Cześć! Wczoraj napisal do mnie na facebooku nieznajomy mi chłopak. Wszystko fajnie, tylko nawet nie popisaliśmy na konkretny temat a on już mi proponuje spotkanie na kawę. Rozumiem ze przez portal społecznościowy nie chce pisać tylko porozmawiać ze mną na żywo ale to nie za szybko sie dzieje ? Uważam ze Powinnam z nim najpierw popisać, zobaczyć jak mi sie z nim rozmawia, czy w ogóle mamy wspólne tematy.... Jedyne co sie mnie zapytał to to czy odpowiada mi jego wiek (jest starszy o 6 lat) i czy mam dziecko (mam na tablicy zdjęcie mojej chrześnicy). Nie wiem co o tym sądzić ? Ja wole na spokojnie, nie jestem jakaś zdesperowana a on sie taki wydaje.. Co sądzicie ? zawsze jak jakiś chłopak napisze to fajnie zagada a ten idzie w konkrety
Czy ten chłopak jest z Twojej miejscowości? Czy macie wspólnych znajomych na fejsie? Ile masz lat?
3 2016-09-12 18:38:21 Ostatnio edytowany przez Buenosaires (2016-09-12 18:47:38)
Czy ten chłopak jest z Twojej miejscowości? Czy macie wspólnych znajomych na fejsie? Ile masz lat?
Widzisz, nie znam nawet jego aktualnego miejsca zamieszkania.. Ja pochodzę z dużego miasta a z informacji na jego profilu wynika ze on pochodzi z małej miejscowości, która leży 40km ode mnie. a moze przeprowadził w moje okolice skoro zaproponował mi kawę..
mamy wspólną znajomą - jest to moja kolezanka z pracy.
Mam 22 lata
sugar napisał/a:Czy ten chłopak jest z Twojej miejscowości? Czy macie wspólnych znajomych na fejsie? Ile masz lat?
mamy wspólną znajomą - jest to moja kolezanka z pracy.
Jego propozycja jest dość odwazna skoro się nie znacie ale macie wspólną koleżankę więc chyba nie ma problemu, zeby się czegoś o nim dowiedzieć.
Buenosaires napisał/a:sugar napisał/a:Czy ten chłopak jest z Twojej miejscowości? Czy macie wspólnych znajomych na fejsie? Ile masz lat?
mamy wspólną znajomą - jest to moja kolezanka z pracy.
Jego propozycja jest dość odwazna skoro się nie znacie ale macie wspólną koleżankę więc chyba nie ma problemu, zeby się czegoś o nim dowiedzieć.
Napisałam do tej koleżanki, powiedziała ze go nie zna, on do niej kiedyś napisał... I co ja sobie mam myślec ? Ostatnia jego wiadomość to "może kiedyś pójdziemy na kawę?" Odpisałam mu przed chwila "watpię, pisałeś do mojej koleżanki" odpisał Że pomylił osoby ze on taki nie jest i ze mogę sie przekonać . Co robić ?
Ja bym zostawiła temat a Ty jak Ci zależy to zawsze możesz umówić na kawę w miejscu publicznym. Tylko i wyłącznie publicznym
daj sobie z nim spokój
Podryw przez neta jest strasznie ciężki, dlatego nie dziwię się, że gościu chce się z Tobą spotkać. Po co ma gadać ileś tam godzin na fejsie, jak można się spotkać na kawie i po ludzku pogadać. Można tak się lepiej poznać, zobaczyć na żywo czy faktycznie się dwie strony sobie podobają itp. Zbyt często dwie osoby gadają tygodniami czy miesiącami ze sobą, by potem się spotkać i by okazało się, że tylko na necie tak świetnie się dogadują a w realu żadnej chemii. Po co tracić czas na rozmowy przez messengera? Nie wszyscy to lubią. Więc nie nazwałbym tego desperacją.
Bardziej bym się przejął tą sprawą z koleżanką. Może koleś wysyła do wielu panien zaproszenia i wiadomości, nie wyjdzie, idzie dalej. Zrobił sobie z fb serwis randkowy Jeszcze by się przyznał, a nie kręci, że pomylił osoby
Musiał Ci się spodobać skoro pytasz innych co robic
Dlaczego nie powiesz mu wprost,że to tempo dla Ciebie jest za szybkie i wolisz trochę jeszcze popisać. Jeżeli naprawdę mu się podobasz i nie jest desperatem to bez problemu uszanuje Twoja decyzje
Cześć! Wczoraj napisal do mnie na facebooku nieznajomy mi chłopak. Wszystko fajnie, tylko nawet nie popisaliśmy na konkretny temat a on już mi proponuje spotkanie na kawę. Rozumiem ze przez portal społecznościowy nie chce pisać tylko porozmawiać ze mną na żywo ale to nie za szybko sie dzieje ?
Patrz, setki tysięcy lat ludzie poznawali się w realu, takie głupie byli.
Podryw przez neta jest strasznie ciężki, dlatego nie dziwię się, że gościu chce się z Tobą spotkać. Po co ma gadać ileś tam godzin na fejsie, jak można się spotkać na kawie i po ludzku pogadać. Można tak się lepiej poznać, zobaczyć na żywo czy faktycznie się dwie strony sobie podobają itp. Zbyt często dwie osoby gadają tygodniami czy miesiącami ze sobą, by potem się spotkać i by okazało się, że tylko na necie tak świetnie się dogadują a w realu żadnej chemii. Po co tracić czas na rozmowy przez messengera? Nie wszyscy to lubią. Więc nie nazwałbym tego desperacją.
Bardziej bym się przejął tą sprawą z koleżanką. Może koleś wysyła do wielu panien zaproszenia i wiadomości, nie wyjdzie, idzie dalej. Zrobił sobie z fb serwis randkowy
Jeszcze by się przyznał, a nie kręci, że pomylił osoby
No nie powiem , bo masz totalną racje
Co do tej dziewczyny... Napisał mi ze on nie uznaje fb, ze ma go od niedawna. Od razu wywnioskowałam, że założył go po to żeby pisać do lasek... Może stwierdził ze lata mu mijają a on dalej sam to założy sobie facebooka żeby znaleźć na szybko "tą jedyną"