Hej. Mam 21 lat, niedawno odszukałam swojego ojca, dowiedziałam się jak się nazywa i gdzie mieszka, już od dawna chciałam go poznać, no i w tym problem, że boję się trochę, tzn nie wiem czy napisać do niego list czy jechać od razu do niego, ale może się wystraszyć na początku, a nie chcę żeby mnie na samym początku odepchnął, mam mieszane uczucia a jak bym miała napisać list to nie wiem jak go zacząć w ogóle. Jeśli tego nie zrobię, jeśli go nie spróbuję poznać, będę żałowała do końca życia. Moja mama nie wie nic, że go odnalazłam i nie chcę jej mówić tego, tylko mój chłopak i moja siostra wiedzą. Co mam zrobić??
Jeśli naprawdę chcesz go poznać - nic nie stoi na przeszkodzie.
Według mnie list jest całkiem dobry. Jak go zacząć? Normalnie. Napisz kim jesteś, że go znalazłaś i chciałabyś nawiązać z nim kontakt. Jakbyś potrzebowała pomocy przy pisaniu to odezwij się na PW, z chęcią coś doradzę.
Takie rzeczy są trudne, ale wychodzę z założenia, że zawsze warto spróbować. Wiadomo - może Cię odrzucić, zaprzeczyć, że jest Twoim ojcem. Jednak, skoro siostra i partner wiedzą o wszystkim, to pewnie otrzymasz od nich wsparcie. Poza tym nie wiesz jak zareaguje, więc nie ma co - przynajmniej teraz - zamartwiać się na zapas. Rób to, co podpowiada Ci intuicja.
Trzymam kciuki!
Dzięki ja tu napisać pw do Ciebie? Chętnie bym skorzystała z porad