Jest to gra, którą wykorzystuję na szkoleniach, żeby pobudzić kreatywność.
W warunkach szkoleniowych polega ona na tym, że zadajemy pytanie"Co by było gdyby + co nam ślina na język przyniesie, a co ma sens logiczny" i odbijamy piłeczkę pingpongową w kierunku losowej osoby. Ta osoba odpowiada bez zastanowienia, co jej pierwsze przyjdzie na myśl. Później wymyśla swoje pytanie i gra toczy się dalej. Jest ona dość zabawna i zaskakująca. Przykłady z życia ( Co by było gdyby wszyscy faceci mieli na imię Mirek? Odp: Każdy facet nosiłby piętno handlarza samochodów ( dla niezorientowanych jest taki mem internetowy "Mirek - handlarz samochodów" ). Albo co by było, gdyby wszyscy faceci wyglądali tak samo? odp: nie powstałby utwór "zamienię Ciebie na lepszy model"
W warunkach forumowych proponuję poniższe zasady:
Poniżej zamieszczę swój przykład co by było gdyby. Osoba, która to odczyta i będzie chciała z nami zagrać - udziela odpowiedzi i proponuje swój przykład "co by było gdyby?"
Pamiętajcie, że nikt nikogo nie ocenia i nie chodzi o "wymyślność", tylko pierwsze co wpadnie wam do głowy. Do dzieła!
"Co by było gdyby nie wymyślono nigdy windy?"