Wazektomia pomaga czy psuje?? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ANTYKONCEPCJA HORMONALNA ORAZ NATURALNA » Wazektomia pomaga czy psuje??

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 93 ]

Temat: Wazektomia pomaga czy psuje??

Witam wszystkich. Pytanie w szczególności do Panów mianowicie czy wazektomia zmniejsza popęd seksualny? Czy coś zmienia się po zabiegu w sprawach intymnych w związku? Interesują mnie prawdziwe opinie a nie reklama placówki która wykonuję dany zabieg.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

predzej mozna znalezc igle w stogu siana, niz panow po wazektomii smile
Nie znam zadnego, ktory chocby bral to pod uwage.  Taka opcja nie wchodzi dla nich w rachube. Antykoncepcje spychaja na glowe kobiety.
Totez jestem ciekawa, czy jakis sie tutaj ujawni.

3

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Moj mąż sam zaproponował wazektomie gdyż ja bardzo obawiam sie prztycia po wkladce.biore hormony jestem "tarczycowcem" i kolejne hormony sa dla mnie obawa.zaczynam pociazowe odchudzanie i dodatkowe kilogramy mnie przerażają ale nie chcielibyśmy tez by meski rodzaj antykoncepcji zmienil nasze współżycie.

4 Ostatnio edytowany przez Averyl (2016-09-26 15:09:20)

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
adiaphora napisał/a:

Nie znam zadnego, ktory chocby bral to pod uwage.

Chciałabym zrozumieć, dlaczego tak faceci reagują: skoro nie chcą dzieci, a chcą się bzykać.
Mój M. nie jest w stanie spokojnie rozmawiać nawet na temat wykastrowania psa (zalecenie weterynarza), a co to mówić o nim samym.

Przyszło mi do głowy, że w złym miejscu umieszczono temat, może gdyby był w dziale seks, to jakiś pan przeczytałby to, a tak? który facet będzie się wczytywać w babskie rozterki jak się zabezpieczyć.

5 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-09-26 22:19:18)

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

dlaczego tak reagują? Bo w większości kierują się stereotypami i wydaje im się, że będą mniej męscy, gdy będą  strzelać ślepakami big_smile
Dużo jest też egoistów, którzy uważają, że antykoncepcja to obowiązek kobiety i nie zastanawiają się, ile ją to czasem kosztuje zdrowia, bo przecież hormony to nie tik taki... A spirale też nie każda może mieć.
W temacie kastracji psów – ha, ha, samiec zawsze się solidaryzuje z samcem. Kiedy raz na jakimś forum pytałam o kastrację, to dostałam dużo odpowiedzi mniej więcej w stylu – jak możesz to zrobić własnemu psu?! albo – sama się wykastruj! big_smile Panowie jak lwy bronili męskości mojego psa dowodząc, że to nieetyczne, niehumanitarne i po prostu nieludzkie. Zrobili ze mnie Cruelle de Mon wink
Były niezłe jaja w temacie jaj! wink
Słuszna uwaga Averyl. Temat powinien być dokładnie w tamtym dziale. Tam panowie zaglądają, tutaj nawet nie zabłądzą.
Może niech autorka poprosi moderację o przeniesienie wątku?

andziula - gratuluję męża, jestem pod wrażeniem, bo to rzadki okaz smile

6

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Dziękuję za opinie widzę że za mało doceniam swojego męża dla niego to absolutnie nie jest problem jest zdecydowany bym ja mogła zająć się naprawianiem ciała po ciążach :-D nasze maluchy dają nam niezle w kość zdarzyło się jedno po drugim i zdecydowanie jest nie na następne dziecko kiedykolwiek.teraz chcę się skupić na wychowaniu nie strachu przed ciążą.może porozmawiam z lekarzem przed zabiegiem o wszelkich obawach bo niestety tutaj nie dowiem się czego chcę.i szczerze to szkoda że większość mężczyzn do tego tak nie podchodzi.czytałam że to praktycznie nie boli po kilku dniach facet dochodzi do siebie natomiast kobiety muszą zmagać się często z tyciem jako efekt uboczny antykoncepcji a przecież to dla naszych mężów chcemy być piękne!uważam że jeśli obustronnie nie chce się już dzieci to jest to tak samo jak spirala czy hormony nic WIELKIEGO :-D dzięki dziewczyny bo dostrzegam swego męża jako super hero :-D oby więcej takich :-D

7

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Matkobosko! Wazektomia to nie kastracja! Klejnoty zostaja nienaruszone, jezeli ma to wplyw na spadek popedu to tylko ze wzgledow psychicznie urojonych.

Radze poczytac na angielskojezycznych forach gdzie wazektomia i  podwiazanie jajnikow sa o wiele bardziej popularne.

8

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Iceni, no wlasnie o tym piszemy, ale wez to powiedz facetom big_smile

9

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
Iceni napisał/a:

Matkobosko! Wazektomia to nie kastracja!

Spokojnie - kastracja miała być u psa, z powodu powiększającej prostaty.

10

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Iceni dobrze wiemy ze to nie kastracja stąd zdecydowanie.mąż mi powiedział jeśli to nie zmieni nic w relacjach intymnych to nie widzę przeciwwskazań dlatego pomyślałam o forum by poczytać opinię mężczyzn po zabiegu ale nie spodziewałam się że w PL tak niewielu się decyduje na taki rodzaj antykoncepcji.szkoda.zbieram na zabieg i tyle :-D

11

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Averyl, dobra, dobra, nie tłumacz sie Ty... piranio big_smile

12

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
adiaphora napisał/a:

Averyl, dobra, dobra, nie tłumacz sie Ty... piranio big_smile

... a wiesz co? To jest bardzo dobry pomysł, do lekarza (internisty, okulisty, ...) nie da się go zaciągnąć, ale do weterynarza to poszedłby bez problemu. Myślisz, że wet. dałoby się namówić na zabieg na samcu innego gatunku? big_smile

13 Ostatnio edytowany przez Mamidełko (2016-09-27 20:58:42)

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Znam pośrednio jednego, który się w ten sposób zabezpieczył i ... z opinii jaka o nim krąży na "salonach" używa sobie sporo, więc sądzę, że możecie zaliczyć jeden przypadek, po którym popęd nie spadł wink

14

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
andziula125 napisał/a:

Witam wszystkich. Pytanie w szczególności do Panów mianowicie czy wazektomia zmniejsza popęd seksualny? Czy coś zmienia się po zabiegu w sprawach intymnych w związku? Interesują mnie prawdziwe opinie a nie reklama placówki która wykonuję dany zabieg.

Witam, widzę, że jest tu kilka osób, które nie wierzą, iż istnieją faceci po wazektomii. Owszem, istnieją smile Zabieg miałem niemal rok temu.
Co do pytania - wazektomia nie zmniejsza popędu, wręcz przeciwnie - chce się częściej, gdyż głowa jest wolna od myśli - czy pęknie prezerwatywa, czy tabletka wzięta itd.
Uprzedzając pytania, odpowiem, iż po zabiegu głos się nie zmienia, włosy nie wypadają, dalej jest się facetem, z tym że wolnym od plemników.
Uważam, iż każdy mąż/partner dbający o zdrowie kobiety (i mający dzieci) powinien zdecydować się na zabieg, aby odciążyć kobietę od przyjmowania hormonów. Niestety wielu facetów boi się, że "podwiązując" (a raczej podcinając się) straci na wartości. Może i straci w oczach kumpli, którzy mogą się wyśmiewać, że jesteśmy kastratami, eunuchami, itp. Ale w oczach swoich kobiet jesteśmy PRAWDZIWYMI mężczyznami, dbającymi o zdrowie ukochanej kobiety.
Zabieg nie jest bolesny, trwa niedługo, i kosztuje - stosunkowo - niewiele (w przeliczeniu na liczbę lat uprawiania seksu smile
Pozdrawiam Was wszystkich, mam nadzieję na interesującą rozmowę. Jeśli macie jakieś pytania, piszcie.
Niestety temat wazektomii w Polsce jest zmarginalizowany, ale może to się kiedyś zmieni.

15

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

neomag, podejdz blizej, niech no Cie dotkne, czy jestes rzeczywisty wink
bardzo madre i dojrzale podejscie, i gratulejszyn za odwage smile

16

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
adiaphora napisał/a:

neomag, podejdz blizej, niech no Cie dotkne, czy jestes rzeczywisty wink
bardzo madre i dojrzale podejscie, i gratulejszyn za odwage smile

Uszczypnij mnie, auććććććć smile
Co do odwagi, to powiem szczerze, że miałem się czego obawiać. To ode mnie wyszła propozycja zabiegu, gdy tylko dowiedziałem się od znajomego, że faceci mogą się "podciąć". Rok temu o tej porze byłem zielony w temacie wazektomii. Moja żona nie musiała mnie namawiać, przekonywać, prosić itd. To ja byłem zdecydowany na 100%, aby iść. Powiedziałem, że idę i zapisałem się na pierwszy możliwy termin. Mamy 2 córki, i więcej szczęścia nam nie trzeba smile Teraz można korzystać ile się chce, kiedy się chce i jak się chce, bez JAKIEGOLWIEK stresu smile

17

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

nie no....juz nie pisz nic wiecej, bo normalnie zaczynam zazdroscic  Twojej zonie. Jakbym nie miala meza a Ty zony, to bym napisala: dawaj adres big_smile
Zaluje, naprawde zaluje, ze takie podejscie wsrod facetow to rzadkosc. Kobiety zawsze mialy pod gorke.

18 Ostatnio edytowany przez neomag (2016-10-04 10:43:24)

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
adiaphora napisał/a:

nie no....juz nie pisz nic wiecej, bo normalnie zaczynam zazdroscic  Twojej zonie. Jakbym nie miala meza a Ty zony, to bym napisala: dawaj adres big_smile
Zaluje, naprawde zaluje, ze takie podejscie wsrod facetow to rzadkosc. Kobiety zawsze mialy pod gorke.

Miło słyszeć takie słowa smile
Dawaj tu swojego chłopa, to go przekonam raz dwa, i też będziecie mogli korzystać z (po)życia smile
Albo daj mu warunek: albo zabieg albo zero sexu - ciekawe co by wybrał... wink

19 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-10-04 11:04:14)

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

prozny trud, on z tych, co bez plemnikow czuja sie jak bez reki  lub nogi, tak sa im niezbedne do (po)zycia smile
Warunek mowisz? Chyba nie odwazylabym sie na taki szantaz.  Na pewno by sie obrazil i postawil okoniem. Poza tym seks nie jest tylko dla niego. Ja tez mam z tego przyjemnosc, mialabym wiec sobie kurek z przyjemnosciami zakrecac? tongue
Machnelam juz po prostu reka...
Poza tym,  zle bym sie czula, wiedzac, ze decyzja ta wynikalaby z jakiegokolwiek przymusu, czy poswiecenia.

20

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Facetów po wazektomii w Polsce wcale nie jest mało - po prostu o tym nie mówimy głośno, bo nie wiadomo, jak zareaguje otoczenie.
O ilości świadczy chociażby ilość lekarzy wykonujących zabieg - kilkunastu jak nie kilkudziesięciu w całej Polsce i wcale nie jest łatwo się zapisać na termin.
Może to właśnie to wy kobiety powinnyście zacząć mówić o tym głośno, my faceci się raczej nie będziemy z tym spieszyć.
A z mojego doświadczenia to jakość życia po wazektomii się poprawia, moja żona to potwierdza. Jesteśmy spokojni, seks jest dla seksu i bez obciążeń. Zabezpieczyliśmy w ten sposób nasz komfort ale również w pewien sposób komfort i bezpieczeństwo naszych dzieci. Wszystko jest na plus i żona jest zdrowsza bez tabletek.
Żeby nie było, że pojawiłem się tu sam i napisałem to wszystko z własnej woli - żona mnie zmusiła smile

21

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

no prosze, kolejny pan, brawo, w tym rowniez dla zony, za doping do napisania tutaj, ha, ha smile
Andziula jak zajrzy to sie zdziwi, bo pewnie juz przestala liczyc na jakikolwiek odzew z drugiej strony smile

22 Ostatnio edytowany przez Ola_la (2016-10-04 11:14:50)

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

tez bym chciała ale mąż nie chce o tym slyszec, na razie używam plastrów

,,Ale w oczach swoich kobiet jesteśmy PRAWDZIWYMI mężczyznami, dbającymi o zdrowie ukochanej kobiety.,,
Dokładnie tak.

23

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

w sumie to moze rzeczywiscie, jak zauwazul mich.bakala, kobiety za malo ogolnie mowia o wazektomii. A skoro nie mowia, to faceci sie nie wychylaja, bo i po co, skoro  kobiety tak sobie swietnie radza same. Wymieniaja sie doswiadczeniami w temacie pigulek, plastrow, spirali... ale o wazektomii  zadna nie wspomni przy temacie antykoncepcji,  nie bierze pod uwage,  jakby temat nie istnial.

24

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Powiem Wam, ze to różnie bywa. Mój mąż jest rok po wazektomii. Mamy przynajmniej 3 znajomych, którzy też wykonali takie zabiegi. Wszyscy zadowoleni. Każdy ma już rodzinę z dzieciakami.
U nas jakoś nie trzeba było męża namawiać. Sam zaproponował.
Z tego co wiem od koleżanek, u nich było podobnie.

25

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
Iceni napisał/a:

Matkobosko! Wazektomia to nie kastracja! Klejnoty zostaja nienaruszone, jezeli ma to wplyw na spadek popedu to tylko ze wzgledow psychicznie urojonych.

Radze poczytac na angielskojezycznych forach gdzie wazektomia i  podwiazanie jajnikow sa o wiele bardziej popularne.

Na wazektomia com masz od groma tego w wersji polskiej plus z tego co wcześniej czytaliśmy, kiedy się decydowaliśmy są nawet chyba przetłumaczone publikacje zachodnie.

26

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

A no sie zdziwiłam faktycznie i dzięki za odpowiedzi.w sumie to nie chodzi o wychylanie sie kobiet bo szczerze powiem że wcześniej nie słyszałam nic na ten temat.mąż mieszkał w anglii 10 lat i tam to jest rozpowszechnione dlatego sam mi to zaproponował.tylko pytanie teraz do neomag od mojego męża czy bardzo boli po zabiegu i czy długo taki ból się utrzymuje.mąż jest zdecydowany tylko narazie musi dojść do siebie po operacji żylaków przyjmuje acard a to chyba trzeba odstawić przed wazektomia.narazie nie może ale za kilka tygodni będziemy ustalać termin.

27

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
andziula125 napisał/a:

tylko pytanie teraz do neomag od mojego męża czy bardzo boli po zabiegu i czy długo taki ból się utrzymuje.mąż jest zdecydowany tylko narazie musi dojść do siebie po operacji żylaków przyjmuje acard a to chyba trzeba odstawić przed wazektomia.narazie nie może ale za kilka tygodni będziemy ustalać termin.

Po zabiegu nie boli bardzo, trochę pobolewa krocze, uczucie tak jakby dostało się kopniaka w krocze - Twój mąż zapewne zna to uczucie z dzieciństwa smile Więc jest to całkowicie do zniesienia.
Zabieg miałem wieczorem, gdy dojechałem do domu i zaczęło schodzić znieczulenie, wówczas odczuwałem właśnie ten "dyskomfort kopnięcia w krocze", czyli ból podbrzusza. Poszedłem spać, i rano już nic nie bolało. Niektórzy biorą tabletki przeciwbólowe, ale to zapewne zależy od organizmu. Rano i przez następne dni jądra są bardziej wrażliwe na dotyk, więc ważne jest aby się nie przemęczać i nosić obcisła bieliznę.
Rana (albo raczej ranka) jest bardzo malutka, ma może z 2-3 mm, krwi nie ma wogóle. Ranę warto psikać Octaniseptem, aby nie doszło do żadnego zakażenia.
To tak wygląda w skrócie - naprawdę nie taki diabeł straszny jak go malują.
Jakbyś miała (albo Twój mąż) jeszcze jakieś pytania/wątpliwości pisz tutaj albo na mojego maila.
No i w razie zapisania się Twojego męża, polecam się Waszej pamięci odnośnie otrzymania kuponu zniżkowego smile

28

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Super dzieki za odpowiedź i będziemy w kontakcie. Pozdrawiam serdecznie

29

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
andziula125 napisał/a:

A no sie zdziwiłam faktycznie i dzięki za odpowiedzi.w sumie to nie chodzi o wychylanie sie kobiet bo szczerze powiem że wcześniej nie słyszałam nic na ten temat.mąż mieszkał w anglii 10 lat i tam to jest rozpowszechnione dlatego sam mi to zaproponował.tylko pytanie teraz do neomag od mojego męża czy bardzo boli po zabiegu i czy długo taki ból się utrzymuje.mąż jest zdecydowany tylko narazie musi dojść do siebie po operacji żylaków przyjmuje acard a to chyba trzeba odstawić przed wazektomia.narazie nie może ale za kilka tygodni będziemy ustalać termin.

miałem zabieg rok temu u dr Siwika. Ogólnie mogę potwierdzić to, co napisał neomag. Trochę pobolewa krocze przez parę dni, ale jest to zupełnie do zniesienia. Normalnie pracowałem, chodziłem z dzieciakami na spacery. Bez problemu.

30 Ostatnio edytowany przez Świadomy (2017-09-28 12:02:33)

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Witam. W temacie. Nic strasznego. Jest nas bardzo dużo wbrew pozorom. W sumie nie ma się czym chwalić wazektomia jest świadomym wyborem i wzięciem choć części odpowiedzialności za NASZE życie (głównie erotyczne smile) ) jeśli ktoś jest w stałym i trwałym związku, ma dziecko lub dzieci to polecam. Jedyne czego żałuję to zbyt długo zwlekałem i akurat u nas żonie siada tarczyca, więc dodatkowe hormony nie wchodzą w grę. A paniom również życzę powodzenia w szczerych rozmowach.Dzisiaj antykoncepcja to już nie tylko wasza "sprawa" czy "  obowiązek".  Bez urazy drogie panie ale same postarajcie się rozmawiać w domu a nie na forach. Jak można żyć z partnerem o tak skostnialym umyśle, zero dyskusji, zero argumentów, nie bo nie. Reasumując panowie trochę odwagi odpowiedzialności. Poza tym "nic ponad spokój umysłu"


"100 % soku BEZ PESTEK smile)"

31

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Jak jakiejs pani bardzo zalezy, to sama przeciez tez moze sie podwiazac.

Namowienie partnera to brak eyzyka ciazy tylko z nim. Podwiazanie jajowodow to beak ryzyka ciazy z kazdym lol

32

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

1. Z podwiązaniem kobiet w PL nie jest tak łatwo.
2. Podwiązanie kobiet to spora operacja, a nie mikro zabieg jak wazektomia.

Odpowiadając na pytanie z tytułu wątku: u nas zmieniło się to, że seks jest częściej. Jest też fajniej, a ja jestem zdrowsza.

33

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Spora operacja? To chyba 10 lat temu.  Obecnie to moze byc godzinny zabieg w znieczuleniu miejscowym.

34

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Dzień dobry, Mam 44 lata, 4 dzieci, z żoną 20 lat po ślubie. Zdecydowaliśmy się, że już nie chcemy mieć dzieci. Pomyślałem o wazektomii bo nie chciałem, żeby moja żona brała pigułki (nie służą jej). Zrobiłem sobie zabieg rok temu. Na początku było w łóżku w sumie tak samo jak przed, bo kilkanaście tygodni po zabiegu trzeba uważać, robiłem sobie dwukrotnie badania, była jeszcze blokada psychiczna. Po badaniach, które wykazały że zabieg się udał zaczęliśmy sobie poczynać trochę odważniej smile
Z perspektywy roku po wazektomii mogę się podzielić następującymi rtefleksjami:
1. kochamy się o wiele częściej, praktycznie codziennie, czasami więcej niż raz dziennie.
2. seks zawsze był super ale teraz jest "pełniejszy". Dochodzimy razem, jest więcej czułości,
3. moje doznania są nawet silniejsze niż przed
4. moja potencja wzrosła, nie oznacza to że stałem się z przeciętniaka ogierem ale ogólnie mogę więcej, dłużej.
Na początku nie mogłem się przestawić. Przed wazektomią zawsze najpierw kończyła moja żona a potem ja, na zewnątrz. Albo robiłem to sam ręką albo moja żona, też ręką i w skutek tego przyzwyczaiłem się do pobudzania i szczytowania w ten sposób. Po wazektomii, kiedy już kochaliśmy się normalnie do końca, był moment, że miałem problem z utrzymaniem erekcji (wystarczającej twardości) ale to szybko minęło, w zasadzie po kilkunastu razach.
Polecam wszystkim parom takie rozwiązanie ale koniecznie po przemyśleniu kwestii rodzicielskich.
MW2

35

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Witam.4 lata zastanawiałem się czy zrobić wazektomię.W końcu zdecydowałem się.
Powiem szczerze że bardzo jestem zadowolony z mojej decyzji.Nie wiem jak wszystko będzie funkcjonowało ponieważ jeszcze dochodzę do siebie po zabiegu:)
Wydaje mi się że każdy mężczyzna,który nie planuje z partnerką więcej dzieci powinien rozważyć zabieg dla siebie.Pozdrawiam

36

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Ja na wiosnę.
Mam dziecko, wiecej nie chcę, a i komfort 'spontanu' inny :-)

Zdam relację :-)

37

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

@Pirx, wazektomia przy jednym dziecku... Odważnie.

38

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
marioosh666 napisał/a:

@Pirx, wazektomia przy jednym dziecku... Odważnie.

Czemu odważnie? Może naprawdę nie chcą drugiego.

39

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
truskaweczka19 napisał/a:
marioosh666 napisał/a:

@Pirx, wazektomia przy jednym dziecku... Odważnie.

Czemu odważnie? Może naprawdę nie chcą drugiego.

Co w sytuacji gdy pierwszemu coś się stanie, wazektomowany albo jego partnerka zmienią zdanie albo... zmieni się partnerka i będzie potrzebne dziecko jako dopełnienie związku? Takie rzeczy się dzieją. Teoretycznie zabieg jest odwracalny, a w praktyce jest to trudne, nie zawsze się udaje, szczególnie jak minęło dużo czasu, dużo kosztuje i nie robią tego w Polsce o ile dobrze pamiętam. Rozumiem jak ktoś ma co najmniej trójkę dzieci. Przy jednym to odważnie.

40

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

To prawda, ale skoro podjął tę decyzję, to sądzę, że ma to przemyślane. Patrząc po profilu ma 37 lat, może nie chcieć mieć już dzieci. Nie każdy też chce mieć więcej dzieci. Możliwe, że bez wazektomii nawet z inną partnerką też by nie chciał dziecka. No a zmuszać się dla kobiety nie powinno się, to zbyt poważne decyzje. Wtedy niech ona znajdzie kogoś kto chce mieć dziecko, a on kobietę, która nie chce.

41 Ostatnio edytowany przez misiando (2018-01-06 11:35:24)

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Ja już kilka lat temu, jeszcze jako mąż. Zabieg srednio przyjemny, potem przez kilka dni cojones obolały, jakbym kopniaka oberwał.

Spokój ducha niezastąpiony.... Guma nie pęknie, nie trzeba gumy pilnować ani płukać, tabletka się nie "zapomni"...

EDIT
Libido ino wzrosło. Człowiek się może zapomnieć, niczym poza sensualnością zajmować mózgu nie trzeba.

42

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Ja zabieg przeszedłem dzisiaj. Decyzja dojrzewała we mnie przez rok wink, aż w końcu się zdecydowałem. Ruch w gabinecie w Warszawie jest chyba spory, bo gdy przyjechaliśmy, to jeden pan wychodził, a tuż za nami przyjechało małżeństwo na następną godzinę.
Kwestia przyznawania się do zabiegu dla mnie nie stanowi problemu smile, bardziej dla mojej małżonki, która nie bardzo chce, abyśmy o tym mówili.
Mój cały pobyt na miejscu trwał w sumie 45 minut. Zabieg około 15 minut.
Samo znieczulenie to delikatne ukłucia, których praktycznie nie czuć. Trochę gorzej w kwestii "wyciągania na wierzch" samych nasieniowodów. To nie było przyjemne i było to uczucie dostania kopniaka w jądra. Dalsza część zabiegi natomiast zupełnie niezauważalna. Na razie minęło kilka godzin i nic nie boli smile. Mam nadzieję, że tak też pozostanie.
Przyznam, że ciesze się z decyzji, bo żona nie tolerowała za bardzo antykoncepcji hormonalnej, a ja gumek. Kalendarzyk to jest raczej ruletka. Dla mężczyzny możliwość bliskości do samego końca jest natomiast bardzo ważna. Nie mogę się już doczekać bezstresowego seksu wink

Na pewno nie ma się czego bać, bo u dentysty podczas plombowania zęba chyba bardziej człowiek cierpi smile

Jeśli koś będzie miał pytania, chętnie udzielę odpowiedzi.

43

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
marioosh666 napisał/a:

Co w sytuacji gdy pierwszemu coś się stanie, wazektomowany albo jego partnerka zmienią zdanie albo... zmieni się partnerka i będzie potrzebne dziecko jako dopełnienie związku? Takie rzeczy się dzieją. Teoretycznie zabieg jest odwracalny, a w praktyce jest to trudne, nie zawsze się udaje, szczególnie jak minęło dużo czasu, dużo kosztuje i nie robią tego w Polsce o ile dobrze pamiętam. Rozumiem jak ktoś ma co najmniej trójkę dzieci. Przy jednym to odważnie.

W PL akurat rewazektomię robią, natomiast stresowanie się i umęczanie przez całe życie "bo może coś się stanie mojemu dziecku i będę potrzebować drugie" jest lekko nienormalne. Zakładasz Rodzinę, chcesz jej zapewnić najlepsze warunki. Całej Rodzinie, również sobie. Nie chcesz mieć więcej dzieci to robisz wazektomię. Co jest bardziej prawdopodobne, że wpadniesz plus przez cały czas będziesz żyć w stresie, czy to, że nagle poczujesz "zew drugiego dziecka"?

44

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
Anna0000 napisał/a:

Co jest bardziej prawdopodobne, że wpadniesz plus przez cały czas będziesz żyć w stresie, czy to, że nagle poczujesz "zew drugiego dziecka"?

Odkręcenie wazektomii jest bardzo drogie i nie zawsze się udaje. W Internecie sporo historii, że ktoś poznał odpowiednią kobietę i mu się perspektywa na życie zmieniła. Ja tylko piszę, żeby przemyśleć, bo ostatnio robi się moda i temat jest traktowany zbyt lekko.

45

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

do Bocianszpak i jak po tych kilkunastu dniach?

Ja mam 2 dzieci i stres po współżyciu mnie na tyle zjada, że koniec przerywania czy gumek.. eh.
Z jednej strony nie widzę wyjścia jak wazektomię, a z drugiej nie chciałbym sobie zrobić zdrowotnych problemów - np. jakieś bule? Słyszałem, że zdarzają się bule w pachwinach ale nie wiem czy to prawda i czym mogą być z powodowane?

Pytanie koledzy kogo polecacie do zabiegu? (Polska centralna mnie interesuje).

46

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

W Warszawie to tylko dr Siwek o ile nic się nie zmieniło. Ponoć kiedyś zdarzały mu się wpadki. Niektórzy woleli jechać do Niemiec, bo tam mają większe doświadczenie w temacie.

47

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

>>Ponoć kiedyś zdarzały mu się wpadki.

Tzn? jakiego typu...

48

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
sm81 napisał/a:

>>Ponoć kiedyś zdarzały mu się wpadki.

Tzn? jakiego typu...

Były problemy z gojeniem się po zabiegu, ale więcej znajdziesz przez Google. To było jakiś czas temu i pojedyncze przypadki. Od tego czasu mógł zrobić setki zabiegów i nabrać wprawy.

49

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

W zasadzie Google mówi, że różnie jest z bólami. Trochę przeraża, że może coś boleć co jakiś czas / ciągle.... Szkoda że nie ma realnych statystyk. Bo nigdy nie wiadomo czy na forum nie wypowiada się ktoś z świadczących usługę wazektomii. Pomimo tych obaw jestem prawie zdecydowany...

50 Ostatnio edytowany przez Kipsta (2018-02-23 15:27:00)

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Czasem zadaję sobie pytanie czy egoizm ma granice, a czytając o zabiegach upośledzających kobiece organizmy dla beztroskiego seksu, myślę, że nie ma.

51

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
Kipsta napisał/a:

Czasem zadaję sobie pytanie czy egoizm ma granice, a czytając o zabiegach upośledzających kobiece organizmy dla beztroskiego seksu, myślę, że nie ma.

Wazektomia jest zabiegiem u mężczyzn. I gdybyś wczytała się w temat, widziałabyś, że tu nie o egoizm chodzi.

52

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
sm81 napisał/a:

W zasadzie Google mówi, że różnie jest z bólami. Trochę przeraża, że może coś boleć co jakiś czas / ciągle...

Pierwsze słyszę, żeby ciągle.

Ot, bolało pare dni, taki bol jak wspomnienie kopniaka sprzed pol dnia. Czyli troche uwiera, tak na trzy w skali jeden - dziesięć. Nie ma strachu.

Siwik robił objazdówki po kraju, kiedy ja u niego robiłem zabieg. W każdym dużym mieście sie mozna bylo umówić z nim. Jak jest dzisiaj, czy wciąż jeździ, czy ma konkurencję, have no idea.

53

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Kiedyś jak jeszcze nie było wiadomo czy robienie takich zabiegów jest legalne to niektóre kobiety się domagały możliwości ubezpłodnienia...

54

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

No wiadomo, że po zabiegu może trochę boleć, ale to jak po każdym zabiegu.

55 Ostatnio edytowany przez Ziutek (2018-02-27 09:57:28)

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Hej.Myślałem, że ten wątek z 2016 roku to już umarł a tu wciąż pojawiają się wpisy.
Ja juz myślę od blisko roku o zabiegu...co ciekawe żona raczej się sprzeciwia...niż miałaby namawiać. (Boi się że będę się bzykał na boku) Hormonalna antykoncepcja nie wchodzi w gre w związku z tarczycą żony, a te gumki doprowadzają mnie do szewskiej pasji. Mamy dwóch synów. Ja tam nie planuje więcej dzieci (czy z tą czy z inną kobietą-tu ktoś wspominał o odmianach życiowych i nagłych pomysłach na dopełnianie związku-sorry ale to dla mnie tak nie działa). Mam dużo obaw właśnie czy mnie będzie boleć później i czy sam zabieg wpływa na samopoczucie i chęci na seks? A najlepsze pytanie to jak to z żoną rozegrać... slyszeliscie o metodzie kanadyjskiej? Otwartej?

56

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

do marioosh666: no w zasadzie jeśli się czegoś bać to efektów ubocznych typu bóle po zabiegu i nie chodzi mi o kilka dni czy nawet kilka tygodni... tylko reszcie życia....:)
ale dzięki. trochę to uspokajające co napisałeś.

do ziutek: metoda kanadyjska? chyba nie chodzi o budowę domów he...

57

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
sm81 napisał/a:

no w zasadzie jeśli się czegoś bać to efektów ubocznych typu bóle po zabiegu i nie chodzi mi o kilka dni czy nawet kilka tygodni... tylko reszcie życia....:)

Bez przesady. To prosty zabieg. Co Ty zrobisz jak będzie konkretna operacja potrzebna?

58

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

sm81 nie domy;)
Chodzi o to ze mnie najbardziej stresuje fakt ze zawiazuja nasieniowody i pozniej co z tymi plemnikami sie dzieje? Jak sie tak kumuluja w zwiazanym nasieniowodzie i jadrach to za dwa dni w porywach do trzech mi jajka rozerwie z bolu od tego natloku materialu genetycznego...
Rzekomo jest inna metoda-ze zostawia sie ten jeden koniec otwarty...ten co idzie od jader...i wtedy nie boli? Ktos probowal?

Ta druga metodą robią tutaj:
[spam]

59

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Ziutek na zdrowy rozum, jak nie korzystasz... to przecież też Ci nic się nie rozrywa. Z tego co czytałem, normalnie są wchłaniane stare przez organizm - to są jakieś białka pewnie czy coś więc do wykorzystania. A nowe są produkowane i tak.

A co do metody kanadyjskiej... jeszcze nie przyswoiłem na spokojnie, ale jak mniej inwazyjna to chyba i lepiej smile
Trzeba się będzie zainteresować i podjąć decyzję lada moment by latem można było śmigać do woli:)

60

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Wazektomia jest na tyle popularna na Zachodzie, że na pewno wady i zalety tego rozwiązania są znane. Jakby nie patrzeć taki zabieg to strata dla systemu, więc informacje powinny być rzetelne. Antykoncepcja przez wiele lat jest droższa.

61

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Ciekawe że metoda kanadyjska opiera się na wprowadzeniu nasieniowodu poza worek by plemniki sobie wpływały swobodnie... Bo przy zwykłej jest blokada i może niby dochodzić do zapalenia najadrza..
Znów z drugiej strony słyszałem że stare plemniki są wchłaniane ale jak jest blokada to gdzie w jadrach? Jeśli tak to po co ta metoda kanadyjska? W dodatku jak w kanadyjskiej sobie wypływają swobodnie to nie jest to problemem że tak sobie wypływają? I co z nimi?

62

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??
sm81 napisał/a:

Ziutek na zdrowy rozum, jak nie korzystasz... to przecież też Ci nic się nie rozrywa.

Gdyby tak było to bym sie specjalnie nie zastanawiał...jak sie nie seksze przez tydzień to musze sie zonanizować bo inaczej normalnie tępy ból jąder...i podbrzusza...

sm81 napisał/a:

Z tego co czytałem, normalnie są wchłaniane stare przez organizm - to są jakieś białka pewnie czy coś więc do wykorzystania. A nowe są produkowane i tak.

I w tym cały myk. Ja sobie nie wyobrażam że zamykasz koniec nasienuowodu, jadra caly czas produkują plemniki a one w cudowny sposób znikaja bo zamknąłeś ujście.

sm81 napisał/a:

Trzeba się będzie zainteresować i podjąć decyzję lada moment by latem można było śmigać do woli:)

Zdecydowanie trzeba zacząć śmigać;)
W tej kanadyjskiej jak zostawiasz otwarty nasieniowód to jestem w stanie zrozumieć że nie mają prawa boleć jądra bo wciąż jest ujście itd. A konieta z którą rozmiawiałem z tej kliniki twierdziła że plemniki są uwalniane do otrzewnej. I tam juz jak cała reszta roznych komorek organizm sobie radzi i sie wchłaniają tak jak zacząłeś swoją wypowiedź.

Jeszcze myśle nad zamrozeniem materiału genetycznego jakby zonie sie odwidzialo albo bym na glowe upadl przez najblizsze 5 lat i planowal kolejne dziecko...

63

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Również planuje zabieg - jednak od ponad roku nie mogę się zdecydować :-)

Intensywnie rozmyślam Siwik czy metoda kanadyjska.... wszystko byłoby spoko gdyby nie te możliwe efekty uboczne.... Myśle, że sam zabieg nie jest zły - nawet jakby to był mega ból to trwa max 15-20 minut ale jakoś nie wyobrażam sobie bólu przewlekłego jak w przypadku "zespołu bólowego po wazektomii'.

Wiekszość opinii oczywiście pozytywnych natomiast % powikłań  trochę duży :-P

sm81 - zdecydowałeś się?

64

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Po pierwsze w zasadzie się zdecydowałem, muszę jeszcze wybrać metodę i miejsce czy Siwek czy Kulik. Jestem z centrum więc do wawy mam 100 km tylko. Później muszę jeszcze porozmawiać z zonka. Dzieci mamy dwójkę więc starczy. Chcialbym termin waze. mieć na początku kwietnia.

Mam póki co głównie wątpliwości co do 1 i 2 metody ale pewnie dopiero jak porozmawiam z jednym lub drugim specjalistą. Muszę zadzwonić i jakoś się umówić na konsultacje.

Z jednej strony ten zamknięty nasieniowod napawa strachem - plemniki to tylko jakiś ułamek nasienia więc napięcie etc wynikające z braku seksu to nie kwestia plemników w jadrach... Chociaż jakiś ucisk mi się zdarzal ale czy to nie psychika? Przecież są tacy co miesiącami są bez seksu i żyją. Z drugiej strony kanadyjska i nasieniowod wypuszczający do woreczka to tam się nie zbiera tego za dużo jak jest otwarty?
No ale to właśnie te pytania do lekarza..

65

Odp: Wazektomia pomaga czy psuje??

Siwek ma lata ale ciekawe czy jego syn który też robi waze oraz Pan Kulik od kanadyjskiej robili sobie wazektomie?

Posty [ 1 do 65 z 93 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ANTYKONCEPCJA HORMONALNA ORAZ NATURALNA » Wazektomia pomaga czy psuje??

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024