Witam,
Moja corci 4,4 lat znacznie poluźniła się dolna jedynka. Jak mi o tym powiedziała, to troszkę się "podłamałam". Byłam pewna, że ten proces zaczyna się u 7latków... Nie wiem czy to normalne czy może mam powody do zmartwień?
Dodam tylko, że córcia ma zdrowe ząbki, regularnie je myję i dbam także o jej dietę. Szybko jej wyszły pierwsze mleczaki, bo w wieku 3 miesięcy zaczęły się pojawiać, ale to chyba nie powinno mieć związku z wymianą zębów na stałe...
Corcia nie chodziła do dentysty, bo nie widziałam takiej potrzeby. Czy może powinna miec te żeby czymś smarowane? Czymś specjalnym? Ona ogólnie miała te ząbki od początku takie jakby "słabiutkie", takie igiełki. Doradzcie mi kobietki czy powinnam się martwic? Czy u Waszych dzieci też tak szybko wypadały ząbki? Czy powinnam zacząc jakoś o nie "specjalnie" dbac?? Czyms smarować albo chodzc na jakieś zabiegi do dentysty??
Pozdrawiam serdecznie i proszę o pomoc.
2 2016-05-09 22:09:51 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2016-05-09 22:10:25)
Dzieci nie mam, ale wiem jak było u mnie bardzo szybko pogubiłam zęby i wyrosły mi stałe aż za szybko bo mała szczęka nie była w stanie ich pomieścić, ale potem tylko chwile nosiłam aparat nic strasznego.
Miałam właśnie jakoś 4 lata, nawet mam zdjęcia jako szczerbak
Byłam pewna, że ten proces zaczyna się u 7latków...
To zrewiduj przekonania Niektóre 7-latki nie mają połowy zębów
Moje dziecko pierwszy ząb zgubiło w dzień piątych urodzin. Potem zaraz kilka kolejnych. Zanim Twojej córce ten ząbek wypadnie to też pewnie jeszcze trochę czasu upłynie. Prawdopodobnie wszystko jest w porządku, jeśli jednak Cię to niepokoi - co zaszkodzi pokazać ją dentyście?
Mojemu synowi pierwsze mleczaki zaczęły wypadać jak miał 5 lat, za kilka miesięcy będzie miał 7 lat i ma 8 stałych zębów, i 2 kolejne mleczaki już się ruszają.
Znam też dzieci które mają 7 lat i dopiero pierwsze mleczaki wypadły. Na to nie ma reguły.
Warto iść na kontrole do dentysty, nawet jak nic się nie dzieje z zębami dziecka.
W takim razie najwyższa pora, aby iść do dentysty i przekonać się, czy wszystko w porządku. Wydaje mi się, że po prostu u was się zaczęło wczesniej nie ma się na razie czym martwić, skoro nie widzisz żadnych ubytków ani próchnicy
Ja odbiegne od tematu - a co jeśli dziecko lat 5.5 ma same mleczaki i one ani drgną by dać miejsce nowym ząbkom ?
Mam się czym martwić ? Jestem właśnie w takiej sytuacji . Zęby zdrowe białe bez dziur no ale w grupie dzieci mają wszystkie szczsrbaki w 5 i 6 latkach a moja NIC echo .... jakbyście mi doradziły czy to jeszcze czas czy raczej jest to kłopot to byłabym wdzięczna
W poniedzialek idziemy na wizyte. Ząbek wyraźnie sie rusza i mysle, że to kwestia kilku dni ... Cytałam duzo i zdarzaja sie przypadki wypadania w tym wieku, no cóż, taka natura... teraz pozostaje dbac, dbac i jeszcze raz dbac...
I wlasnie... kobietki czy oprocz mycia zabkow "wspomagacie jeszcze" jakos te mleczne ząbki? Smarujecie czyms lub korzystacie z zabiegow u stomatologa???
I wlasnie... kobietki czy oprocz mycia zabkow "wspomagacie jeszcze" jakos te mleczne ząbki? Smarujecie czyms lub korzystacie z zabiegow u stomatologa???
U mojego syna wystarczy szczotka i odpowiednia pasta do zębów, od jakiegoś czasu raz na kilka dni płyn do płukania ust i tyle.
Żadnych zabiegów stomatologicznych, żadnego smarowania, żadnych innych wspomagaczy nigdy nie miał, skoro nie trzeba to po co, zęby póki co ma zdrowe.