczoraj noc komety dzisiaj dzień oczyszczenia, widzę lol

To było ogólnie i nie do Ciebie akurat smile
Jak mnie ugryziesz niechcący, to się dowiesz o mojej złośliwosci- Ciebie nie bedę oszczędzać, bo wytrzymasz więcej niż Gary big_smile

2,249 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-31 22:31:17)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
Ela210 napisał/a:
rh72 napisał/a:

Nie zracjonalizować i nadawać im ramy bo to jest niemożliwe... rozumieć też się nie uda, nie zawsze. Ja się staram, Sony, poruszać na poziomie bardziej motywów i przyczyn pewnych działań. Na poziomie nie tyle nawet reakcja-skutek ale na poziomie motywacja-działanie... Oooo... super... lubie o sobie gadać. Daj jakiś przykład takich granic czy moich ograniczeń. Może trzeba coś się dowiedzieć o sobie lub wyjaśnić coś smile

RH, my ekstrawertycy tak mamy, że nas boli inaczej... Introwertycy tak nie mają zrozum.. smile

Ela a ja STARAM się zrozumieć, hihihi big_smile I naprawdę lubię jak ktoś mi wskazuje moje pokręcone ścieżki a jak pomóc jeszcze zechce je wyprostować to doceniam. Jeśli wyczułaś złe nastawienie lub coś innego to nie... spoko... Cenię zdanie Sony i mam nadzieję naprawdę na więcej... smile

Toteż dziewczyny Ci wskazały że boją się czasem Twojego szkiełka powiększajacego smile
A prostować ścieżki Pana to Gary się deklaruje w sygnaturce. Ale On ma już 129 lat więc moze nie wie co pisze... smile

2,250

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Chcesz poznać  motywy działania? Zrozumieć, co w danej chwili pobudza  do takiego a nie innego działania, do czego zmierza się, dlaczego podejmuje określone działania- zapraszam w głąb ludzkich umysłów. Zbyt często doszukujesz się drugiego dna.

A teraz nie zrozumiałem... sad Może odbierasz doszukiwanie się drugiego dna jako jednak zabawę ale może zbyt poważnie brzmię czasami... wiesz, tu traktuję temat właśnie mniej poważnie, więc właśnie ma działać zasada przesady i tu moje 'analizy' mogą być przesadzone... Prezentuję ewentualnie jakieś 'mundrości' i pewne rozumienie tematu jednak naprawdę tutaj mało podejmuję oceny kogokolwiek. Kogokolwiek... nawet pewne aspekty psychologiczne stawiam bardzo często w formie pytań a nie dookreślam jakąś spójną wizją... nie bierz mnie tak tutaj serio. Może w tym problem. smile

Tutaj, czyli gdzie? W tej net-kafejce, czy w innej? Generalnie na fourm? Naprawdę uważasz, że kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt postów może generować jakiekolwiek oczekiwania wobec innych uzytkowników? Może problem w tym, że podświadomie Ty chcesz być odbierany serio i stąd ta niekompatybilność.

2,251

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Chcesz poznać  motywy działania? Zrozumieć, co w danej chwili pobudza  do takiego a nie innego działania, do czego zmierza się, dlaczego podejmuje określone działania- zapraszam w głąb ludzkich umysłów. Zbyt często doszukujesz się drugiego dna.

A teraz nie zrozumiałem... sad Może odbierasz doszukiwanie się drugiego dna jako jednak zabawę ale może zbyt poważnie brzmię czasami... wiesz, tu traktuję temat właśnie mniej poważnie, więc właśnie ma działać zasada przesady i tu moje 'analizy' mogą być przesadzone... Prezentuję ewentualnie jakieś 'mundrości' i pewne rozumienie tematu jednak naprawdę tutaj mało podejmuję oceny kogokolwiek. Kogokolwiek... nawet pewne aspekty psychologiczne stawiam bardzo często w formie pytań a nie dookreślam jakąś spójną wizją... nie bierz mnie tak tutaj serio. Może w tym problem. smile

Tutaj, czyli gdzie? W tej net-kafejce, czy w innej? Generalnie na fourm? Naprawdę uważasz, że kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt postów może generować jakiekolwiek oczekiwania wobec innych uzytkowników? Może problem w tym, że podświadomie Ty chcesz być odbierany serio i stąd ta niekompatybilność.

Oczekiwania? Musisz być precyzyjniejsza... nie potrafię się odnieść bo nie czuję oczekiwań ale może są... kurczę.. na pewno są ale na poziomie może zachowań... Sony! Ja wiem, kiedy CHCĘ być odbierany serio a kiedy nie. Nie ma nie tyle niekompatybilności (bo to słowo odbieram w kontekście IT i znaczy coś innego, coś na poziomie interfejsów, hihihi smile ) ale może wewnętrznej sprzeczności. Hmmm... Nie! Pomyślałem... zwykle jest właśnie odwrotnie. Chcę być odbierany mniej serio niż jestem... takie buty tongue

2,252 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-10-31 22:46:40)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:
Gary napisał/a:

Tak, tak Ajsi powinna mieć możliwość dyscyplinowania każdego członka ... tfu... uczestnika parapetówki. Czarna polewka jest super.

Sami mi wciskacie rózgę do ręki, a potem rh mi pisze, że jestem "control freak". big_smile

Zapewniam Cię, że delikatność twojej moderacji ma klasę smile smile Oj ma smile smile  I już na samym początku kiedyś–tam jak mówiliśmy jak widzimy inne osoby na forum to Ci powiedziałem.
Dwa takie niepokorne flirtujące typy przywołać do porządku to było coooś smile smile

Sony też się jawi jak spokojna mądra dziewczyna. Zastanawia się dlaczego tutaj jestem często... po prostu mam dużo pracy przy komputerze, a zamiast czytać demotywatory czy politykę wolę z Wami pisać.



Ela210 napisał/a:

Gary jest odporny na skręcanie i wyżymanie.  smile
I chyba jakby chciał byśmy przestali, to dałby radę to powiedzieć.
Jak nie umie i płacze po katach nad klawiatura to trudno..

Nie tylko że nie płaczę, ale nawet to lubię. To taka próba ogniowa. Trzeba sobie dać powiedziec co inni myślą, ZWŁASZCZA życzliwi o przeciwnych poglądach.


Wiesz RH... czasem zdarza Ci się nacisnąć dziewczynę i dla niej to ukłucie. Ja też na pewno robię masę błędów... każdy robi... ale warto posłuchać tę drugą stronę.

2,253

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

Toteż dziewczyny Ci wskazały że boją się czasem Twojego szkiełka powiększajacego smile

Aaaaa... teraz zrozumiałem... oki! Dzięki, Ela, doceniłem smile

2,254

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Chcesz poznać  motywy działania? Zrozumieć, co w danej chwili pobudza  do takiego a nie innego działania, do czego zmierza się, dlaczego podejmuje określone działania- zapraszam w głąb ludzkich umysłów. Zbyt często doszukujesz się drugiego dna.

A teraz nie zrozumiałem... sad Może odbierasz doszukiwanie się drugiego dna jako jednak zabawę ale może zbyt poważnie brzmię czasami... wiesz, tu traktuję temat właśnie mniej poważnie, więc właśnie ma działać zasada przesady i tu moje 'analizy' mogą być przesadzone... Prezentuję ewentualnie jakieś 'mundrości' i pewne rozumienie tematu jednak naprawdę tutaj mało podejmuję oceny kogokolwiek. Kogokolwiek... nawet pewne aspekty psychologiczne stawiam bardzo często w formie pytań a nie dookreślam jakąś spójną wizją... nie bierz mnie tak tutaj serio. Może w tym problem. smile

Tutaj, czyli gdzie? W tej net-kafejce, czy w innej? Generalnie na fourm? Naprawdę uważasz, że kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt postów może generować jakiekolwiek oczekiwania wobec innych uzytkowników? Może problem w tym, że podświadomie Ty chcesz być odbierany serio i stąd ta niekompatybilność.

Ciekawe pytanie Sony.
Mój mąż funkcjonował w pewnej netcafejce związanej z pewną grą przez lata. Powstało z tego trochę znajomości w tym i 2, 3 które można smiało nazwać przyjaźnią i 1 romansik, który prawie rozwalił nasze małżęństwo- nie złe określenie, który był katalizatorem naszego "Audytu".
Doszło do tego bo ludzie spotykali się w realu również. Ale wcześniej ze sobą pisali. Więc moze być i na serio, co nie znaczy że musi.

2,255

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

A teraz nie zrozumiałem... sad Może odbierasz doszukiwanie się drugiego dna jako jednak zabawę ale może zbyt poważnie brzmię czasami... wiesz, tu traktuję temat właśnie mniej poważnie, więc właśnie ma działać zasada przesady i tu moje 'analizy' mogą być przesadzone... Prezentuję ewentualnie jakieś 'mundrości' i pewne rozumienie tematu jednak naprawdę tutaj mało podejmuję oceny kogokolwiek. Kogokolwiek... nawet pewne aspekty psychologiczne stawiam bardzo często w formie pytań a nie dookreślam jakąś spójną wizją... nie bierz mnie tak tutaj serio. Może w tym problem. smile

Tutaj, czyli gdzie? W tej net-kafejce, czy w innej? Generalnie na fourm? Naprawdę uważasz, że kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt postów może generować jakiekolwiek oczekiwania wobec innych uzytkowników? Może problem w tym, że podświadomie Ty chcesz być odbierany serio i stąd ta niekompatybilność.

Oczekiwania? Musisz być precyzyjniejsza... nie potrafię się odnieść bo nie czuję oczekiwań ale może są... kurczę.. na pewno są ale na poziomie może zachowań... Sony! Ja wiem, kiedy CHCĘ być odbierany serio a kiedy nie. Nie ma nie tyle niekompatybilności (bo to słowo odbieram w kontekście IT i znaczy coś innego, coś na poziomie interfejsów, hihihi smile ) ale może wewnętrznej sprzeczności. Hmmm... Nie! Pomyślałem... zwykle jest właśnie odwrotnie. Chcę być odbierany mniej serio niż jestem... takie buty tongue

Słowo klucz CHCĘ. Twoje CHCĘ, Twoja wewnętrzna spójność niczego automatycznie nie generują u innych osób.

2,256

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:

Słowo klucz CHCĘ. Twoje CHCĘ, Twoja wewnętrzna spójność niczego automatycznie nie generują u innych osób.

Ależ tutaj 100% zgody... na odbiór u innych osób mały często mniejszy wpływ. Tylko mówiliśmy o moich chcicach i się tak odniosłem i podkreśliłem własnie subiektywizm mojej wypowiedzi. Automatycznie nawet nie da rady... na opinię trzeba sobie zapracować a na zmianę tej opinii jeszcze ciężej, hahaha lol

2,257 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-31 22:58:14)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

A teraz nie zrozumiałem... sad Może odbierasz doszukiwanie się drugiego dna jako jednak zabawę ale może zbyt poważnie brzmię czasami... wiesz, tu traktuję temat właśnie mniej poważnie, więc właśnie ma działać zasada przesady i tu moje 'analizy' mogą być przesadzone... Prezentuję ewentualnie jakieś 'mundrości' i pewne rozumienie tematu jednak naprawdę tutaj mało podejmuję oceny kogokolwiek. Kogokolwiek... nawet pewne aspekty psychologiczne stawiam bardzo często w formie pytań a nie dookreślam jakąś spójną wizją... nie bierz mnie tak tutaj serio. Może w tym problem. smile

Tutaj, czyli gdzie? W tej net-kafejce, czy w innej? Generalnie na fourm? Naprawdę uważasz, że kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt postów może generować jakiekolwiek oczekiwania wobec innych uzytkowników? Może problem w tym, że podświadomie Ty chcesz być odbierany serio i stąd ta niekompatybilność.

Ciekawe pytanie Sony.
Mój mąż funkcjonował w pewnej netcafejce związanej z pewną grą przez lata. Powstało z tego trochę znajomości w tym i 2, 3 które można smiało nazwać przyjaźnią i 1 romansik, który prawie rozwalił nasze małżęństwo- nie złe określenie, który był katalizatorem naszego "Audytu".
Doszło do tego bo ludzie spotykali się w realu również. Ale wcześniej ze sobą pisali. Więc moze być i na serio, co nie znaczy że musi.

@Elu, w jednej z netcafejek, ktoś poruszył temat 'dystansu' do forum. Wiele osób tam otwarcie przynało, że go w pełni nie ma.
Natomiast na pewno istotne w takich relacjach jest to spotkanie w realu. Do tego czasu obracamy się tylko i wyłącznie w kręgu własnych wyobrażeń o samych sobie. To mało, bardzo mało do tego aby cokolwiek można było zatytułować 'serio'.

2,258

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Wiesz RH... czasem zdarza Ci się nacisnąć dziewczynę i dla niej to ukłucie. Ja też na pewno robię masę błędów... każdy robi... ale warto posłuchać tę drugą stronę.

Gary, draniu, zrozumiałem big_smile Ale się zrobiłeś delikatny, jej! Uważaj... wpływ kobiecego forum na Ciebie działa! Ale nie jesteś nawet trochę subtelny jak I see tongue Umie kobieta się zachować, co? big_smile

2,259

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Słowo klucz CHCĘ. Twoje CHCĘ, Twoja wewnętrzna spójność niczego automatycznie nie generują u innych osób.

Ależ tutaj 100% zgody... na odbiór u innych osób mały często mniejszy wpływ. Tylko mówiliśmy o moich chcicach i się tak odniosłem i podkreśliłem własnie subiektywizm mojej wypowiedzi. Automatycznie nawet nie da rady... na opinię trzeba sobie zapracować a na zmianę tej opinii jeszcze ciężej, hahaha lol

Opinia w wirtualnym świecie? Na jakiej podstawie? Wklejanych obrazków czy muzyki?

2,260

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:

@Elu, w jednej z netcafejek, ktoś poruszył temat 'dystansu' do forum. Wiele osób tam otwarcie przynało, że go w pełni nie ma.
Natomiast na pewno istotne w takich relacjach jest to spotkanie w realu. Do tego czasu obracamy się tylko i wyłącznie w kręgu własnych wyobrażeń o samych sobie. To mało, bardzo mało do tego aby cokolwiek można było zatytułować 'serio'.

Znowu 100% racji... 1000%! smile To może być świetny mechanizm obrony i dystansujący - brak przeniesienia relacji do rzeczywistych spotkań. smile

2,261

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ja bym raczej stawiał granicę tam gdzie jest granica forum. Bo przejście na maila to już taka prywatność -- tak odczuwam. A mail czy real to niewielka różnica -- w obu tych ściągamy maskę awatara z forum.

2,262

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Słowo klucz CHCĘ. Twoje CHCĘ, Twoja wewnętrzna spójność niczego automatycznie nie generują u innych osób.

Ależ tutaj 100% zgody... na odbiór u innych osób mały często mniejszy wpływ. Tylko mówiliśmy o moich chcicach i się tak odniosłem i podkreśliłem własnie subiektywizm mojej wypowiedzi. Automatycznie nawet nie da rady... na opinię trzeba sobie zapracować a na zmianę tej opinii jeszcze ciężej, hahaha lol

Opinia w wirtualnym świecie? Na jakiej podstawie? Wklejanych obrazków czy muzyki?

Też ale głównie wypowiedzi... tongue

Natomiast na pewno istotne w takich relacjach jest to spotkanie w realu. Do tego czasu obracamy się tylko i wyłącznie w kręgu własnych wyobrażeń o samych sobie.

A co oznacza wyobrażenie o samych sobie? Właśnie opinię, jaki kto jest a tą opinię budujesz Ty ale na podstawie wypowiedzi drugiej osoby wiec ona sobie zapracowuje na daną opinię... i to subiektywną... dla jednych fajny a dla drugich idiota. Czasami te opinie są nieumotywowane świadomie - po prostu uczucie smile

2,263 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-31 23:10:58)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Ela210 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Tutaj, czyli gdzie? W tej net-kafejce, czy w innej? Generalnie na fourm? Naprawdę uważasz, że kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt postów może generować jakiekolwiek oczekiwania wobec innych uzytkowników? Może problem w tym, że podświadomie Ty chcesz być odbierany serio i stąd ta niekompatybilność.

Ciekawe pytanie Sony.
Mój mąż funkcjonował w pewnej netcafejce związanej z pewną grą przez lata. Powstało z tego trochę znajomości w tym i 2, 3 które można smiało nazwać przyjaźnią i 1 romansik, który prawie rozwalił nasze małżęństwo- nie złe określenie, który był katalizatorem naszego "Audytu".
Doszło do tego bo ludzie spotykali się w realu również. Ale wcześniej ze sobą pisali. Więc moze być i na serio, co nie znaczy że musi.

@Elu, w jednej z netcafejek, ktoś poruszył temat 'dystansu' do forum. Wiele osób tam otwarcie przynało, że go w pełni nie ma.
Natomiast na pewno istotne w takich relacjach jest to spotkanie w realu. Do tego czasu obracamy się tylko i wyłącznie w kręgu własnych wyobrażeń o samych sobie. To mało, bardzo mało do tego aby cokolwiek można było zatytułować 'serio'.

Zgadza się- ale spotkanie w realu generuje inne dane niż forum. W realu jest mnóstwo czynników i wzmacniających i zakłócajacych jednocześnie. Obraz, zapach, węch- to wszystko działa na odbiór danej osoby jako całości. Jednak mimo wszystko jestem zdania, ze najbardziej można się rozczarować lub zachwycić człowiekiem w sensie jego osobowosci, spojrzenia na świat. Oczywiscie dopiero wspólne życie razem jest prawdziwym testem, często niezaliczanym. Każdy odkrywa siebie w tym aspekcie, który chce i na ile chce. Dawniej rolę takiego forum pełnily pisane listy.

2,264 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-31 23:21:39)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Gary napisał/a:

Ja bym raczej stawiał granicę tam gdzie jest granica forum. Bo przejście na maila to już taka prywatność -- tak odczuwam. A mail czy real to niewielka różnica -- w obu tych ściągamy maskę awatara z forum.

Dokładnie tak. O to właśnie mi chodzi.

Taki mail na forum, to jak wymiana telefonów w realu smile

2,265

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

Ależ tutaj 100% zgody... na odbiór u innych osób mały często mniejszy wpływ. Tylko mówiliśmy o moich chcicach i się tak odniosłem i podkreśliłem własnie subiektywizm mojej wypowiedzi. Automatycznie nawet nie da rady... na opinię trzeba sobie zapracować a na zmianę tej opinii jeszcze ciężej, hahaha lol

Opinia w wirtualnym świecie? Na jakiej podstawie? Wklejanych obrazków czy muzyki?

Też ale głównie wypowiedzi... tongue

Natomiast na pewno istotne w takich relacjach jest to spotkanie w realu. Do tego czasu obracamy się tylko i wyłącznie w kręgu własnych wyobrażeń o samych sobie.

A co oznacza wyobrażenie o samych sobie? Właśnie opinię, jaki kto jest a tą opinię budujesz Ty ale na podstawie wypowiedzi drugiej osoby wiec ona sobie zapracowuje na daną opinię... i to subiektywną... dla jednych fajny a dla drugich idiota. Czasami te opinie są nieumotywowane świadomie - po prostu uczucie smile

Nie, to nie to samo. Wyobrażnie to oczekiwania co do danej osoby. Opinia jest już ocenna, a tę można wydać po poznaniu drugiej osoby. Nie mogę kogoś oceniać skoro go nawet dobrze nie znam, skoro dopiero go sobie w jakiś tam sposob wyobrażam. Osoba z forum nie jest z krwi i kości. Nie jest do końca namacalna. Nie możesz ocenić kogoś kogo nigdy nie widziałeś na oczy, kogo ani razu nie mogłeś zobaczyć w określonych konkretnych sytuacjach. Ocenia się zachowanie, a tego nie znasz póki ten ktoś to 'tylko posty'.

2,266

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:

Toteż dziewczyny Ci wskazały że boją się czasem Twojego szkiełka powiększajacego smile

Może nie tyle boją się "prawdy o sobie" (cudzysłów zamierzony), bo to forum, na którym NIE piszą ludzie "z papierami", czyli profesjonalni psychologowie, psychoterapeuci (3-4 osoby się przyznały się gdzieś na wątkach, że takie wykształcenie zawodowe mają). Ja w zasadzie to nie wiem, z kim wirtualnie rozmawiam. big_smile

Tych forumowych "diagnoz" to nie należy brać zbyt poważnie. One świetnie się spełniają w roli WSPARCIA w trudnej chwili - i nic poza tym (piszę o "bolesnych" działach).

Jednak moje wcześniejsze doświadczenia i zwykła ostrożność nakazują mi zastanowić się, czy nie umieszczam zbyt wielu informacji o sobie.
Ja ich nie wykorzystam przeciwko komuś, ale ... czy mogę mieć pewność, że ktoś inny postąpi tak samo jak ja? ... No właśnie... To jest internet. Stąd dzisiejsza prośba do rh.

Gary, bardzo dziękuję za miłe słowa o moich kompetencjach. smile

I masz 100% rację, że mail to przeskoczenie na zupełnie inny level relacji.
Czasem się to fajnie kończy, czasem nie. Normalna sprawa.


I SAMA zrobię takie OGÓLNE OŚWIADCZENIE dotyczące mojej OSOBOWOŚCI - jestem ... introwertykiem.
Ela słusznie zauważyła, że różnimy się tym od ekstrawertyków, że nie lubimy się odsłaniać. smile

rh, to musi Ci wystarczyć. Swoje poglądy na różne sprawy przedstawiam i tu i w innych tematach - bo od tego forum jest. Poglądy to nie to samo co odsłanianie siebie.

Ktoś powie - to po co piszesz na forum? Introwertycy tak mają, że uchodzi z nich napięcie poprzez pisanie o swoich stanach wewnętrznych.
Jak się nie da tu pisać bez zaryzykowania analizy i przedstawienia RAPORTU KOŃCOWEGO, wink to ... pozostanie mi przeproszenie się ze starym, sprawdzonym sposobem - pisaniem w zeszycie. wink big_smile

Nie róbmy z netkafejki terapii - temat tego nie wytrzyma, albo zmieni swój klimat. A tego nie chcę. smile

2,267 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-31 23:29:11)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Opinia w wirtualnym świecie? Na jakiej podstawie? Wklejanych obrazków czy muzyki?

Też ale głównie wypowiedzi... tongue

Natomiast na pewno istotne w takich relacjach jest to spotkanie w realu. Do tego czasu obracamy się tylko i wyłącznie w kręgu własnych wyobrażeń o samych sobie.

A co oznacza wyobrażenie o samych sobie? Właśnie opinię, jaki kto jest a tą opinię budujesz Ty ale na podstawie wypowiedzi drugiej osoby wiec ona sobie zapracowuje na daną opinię... i to subiektywną... dla jednych fajny a dla drugich idiota. Czasami te opinie są nieumotywowane świadomie - po prostu uczucie smile

Nie, to nie to samo. Wyobrażnie to oczekiwania co do danej osoby. Opinia jest już ocenna, a tę można wydać po poznaniu drugiej osoby. Nie mogę kogoś oceniać skoro go nawet dobrze nie znam, skoro dopiero go sobie w jakiś tam sposob wyobrażam. Osoba z forum nie jest z krwi i kości. Nie jest do końca namacalna. Nie możesz ocenić kogoś kogo nigdy nie widziałeś na oczy, kogo ani razu nie mogłeś zobaczyć w określonych konkretnych sytuacjach. Ocenia się zachowanie, a tego nie znasz póki ten ktoś to 'tylko posty'.

Cos tam jednak "ocenić" mozesz- chociazby sposób myslenia, podejscie do innych.Jeżeli miałabyś się z kimś spotkać w realu, to już z samej lektury forum czujesz czy chciałabyś umówić sie na niezobowiązująca kawę, czy nie.

2,268

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
Gary napisał/a:

Ja bym raczej stawiał granicę tam gdzie jest granica forum. Bo przejście na maila to już taka prywatność -- tak odczuwam. A mail czy real to niewielka różnica -- w obu tych ściągamy maskę awatara z forum.

Dokładnie tak. O to właśnie mi chodzi.
Taki mail na forum, to jak wymiana telefonów w realu smile

I ta granica forum to jest krawędź po której spacerujemy. Krok dalej jest już real. Twoje zdanie z sygnaturki mi się podoba. I piosenka co mi zadedykowałaś też, bardzo. smile To traktuję jako autentyczną radość, a nie jakąś sztuczną. Jak Ci napisałem opowiadanie o ciastku to też autentyczna, forumowa, zabawa... na tej granicy smile. Ma to swój urok smile, nie można wyrzucić na śmietnik, bo wirtualne.

2,269

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
Ela210 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

Też ale głównie wypowiedzi... tongue

Natomiast na pewno istotne w takich relacjach jest to spotkanie w realu. Do tego czasu obracamy się tylko i wyłącznie w kręgu własnych wyobrażeń o samych sobie.

A co oznacza wyobrażenie o samych sobie? Właśnie opinię, jaki kto jest a tą opinię budujesz Ty ale na podstawie wypowiedzi drugiej osoby wiec ona sobie zapracowuje na daną opinię... i to subiektywną... dla jednych fajny a dla drugich idiota. Czasami te opinie są nieumotywowane świadomie - po prostu uczucie smile

Nie, to nie to samo. Wyobrażnie to oczekiwania co do danej osoby. Opinia jest już ocenna, a tę można wydać po poznaniu drugiej osoby. Nie mogę kogoś oceniać skoro go nawet dobrze nie znam, skoro dopiero go sobie w jakiś tam sposob wyobrażam. Osoba z forum nie jest z krwi i kości. Nie jest do końca namacalna. Nie możesz ocenić kogoś kogo nigdy nie widziałeś na oczy, kogo ani razu nie mogłeś zobaczyć w określonych konkretnych sytuacjach. Ocenia się zachowanie, a tego nie znasz póki ten ktoś to 'tylko posty'.

Cos tam jednak "ocenić" mozesz- chociazby sposób myslenia, podejscie do innych.Jeżeli miałabyś się z kimś spotkać w realu, to już z samej lektury forum czujesz czy chciałabyś umówić sie na niezobowiązująca kawę, czy nie.

@Elu, i tak i nie. smile
A kwestia umowienia się na niezobowiązującą kawę w moim przypadku jest bardziej skomplikowana wink Ale nie o tym tu mowa miała być wink

2,270

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Mam nadzieję, że wszystko już zostało omówione (wyjaśnione) i możemy wracać do "gry".

To jaka "fabuła" teraz? Hallowe'en? big_smile

Weźcie mnie trochę wyręczcie z pomysłami. wink

2,271 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-10-31 23:41:20)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
I_see_beyond napisał/a:

Mam nadzieję, że wszystko już zostało omówione (wyjaśnione) i możemy wracać do "gry".

To jaka "fabuła" teraz? Hallowe'en? big_smile

Weźcie mnie trochę wyręczcie z pomysłami. wink

Weź mnie nie strasz big_smile

PS. My tylko pogadaliśmy trochę na osobności w kuchni tongue wink

2,272 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2017-10-31 23:46:56)

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Nawet wytrawny psychiatra nie jest Cię w stanie zanalizować na forum. ale jest w stanie wiele rzeczy zauważyć. Forum bardziej moze przypominać jesli terapię, to grupową, gdzie otrzymujemy zwrotne informacje od innych. A reakcje zwykłych ludzi są często cenneiejsze niż w realu. Bo przyjaciele czasem boja się zranić, podobnie rodzina, a na forum zawsze znajdzie się ktoś, kto walnie prosto w oczy. Psychologowie nie sa jasnowidzami, ani prorokami we własnych sprawach też nie.;) Przez czytanie innych historii można sobie wiele uswiadomić, często więcej niż we własnym temacie.

2,273

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Co zrobił Shrek potem?

https://i.ytimg.com/vi/RevG67Ep1a0/maxresdefault.jpg

Nie wiecie? Chyba krzyknął "no to gramy", wybił kran z beczki i się zaczęła bitka w błocie... smile smile
Dobrze pamiętam? Może tak być Ajsi?

2,274

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)

Ja dzisiaj jestem sama w domu, i nie chcę żadnego straszenia big_smile

2,275

Odp: Parapetówka u Ajsi ;)
SonyXperia napisał/a:
I_see_beyond napisał/a:

To jaka "fabuła" teraz? Hallowe'en? big_smile

Weź mnie nie strasz big_smile

Za późno! tongue

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m724ywnXAE1raumlyo1_400.gif


SonyXperia napisał/a:

PS. My tylko pogadaliśmy trochę na osobności w kuchni tongue wink

Czy oprócz wina, piwa i kefiru coś jeszcze wzięliście z lodówki? wink

Posty [ 2,211 do 2,275 z 7,913 ]

Strony Poprzednia 1 33 34 35 36 37 122 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Parapetówka u Ajsi ;)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024