.
1 2016-05-10 20:13:38 Ostatnio edytowany przez Start_of_end (2016-05-10 22:51:07)
2 2016-05-10 20:53:42 Ostatnio edytowany przez Paulina37 (2016-05-10 21:29:40)
LUDZIE, W SKRÓCIE: Był z młodszą dziewczyną, którą zdradzał na lewo i prawo, bo go kut*s swędział (tak też podobnie to opisał).
Tłumaczył się, że jego zachowanie wynika z wcześniejszego molestowania, dlatego teraz rypie każdą panienkę. (niezły, co?)
Zdradzał dziewczynę i okłamywał ją co chwilę. A by dostać awans, rypał też kierowniczkę.
Nawet się do niej wprowadził, bo taki łasy na kasę.
A teraz chce wrócić do swojej byłej, bo on ją kocha.
Przeczytałam 3/4 tego, co napisałeś, bo już mi oczy krwawiły...
Te forum nie jest stworzone dla takich jak Ty, kolego.
Nie masz za grosz godności. Wpieprzasz się do byle jakiej flądry, by coś zyskać.
Co Ty chcesz od tej swojej byłej? Rozum Ci odjęło?
Może i była w Tobie zakochana, ale już jej przeszło, bo zrozumiała, że taki jak Ty, nigdy się nie zmieni.
Oszukiwałeś ją przez cały czas, zdradzałeś przez cały czas, a teraz myślisz, że Cię przyjmie?
Hahahahaha nie rozśmieszaj mnie chłopie.
Pierwszy raz to piszę, ale JESTEŚ ŻAŁOSNY.
Znajdź sobie dziewczynę, która będzie rozumować na Twoim poziomie.
Razem osiągnięcie wiele.
Ona będzie rypać się z szefem za kasę, by awans dostać.
Pod biurkiem popracuje buzią, a Ty będziesz, np.: rżnąć inne, by Ci awans też załatwiły.
Taka będzie dla Ciebie idealna.
A i nie zapominajcie, by oszukiwać się codziennie! Kłamstwa w związku to podstawa.
Od porządnych wara!
A co do Twoich zapewnień, że już nigdy żadna inna, tylko Twoja była, bo już wszystko zrozumiałeś - łżesz strasznie.
Wiedząc wcześniej, ile dla Ciebie znaczy i tak ją zdradzałeś..
Teraz się wystraszyłeś, bo kobieta, która pozwalała Ci na wiele, nagle zniknęła.
I nagle piszesz, jak to Ty się zmienisz, bądź już zmieniłeś.
sratata srały muchy, będzie wiosna.
LUDZIE, W SKRÓCIE: Był z młodszą dziewczyną, którą zdradzał na lewo i prawo, bo go kut*s swędział (tak też podobnie to opisał).
Tłumaczył się, że jego zachowanie wynika z wcześniejszego molestowania, dlatego teraz rypie każdą panienkę.(niezły, co?)
Zdradzał dziewczynę i okłamywał ją co chwilę. A by dostać awans, rypał też kierowniczkę.
Nawet się do niej wprowadził, bo taki łasy na kasę.
A teraz chce wrócić do swojej byłej, bo on ją kocha.Przeczytałam 3/4 tego, co napisałeś, bo już mi oczy krwawiły...
Te forum nie jest stworzone dla takich jak Ty, kolego.
Nie masz za grosz godności. Wpieprzasz się do byle jakiej flądry, by coś zyskać.
Co Ty chcesz od tej swojej byłej? Rozum Ci odjęło?
Może i była w Tobie zakochana, ale już jej przeszło, bo zrozumiała, że taki jak Ty, nigdy się nie zmieni.
Oszukiwałeś ją przez cały czas, zdradzałeś przez cały czas, a teraz myślisz, że Cię przyjmie?
Hahahahaha nie rozśmieszaj mnie chłopie.
Pierwszy raz to piszę, ale JESTEŚ ŻAŁOSNY. :)y
Znajdź sobie dziewczynę, która będzie rozumować na Twoim poziomie.
Razem osiągnięcie wiele.
Ona będzie rypać się z szefem za kasę, by awans dostać.
Pod biurkiem popracuje buzią, a Ty będziesz, np.: rżnąć inne, by Ci awans też załatwiły.
Taka będzie dla Ciebie idealna.
A i nie zapominajcie, by oszukiwać się codziennie! Kłamstwa w związku to podstawa.
Od porządnych wara!
A co do Twoich zapewnień, że już nigdy żadna inna, tylko Twoja była, bo już wszystko zrozumiałeś - łżesz strasznie.
Wiedząc wcześniej, ile dla Ciebie znaczy i tak ją zdradzałeś..
Teraz się wystraszyłeś, bo kobieta, która pozwalała Ci na wiele, nagle zniknęła.
I nagle piszesz, jak to Ty się zmienisz, bądź już zmieniłeś.
sratata srały muchy, będzie wiosna.
:-D popieram!
ależ jest wyjście, a nawet dwa: akceptacja lub odrzucenie
a w sytuacji gdyby to "załóźmy" kobieta napisała?,
lub styczność z narkotykami faceta i związek z kobietą której ten temat jest obcy?
LUDZIE, W SKRÓCIE: Był z młodszą dziewczyną, którą zdradzał na lewo i prawo, bo go kut*s swędział (tak też podobnie to opisał).
Tłumaczył się, że jego zachowanie wynika z wcześniejszego molestowania, dlatego teraz rypie każdą panienkę.(niezły, co?)
Zdradzał dziewczynę i okłamywał ją co chwilę. A by dostać awans, rypał też kierowniczkę.
Nawet się do niej wprowadził, bo taki łasy na kasę.
A teraz chce wrócić do swojej byłej, bo on ją kocha.Przeczytałam 3/4 tego, co napisałeś, bo już mi oczy krwawiły...
Te forum nie jest stworzone dla takich jak Ty, kolego.
Nie masz za grosz godności. Wpieprzasz się do byle jakiej flądry, by coś zyskać.
Co Ty chcesz od tej swojej byłej? Rozum Ci odjęło?
Może i była w Tobie zakochana, ale już jej przeszło, bo zrozumiała, że taki jak Ty, nigdy się nie zmieni.
Oszukiwałeś ją przez cały czas, zdradzałeś przez cały czas, a teraz myślisz, że Cię przyjmie?
Hahahahaha nie rozśmieszaj mnie chłopie.
Pierwszy raz to piszę, ale JESTEŚ ŻAŁOSNY.
Znajdź sobie dziewczynę, która będzie rozumować na Twoim poziomie.
Razem osiągnięcie wiele.
Ona będzie rypać się z szefem za kasę, by awans dostać.
Pod biurkiem popracuje buzią, a Ty będziesz, np.: rżnąć inne, by Ci awans też załatwiły.
Taka będzie dla Ciebie idealna.
A i nie zapominajcie, by oszukiwać się codziennie! Kłamstwa w związku to podstawa.
Od porządnych wara!
A co do Twoich zapewnień, że już nigdy żadna inna, tylko Twoja była, bo już wszystko zrozumiałeś - łżesz strasznie.
Wiedząc wcześniej, ile dla Ciebie znaczy i tak ją zdradzałeś..
Teraz się wystraszyłeś, bo kobieta, która pozwalała Ci na wiele, nagle zniknęła.
I nagle piszesz, jak to Ty się zmienisz, bądź już zmieniłeś.
sratata srały muchy, będzie wiosna.
Jaka zadziorna! :*
Ale również popieram w całej rozciągłości!
Dawno nie przeczytałem tak poje**nej historii. Jedyne co przychodzi mi do głowy to - lecz się kolego.
Nie masz za krzte przyzwoitości, zero moralności. Skończyłem w połowie bo dalej już nie mogłem.
Dziękuję teraz jestem pewien tego co mam zrobić o to mi chodziło.
LUDZIE, W SKRÓCIE: Był z młodszą dziewczyną, którą zdradzał na lewo i prawo, bo go kut*s swędział (tak też podobnie to opisał).
Tłumaczył się, że jego zachowanie wynika z wcześniejszego molestowania, dlatego teraz rypie każdą panienkę.(niezły, co?)
Zdradzał dziewczynę i okłamywał ją co chwilę. A by dostać awans, rypał też kierowniczkę.
Nawet się do niej wprowadził, bo taki łasy na kasę.
A teraz chce wrócić do swojej byłej, bo on ją kocha.Przeczytałam 3/4 tego, co napisałeś, bo już mi oczy krwawiły...
Te forum nie jest stworzone dla takich jak Ty, kolego.
Nie masz za grosz godności. Wpieprzasz się do byle jakiej flądry, by coś zyskać.
Co Ty chcesz od tej swojej byłej? Rozum Ci odjęło?
Może i była w Tobie zakochana, ale już jej przeszło, bo zrozumiała, że taki jak Ty, nigdy się nie zmieni.
Oszukiwałeś ją przez cały czas, zdradzałeś przez cały czas, a teraz myślisz, że Cię przyjmie?
Hahahahaha nie rozśmieszaj mnie chłopie.
Pierwszy raz to piszę, ale JESTEŚ ŻAŁOSNY.
Znajdź sobie dziewczynę, która będzie rozumować na Twoim poziomie.
Razem osiągnięcie wiele.
Ona będzie rypać się z szefem za kasę, by awans dostać.
Pod biurkiem popracuje buzią, a Ty będziesz, np.: rżnąć inne, by Ci awans też załatwiły.
Taka będzie dla Ciebie idealna.
A i nie zapominajcie, by oszukiwać się codziennie! Kłamstwa w związku to podstawa.
Od porządnych wara!
A co do Twoich zapewnień, że już nigdy żadna inna, tylko Twoja była, bo już wszystko zrozumiałeś - łżesz strasznie.
Wiedząc wcześniej, ile dla Ciebie znaczy i tak ją zdradzałeś..
Teraz się wystraszyłeś, bo kobieta, która pozwalała Ci na wiele, nagle zniknęła.
I nagle piszesz, jak to Ty się zmienisz, bądź już zmieniłeś.
sratata srały muchy, będzie wiosna.
Jesteś okropna i niemożliwa Jest trzecia w nocy, za trzy godziny muszę wstać, a nie mogę przestać się śmiać do rozpuku.
Jesteś okropna i niemożliwa
Jest trzecia w nocy, za trzy godziny muszę wstać, a nie mogę przestać się śmiać do rozpuku.
Hihihihi oj tam, po prostu szczera. Cieszę się, że Cię w jakiś sposób uszczęśliwiłam.
Tak btw. mam nadzieję, że autor (który skasował już swoją historię) zastanowi się, co to miłość i jak się powinno traktować ludzi/ ukochanych.
Pozdro. xd
Czyli rozumiem iż zostawisz ją w spokoju to dobrze.