Witam , odezwal sie do mnie kolega mojego bylego chlopaka ( lecz on jest zajety)
Napisal wpierw o prywatna sprawe i czy wiem cos , a po chwili zadal pytanie , czy miedzy mna a moim bylym cos bedzie , czy sa jakies szanse i wgl , po czym potem zaproponowal piwko , jakbym chciala kiedys wyskoczyc hmm
(Ja mam 23 lata )
Nie wiem o co chodzi , dosc podejrzane to jest
Dodam ze moj byly ,sam ze mna zerwal z mojej winy poczesci, raczej nie chce na razie zwiazku , lecz przyjazn ..
Co sadzicie ?
Moze ten kolega nie jest szczęśliwy ze swoją obecna a moze to jednak tylko piwo po znajomości.
Poszukaj może wolnego "przyjaciela". Chciałabyś być na miejscu jego dziewczyny?
dwie opcje: albo twój były chce wybadać sytuacje, nigdy nie wiadomo co moze do ciebie czuc. albo kolega twojego ex jest silnie tobą zainteresowany. ale obstawialabym pierwszą opcje
A Ty chcialabys sie pogodzic z bylym ?
Skad wiesz, ze jemu chodzi o przyjazn ?
A Ty chcialabys sie pogodzic z bylym ?
Skad wiesz, ze jemu chodzi o przyjazn ?
Oczywiscie ze chcialabym , ale chyba jest to nie mozliwe stoi On przy tym ze na razie nie chce zwiazku , a przyjazn sam zaproponowal
Na razie dalam temu czas , moze powinnam isc z tym kolesiem na piwko i wybadac sprawe ??
Ja bym zakładała, że chce się umówić.
Nie wiem czy to jakoś rzecz, której trzeba by się domyślać.