Doradźcie co wybrać psychoterapie nfz, czy prywatnie? Jakie są wasze doświadczenia. Stoje przed wyborem i chciałabym poznać opinie innych. Wiem że prywatnie to duży koszt, ale może byłoby mnie na to stać. Wiadomo zdrowie najważniejsze. Jednak może nie powinnam wydawć kasy jak jest państwowo. Niby lekarz mówił, że jedyna wada to długi czas oczekiwania na rozpoczęcie. Jednak chciałbym poznać wasze opinie. Jakie są wasze doświadczenia lub przemyślenia na ten temat.
Są dwie wady - długie oczekiwanie na przyjęcie i brak możliwości wyboru terapeuty, gdy będzie nieodpowiedni dla Ciebie. Z tego co wiem, na nfz łatwiej się dostać, gdy jest się DDA albo ma "poważny" powód. Terapia tak dla samego siebie - z tym jest gorzej. Łatwiej też o terapię grupową na nfz niż o indywidualną. Z nfz jest też trochę taka loteria - w sumie nie wiesz, czy trafisz na kogoś porządnego. Moi znajomi nie mieli szczęścia do terapeutów indywidualnych na nfz, trafiali na jakiś ludzi, którzy im mówili, że nie mają czego szukać na terapii albo 'proszę wrócić jak się pani dowie, czego pani chce'. Dwójka moich znajomych teraz jest na różnych grupowych terapiach i są bardzo zadowoleni.
Z terapeutą prywatnym jest taka przewaga, że możesz go sobie wybrać, poszukać informacji w internecie, jak jest coś nie tak, to zawsze możesz znaleźć innego, nawet z dnia na dzień. I możesz też wybrać sobie sposób terapii - grupowo czy indywidualne, wybrać godziny, wybrać też szkołę, bo np. nie chcesz psychodynamicznej albo nie chcesz behawioralnej itd.
Brałam udział i w terapii prywatnej i na nfz. Porównując- w terapii prywatnej to do Ciebie należy wybór i terapeuty i nurtu, wg którego pracuje.
Wysoki koszt - może zmotywować do pracy (często jest podpisany kontrakt, płacisz za opuszczone sesje ), ale może też spowodować, że będziesz zmuszona przerwać terapię, gdy nie będzie Cię na nią stać.
Ja od 4 lat jestem na terapii z nfz. Nie czekałam długo, bo miałam skierowanie z dziennego oddziału leczenia nerwic. Akurat trafiłam na terapeutkę, która bardzo mi odpowiada i nurt wg którego pracujemy również. Spotkania dwa razy w tyg.
Porównując- w terapii prywatnej więcej dajesz od siebie
W piątek pytałam w ośrodku zdrowia psychicznego o psychoterapię właśnie. Czas oczekiwania na pierwszą wizytę - miesiąc (to nie aż tak długo), dodatkowo jest możliwość zmiany lekarza na innego, jeśli obecny nie będzie odpowiadał. Wszystko na NFZ. Więc najlepiej nie słuchać głupot, pójść i popytać na miejscu.
Chodziłam na terapię nfz (indywidualną) leczyć depresję. Z terapii jestem bardzo zadowolona, udzielono mi bardzo fachowej pomocy. Chyba nawet nie czekałam pełnego miesiąca na pierwszą wizytę, także z kolejkami to bywa różnie.
Podobnie jak z lekarzami. Bo trzeba wziąć poprawkę na to, że przy psychoterapii lekarz może być dobry, ale nurt, w którym pracuje, może nam zwyczajnie nie odpowiadać. Tak miała moja koleżanka, która na terapię chodziła prywatnie. Wykupiła od razu pakiet sesji, po czym okazało się, że terapeutka jej nie odpowiada - wybuliła sporo kasy i nic z tego nie miała.
Psychoterapia to zwykle nie jest gaszenie pożaru, decyzje nie muszą być podejmowane w ułamku sekundy. Radzę poszukać w internecie opinii zarówno o prywatnych jak i państwowych lekarzach w okolicy, zapisać się w kolejkę do nfz, pójść na pierwszą wizytę (ja na pierwszej wizycie miałam dokładny wywiad dotyczący moich problemów, diagnozy psychiatry, moich oczekiwań i dopiero na tej podstawie przychodnia mi zaproponowała terapeutkę). Jak się okaże, że terapia na nfz Ci nie odpowiada, to można się rozejrzeć za prywatną.
Raczej prywatnie byłoby lepiej, ale wszystko zalezy od lekarza. Jeśli masz wydac dużo pieniędzy, to najlepiej porozglądaj się za jakimś dobrym specjalista. Poszukaj opinii w swoim mieście.
7 2016-10-28 13:03:09 Ostatnio edytowany przez podobno_zuzanna (2016-10-28 13:03:22)
A ktoś ma namiary na jakąś fajną, bezpłatną poradnię w Warszawie?
Zdecydowanie prywatnie. Na NFZ nie ma co tracić czasu i nerwów...byłam raz i potraktowali mnie jak wariatkę....
Zdecydowanie prywatnie. Na NFZ nie ma co tracić czasu i nerwów...byłam raz i potraktowali mnie jak wariatkę....
Ja zostałam tak potraktowana prywatnie więc nie ma to żadnego znaczenia czy to NFZ czy nie.
10 2019-07-16 11:25:49 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2019-07-16 11:26:00)
AnetaD napisał/a:Zdecydowanie prywatnie. Na NFZ nie ma co tracić czasu i nerwów...byłam raz i potraktowali mnie jak wariatkę....
Ja zostałam tak potraktowana prywatnie
więc nie ma to żadnego znaczenia czy to NFZ czy nie.
Prawda. Nigdy nie wiadomo, jak się trafi, a niektórym nawet to, że za wizytę biorą pieniądze, nie przeszkadza traktować pacjenta/klienta jak debila. Ciekawe, czy to po prostu niewłaściwy człowiek na tym miejscu, czy coś w rodzaju choroby zawodowej, "wszechogarnianie" po 5 minutach rozmowy...
W Krakowie jedyną psychoterapię na NFZ jaką polecam to w ośrodku na Lenartowicza. Działa przy Katedrze Psychologii UJ. Tylko, że jest to psychoterapia grupowa i naprawdę prawdziwy hardcore. Praktycznie 3 miesiące wycięte z życiorysu, bo spotkania masz 4 razy w tygodniu po 2 godziny (w wersji "light")+godzina terapie indywidualnej. Wymagana jest bezwzględna obowiązkowość z uczęszczaniu na zajęcia. Za spóźnienia i nieobecności się wylatuje z terapii.
Ale naprawdę polecam jeśli ktoś potrzebuje czegoś intensywnego. Oczywiście najpierw trzeba przejść testy kwalifikacyjne, a potem odczekać jakieś 3 miesiące w kolejce (przynajmniej tyle było, jak ja byłem jakieś 10 lat temu )
W Krakowie jedyną psychoterapię na NFZ jaką polecam to w ośrodku na Lenartowicza. Działa przy Katedrze Psychologii UJ. Tylko, że jest to psychoterapia grupowa i naprawdę prawdziwy hardcore. Praktycznie 3 miesiące wycięte z życiorysu, bo spotkania masz 4 razy w tygodniu po 2 godziny (w wersji "light")+godzina terapie indywidualnej. Wymagana jest bezwzględna obowiązkowość z uczęszczaniu na zajęcia. Za spóźnienia i nieobecności się wylatuje z terapii.
Ale naprawdę polecam jeśli ktoś potrzebuje czegoś intensywnego. Oczywiście najpierw trzeba przejść testy kwalifikacyjne, a potem odczekać jakieś 3 miesiące w kolejce (przynajmniej tyle było, jak ja byłem jakieś 10 lat temu)
Ja chodziłam do ScanMedu na Armii Krajowej jest indywidualna, indywidualna komercyjna, grupowa, intensywna i w ośrodku zamkniętym
Misinx napisał/a:W Krakowie jedyną psychoterapię na NFZ jaką polecam to w ośrodku na Lenartowicza. Działa przy Katedrze Psychologii UJ. Tylko, że jest to psychoterapia grupowa i naprawdę prawdziwy hardcore. Praktycznie 3 miesiące wycięte z życiorysu, bo spotkania masz 4 razy w tygodniu po 2 godziny (w wersji "light")+godzina terapie indywidualnej. Wymagana jest bezwzględna obowiązkowość z uczęszczaniu na zajęcia. Za spóźnienia i nieobecności się wylatuje z terapii.
Ale naprawdę polecam jeśli ktoś potrzebuje czegoś intensywnego. Oczywiście najpierw trzeba przejść testy kwalifikacyjne, a potem odczekać jakieś 3 miesiące w kolejce (przynajmniej tyle było, jak ja byłem jakieś 10 lat temu)
Ja chodziłam do ScanMedu na Armii Krajowej
jest indywidualna, indywidualna komercyjna, grupowa, intensywna i w ośrodku zamkniętym
Drogo tam jest ? Jaką terapię miałaś ? Psychodynamiczną ?
Ponad 6 lat chodziłam na terapię indywidualną na NFZ i nic lepszego nie mogłam dla siebie zrobić. Jedyna terapia, którą ukończyłam (poprzednie prywatne- zaczynałam i uciekałam i tak kilkakrotnie). Tutaj poczułam się bezpiecznie, poczułam się ważna i zaopiekowana. Nieważne, że nie zapłaciłam ani złotówki. Brałam też udział w terapii leczenia nerwic na oddziale dziennym i mam podobne odczucia- bardzo intensywna praca, opieka terapeutów, mnóstwo różnych zajęć. Dla kogoś kto jest gotowy do pracy - gorąco polecam. Co nie znaczy, że było miło i przyjemnie Ale nie o to chodzi w terapii...
Też obecnie rozważam prywatnie czy NFZ
ja byłam u psychologa państwowo i nie byłam zadowolona potraktowana byłam jak debilka ta sama pani przyjmuje prywatnie zastanawiam się czy pracuje w ten sam sposób nie wiem od czego to zależy gdzie jest lepiej wydaje mi się że też są dobrzy psycholodzy na nfz a czasem pójść lepiej prywatnie nie wiem co mam robić koszmar raz prywatnie lepszy raz państwowo jakaś komedia i każdy z nich mowi co innego komu zaufać? a kończyli niby jedne studia ratunku
17 2021-03-19 01:07:32 Ostatnio edytowany przez chloe2 (2021-03-19 08:47:15)
Zależy na kogo trafisz. Przede wszystkim trxeba trafić na psychologa z powołania no i jak już to nie każemu będzie dany psycholog pasował.
Jeśli mamy możliwości finansowe to zdecydowanie lepiej jest iść na prywatną psychoterapię, ponosząc koszty zaangażujemy się bardziej w proces leczenia. Finansowanie z własnej kieszeni mocniej nas angażuje, mamy większą motywację do zdrowienia.
Najlepiej leczyć się na NFZ jeśli nie ma się pieniędzy.
Doradźcie co wybrać psychoterapie nfz, czy prywatnie? Jakie są wasze doświadczenia. Stoje przed wyborem i chciałabym poznać opinie innych. Wiem że prywatnie to duży koszt, ale może byłoby mnie na to stać. Wiadomo zdrowie najważniejsze. Jednak może nie powinnam wydawć kasy jak jest państwowo. Niby lekarz mówił, że jedyna wada to długi czas oczekiwania na rozpoczęcie. Jednak chciałbym poznać wasze opinie. Jakie są wasze doświadczenia lub przemyślenia na ten temat.
Ja byłem na kilku takich wizytach każda prywatnie po 200 zł i w sumie nic mi to nie pomogło, więc racja taka, że zależy na kogo się trafi