Cześć.Mam 43 lata.Czuję ze wewnętrznie jestem o wiele starsza.Boję się wszystkiego a jednocześnie nie wiem czego.Boję się panicznie zostac sama w domu.Rosnie mi ciśnienie i tętno.Wali mi serce az się dusze.Nie pracuje bo się boję.Nie bo nie chcę.Boję się nowych lekow nawet witamin.Boję się nie wiem czego.Na nadciśnienie biore cwiartke bisocardu 0,5 Wysokie tętno clonazepam2mg,roznie czesto cala tabletke.W ciagu dnia i nocy często dwa bclony kawalkami i dwie ćwiartki bisokardu o roznych porach.Nie mam już sil nawet sprzatac w domu.Dużo przeszłam.Pomóżcie.Jeśli pomoze opis tego co przeszlam.Napisze..Pomóżcie
Witaj.
To wszystko co opisujesz, to po prostu są skutki tego, co przeszłaś ciężkiego w życiu. Bo takie objawy nie pojawiają się bez żadnego powodu. Najpierw musisz uporządkować sobie swoje życie, a jak zaczniesz to robić, to objawy też powinny zmniejszać się, a nawet mogą zniknąć. Psychika z fizycznością są bardzo mocno powiązane ze sobą. Albo będziesz umiała poradzić sobie sama, a jak nie to polecam wizytę u psychologa (bo często sami nie potrafimy sobie pomóc).
Życzę powodzenia
Kubinskabarbara przede wszystkim musisz uwierzyć w to że nie jesteś sama z takimi objawami,mnóstwo ludzi cierpi tak jak Ty, następnie musisz uwierzyć że od tego się nie umiera, masz43 lata i musisz powalczyć o siebie, jeśli nie masz żadnej poważnej choroby a uczucie paniki często Ci towarzyszy powinnaś pomyśleć o terapii,a w między czasie poszukać jakiś sposobów żeby się rozluźnić i nie dać się wciągnąć w spiralę strachu i paniki...
Kubinskabarbara chętnie Cię poznam jeżeli masz ochotę poznać przyjaciólke
Czy ma Pani wokół siebie bliskie osoby? Przyjaciół? Kogoś, komu Pani ufa? Może warto poprosić o pomoc?
Jeśli nie od osób bliskich, to profesjonalnej? Myślę, że zmiana na lepsze z pewnością jest możliwa
Clonozepamum to najsilniejsza bezodiazepina. Dawka 2 mg to najwyższa dawka, proszę zwrócić się do pscyhiatry celem odstawienia tego leku i wprowadzenia czegoś nie uzależniającego.