polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara??? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Strony Poprzednia 1 2 3 4 10 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 628 ]

66

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
mallwusia napisał/a:

Jeżeli faceci w realu też tak kalkulują, jak co niektórzy w tym wątku, to ja się nie dziwię, że tylu jest samotnych.


I jakie jest rozwiązanie tego węzła gordyjskiego?

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
mallwusia napisał/a:

Jeżeli faceci w realu też tak kalkulują, jak co niektórzy w tym wątku, to ja się nie dziwię, że tylu jest samotnych.

Nie każdy chce się wiązać, niektórzy wolą być wolnymi jak ptaki big_smile

68

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Autorka powinna szukać wśród facetów 36+. Obecnie dla rówieśnika lub trochę młodszego faceta jest tylko opcją, ich target to laski ^^ 25-27l

69

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
agata29 napisał/a:

gdy ktoś wciąż wodzi za tobą wzrokiem, uśmieszki wysyła i inne rzeczy świadczące o zainteresowaniu, to  po tym jak zdobędzie namiar na króliczka którego gonił....

albo po prostu jest miłym kolesiem i ma klasę... ale dla ciebie ktoś kto spojrzy na ciebie już cię goni jak króliczka... twoja desperacja jest tak wielka że śmieszna...

agata29 napisał/a:

chce to wykorzystać i każdy normalny a nie zdziwaczały facet pisze, dzwoni , umawia się na rowerki skoro oboje to lubimy itp.....

Albo robi co mu sie podoba, bo nie jest twoim niewolnikiem....

agata29 napisał/a:

Chyba że to jakiś dzieciuch i założył się z kumplami że wyrwie kolejną laskę i grono znajomych na fb powiększy się;)

czyli wracamy do tego że to cham i prostak, bo nie docenił księżniczki, lol.
Powodów dla których on się jeszcze nie odezwał może być tysiąc, ale fakt że ty tak emocjonalnie reagujesz na coś, na co inna ledwo by zwróciła uwagę świadczy że ten facet to była jakaś ostatnia deska ratunku.

70 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2017-07-12 09:55:45)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Mathas napisał/a:
mallwusia napisał/a:

Jeżeli faceci w realu też tak kalkulują, jak co niektórzy w tym wątku, to ja się nie dziwię, że tylu jest samotnych.

Nie każdy chce się wiązać, niektórzy wolą być wolnymi jak ptaki big_smile

Wolny z wyboru  - OK, ja raczej pisałam o takich, którzy jojczą, że tacy samotni i żadna ich nie chce. Bo niby faceci to się nie starzeją?  Atrakcyjna 25- latka też będzie wolała rówieśnika tongue To działa w obie strony.

71 Ostatnio edytowany przez nadziejja (2017-07-12 10:04:12)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
agata29 napisał/a:

Czyli w takim razie jestem skazana na rozwodnika z trójką pociech, bo przecież 40 latek w Polsce to facet po przejściach, innego nie uraczysz..

NIESTETY RZECZYWISTOSC,przytocze ci pare faktow i zauwaz czy tez tak masz wsrod swojego otoczenia
-po pierwsze facet w okolicach 30stki ktory jest wolny i do ciebie odezwal sie SZUKLA WYLACZNIE KOLEZANEK/KOCHANEK nikogo wiecej, znam takie przypadki wolnych ptakow, tacy kolesie kochaja wolnosc, nie potrzebuja drugiej polowki do zycia na stale, jedynie potrzebuja od czasu do czasu.
-poza tym wszyscy normalni faceci w okolicach 30stki potrzebujacy drugiej polowki do powaznego zwiazku a nie dla lajtu od czasu do czasu sa zajeci a w wiekszosci juz zonaci, tym bardziej ze facet ma wiekszy wybor, bo na jednego chcacego sobie ulozyc zycie faceta przypadaja 2kobiety, niestety rzeczywistosc
-wszystkie moje znajome dobijajace do 30 a po to juz w ogole, ktorym zycie nie ulozylo sie a chcialy stworzyc zwiazek lub tez takie ktore lawirowaly jak wolne strzelce (zamiast brac sie poki maja po 20lat za normnlanego faceta chcacego zalozyc rodzine) sa same od paru lat, trafiaja tylko na facetow rzadnych przygod lub zadnych idealnej kobiety mimo ze sami nie sa idealami, takze zycia juz sobie nie uloza no chyba ze z rozwodnikiem z dziecmi
Wszyscy faceci ktorych znam i ktorzy chca byc w stalych zwiazkach juz dawno przed 30 sa zajeci, a ci ktorzy maja 30 i nadal lawiruja bo tak im dobrze/albo szukaja nierealnego idealu - nadal sa sami i nadal beda sami bo tak im dobrze, autorko nie lodz sie ze jego olsni, to jest ten typ wolnego ptaka, niestety coraz wiecej takich wolnych ptakow, czuje ze w przeciagu 50lat kobiety nie beda mialy z kim zakladac rodzin bo tych wolnych ptakow mnozy sie jak mrowek

72

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
mallwusia napisał/a:

Atrakcyjna 25- latka też będzie wolała rówieśnika tongue To działa w obie strony.

Nie działa. A na pewno nie tak prosto, a już na pewno nie zawsze. Nie wiem, być może istnieją takie 25-latki, które interesują się rówieśnikami. Ja z racji tego, że mam ok +10 lat niż ta 25-latka, to nie znam takich, które by nawet były w stanie spojrzeć na rówieśnika. Dziewczyny lat 20-kilka bardzo mocno interesują faceci 30+. I tak, sam wiek takiego faceta i zainteresowanie nimi bardzo na nie działa. Oczywiście taki facet musi trzymać jakiś podst poziom - wygląd, prezencję, ale w dzisiejszych czasach to akurat nie jest aż tak trudne.

73

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
agata29 napisał/a:

Mówił że mieszka 500 m od tego miejsca, także z pewnością jest sam, bo normalny facet mając dziewczynę nie spędza wieczorów samotnie jeżdżąc na rowerze..

Co za dziwne myślenie..., są osoby co wieczorne bieganie, rower czy rolki traktują treningowo i wcale nie znaczy że są wolni. Skoro żonaty biega sam wieczorami to znaczy że nie jest normalny? smile

74

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
lolek8080 napisał/a:
agata29 napisał/a:

Mówił że mieszka 500 m od tego miejsca, także z pewnością jest sam, bo normalny facet mając dziewczynę nie spędza wieczorów samotnie jeżdżąc na rowerze..

Co za dziwne myślenie..., są osoby co wieczorne bieganie, rower czy rolki traktują treningowo i wcale nie znaczy że są wolni. Skoro żonaty biega sam wieczorami to znaczy że nie jest normalny? smile

Brawa dla tego Pana. Moja żona kompletnie nie jest zainteresowana tego rodzaju aktywnością, a ja co wieczór muszę zrobić min. te 20 km rowerem.

75 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2017-07-12 11:00:45)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Rag napisał/a:
mallwusia napisał/a:

Atrakcyjna 25- latka też będzie wolała rówieśnika tongue To działa w obie strony.

Nie działa. A na pewno nie tak prosto, a już na pewno nie zawsze. Nie wiem, być może istnieją takie 25-latki, które interesują się rówieśnikami. Ja z racji tego, że mam ok +10 lat niż ta 25-latka, to nie znam takich, które by nawet były w stanie spojrzeć na rówieśnika. Dziewczyny lat 20-kilka bardzo mocno interesują faceci 30+. I tak, sam wiek takiego faceta i zainteresowanie nimi bardzo na nie działa. Oczywiście taki facet musi trzymać jakiś podst poziom - wygląd, prezencję, ale w dzisiejszych czasach to akurat nie jest aż tak trudne.

nie zgadzam się, większość studentek wiąże się z rówieśnikami, wyjątki zdarzają się w obie strony, z tym że faktycznie częściej kobiety są młodsze niż odwrotnie.
Poza tym ja pisałam o atrakcyjnych 25 latkach, a nie dziewczynach, które lecą na starszego faceta dla jego kasy i jedyne, co mają do zaoferowania to młodość i urodę, a same do niczego by nie doszły.

76

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
mallwusia napisał/a:
Mathas napisał/a:
mallwusia napisał/a:

Jeżeli faceci w realu też tak kalkulują, jak co niektórzy w tym wątku, to ja się nie dziwię, że tylu jest samotnych.

Nie każdy chce się wiązać, niektórzy wolą być wolnymi jak ptaki big_smile

Wolny z wyboru  - OK, ja raczej pisałam o takich, którzy jojczą, że tacy samotni i żadna ich nie chce. Bo niby faceci to się nie starzeją?  Atrakcyjna 25- latka też będzie wolała rówieśnika tongue To działa w obie strony.

Raczej niekoniecznie wink Oczywiście facet jakoś musi wyglądać a nie brzuch zwisa do.... wink big_smile

77

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

@agata... trochę dupowaty ten twój nowy kolega, że się nie odzywa, a sam do Ciebie pierwszy zagadał.

Druga opcja -- czeka na twój krok. Trochę to dziecinne, jakby triczek PUA, ale może tak jest. Możesz coś lakonicznego do niego napisać "Ufff... wróciłam z biegania... nieprzyjemnie dzisiaj było bo duszno...".

Na razie traktuj go jako kolegę, bo nie wiadomo co mu w głowie siedzi.

78

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Gary napisał/a:

@agata... trochę dupowaty ten twój nowy kolega, że się nie odzywa, a sam do Ciebie pierwszy zagadał.
Na razie traktuj go jako kolegę, bo nie wiadomo co mu w głowie siedzi.

Dupowaty jak wiekszosc w obecnych czasach facetow wychowanych przez samowolne matki/ojcow ktore synusiom pozwalaja na bycie singlem do konca zycia, nie zagada, a jak podejdzie to potem udaje ze nie zna i takie oto historie...jesli tak zachowuje sie to znaczy ze albo mu nie zalezy na blizszej relacji, tylko lajcik, albo druga opcja sama musisz byc facetem i zabiegac o jego wzgledy haha tongue, tacy sa dzisiejsi faceci maja gdzies zabieganie o kobiety, w sumie to po co??? my kobiety bardziej mamy rozbudzony instynkt do bycia w zwiazku a tym bardziej zakladania rodziny wiec to my zabiegamy o uczucie, facetom na tym nie zalezy, jedynie seks i do tego jeszcze najlepiej jak kochanka sama sie utrzymuje, tak chca miec dobrze haha big_smile dlatego madre uczuciowe kobiety ktore chca zalozyc rodzine szybko sie chajtaja z dobrym mezczyzna bo wiedza ze potem zostaja same chwasty egoisci, o to zycie autorko

79

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Po pierwsze jak już wiele osób to zauważyło z postów autorki tchnie lekko desperacją. Następnego dnia po dodaniu do znajomych jej wyśniony facet nie pokazał się na widnokręgu, w związku z czym został wysnuty wniosek że boi się on 33 letnich kobiet. Uwielbiam ten tok myślenia niektórych kobiet według których jeżeli mężczyźni nie wykazują większego zainteresowania to muszą sie ich bać.
Druga sprawa bardziej ogólna, coraz więcej kobiet narzeka że nie moze znaleść partnera/męża szczególnie tych 30+ i ta sytuacja będzie się pogłębiać. Paradoksalnie wyzwolenie kobiet i feminizm mają na to gremialny wpływ, coraz mniej mężczyzn widzi sens w małżeństwie i stałych związkach. Kiedyś dostep do seksu był mocno reglamentowany, co wiązało się z koniecznością małżeństwa. W obecnych czasach jak wszyscy wiemy nie ma takich ograniczeń, więc zainteresowanie stałymi związkami też osłabło. Kobiety często przedstawiają się jako niezależne, ambitne, silne z dobrą pracą, pensją oraz ciekwymi zainsteresowaniami, głodne świat, wiedzy. Nie mam podstaw by sądzić że jest inaczej, jednakże co oczywiste szukają też mężczyzn o podobnym usposobieniu.
Jednak taki mężczyzna niewiele zyskuje na takim związku. Ma 33 lata nieźle zarabia, podróżuje, poznaje wiele nowych kobiet, z wieloma sypia. Od współnych rozmów i podróży ma paczkę zaufanych kumpli takich jak on. 33 letnia kobieta ma większą wiedze i bogatsze doświadczenie niż jej 25 letnia odpowiedniczka, to prawda, ale znów dla mężczyzn nie jest to bardzo istotne (w każdym razie jeszcze nie w tym wieku). On widzi to że 33 letnia ma większy bagaż dziwact, przyzwyczajeń itd.
Dzieci? Ma 33 lata jeszcze może sporo poczekać, nie ma wewnętrzego zegara biologicznego z terminem ważności.

80

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:
Gary napisał/a:

@agata... trochę dupowaty ten twój nowy kolega, że się nie odzywa, a sam do Ciebie pierwszy zagadał.
Na razie traktuj go jako kolegę, bo nie wiadomo co mu w głowie siedzi.

Dupowaty jak wiekszosc w obecnych czasach facetow wychowanych przez samowolne matki/ojcow ktore synusiom pozwalaja na bycie singlem do konca zycia, nie zagada, a jak podejdzie to potem udaje ze nie zna i takie oto historie...jesli tak zachowuje sie to znaczy ze albo mu nie zalezy na blizszej relacji, tylko lajcik, albo druga opcja sama musisz byc facetem i zabiegac o jego wzgledy haha tongue, tacy sa dzisiejsi faceci maja gdzies zabieganie o kobiety, w sumie to po co??? my kobiety bardziej mamy rozbudzony instynkt do bycia w zwiazku a tym bardziej zakladania rodziny wiec to my zabiegamy o uczucie, facetom na tym nie zalezy, jedynie seks i do tego jeszcze najlepiej jak kochanka sama sie utrzymuje, tak chca miec dobrze haha big_smile dlatego madre uczuciowe kobiety ktore chca zalozyc rodzine szybko sie chajtaja z dobrym mezczyzna bo wiedza ze potem zostaja same chwasty egoisci, o to zycie autorko

Hmmm to mojej żonie chyba się spieprzył ten instynkt, bo już od długiego czasu nie zabiega o uczucie. Jest uczuciowa jak karp w wigilię. Gdzie się takie kobiety serwisuje ? tongue

81

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
wilczysko napisał/a:
nadziejja napisał/a:
Gary napisał/a:

@agata... trochę dupowaty ten twój nowy kolega, że się nie odzywa, a sam do Ciebie pierwszy zagadał.
Na razie traktuj go jako kolegę, bo nie wiadomo co mu w głowie siedzi.

Dupowaty jak wiekszosc w obecnych czasach facetow wychowanych przez samowolne matki/ojcow ktore synusiom pozwalaja na bycie singlem do konca zycia, nie zagada, a jak podejdzie to potem udaje ze nie zna i takie oto historie...jesli tak zachowuje sie to znaczy ze albo mu nie zalezy na blizszej relacji, tylko lajcik, albo druga opcja sama musisz byc facetem i zabiegac o jego wzgledy haha tongue, tacy sa dzisiejsi faceci maja gdzies zabieganie o kobiety, w sumie to po co??? my kobiety bardziej mamy rozbudzony instynkt do bycia w zwiazku a tym bardziej zakladania rodziny wiec to my zabiegamy o uczucie, facetom na tym nie zalezy, jedynie seks i do tego jeszcze najlepiej jak kochanka sama sie utrzymuje, tak chca miec dobrze haha big_smile dlatego madre uczuciowe kobiety ktore chca zalozyc rodzine szybko sie chajtaja z dobrym mezczyzna bo wiedza ze potem zostaja same chwasty egoisci, o to zycie autorko

Hmmm to mojej żonie chyba się spieprzył ten instynkt, bo już od długiego czasu nie zabiega o uczucie. Jest uczuciowa jak karp w wigilię. Gdzie się takie kobiety serwisuje ? tongue

O Twoim przypadku i sytuacji już kiedyś się wypowiedziałem czytając Twoje wątku. Teraz tylko podsumuję krótko: Jesteś z kobietą, dla której byłeś i jesteś opcją a nie najwyższym priorytetem.
I wolę być sam, niż podzielić Twój los.

82

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
X77 napisał/a:
wilczysko napisał/a:
nadziejja napisał/a:

Dupowaty jak wiekszosc w obecnych czasach facetow wychowanych przez samowolne matki/ojcow ktore synusiom pozwalaja na bycie singlem do konca zycia, nie zagada, a jak podejdzie to potem udaje ze nie zna i takie oto historie...jesli tak zachowuje sie to znaczy ze albo mu nie zalezy na blizszej relacji, tylko lajcik, albo druga opcja sama musisz byc facetem i zabiegac o jego wzgledy haha tongue, tacy sa dzisiejsi faceci maja gdzies zabieganie o kobiety, w sumie to po co??? my kobiety bardziej mamy rozbudzony instynkt do bycia w zwiazku a tym bardziej zakladania rodziny wiec to my zabiegamy o uczucie, facetom na tym nie zalezy, jedynie seks i do tego jeszcze najlepiej jak kochanka sama sie utrzymuje, tak chca miec dobrze haha big_smile dlatego madre uczuciowe kobiety ktore chca zalozyc rodzine szybko sie chajtaja z dobrym mezczyzna bo wiedza ze potem zostaja same chwasty egoisci, o to zycie autorko

Hmmm to mojej żonie chyba się spieprzył ten instynkt, bo już od długiego czasu nie zabiega o uczucie. Jest uczuciowa jak karp w wigilię. Gdzie się takie kobiety serwisuje ? tongue

O Twoim przypadku i sytuacji już kiedyś się wypowiedziałem czytając Twoje wątku. Teraz tylko podsumuję krótko: Jesteś z kobietą, dla której byłeś i jesteś opcją a nie najwyższym priorytetem.
I wolę być sam, niż podzielić Twój los.

Wzruszyłem się. Jak to dobrze być dla kogoś drogowskazem big_smile Ale nie musiałeś się powtarzać. Jeśli już się wypowiadałeś na ten temat to z pewnością to przeczytałem.

83

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
wilczysko napisał/a:

Hmmm to mojej żonie chyba się spieprzył ten instynkt, bo już od długiego czasu nie zabiega o uczucie. Jest uczuciowa jak karp w wigilię. Gdzie się takie kobiety serwisuje ? tongue

To masz kobiete nie z tego swiata, pewnie pracuje jej bardziej meska połkola mozgu wink
a gdzie sie serwuje uczuciowych mezczyzn, zabiegajacych o uczucie swojej kobiety aby czula sie kochana w zwiazku? brak na horyzoncie... niestety wiecznie tylko kobiety musza zebrac o malutka doze uczucia, przytulenia, pocalunku, a faceci chca tylko jednego bez wyzszych uczuc... swiat schodzi znowu do prehistorii, a wlasciwie wiekszosc facetow zachowuje sie jak zwierzeta tylko kopulacja im w glowie z kobieta i nic wiecej

84

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:
wilczysko napisał/a:

Hmmm to mojej żonie chyba się spieprzył ten instynkt, bo już od długiego czasu nie zabiega o uczucie. Jest uczuciowa jak karp w wigilię. Gdzie się takie kobiety serwisuje ? tongue

To masz kobiete nie z tego swiata, pewnie pracuje jej bardziej meska połkola mozgu wink
a gdzie sie serwuje uczuciowych mezczyzn, zabiegajacych o uczucie swojej kobiety aby czula sie kochana w zwiazku? brak na horyzoncie... niestety wiecznie tylko kobiety musza zebrac o malutka doze uczucia, przytulenia, pocalunku, a faceci chca tylko jednego bez wyzszych uczuc... swiat schodzi znowu do prehistorii, a wlasciwie wiekszosc facetow zachowuje sie jak zwierzeta tylko kopulacja im w glowie z kobieta i nic wiecej

Nie rozśmieszaj mnie! big_smile

85

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:

niestety wiecznie tylko kobiety musza zebrac o malutka doze uczucia, przytulenia, pocalunku

Muszą??? Może wystarczy wybierać właściwych facetów...

86

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
badkratosz napisał/a:

Po pierwsze jak już wiele osób to zauważyło z postów autorki tchnie lekko desperacją. Następnego dnia po dodaniu do znajomych jej wyśniony facet nie pokazał się na widnokręgu, w związku z czym został wysnuty wniosek że boi się on 33 letnich kobiet. Uwielbiam ten tok myślenia niektórych kobiet według których jeżeli mężczyźni nie wykazują większego zainteresowania to muszą sie ich bać.
Druga sprawa bardziej ogólna, coraz więcej kobiet narzeka że nie moze znaleść partnera/męża szczególnie tych 30+ i ta sytuacja będzie się pogłębiać. Paradoksalnie wyzwolenie kobiet i feminizm mają na to gremialny wpływ, coraz mniej mężczyzn widzi sens w małżeństwie i stałych związkach. Kiedyś dostep do seksu był mocno reglamentowany, co wiązało się z koniecznością małżeństwa. W obecnych czasach jak wszyscy wiemy nie ma takich ograniczeń, więc zainteresowanie stałymi związkami też osłabło. Kobiety często przedstawiają się jako niezależne, ambitne, silne z dobrą pracą, pensją oraz ciekwymi zainsteresowaniami, głodne świat, wiedzy. Nie mam podstaw by sądzić że jest inaczej, jednakże co oczywiste szukają też mężczyzn o podobnym usposobieniu.
Jednak taki mężczyzna niewiele zyskuje na takim związku. Ma 33 lata nieźle zarabia, podróżuje, poznaje wiele nowych kobiet, z wieloma sypia. Od współnych rozmów i podróży ma paczkę zaufanych kumpli takich jak on. 33 letnia kobieta ma większą wiedze i bogatsze doświadczenie niż jej 25 letnia odpowiedniczka, to prawda, ale znów dla mężczyzn nie jest to bardzo istotne (w każdym razie jeszcze nie w tym wieku). On widzi to że 33 letnia ma większy bagaż dziwact, przyzwyczajeń itd.
Dzieci? Ma 33 lata jeszcze może sporo poczekać, nie ma wewnętrzego zegara biologicznego z terminem ważności.

A co sie jej dziwisz ze jest zdesperowana? wiadomo ze wiekszosc 30stek jest zdesperowana lub pograzona w depresji o ktorej nawet one same nie wiedza.
Poprzez latwy dostep do seksu sytuacja nadal bedzie sie poglebiac masz racje, a to glownie dlatego ze wam facetom nie zalezy na wyzszych uczuciach, w wiekszosci zakladacie rodziny glownie z tego powodu zeby miec jedna stala partnerke bo nie chce sie wam szukac i starac o inne, a obecnie nie trzeba sie o kobiety za spacejalnie starac, tym bardziej o takie nomalne kobiety ktore pragna glownie uczucia. Bo o takie wyrachowane ktore pragna zaszczytow i portfela trzeba sie starac bo one maja o sobie wysokie mnienanie- i o dziwo porzadni faceci sie o takie najczesciej staraja, a te normalne pragnace uczucia sa kopane w 4litery bo trafiaja zawsze na facetow szukajacych wrazen-paradoks? wiec moze lepiej byc wyrachowana a nie uczuciowa smile
Gdyby kobiety byly tak wyrachowani jak faceci problem napewno zmniejszylby sie, ale niestety nie zmniejszy sie bo my kobiety za namiaste uczucia czesto klamliwego uczucia jestesmy w stanie od razu isc do lozka a potem coz facet szuka kolejnej uczuciowej idiotki ktora zbajeruje i swiat sie kreci.

87

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:
nadziejja napisał/a:

niestety wiecznie tylko kobiety musza zebrac o malutka doze uczucia, przytulenia, pocalunku

Muszą??? Może wystarczy wybierać właściwych facetów...

Oczywiscie ze nie musza, ale tak nas niesprawiedliwa natura stworzyla ze uwielbiamy uczuciowosc, a facetow tak stworzyla ze uwielbiaja kopulowac, ale zauwaz ze statystycznie na 1wlasciwego uczuciowego faceta przypadaja 2wlasciwe uczuciowe kobiety, jest istny wyscig szczurow miedzy kobietami o wzgledy tego wlasciwego faceta, bo kazda by chciala takiego miec ale nie kazej szczescie sprzyja bo jest DEFICYT na rynku porzadnych facetow

88

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Pietuszka oczywiscie ze nie musza zabiegac, ale tak nas niesprawiedliwa natura stworzyla ze uwielbiamy uczuciowosc, a facetow tak stworzyla ze uwielbiaja kopulowac, ale zauwaz ze statystycznie na 1wlasciwego uczuciowego faceta przypadaja 2wlasciwe uczuciowe kobiety, jest istny wyscig szczurow miedzy kobietami o wzgledy tego wlasciwego faceta, bo kazda by chciala takiego miec ale nie kazej szczescie sprzyja bo jest DEFICYT na rynku porzadnych facetow

89 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2017-07-12 12:43:14)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:
Gary napisał/a:

@agata... trochę dupowaty ten twój nowy kolega, że się nie odzywa, a sam do Ciebie pierwszy zagadał.
Na razie traktuj go jako kolegę, bo nie wiadomo co mu w głowie siedzi.

Dupowaty jak wiekszosc w obecnych czasach facetow wychowanych przez samowolne matki/ojcow ktore synusiom pozwalaja na bycie singlem do konca zycia, nie zagada, a jak podejdzie to potem udaje ze nie zna i takie oto historie...jesli tak zachowuje sie to znaczy ze albo mu nie zalezy na blizszej relacji, tylko lajcik, albo druga opcja sama musisz byc facetem i zabiegac o jego wzgledy haha tongue, tacy sa dzisiejsi faceci maja gdzies zabieganie o kobiety, w sumie to po co???

Ooo jeny ale "płaczesz" ^^. Mój ojciec już kilka lat temu powiedział, że powinienem płacić to tkz. "bykowe" wink big_smile
A po co się wiązać na stałe w dzisiejszych czasach sprawnemu facetowi po trzydziestce? Jest na świecie tyle atrakcji, że potrzeba na nie dużo czasu aby je wszystkie "przeżyć" A jak sobie zorganizujesz kobietę na stałe to zaraz będzie marudzić o ślub, później dzieci i koniec z brykania tylko tyraj na to wszystko big_smile
Szczególnie jak to właśnie ma być kobieta 30+ (dlatego lepsze są młodsze i one wygrywają tongue)

nadziejja napisał/a:

my kobiety bardziej mamy rozbudzony instynkt do bycia w zwiazku a tym bardziej zakladania rodziny wiec to my zabiegamy o uczucie, facetom na tym nie zalezy, jedynie seks i do tego jeszcze najlepiej jak kochanka sama sie utrzymuje, tak chca miec dobrze haha big_smile dlatego madre uczuciowe kobiety ktore chca zalozyc rodzine szybko sie chajtaja z dobrym mezczyzna bo wiedza ze potem zostaja same chwasty egoisci, o to zycie autorko

Ja bym posunął się jeszcze dalej - niech kochanka utrzymuje faceta! wink tongue tongue Na kogoś przecież kasę powinna mieć aby wydawać big_smile big_smile

90

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
badkratosz napisał/a:

uwielbiam ten wątek  smile

No ja też. Ile to ciekawych rzeczy o życiu człowiek może się jeszcze dowiedzieć...
Szkoda tylko, że w większości są to bzdury wyssane z palca, średniowieczne zabobony i zwyczajne bujdy na resorach.
Jak jedno drugiemu się spodoba i to samo zadziała w drugą stronę, to takie pierdoły jak wiek, dzieci, rozwody, praca, mieszkanie itd.
schodzą na dalszy plan, przynajmniej w początkowej fazie znajomości, a zwłaszcza na samym jej początku.
Kiedy idę do piekarni po chleb i widzę ładną dziewczynę za ladą, która zawsze się do mnie uśmiechnie, coś zagada czy zażartuje,
pierwsze o czym pomyślę, to że fajna laska w tej piekarni pracuje, a nie o tym ile ma lat, ile ma dzieci, ile rozwodów za sobą,
ile w tej piekarni zarabia i na ilu metrach kwadratowych mieszka, przeliczając i analizując czy warto się z nią umówić czy nie.

Przy okazji chciałbym nadmienić jeśli można, że akurat dla mnie im dziewczyna starsza, tym lepiej ma poukładane w głowie
i przeważnie byłem w związkach z moimi rówieśniczkami, ewentualnie jakieś tam drobne odchylenia +/- 3 lata w górę czy w dół,
a to że ktoś jest do wzięcia mając 30 czy nawet 40 lat, nie zawsze musi wynikać z tego, że coś jest z nim nie tak.
Cały czas ludzie się rozwodzą, a ze statystyk wynika że z roku na rok coraz więcej małżeństw się rozpada i kończy rozwodem,
więc już chociażby z prostej matematyki wynika, że na rynku second hand pojawia się coraz więcej ofert singli w wieku 30, 40, 50+
i jak ktoś ma sprawnie działający mózg, to nie widzi w tym niczego nadzwyczajnego, że fajna zdrowa dupa lat 33 może być wolna.
To samo z facetami. Przecież jak żona męża zdradzi i się rozwiodą, to logiczne chyba jest, że ten mąż prędzej czy później wraca do obiegu
i zaczyna sobie szukać kogoś dla siebie i co on jest winny temu, że ma czterdziestkę na karku, często jakieś dzieci czy tzw. przeszłość?
No ma. I co z tego że ma. A kto nie ma? Każdy jakąś ma, tylko nie każdy lubi opowiadać o swojej, bo dużo fajniej skupiać się na czyjejś.

91

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Szalec mozna z druga polowka rowniez, kto ci broni?? ty sam big_smile do pewnego wieku ok mozna szalec podrozowac itp, ale potem jak chlopczyk staje sie facetem powinien brac odpowiedzialnosc za zycie i wiedziec ze nadchodzi wlasnie ok30stki czas zakladania rodziny, a nie wiecznego lawirowania w podrozach pasjach i kobietach-bo takie zachowanie to wyraz tego ze jest sie nadal malym rozbuchyanym chlopcieciem a nie odpowiedzialnym facetem, tyle kobiet czeka na oidpowiedzialnego faceta, ale takich coraz mniej, wola lawirowac cale zycie niz zyc normalnie majac dziecko i ukochana kobiete

92

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:

Szalec mozna z druga polowka rowniez, kto ci broni?? ty sam big_smile do pewnego wieku ok mozna szalec podrozowac itp, ale potem jak chlopczyk staje sie facetem powinien brac odpowiedzialnosc za zycie i wiedziec ze nadchodzi wlasnie ok30stki czas zakladania rodziny, a nie wiecznego lawirowania w podrozach pasjach i kobietach-bo takie zachowanie to wyraz tego ze jest sie nadal malym rozbuchyanym chlopcieciem a nie odpowiedzialnym facetem, tyle kobiet czeka na oidpowiedzialnego faceta, ale takich coraz mniej, wola lawirowac cale zycie niz zyc normalnie majac dziecko i ukochana kobiete

No, sorry, ale stanę w obronie facetów big_smile A jaki przepis nakazuje im zakładać rodzinę około 30tki? big_smile
A co, jeśli nie spotkał akurat kobiety, z którą by taką rodzinę chciał założyć? Ma brać pierwszą lepszą? big_smile
To, że Ty tak uważasz, nie znaczy, że wszyscy mają żyć od sznurka...

93

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

A co tam, i ja się wypowiem. Po pierwsze może być milijon neutralnych powodów, że gość nie pisze. Ot, pogadał z często widywaną osobą i nie żywi wobec niej żadnych uczuć ani planów. A jeśli to był podryw, to może facet czeka na jej ruch, bo nie chce być nachalny ani wyjść na desperata. Takiego jak autorka, która sama jest desperatką i w dodatku nadaje innym "powinność" domyslenia się, ze ona na coś czeka. Zgrrrroza.

94

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

A kto pisze o pierwszej lepszej?
Kazdy facet nie ma problemu ze znalezieniem odpowiedniej kobiety jesli chce stalego zwiazku z prostej przyczyny bo bo przewaznie kazda kobieta chce stalego zwiazku i jest na tyle dobra ze czesto poswieca sie aby taki zwiazek utrzymac.
Nie oszukujmy sie jak facet nie ogarnie sie w okolicach 30stki (pomijam uczuciowych skrzywdzonych i zdradzonych) to znaczy ze czesto jest zadufany w sobie i ma niebotyczne wymagania i w miare wieku one coraz bardziej rosna, wiec i tak nie stworzy stalego zwiazku, jesli juz to na pare lat pobedzie z kobieta potem emocje opadna a rozstanie wytlumaczy tmy ze cos tam sie wypalilo, a potem kolejna az emocje nie opadna albo juz w ogole zadnych stalych zwiazkow.
Realia sa takie ze wszyscy normalni faceci do 30stki maja stale partnerki, nie znam normalnego ktory nie ma nikogo. Natomiast znam wielu po30 ktorzy juz nie chca byc w stalych zwiazkach bo nie chca brac odpowiedzialnosci za rodzine, ale oczywiscie wiekszosc z nich do tego nie przyzna sie

95

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:

A kto pisze o pierwszej lepszej?
Kazdy facet nie ma problemu ze znalezieniem odpowiedniej kobiety jesli chce stalego zwiazku z prostej przyczyny bo bo przewaznie kazda kobieta chce stalego zwiazku i jest na tyle dobra ze czesto poswieca sie aby taki zwiazek utrzymac.
Nie oszukujmy sie jak facet nie ogarnie sie w okolicach 30stki (pomijam uczuciowych skrzywdzonych i zdradzonych) to znaczy ze czesto jest zadufany w sobie i ma niebotyczne wymagania i w miare wieku one coraz bardziej rosna, wiec i tak nie stworzy stalego zwiazku, jesli juz to na pare lat pobedzie z kobieta potem emocje opadna a rozstanie wytlumaczy tmy ze cos tam sie wypalilo, a potem kolejna az emocje nie opadna albo juz w ogole zadnych stalych zwiazkow.
Realia sa takie ze wszyscy normalni faceci do 30stki maja stale partnerki, nie znam normalnego ktory nie ma nikogo. Natomiast znam wielu po30 ktorzy juz nie chca byc w stalych zwiazkach bo nie chca brac odpowiedzialnosci za rodzine, ale oczywiscie wiekszosc z nich do tego nie przyzna sie

No, świetna recepta na udane życie dla kobiet, gratuluję. Reszty nie skomentuję nawet, wybacz, słów mi brakło.

96

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Pietruszko dlaczego koloryzujesz sobie zycie i zycie innych kobiet?
Przeciez wiadomo ze dla nas nie jest ono uslane rozami tak jak dla facetow ktorzy moga wybierac i przebierac, takie sa realia, spojrz prawdzie w oczy, NIE OSZUKUJ SIE
To nie jest recepta na zycie dla kobiet, tak wyglada w wiekszosci zycie, chca byc w zwiazku wiec ida na wieksze kompromisy niz mezczyzni, woalabym zeby bylo przynajmniej po rowno, ale niestety takie sa realia

97 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2017-07-12 14:05:48)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
anderstud napisał/a:
badkratosz napisał/a:

uwielbiam ten wątek  smile

No ja też. Ile to ciekawych rzeczy o życiu człowiek może się jeszcze dowiedzieć...
Szkoda tylko, że w większości są to bzdury wyssane z palca, średniowieczne zabobony i zwyczajne bujdy na resorach.
Jak jedno drugiemu się spodoba i to samo zadziała w drugą stronę, to takie pierdoły jak wiek, dzieci, rozwody, praca, mieszkanie itd.
schodzą na dalszy plan, przynajmniej w początkowej fazie znajomości, a zwłaszcza na samym jej początku.
Kiedy idę do piekarni po chleb i widzę ładną dziewczynę za ladą, która zawsze się do mnie uśmiechnie, coś zagada czy zażartuje,
pierwsze o czym pomyślę, to że fajna laska w tej piekarni pracuje, a nie o tym ile ma lat, ile ma dzieci, ile rozwodów za sobą,
ile w tej piekarni zarabia i na ilu metrach kwadratowych mieszka, przeliczając i analizując czy warto się z nią umówić czy nie.

Przy okazji chciałbym nadmienić jeśli można, że akurat dla mnie im dziewczyna starsza, tym lepiej ma poukładane w głowie
i przeważnie byłem w związkach z moimi rówieśniczkami, ewentualnie jakieś tam drobne odchylenia +/- 3 lata w górę czy w dół,
a to że ktoś jest do wzięcia mając 30 czy nawet 40 lat, nie zawsze musi wynikać z tego, że coś jest z nim nie tak.
Cały czas ludzie się rozwodzą, a ze statystyk wynika że z roku na rok coraz więcej małżeństw się rozpada i kończy rozwodem,
więc już chociażby z prostej matematyki wynika, że na rynku second hand pojawia się coraz więcej ofert singli w wieku 30, 40, 50+
i jak ktoś ma sprawnie działający mózg, to nie widzi w tym niczego nadzwyczajnego, że fajna zdrowa dupa lat 33 może być wolna.
To samo z facetami. Przecież jak żona męża zdradzi i się rozwiodą, to logiczne chyba jest, że ten mąż prędzej czy później wraca do obiegu
i zaczyna sobie szukać kogoś dla siebie i co on jest winny temu, że ma czterdziestkę na karku, często jakieś dzieci czy tzw. przeszłość?
No ma. I co z tego że ma. A kto nie ma? Każdy jakąś ma, tylko nie każdy lubi opowiadać o swojej, bo dużo fajniej skupiać się na czyjejś.

Nareszcie coś, pod czym mogę się podpisać.
Mniej kalkulowania, więcej uczucia.

Każdy ma jakiś bagaż - dzieci, choroby, nie przepracowane traumy  i jeśli ktoś jest gotowy na związek,  nie będzie to stanowiło dla niego problemu.



badkratosz napisał/a:

Po pierwsze jak już wiele osób to zauważyło z postów autorki tchnie lekko desperacją. Następnego dnia po dodaniu do znajomych jej wyśniony facet nie pokazał się na widnokręgu, w związku z czym został wysnuty wniosek że boi się on 33 letnich kobiet. Uwielbiam ten tok myślenia niektórych kobiet według których jeżeli mężczyźni nie wykazują większego zainteresowania to muszą sie ich bać.
Druga sprawa bardziej ogólna, coraz więcej kobiet narzeka że nie moze znaleść partnera/męża szczególnie tych 30+ i ta sytuacja będzie się pogłębiać. Paradoksalnie wyzwolenie kobiet i feminizm mają na to gremialny wpływ, coraz mniej mężczyzn widzi sens w małżeństwie i stałych związkach. Kiedyś dostep do seksu był mocno reglamentowany, co wiązało się z koniecznością małżeństwa. W obecnych czasach jak wszyscy wiemy nie ma takich ograniczeń, więc zainteresowanie stałymi związkami też osłabło. Kobiety często przedstawiają się jako niezależne, ambitne, silne z dobrą pracą, pensją oraz ciekwymi zainsteresowaniami, głodne świat, wiedzy. Nie mam podstaw by sądzić że jest inaczej, jednakże co oczywiste szukają też mężczyzn o podobnym usposobieniu.
Jednak taki mężczyzna niewiele zyskuje na takim związku. Ma 33 lata nieźle zarabia, podróżuje, poznaje wiele nowych kobiet, z wieloma sypia. Od współnych rozmów i podróży ma paczkę zaufanych kumpli takich jak on. 33 letnia kobieta ma większą wiedze i bogatsze doświadczenie niż jej 25 letnia odpowiedniczka, to prawda, ale znów dla mężczyzn nie jest to bardzo istotne (w każdym razie jeszcze nie w tym wieku). On widzi to że 33 letnia ma większy bagaż dziwact, przyzwyczajeń itd.
Dzieci? Ma 33 lata jeszcze może sporo poczekać, nie ma wewnętrzego zegara biologicznego z terminem ważności.

i znowu mogę napisać, że to działa w obie strony i że ta atrakcyjna 25-latka będzie wolała rówieśnika, bo z nim będzie się im łatwiej nawzajem dotrzeć, on będzie miał mniej doświadczeń (w tym złych, skrzywiających go) itd.



santapietruszka napisał/a:
nadziejja napisał/a:

niestety wiecznie tylko kobiety musza zebrac o malutka doze uczucia, przytulenia, pocalunku

Muszą??? Może wystarczy wybierać właściwych facetów...


tiaaa, jakby to było takie łatwe!
a potem jeśli nie znajdzie, nie trafi na takich, a byle kogo nie zechce, to wy jej piszecie - "desperatka" albo "to nie twój target"  - brakuje konsekwencji w tych waszych radach tongue

98 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-07-12 13:59:10)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:

Pietruszko dlaczego koloryzujesz sobie zycie i zycie innych kobiet?
Przeciez wiadomo ze dla nas nie jest ono uslane rozami tak jak dla facetow ktorzy moga wybierac i przebierac, takie sa realia, spojrz prawdzie w oczy, NIE OSZUKUJ SIE
To nie jest recepta na zycie dla kobiet, tak wyglada w wiekszosci zycie, chca byc w zwiazku wiec ida na wieksze kompromisy niz mezczyzni, woalabym zeby bylo przynajmniej po rowno, ale niestety takie sa realia

Powinnaś mówić za siebie, nie za wszystkie kobiety smile
I nie, nie oszukuję się - mówię, jak uważam smile Ja. Ja na kompromisy nie idę i nie zamierzam się poświęcać. To nie znaczy, że inni muszą uważać tak samo. Ale ja się w ich imieniu nie wypowiadam, tak, jak Ty próbujesz smile
Jeśli Ty uważasz, że musisz się poświęcić, bo chcesz tak strasznie być w związku - proszę bardzo, masz do tego prawo. Ale nie mów "my, kobiety, musimy...".

99

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

na szczęście to się mocno zmienia
kobiety stają się bardziej świadome i wybredne - i dobrze!
ludzkość od tego nie wymrze, a przynajmniej część kobiet będzie dzieki temu szczęśliwa

ja wolę być sama niż łapać pierwsze lepsze "spodnie", które się nawiną, zebym znowu była służącą, praczką, kucharką i dziurą do zaspokajania potrzeb

100

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

za szybko doszłaś do takiego wniosku.. a nawet nie dostałaś od niego takiego potwierdzenia. chill. poczekaj aż sam zagada i jak sie zachowa. wiek to tylko liczba. nie przeszkadza to w niczym jeśli dwoje ludzi się dobrze dogaduje to nie widzę żadnego problemu.

101

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
mallwusia napisał/a:
anderstud napisał/a:
badkratosz napisał/a:

uwielbiam ten wątek  smile

No ja też. Ile to ciekawych rzeczy o życiu człowiek może się jeszcze dowiedzieć...
Szkoda tylko, że w większości są to bzdury wyssane z palca, średniowieczne zabobony i zwyczajne bujdy na resorach.
Jak jedno drugiemu się spodoba i to samo zadziała w drugą stronę, to takie pierdoły jak wiek, dzieci, rozwody, praca, mieszkanie itd.
schodzą na dalszy plan, przynajmniej w początkowej fazie znajomości, a zwłaszcza na samym jej początku.
Kiedy idę do piekarni po chleb i widzę ładną dziewczynę za ladą, która zawsze się do mnie uśmiechnie, coś zagada czy zażartuje,
pierwsze o czym pomyślę, to że fajna laska w tej piekarni pracuje, a nie o tym ile ma lat, ile ma dzieci, ile rozwodów za sobą,
ile w tej piekarni zarabia i na ilu metrach kwadratowych mieszka, przeliczając i analizując czy warto się z nią umówić czy nie.

Przy okazji chciałbym nadmienić jeśli można, że akurat dla mnie im dziewczyna starsza, tym lepiej ma poukładane w głowie
i przeważnie byłem w związkach z moimi rówieśniczkami, ewentualnie jakieś tam drobne odchylenia +/- 3 lata w górę czy w dół,
a to że ktoś jest do wzięcia mając 30 czy nawet 40 lat, nie zawsze musi wynikać z tego, że coś jest z nim nie tak.
Cały czas ludzie się rozwodzą, a ze statystyk wynika że z roku na rok coraz więcej małżeństw się rozpada i kończy rozwodem,
więc już chociażby z prostej matematyki wynika, że na rynku second hand pojawia się coraz więcej ofert singli w wieku 30, 40, 50+
i jak ktoś ma sprawnie działający mózg, to nie widzi w tym niczego nadzwyczajnego, że fajna zdrowa dupa lat 33 może być wolna.
To samo z facetami. Przecież jak żona męża zdradzi i się rozwiodą, to logiczne chyba jest, że ten mąż prędzej czy później wraca do obiegu
i zaczyna sobie szukać kogoś dla siebie i co on jest winny temu, że ma czterdziestkę na karku, często jakieś dzieci czy tzw. przeszłość?
No ma. I co z tego że ma. A kto nie ma? Każdy jakąś ma, tylko nie każdy lubi opowiadać o swojej, bo dużo fajniej skupiać się na czyjejś.

Nareszcie coś, pod czym mogę się podpisać.
Mniej kalkulowania, więcej uczucia.

Każdy ma jakiś bagaż - dzieci, choroby, nie przepracowane traumy  i jeśli ktoś jest gotowy na związek,  nie będzie to stanowiło dla niego problemu.



badkratosz napisał/a:

Po pierwsze jak już wiele osób to zauważyło z postów autorki tchnie lekko desperacją. Następnego dnia po dodaniu do znajomych jej wyśniony facet nie pokazał się na widnokręgu, w związku z czym został wysnuty wniosek że boi się on 33 letnich kobiet. Uwielbiam ten tok myślenia niektórych kobiet według których jeżeli mężczyźni nie wykazują większego zainteresowania to muszą sie ich bać.
Druga sprawa bardziej ogólna, coraz więcej kobiet narzeka że nie moze znaleść partnera/męża szczególnie tych 30+ i ta sytuacja będzie się pogłębiać. Paradoksalnie wyzwolenie kobiet i feminizm mają na to gremialny wpływ, coraz mniej mężczyzn widzi sens w małżeństwie i stałych związkach. Kiedyś dostep do seksu był mocno reglamentowany, co wiązało się z koniecznością małżeństwa. W obecnych czasach jak wszyscy wiemy nie ma takich ograniczeń, więc zainteresowanie stałymi związkami też osłabło. Kobiety często przedstawiają się jako niezależne, ambitne, silne z dobrą pracą, pensją oraz ciekwymi zainsteresowaniami, głodne świat, wiedzy. Nie mam podstaw by sądzić że jest inaczej, jednakże co oczywiste szukają też mężczyzn o podobnym usposobieniu.
Jednak taki mężczyzna niewiele zyskuje na takim związku. Ma 33 lata nieźle zarabia, podróżuje, poznaje wiele nowych kobiet, z wieloma sypia. Od współnych rozmów i podróży ma paczkę zaufanych kumpli takich jak on. 33 letnia kobieta ma większą wiedze i bogatsze doświadczenie niż jej 25 letnia odpowiedniczka, to prawda, ale znów dla mężczyzn nie jest to bardzo istotne (w każdym razie jeszcze nie w tym wieku). On widzi to że 33 letnia ma większy bagaż dziwact, przyzwyczajeń itd.
Dzieci? Ma 33 lata jeszcze może sporo poczekać, nie ma wewnętrzego zegara biologicznego z terminem ważności.

i znowu mogę napisać, że to działa w obie strony i że ta atrakcyjna 25-latka będzie wolała rówieśnika, bo z nim będzie się im łatwiej nawzajem dotrzeć, on będzie miał mniej doświadczeń (w tym złych, skrzywiających go) itd.



santapietruszka napisał/a:
nadziejja napisał/a:

niestety wiecznie tylko kobiety musza zebrac o malutka doze uczucia, przytulenia, pocalunku

Muszą??? Może wystarczy wybierać właściwych facetów...


tiaaa, jakby to było takie łatwe!
a potem jeśli nie znajdzie, nie trafi na takich, a byle kogo nie zechce, to wy jej piszecie - "desperatka" albo "to nie twój target"  - brakuje konsekwencji w tych waszych radach tongue

Ja widzę wprost przeciwnie, ale to może też taki wiek. Studentki szukają starszych facetów, nie swoich rówieśników, tak samo studenci raczej szukają licealistek.

102 Ostatnio edytowany przez mallwusia (2017-07-12 14:21:51)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Akurat mam dziecko w wieku studenckim i moje obserwacje są zupełnie inne wink To bardzo często są kontynuacje licealnych miłości, pozostałe to w większości znajomości zawarte na uczelni czy podczas studenckiego życia (imprezy, wymiany itp.).

103 Ostatnio edytowany przez pannapanna (2017-07-12 14:21:00)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Nadzieja co jest z tobą nie tak?
Roztaczasz  jakąś czarną wizję życia  kobiety jakby kobieta była bezwolnym stworkiem.
Brzmisz jak jakaś stara wykorzystana przez cały legion dewota.
Prawda jest taka że mamy takie życie jak sobie wybierzemy. Jedna babka będzie szczęśliwa w związku i będzie miała dobrego męża druga będzie się dawała przez całe życie wykorzystywać. No ale kto jej może zabronić być ofiarą skoro tak lubi!
I żeby nie było ja już jestem po rozwodzie a głównym powodem mojego rozwodu było to że mój były był prawdziwym sukinsynem. Dlatego z nim nie jestem - proste.
A co do kochanek.... jak jakaś baba jest głupia i lubi dawać na boku to niech daje smile potem fajnie się słucha jej płaczu.

104

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
pannapanna napisał/a:

Nadzieja co jest z tobą nie tak?
Roztaczasz  jakąś czarną wizję życia  kobiety jakby kobieta była bezwolnym stworkiem.
Brzmisz jak jakaś stara wykorzystana przez cały legion dewota.
Prawda jest taka że mamy takie życie jak sobie wybierzemy. Jedna babka będzie szczęśliwa w związku i będzie miała dobrego męża druga będzie się dawała przez całe życie wykorzystywać. No ale kto jej może zabronić być ofiarą skoro tak lubi!
I żeby nie było ja już jestem po rozwodzie a głównym powodem mojego rozwodu było to że mój były był prawdziwym sukinsynem. Dlatego z nim nie jestem - proste.
A co do kochanek.... jak jakaś baba jest głupia i lubi dawać na boku to niech daje smile potem fajnie się słucha jej płaczu.


no widzisz, a wg Pietruszki to takie proste  - "wystarczy wybrać właściwego faceta"

105

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:

Powinnaś mówić za siebie, nie za wszystkie kobiety smile
I nie, nie oszukuję się - mówię, jak uważam smile Ja. Ja na kompromisy nie idę i nie zamierzam się poświęcać. To nie znaczy, że inni muszą uważać tak samo. Ale ja się w ich imieniu nie wypowiadam, tak, jak Ty próbujesz smile
Jeśli Ty uważasz, że musisz się poświęcić, bo chcesz tak strasznie być w związku - proszę bardzo, masz do tego prawo. Ale nie mów "my, kobiety, musimy...".

Witaj w klubie tez nie ide na niesamowite kompromisy, ale ide na normalne jak moj facet, cos za cos.
Bardzo dobrze ze nie jestes naiwniara wierzaca slepo w uczucie, ja pisalam jakie sa w wiekszosci kobiety, chcialabym bardzo aby nie musialy sie poswiecac w imie zwiazku, ale realia sa inne, na pierwszy rzut oka widac kto bardziej sie w zwiazku poswieca, niestety taka prawda ze kobiety, lepiej jak by byly tak wyrachowane jak faceci, ale jakos w to nie wierze, bo za bardzo mysla uczuciami a nie rozsadkiem hmm trzeba ich myslenie zmieniac ale to jest syzyfowa praca, daltego uwazam ze zycie kobiet jest bardzo ciezkie, ciagle bezsensownie rywalizuja z innymi kobietami, jak nie o faceta to o to ktora jest ladniejsza czy madrzejsza-dla mnie to chore, jak facet chce byc ze mna to bedzie bez wzgledu na to czy tamto,a jak nie to do widzenia, a dodam ze moj facet jest przystojnieszy, to ja jestem ta brzydsza w zwiazku,- z nikim nie rywalizuje i nie zamierzam, a jak komus to sie nie podoba to niech nie patrzy na nas wink wiele kobiet uwaza ze jak sa brzydkie, czy ze facet sie do nich nie odzywa to ze cos zrobily nie tak, a facet jest na lajcie ma wyrabke i takiego podejscia powinny sie nauczyc te kobiety, a nie bezsensu analizowac, ale trzeba byc wyrachowana zeby nie analizowac niestety...

106

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Powinnaś mówić za siebie, nie za wszystkie kobiety smile
I nie, nie oszukuję się - mówię, jak uważam smile Ja. Ja na kompromisy nie idę i nie zamierzam się poświęcać. To nie znaczy, że inni muszą uważać tak samo. Ale ja się w ich imieniu nie wypowiadam, tak, jak Ty próbujesz smile
Jeśli Ty uważasz, że musisz się poświęcić, bo chcesz tak strasznie być w związku - proszę bardzo, masz do tego prawo. Ale nie mów "my, kobiety, musimy...".

Witaj w klubie tez nie ide na niesamowite kompromisy, ale ide na normalne jak moj facet, cos za cos.
Bardzo dobrze ze nie jestes naiwniara wierzaca slepo w uczucie, ja pisalam jakie sa w wiekszosci kobiety, chcialabym bardzo aby nie musialy sie poswiecac w imie zwiazku, ale realia sa inne, na pierwszy rzut oka widac kto bardziej sie w zwiazku poswieca, niestety taka prawda ze kobiety, lepiej jak by byly tak wyrachowane jak faceci, ale jakos w to nie wierze, bo za bardzo mysla uczuciami a nie rozsadkiem hmm trzeba ich myslenie zmieniac ale to jest syzyfowa praca, daltego uwazam ze zycie kobiet jest bardzo ciezkie, ciagle bezsensownie rywalizuja z innymi kobietami, jak nie o faceta to o to ktora jest ladniejsza czy madrzejsza-dla mnie to chore, jak facet chce byc ze mna to bedzie bez wzgledu na to czy tamto,a jak nie to do widzenia, a dodam ze moj facet jest przystojnieszy, to ja jestem ta brzydsza w zwiazku,- z nikim nie rywalizuje i nie zamierzam, a jak komus to sie nie podoba to niech nie patrzy na nas wink wiele kobiet uwaza ze jak sa brzydkie, czy ze facet sie do nich nie odzywa to ze cos zrobily nie tak, a facet jest na lajcie ma wyrabke i takiego podejscia powinny sie nauczyc te kobiety, a nie bezsensu analizowac, ale trzeba byc wyrachowana zeby nie analizowac niestety...

A tutaj się akurat zgadzam. Sam nie do końca rozumiem czemu kobiety między sobą tak rywalizują. Mam wrażenie, że u facetów tak nie ma, raczej rzadko obgadują się nawzajem za plecami. U kobiet to już stało się normą.

107 Ostatnio edytowany przez X77 (2017-07-12 14:51:00)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:

(...) bo jest DEFICYT na rynku porzadnych facetow


Może już dosyć tego pisania bullshitu.... nie wiem kogo próbujesz stale oszukiwać?

Ale pozwól, że Cię oświecę.....

Wiesz, dlaczego na rynku nie ma podaży danego towaru? Bo producent nie produkuje. A dlaczego nie produkuje?? Bo NIE MA popytu! Proste.
A skoro na dany towar nie ma popytu, to po co producent ma go produkować, skoro nikt tego nie chce kupować? Na dalszej jego produkcji , firma produkująca nie tylko że na tym nie zyska, ale i będzie na tym tylko tracić. Więc logiczne jest to, że firma przestaje produkować czegoś, co się nie opłaca, a zaczyna produkować to, na co jest w danym okresie popyt i co będzie mogła sprzedać.

Tak samo jest na rynku matrymonialnym. Jest na nim deficyt porządnych facetów. A dlaczego? Bo mało która kobieta(zwłaszcza młoda) takiego chce. Teraz w obecnych czasach jest popyt na zimnych drani. Tacy właśnie mają ogromne wzięcie wbrew temu, jak wiele kobiet-hipokrytek próbuje zakłamywać rzeczywistość swoimi fałszywymi deklaracjami(jak np. to, co piszesz w tym wątku).

Faceci nie chcą być tzw. porządnymi, bo to tak naprawdę się nie tylko że nie opłaca, ale i się tylko na tym traci.

W obecnych czasach, bycie porządnym, uczciwym i uczuciowym facetem oznacza bycie odrzucanym bądź zdradzanym, cierpienia emocjonalne oraz mentalne oraz brak bliskości i seksu.
Jak w powiedzeniu "wszyscy faceci, są tacy sami, a ci którzy tacy nie są - są sami", które wcale nie jest tylko pustym stereotypem.

Dla większości kobiet facet, który jest uczciwy, myśli poważnie o życiu i związku jest "nudny", "przewidywalny", "nie stanowiący żadnego wyzwania". Zaś uczuciowość faceta tak naprawdę bardziej dla kobiet odpychający. A jeszcze o zgrozo zakochany facet to już całkiem dla kobiet porażka..... Takich kobiety uważają za nachalnych, słabych psychicznie i emocjonalnie frajerów który "są im podani na tacy".
Nawet jak taki facet jest dość inteligentny i przystojny a kobieta się z takim zwiąże to i tak prędzej czy później albo go zostawia bądź zdradza. Ew. wiąże się z nim tylko i wyłącznie dla korzyści socjalno-bytowych nie rzadko doprawiając mu rogi.
Nie jeden zainteresowany, czy zakochany facet widzi jak kobieta go olewa i wiąże się z draniem/badboyem, będącym np. agresywnym dresiarzem bądź próżnym, dyskotekowym lowelasem który zmienia kobiety jak rękawiczki. 

Ogromna większość facetów przez to, z czasem dochodzą do wniosku, że nie warto oddawać się kobiecie(a już na pewno nie w całości) bo ta nie tylko że tego nie odwzajemni ale wręcz i podepcze bądź wykorzysta a potem rzuci; Że nie warto się w całości oddawać, bo druga osoba szybko się znudzi i pójdzie szukać gdzie indziej.
A wiadomo, że nikt nie chce usłyszeć "odchodzę bo jesteś dla mnie za dobry" bądź "zostańmy przyjaciółmi" po czym robić za "przyjaciółkę z penisem" i wysłuchiwać zachwytów/żali na jej obecnych facetów z którymi ona jest.
Dochodzą też do wniosku, że skoro nie mogą mieć szczęśliwego związku, to chociaż chcą mieć sam seks. Zwłaszcza po złych doświadczeniach z kobietami. 
I nawet jeśli się nie przeobrazi w takiego dupka, to i tak przestaje im zależeć, zaczynają mieć na wszystko wyje.... wywalone.

Owszem, kobiety które się już zbliżą do wieku średniego(i zauważy że już nie jest taka atrakcyjna jak wcześniej) bądź dorobią się nieślubnego dziecka i zostają samotnymi matkami, wtedy nagle zaczynają poszukiwać tych porządnych i uczuciowych facetów. Tylko że tacy często już ich nie chcą(słusznie zresztą). Bo który inteligentniejszy facet zechce być z kobietą, która go wcześniej nie chciała, a teraz tak naprawdę chce go z braku laku, bo najlepsze lata swego życia oddała rywalowi(będącym jego przeciwieństwem) i już nie ma lepszych opcji? Nie każdy facet jest frajerem za jakiego kobiety uważają, choć i tacy się zdarzają. Ale nikt normalny nie chciałby związku na takich warunkach typu "wcześniej cię miałam gdzieś i pewnie dalej miałabym, ale teraz cię potrzebuję".

Tak więc możecie sobie darować tę błazenadę pt. "Gdzie się podzieli co wszyscy porządni i uczuciowi faceci?". To wy, w sporej większości się do tego przyczyniłyście.

Zaraz któraś z was powie że "ja taka nie jestem" itp. Ale po pierwsze, nie uwierzę na słowo co i tak guzik mnie to obchodzi.... zaś po drugie, to nawet jeśli dana kobieta jest wyjątkiem to za obecny stan rzeczy może podziękować wszystkim swoim koleżankom które ta reguła dotyczy.

108

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Wszyscy obgadauja, znam facetow ktorzy bardziej niz kobiety aby uzyskaz swoje cele. Rywalizacja napedza rynek, a za tym ida wieksze pieniadze-to jedyny plus, najgorsze jest to jak ktos co rusz kupuje nowe gadzety zeby pokazac ze jest sie lepszym od pani/pana X i co jeszcze lepsze ze ten rywalizaujacy uwaza ze jest wazniejszy i silniejszy-to juz totalna porazka, niestety duzo kobiet bezsensownie rywalizuje zeby tylko byc piekniejsza i zeby im przyklaskiwac, a faceci maja dzieki takim idiotkom dobrze-i mowia niech rywalizuja to sobie poruchamy potem porzucimy a potem posmiejemy sie smile przez takie dewotki niestety facetom nie chce wchodzic sie w zwiazki bo po co jak ich jest pelno...

109

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
X77 napisał/a:

   W obecnych czasach, bycie porządnym, uczciwym i uczuciowym facetem oznacza bycie odrzucanym bądź zdradzanym, cierpienia emocjonalne oraz mentalne oraz brak bliskości i seksu.
Jak w powiedzeniu "wszyscy faceci, są tacy sami, a ci którzy tacy nie są - są sami", które wcale nie jest tylko pustym stereotypem.
Dla większości kobiet facet, który jest uczciwy, myśli poważnie o życiu i związku jest "nudny", "przewidywalny", "nie stanowiący żadnego wyzwania". Zaś uczuciowość faceta tak naprawdę bardziej dla kobiet odpychający. A jeszcze o zgrozo zakochany facet to już całkiem dla kobiet porażka..... Takich kobiety uważają za nachalnych, słabych psychicznie i emocjonalnie frajerów który "są im podani na tacy".

co za farmazony?!! z kim ty sie spotykales???????????????????????????????????????????????????? chyba z samymi dziewcyznami zadnymi przygod, az z wrazenia napisalam tyle znakow zapytania hee.
W moim otoczeniu jest wiekszosc poukladanych kobiet ktore nie lawirowaly do 30stki, tylko juz w wieku 18lat szukaly porzadnego kandydata na meza, jednym wychodzilo innym nie, nawet ja jestem przykladem ze od ZAWSZE podreslam od zawsze INTERESOWALI MNIE TYLKO CI PORZADNI DOBRZE POUKLADANI I UCZUCIOWI, staralam sie tylko z takimi spotykac, a jak juz widzialam ze podbija do mnie BADBOY to od razu go splawialam, nie wyobrazam sobie byc z takim w zwiazku, juz wole NUDE I STABILZACJE niz wielkie moralne 0 bez wartosci procz zapewnienia kobiecie silnych wrazen.
Zadaje cie pytanie jeszcze raz gdzie ty te kobiety wyrywales? na dyskotece w klubie go-go ? gdzie jest pelno takich zadnych pzygod

110

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:
X77 napisał/a:

   W obecnych czasach, bycie porządnym, uczciwym i uczuciowym facetem oznacza bycie odrzucanym bądź zdradzanym, cierpienia emocjonalne oraz mentalne oraz brak bliskości i seksu.
Jak w powiedzeniu "wszyscy faceci, są tacy sami, a ci którzy tacy nie są - są sami", które wcale nie jest tylko pustym stereotypem.
Dla większości kobiet facet, który jest uczciwy, myśli poważnie o życiu i związku jest "nudny", "przewidywalny", "nie stanowiący żadnego wyzwania". Zaś uczuciowość faceta tak naprawdę bardziej dla kobiet odpychający. A jeszcze o zgrozo zakochany facet to już całkiem dla kobiet porażka..... Takich kobiety uważają za nachalnych, słabych psychicznie i emocjonalnie frajerów który "są im podani na tacy".

co za farmazony?!! z kim ty sie spotykales???????????????????????????????????????????????????? chyba z samymi dziewcyznami zadnymi przygod, az z wrazenia napisalam tyle znakow zapytania hee.
W moim otoczeniu jest wiekszosc poukladanych kobiet ktore nie lawirowaly do 30stki, tylko juz w wieku 18lat szukaly porzadnego kandydata na meza, jednym wychodzilo innym nie, nawet ja jestem przykladem ze od ZAWSZE podreslam od zawsze INTERESOWALI MNIE TYLKO CI PORZADNI DOBRZE POUKLADANI I UCZUCIOWI, staralam sie tylko z takimi spotykac, a jak juz widzialam ze podbija do mnie BADBOY to od razu go splawialam, nie wyobrazam sobie byc z takim w zwiazku, juz wole NUDE I STABILZACJE niz wielkie moralne 0 bez wartosci procz zapewnienia kobiecie silnych wrazen.
Zadaje cie pytanie jeszcze raz gdzie ty te kobiety wyrywales? na dyskotece w klubie go-go ? gdzie jest pelno takich zadnych pzygod

To raczej odwrotnie - gdzie Ty się uchowałaś, bo to co napisał jest prawdą. Powiedzenie "łobuz kocha najbardziej" nie wzięło się z niczego, serio. Ktoś kto ma miękkie serce, musi mieć twardy tyłek, bo inaczej wyląduje z jakąś depresją.

111

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Mathas napisał/a:
nadziejja napisał/a:
X77 napisał/a:

   W obecnych czasach, bycie porządnym, uczciwym i uczuciowym facetem oznacza bycie odrzucanym bądź zdradzanym, cierpienia emocjonalne oraz mentalne oraz brak bliskości i seksu.
Jak w powiedzeniu "wszyscy faceci, są tacy sami, a ci którzy tacy nie są - są sami", które wcale nie jest tylko pustym stereotypem.
Dla większości kobiet facet, który jest uczciwy, myśli poważnie o życiu i związku jest "nudny", "przewidywalny", "nie stanowiący żadnego wyzwania". Zaś uczuciowość faceta tak naprawdę bardziej dla kobiet odpychający. A jeszcze o zgrozo zakochany facet to już całkiem dla kobiet porażka..... Takich kobiety uważają za nachalnych, słabych psychicznie i emocjonalnie frajerów który "są im podani na tacy".

co za farmazony?!! z kim ty sie spotykales???????????????????????????????????????????????????? chyba z samymi dziewcyznami zadnymi przygod, az z wrazenia napisalam tyle znakow zapytania hee.
W moim otoczeniu jest wiekszosc poukladanych kobiet ktore nie lawirowaly do 30stki, tylko juz w wieku 18lat szukaly porzadnego kandydata na meza, jednym wychodzilo innym nie, nawet ja jestem przykladem ze od ZAWSZE podreslam od zawsze INTERESOWALI MNIE TYLKO CI PORZADNI DOBRZE POUKLADANI I UCZUCIOWI, staralam sie tylko z takimi spotykac, a jak juz widzialam ze podbija do mnie BADBOY to od razu go splawialam, nie wyobrazam sobie byc z takim w zwiazku, juz wole NUDE I STABILZACJE niz wielkie moralne 0 bez wartosci procz zapewnienia kobiecie silnych wrazen.
Zadaje cie pytanie jeszcze raz gdzie ty te kobiety wyrywales? na dyskotece w klubie go-go ? gdzie jest pelno takich zadnych pzygod

To raczej odwrotnie - gdzie Ty się uchowałaś, bo to co napisał jest prawdą. Powiedzenie "łobuz kocha najbardziej" nie wzięło się z niczego, serio. Ktoś kto ma miękkie serce, musi mieć twardy tyłek, bo inaczej wyląduje z jakąś depresją.


a skąd się wzieło powiedzenie "jak się kobiety nie bije, to jej wątroba gnije"?
widziałeś/aś jakiekolwiek badania naukowe, które by to potwierdzały??
albo chore na wątrobę kobiety, które nie były bite?

się wzięło stąd, że się pewnie rymowało dobrze

112

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

X77

ale bzdury

113

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
_v_ napisał/a:

a skąd się wzieło powiedzenie "jak się kobiety nie bije, to jej wątroba gnije"?
widziałeś/aś jakiekolwiek badania naukowe, które by to potwierdzały??
albo chore na wątrobę kobiety, które nie były bite?

się wzięło stąd, że się pewnie rymowało dobrze

Ostatnio widziałem kadr z jakiejś nowej, polskiej komedii. Kobieta siedzi naprzeciw męża i mówi: Roman, przestałeś pić i nawet mnie już nie bijesz... ty mnie już chyba nie kochasz?!!!
A moja kobita sama mi mówi, że facet powinien babę trzymać mocno za twarz i nie dawać wierzgać lol

114

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Snake napisał/a:
_v_ napisał/a:

a skąd się wzieło powiedzenie "jak się kobiety nie bije, to jej wątroba gnije"?
widziałeś/aś jakiekolwiek badania naukowe, które by to potwierdzały??
albo chore na wątrobę kobiety, które nie były bite?

się wzięło stąd, że się pewnie rymowało dobrze

Ostatnio widziałem kadr z jakiejś nowej, polskiej komedii. Kobieta siedzi naprzeciw męża i mówi: Roman, przestałeś pić i nawet mnie już nie bijesz... ty mnie już chyba nie kochasz?!!!
A moja kobita sama mi mówi, że facet powinien babę trzymać mocno za twarz i nie dawać wierzgać lol

jak sobie taką mało inteligentną kobietę wybrałeś, to sobie ją trzymaj mocno za twarz, zeby nie wierzgała big_smile
swoją drogą cóż za samokrytyka żony - nie świadczy to o niej zbyt dobrze big_smile

115 Ostatnio edytowany przez nadziejja (2017-07-12 15:41:17)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Mathas napisał/a:

To raczej odwrotnie - gdzie Ty się uchowałaś, bo to co napisał jest prawdą. Powiedzenie "łobuz kocha najbardziej" nie wzięło się z niczego, serio. Ktoś kto ma miękkie serce, musi mieć twardy tyłek, bo inaczej wyląduje z jakąś depresją.

A no widzisz uchowalam sie gdzies tam w miescie z glowa na karku a nie glowa w 4literach wink
mnie ratuje to ze mimo swojej duzej uczuciowosci stapam twardo po ziemi, uczuciowosc uczuciowoscia ale to jest tylko na chwile, bo trzeba myslec i miec twardy tylek zeby hieny nie dobraly sie do niego tongue
To co napisal kolega jest przeklamaniem, a to dlatego ze widocznie w takim srodowisku obracal sie gdzie panienki leca na moralne 0 a nie na porzadnych, w moim otoczeniu owszem znajda sie takie glupiutkie ktore leca na badboysow ale jest to zaledwie gora 2kobiety na 30 ktore znam, nie znam osobiscie przypadku zeby ktoras z moich kolezanek chciala stworzyc zwiazek z takim typem, wszystkie chcemy dobrego i uczuciowego, niestety nie kazdej jest to dane, takze nie wiem skad te wasze przekonania, w dziwnym towarzystwie obracacie sie, a powiedzcie czy wasze matki tez was splodzily z badboysami i teraz sa rozwodniczkami? a jak macie siostry tez leca na badow, czy jednak mialy olej w glowie?

116 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-07-12 15:41:23)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
mallwusia napisał/a:
pannapanna napisał/a:

Nadzieja co jest z tobą nie tak?
Roztaczasz  jakąś czarną wizję życia  kobiety jakby kobieta była bezwolnym stworkiem.
Brzmisz jak jakaś stara wykorzystana przez cały legion dewota.
Prawda jest taka że mamy takie życie jak sobie wybierzemy. Jedna babka będzie szczęśliwa w związku i będzie miała dobrego męża druga będzie się dawała przez całe życie wykorzystywać. No ale kto jej może zabronić być ofiarą skoro tak lubi!
I żeby nie było ja już jestem po rozwodzie a głównym powodem mojego rozwodu było to że mój były był prawdziwym sukinsynem. Dlatego z nim nie jestem - proste.
A co do kochanek.... jak jakaś baba jest głupia i lubi dawać na boku to niech daje smile potem fajnie się słucha jej płaczu.


no widzisz, a wg Pietruszki to takie proste  - "wystarczy wybrać właściwego faceta"

To zdanie dotyczyło stwierdzenia, że kobiety MUSZĄ ŻEBRAĆ u faceta o odrobinę czułości. Nie muszą, jeśli wybierają takiego, który chce z nimi być, a nie chwytają się pierwszego, który wykazał odrobinę zainteresowania ich tyłkiem... Nie twierdziłam, że znalezienie takowego jest proste. Proszę nie wyrywać moich zdań z kontekstu smile

117

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
santapietruszka napisał/a:
mallwusia napisał/a:
pannapanna napisał/a:

Nadzieja co jest z tobą nie tak?
Roztaczasz  jakąś czarną wizję życia  kobiety jakby kobieta była bezwolnym stworkiem.
Brzmisz jak jakaś stara wykorzystana przez cały legion dewota.
Prawda jest taka że mamy takie życie jak sobie wybierzemy. Jedna babka będzie szczęśliwa w związku i będzie miała dobrego męża druga będzie się dawała przez całe życie wykorzystywać. No ale kto jej może zabronić być ofiarą skoro tak lubi!
I żeby nie było ja już jestem po rozwodzie a głównym powodem mojego rozwodu było to że mój były był prawdziwym sukinsynem. Dlatego z nim nie jestem - proste.
A co do kochanek.... jak jakaś baba jest głupia i lubi dawać na boku to niech daje smile potem fajnie się słucha jej płaczu.


no widzisz, a wg Pietruszki to takie proste  - "wystarczy wybrać właściwego faceta"

To zdanie dotyczyło stwierdzenia, że kobiety MUSZĄ ŻEBRAĆ u faceta o odrobinę czułości. Nie muszą, jeśli wybierają takiego, który chce z nimi być, a nie chwytają się pierwszego, który wykazał odrobinę zainteresowania ich tyłkiem...


a bierzesz pod uwagę, że ludzie się zmieniają?

118

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
mallwusia napisał/a:

a bierzesz pod uwagę, że ludzie się zmieniają?

No i? Jak facet się zmieni i przestanie mi okazywać czułość, to ja mam o to ŻEBRAĆ??? Nie, ja mogę porozmawiać, iść z nim na terapię par, jeśli oboje będziemy tego chcieć, coś zmienić w sobie, jeśli to było powodem, dla którego się od siebie odsunęliśmy itd. Ale nie żebrać o miłość. Miłość wyżebrana jest guzik warta.

119

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
_v_ napisał/a:
Snake napisał/a:
_v_ napisał/a:

a skąd się wzieło powiedzenie "jak się kobiety nie bije, to jej wątroba gnije"?
widziałeś/aś jakiekolwiek badania naukowe, które by to potwierdzały??
albo chore na wątrobę kobiety, które nie były bite?

się wzięło stąd, że się pewnie rymowało dobrze

Ostatnio widziałem kadr z jakiejś nowej, polskiej komedii. Kobieta siedzi naprzeciw męża i mówi: Roman, przestałeś pić i nawet mnie już nie bijesz... ty mnie już chyba nie kochasz?!!!
A moja kobita sama mi mówi, że facet powinien babę trzymać mocno za twarz i nie dawać wierzgać lol

jak sobie taką mało inteligentną kobietę wybrałeś, to sobie ją trzymaj mocno za twarz, zeby nie wierzgała big_smile
swoją drogą cóż za samokrytyka żony - nie świadczy to o niej zbyt dobrze big_smile

daj kobiecie pofantazjować przynajmniej w łóżku... w innych sferach raczej to ona go trzyma za twarz i nie pozwala wierzgać big_smile
Sorry Snake, no ale co nieco już napisałeś o sobie.

120

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Ależ ja nie napisałam nigdzie, że takie postawy popieram!  Ale też nie wszystko zależy od tego wyboru, nie da się skalkulować, bo ludzie się mogą zmienić nawet o 180 stopni.

121 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-07-12 16:15:27)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
mallwusia napisał/a:

Ależ ja nie napisałam nigdzie, że takie postawy popieram!  Ale też nie wszystko zależy od tego wyboru, nie da się skalkulować, bo ludzie się mogą zmienić nawet o 180 stopni.

Nadal nie oznacza to, że to kobieta ma o coś żebrać lub się poświęcać, bo pragnie być w związku i cel uświęca środki... Czasem nie warto być w związku. Jeśli "dobry i uczuciowy"mąż po ślubie uderzy, to "choćby pił i bił, byle był"? Wydaje mi się, że te czasy już minęły, mam nadzieję, że bezpowrotnie smile
A jeśli chodzi o poglądy użytkowaniczki nadziejja, to po przeczytaniu Jej wątku o "dobrym i uczuciowym narzeczonym" mam niestety wrażenie, że potrzebuje jedynie utwierdzić się w przekonaniu, że wszystkie kobiety muszą się poświęcać i wybrała właściwą drogę - ale Jej droga życiowa to nie moja sprawa smile

122 Ostatnio edytowany przez nadziejja (2017-07-12 16:34:10)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Pietrucha a kto ci powiedzial ze ja sie poswiecam? nie dorabiaj sobie ideologii, nie tedy droga...
Ja pisalam o tym ze w zwiazku ide na kompromisy a poza tym IDEALNY partner nie istnieje dlatego jedne kobiety ida na mneijsze a inne na wieksze kompromisy, samo zycie.
Dla twojej wiadomosci jestem przeciwna poswiecaniu sie, nigdy tego nie robilam i robic nie bede, jedynie co robie to ide na kompromis bo bez tego zwiazku szczesliwego nie zbuduje sie dobrze o tym wiesz, no chyba ze jestes samolubem zapatrzonym w siebie i sama bo nikogo nie potrafisz zaakceptowac z wadami zaletami (i nie mowie tu o wadach tak jak ty to ujelas typu: maz alkoholik bije zone, tylko normalne wady np. chrapanie, dlubanie w nosie, mniejsza uczuciowosc jednej ze stron itp.) dobrze wiesz ze nie da sie miec ideala, a ajk szukasz to zasmuce cie ale nie znajdziesz bo zycie to nie bajka ale tez nie katorga, trzeba umiec isc na kompromisy smile

123 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-07-12 16:52:02)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:

Pietrucha a kto ci powiedzial ze ja sie poswiecam? nie dorabiaj sobie ideologii, nie tedy droga...
Ja pisalam o tym ze w zwiazku ide na kompromisy a poza tym IDEALNY partner nie istnieje dlatego jedne kobiety ida na mneijsze a inne na wieksze kompromisy, samo zycie.
Dla twojej wiadomosci jestem przeciwna poswiecaniu sie, nigdy tego nie robilam i robic nie bede, jedynie co robie to ide na kompromis bo bez tego zwiazku szczesliwego nie zbuduje sie dobrze o tym wiesz, no chyba ze jestes samolubem zapatrzonym w siebie i sama bo nikogo nie potrafisz zaakceptowac z wadami zaletami (i nie mowie tu o wadach tak jak ty to ujelas typu: maz alkoholik bije zone, tylko normalne wady np. chrapanie, dlubanie w nosie, mniejsza uczuciowosc jednej ze stron itp.) dobrze wiesz ze nie da sie miec ideala, a ajk szukasz to zasmuce cie ale nie znajdziesz bo zycie to nie bajka ale tez nie katorga, trzeba umiec isc na kompromisy smile

Zasmucę Cię, nie szukam big_smile

Sama napisałaś o tym, że kobiety muszą się poświęcać i stąd cała dyskusja. A kompromisy to zupełnie co innego - i owszem, bez nich udanego związku się nie zbuduje. Tylko że są kompromisy i kompromisy, wiesz... trzeba znać granicę między kompromisem a poświęceniem.
I żeby był kompromis - to i mężczyzna coś od siebie musi dać. A Twoje posty do tej pory brzmiały jak ewangelia dla kobiet, które koniecznie muszą być w związku, bo z natury są uczuciowe, a faceci nie... A to nie na tym życie polega smile

Cieszę się w takim razie, że się dogadałyśmy wink

124

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Pietruszka zle zrozumialas przeslanie tongue, nie pisalam ze MUSZA sie poswiecac ale ze TO ROBIA BO CHCA a jak nie chca to znajdzie sie na jej miejsce kolejna idiotka ktora zechce sie poswiecac, pisalam to po to zeby uswiadomic tym "poswiecajka" ze nie warto to robic i ze przez te poswiecajki wiekszosc facetow jest zadufanych w sobie, nic konkretnego soba nie reprezenrujac, bo sobie mysla ze jak nie ta to inna poswiecajka znajdzie sie na ich miejsce- i sie znjadzie bo takich jest wiele, dlatego takie kobiety powinny zmienic swoje nastawienie zeby pomoc swojej plci a nie ja caly czas oslabiaja, wiele kobiet przez takie poswiecajki nie moze sobie zycia ulozyc, bo jak normlana kobieta uniesie sie honoem to facet nie bedzie za nia latal, bo po co? tylko zapewne na jej miejsce bez wiekszego szukania znajdzie sie sama taka poswiecajka, jest bardzo duza rywalizacja wsrod kobiet, przez takie zachcowanie kobieta z honorem zostaje sama i moze sobie swoj honor wsadzic miedzy bajki patrzac jak ta poswiecajka buduje swoje szczescie na jej nieszczesciu, to jest smutne

125

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:

Pietruszka zle zrozumialas przeslanie tongue, nie pisalam ze MUSZA sie poswiecac ale ze TO ROBIA BO CHCA a jak nie chca to znajdzie sie na jej miejsce kolejna idiotka ktora zechce sie poswiecac, pisalam to po to zeby uswiadomic tym "poswiecajka" ze nie warto to robic i ze przez te poswiecajki wiekszosc facetow jest zadufanych w sobie, nic konkretnego soba nie reprezenrujac, bo sobie mysla ze jak nie ta to inna poswiecajka znajdzie sie na ich miejsce- i sie znjadzie bo takich jest wiele, dlatego takie kobiety powinny zmienic swoje nastawienie zeby pomoc swojej plci a nie ja caly czas oslabiaja, wiele kobiet przez takie poswiecajki nie moze sobie zycia ulozyc, bo jak normlana kobieta uniesie sie honoem to facet nie bedzie za nia latal, bo po co? tylko zapewne na jej miejsce bez wiekszego szukania znajdzie sie sama taka poswiecajka, jest bardzo duza rywalizacja wsrod kobiet, przez takie zachcowanie kobieta z honorem zostaje sama i moze sobie swoj honor wsadzic miedzy bajki patrzac jak ta poswiecajka buduje swoje szczescie na jej nieszczesciu, to jest smutne

dostałam raka od czytania tego tekstu hmm

126

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:

Pietruszka zle zrozumialas przeslanie tongue, nie pisalam ze MUSZA sie poswiecac ale ze TO ROBIA BO CHCA a jak nie chca to znajdzie sie na jej miejsce kolejna idiotka ktora zechce sie poswiecac, pisalam to po to zeby uswiadomic tym "poswiecajka" ze nie warto to robic i ze przez te poswiecajki wiekszosc facetow jest zadufanych w sobie, nic konkretnego soba nie reprezenrujac, bo sobie mysla ze jak nie ta to inna poswiecajka znajdzie sie na ich miejsce- i sie znjadzie bo takich jest wiele, dlatego takie kobiety powinny zmienic swoje nastawienie zeby pomoc swojej plci a nie ja caly czas oslabiaja, wiele kobiet przez takie poswiecajki nie moze sobie zycia ulozyc, bo jak normlana kobieta uniesie sie honoem to facet nie bedzie za nia latal, bo po co? tylko zapewne na jej miejsce bez wiekszego szukania znajdzie sie sama taka poswiecajka, jest bardzo duza rywalizacja wsrod kobiet, przez takie zachcowanie kobieta z honorem zostaje sama i moze sobie swoj honor wsadzic miedzy bajki patrzac jak ta poswiecajka buduje swoje szczescie na jej nieszczesciu, to jest smutne

Dawno nie czytałem większych bzdur..., jeden plus tego tekstu to wzbogacenie słownictwa o jedno słowo... poświęcajka big_smile

127

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
Averyl napisał/a:
_v_ napisał/a:
Snake napisał/a:

Ostatnio widziałem kadr z jakiejś nowej, polskiej komedii. Kobieta siedzi naprzeciw męża i mówi: Roman, przestałeś pić i nawet mnie już nie bijesz... ty mnie już chyba nie kochasz?!!!
A moja kobita sama mi mówi, że facet powinien babę trzymać mocno za twarz i nie dawać wierzgać lol

jak sobie taką mało inteligentną kobietę wybrałeś, to sobie ją trzymaj mocno za twarz, zeby nie wierzgała big_smile
swoją drogą cóż za samokrytyka żony - nie świadczy to o niej zbyt dobrze big_smile

daj kobiecie pofantazjować przynajmniej w łóżku... w innych sferach raczej to ona go trzyma za twarz i nie pozwala wierzgać big_smile
Sorry Snake, no ale co nieco już napisałeś o sobie.

Ha ha... No właśnie wink ale tu raczej od lat pasuje "złapał Kozak Tatarzyna..."

128 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2017-07-12 19:07:36)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Snejkuś ^^ tak trzymaj! Nie daj się kobicie (vel babie big_smile big_smile)

129 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-07-12 18:59:00)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???
nadziejja napisał/a:

Pietruszka zle zrozumialas przeslanie tongue, nie pisalam ze MUSZA sie poswiecac ale ze TO ROBIA BO CHCA a jak nie chca to znajdzie sie na jej miejsce kolejna idiotka ktora zechce sie poswiecac, pisalam to po to zeby uswiadomic tym "poswiecajka" ze nie warto to robic i ze przez te poswiecajki wiekszosc facetow jest zadufanych w sobie, nic konkretnego soba nie reprezenrujac, bo sobie mysla ze jak nie ta to inna poswiecajka znajdzie sie na ich miejsce- i sie znjadzie bo takich jest wiele, dlatego takie kobiety powinny zmienic swoje nastawienie zeby pomoc swojej plci a nie ja caly czas oslabiaja, wiele kobiet przez takie poswiecajki nie moze sobie zycia ulozyc, bo jak normlana kobieta uniesie sie honoem to facet nie bedzie za nia latal, bo po co? tylko zapewne na jej miejsce bez wiekszego szukania znajdzie sie sama taka poswiecajka, jest bardzo duza rywalizacja wsrod kobiet, przez takie zachcowanie kobieta z honorem zostaje sama i moze sobie swoj honor wsadzic miedzy bajki patrzac jak ta poswiecajka buduje swoje szczescie na jej nieszczesciu, to jest smutne

Toś teraz pojechała po całości. A na choinkę mi facet, który wymaga ode mnie, żebym się dla niego poświęcała??? A niech se idzie w cholerę do jakiejś poświęcajki, mnie taki niepotrzebny, ułożę sobie życie doskonale bez takiego big_smile
Mam wrażenie, że jednak doskonale zrozumiałam Twoje przesłanie - kobieta ma mieć faceta i powinna się poświęcić i wymordować wszelkie "rywalki", żeby jaśnie panu móc stopy całować big_smile Nieważne, że np. jaśnie pan będzie dłubał w nosie przy stole i się nie myje, cza iść na kompromis, bo facet musi być big_smile najważniejsze, że od czasu do czasu rzuci jakieś wyżebrane dobre słówko, bo przecież kobiety są takie uczuciowe big_smile

130 Ostatnio edytowany przez Chomikowa (2017-07-12 19:05:50)

Odp: polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Nie rozumiecie... dziewczynie od "poświęcajek" chodzi o to, że jest mnóstwo dziewczyn, które swoim zachowaniem rozpuszczają facetów po prostu i potem oni oczekują tego od wszystkich kobiet, a nie, że tak powinno być.... i przez to dla normalnych kobiet, zwyczajnych facetów ("nierozpuszczonych") jest coraz mniej.

Posty [ 66 do 130 z 628 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 10 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » polskie realia czyli kobieta lat 33 jest już stara???

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024