Niedawno zdecydowałam się przeżyć swój pierwszy raz ze swoim chłopakiem. On z tego co mówił miał już 2 dziewczyny, z którymi uprawiał seks, ale podczas naszego pierwszego razu naszły mnie wątpliwości. Kochaliśmy się tylko w jednej pozycji, przed seksem nie rozebrał mnie całej. Ściągnął tylko moje spodnie i majtki, reszta została. Poza tym bał się we mnie wejść, sama musiałam mu mówić żeby śmiało wszedł we mnie. Po wszystkim wypisywał do mnie bez przerwy smsy z pytaniami czy było mi dobrze, cały czas podkreślał, że mu ze mną było cudownie. Zapytałam go po wszystkim czy to prawda z tymi dziewczynami, on krótko odpowiedział, że tak i bardzo szybko zakończył temat. Poza tym wg niego dobrą metoda antykoncepcji jest stosunek przerywany, co jest kompletną bzdurą. Próbowałam mu to wytłumaczyć, ale on wie swoje i koniec. Chyba tak nie zachowuje się doświadczony chłopak? Dodam, że on nie wiedział że to mój pierwszy raz. I wcale się nie domyślił, pomimo że był sporo krwi.
Twój partner jest idiotą, a prawiczkiem może też.
Twój partner jest idiotą, a prawiczkiem może też.
No właśnie, zastanawiałam się jak napisać swoją opinie o chłopaku, ale nie muszę po Tobie, Kareninko, poprawiać
Biorąc pod uwagę jego podejście do antykoncepcji i brak reakcji na krew - niewątpliwie ma braki w edukacji seksualnej. Czy dlatego, że jest prawiczkiem? Trudno powiedzieć - równie dobrze w kwestii seksu może go nie obchodzić nic poza własną przyjemnością.
Siłą mu gumki nie założysz, więc jeśli chcesz jeszcze z nim seks uprawiać, to po pierwsze wyślij go na badania, bo mógł coś złapać od którejś z tych dwóch dziewczyn. I sama idź jak najszybciej do ginekooga po tabletki.
Dzięki dziewczyny za pomoc. Rozstałam się z nim, nie mam zamiaru być z kimś kto nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa. Poza tym nasz seks był kiepski. Bardzo krótka gra wstępna podczas której prawie wcale nie dotykał nic poza moim kroczem. Później stały schemat działania, 2 pozycje na krzyż i tyle. Ciężko mi było coś zaproponować. Co do gumek, one mu się zsuwały do połowy penisa, tak że w trakcie musiał ją poprawiać. Raz nawet spadła całkowicie. Nie ma on zbyt dużego członka i najprawdopodobniej ma na tym punkcie kompleks. Zawsze zaraz po seksie nakładał bokserki, nigdy nie leżał nago, a raz zapytał mnie wprost czy opowiada mi jego osprzęt. Tak nie zachowuje się mężczyzna świadomy swojej wartości. Związek z nim to już przeszłość, poszukam kogoś kto wie jak szanować i zadbać o kobietę
Good job
Szkoda tylko, że na patafiana trafiłaś....
Romantyczna historia... spotkali się, podymali, ale było kiepsko to się rozeszli
Znowu Romeo i Julia naszych czasów. Szekspir przewraca się w grobie a gdzieś pod Żabką pogodziło się dwóch żuli
Ludzie ogarnijcie się. Gdzie jest prawdziwa miłość... ehhh
No ale cóż, życzę Ci szczęścia w doborze następnego partnera, więcej rozwagi przy tym
Stosunek przerywany dobrą metodą antykoncepcji... Skąd ludzie biorą takie informacje?
Twój były moze nie należy do mądrych ale Ty też się nad sobą zastanów. Taka dobra rada.
Mnie jedynie zaskakuje, że ludzie są w związkach bez uczucia, rozstają się beż żadnych emocji, tak jakby oddawali rzecz do reklamacji