Twierdza.... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

1 Ostatnio edytowany przez hehe123 (2016-01-28 13:16:15)

Temat: Twierdza....

Witam...
Pisze tutaj bo nie jestem w stanie sam coś wymyślić aby zwyciężyć....
Sprawa wygląda tak:
Niecały tydz temu na takiej pół znajomo(dwupokoleniowo) imprezie,poznałem pewną dziewczynę. Wybrałem wgl się tam tylko żeby sb pojeść:D hehhe ale nie spodziewałem się, ze posadzono mnie obok kogoś takiego.
Pierwszy raz spotkałem taką o jakiej marzyłem. Pomijam wygląd który jest niesamowicie elegancki ale wnętrze. Dziewczyna biegle dwa języki, potężna wiedza z historii itp., te same zespoły muzyczne, te same zainteresowania, nawet to odnośnie komputera bo dziewczyny z reguły nie grają. big_smile Przetańczyłem z nią chyba prawie 10h, w tym 2-3 h to przegadalismy w kącie jak inni się bawili, że nawet juz robiono nam zdjęcia osobno a tam gdzie się bawią to nie ma nas wgl hah. 
No....i stało się, strzeliło we mnie z taką siłą jak nigdy, o normalnej egzystencji mówić nie ma miejsca. Jedzenie, spanie to kwestia czy mam ochotę...... 
No ale impreza się skończyła i ona też znikła....
I teraz pojawił się straszny problem który mnie dobija....
Jedyny kontakt jaki z nią mam to internet i to nawet nie jest FB tylko inna platforma....i rozmawiamy jedynie do później nocy....a tematów jest niesamowicie dużo....
Dziewczyna jest bardzo wrażliwa, uczuciowa, skromna, trochę wstydliwa, dusza artystki...
Studiuje od mojego miasta 170 km dalej....
I teraz ja nie wiem jak mam ją zdobyć tylko przez tego głupiego neta, obawiam się, że to może być za mało.....a spotkanie w lutym z racji egzaminów odpada raczej bo już napominałem...
Raczej jest wolna, wygadała się, że ktoś chyba jej złamał serce a teraz to wgl jest w jakiejś depresji.....no i teraz wiem dlaczego posadzono nas tak na tej imprezie...jedni z naszych rodziców bardzo dobrze się znają...

Problem teraz taki, że nie wiem jak mam te twierdze zdobyć, to nie jest jakaś lala, że poleci na marne tekściki a dodatkowo ja  strasznie się czuje bez niej, jeszcze teraz mam egzaminy i boje się, że nie zdam przez to bo już zaczynają się kłopoty.

Proszę doradźcie mi jak mam to zakończyć happy endem. :C

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Twierdza....

Heh...zdobyć możesz będąc każdym a utrzymasz tylko będąc sobą. Na spokojnie, 170 km to nie jest jakiś tam kawał...zmierzaj do spotkania, na razie wykorzystuj takie narzędzia jakie masz (nawet na karte możesz sobie kupić za darmo rozmowy za 3 złote )...

No i nie traktuj jej jak twierdzy a jak normalna kobietę...

3

Odp: Twierdza....

170km chciałbym mieć tylko tyle smile A twoja ukochana zakocha się w Tobie przez neta jak bedziesz miły i jej słuchał, laski takie są w tych czasach. Jak się jej spodobałes to jest już Twoja.

4

Odp: Twierdza....

Naprawdę tak myślicie, że tylko jedno długiee spotkanie i przez neta da rade?
Ja się czuje tragicznie, że tak to wygląda...

5

Odp: Twierdza....

Człowieku laski w tych czasach są takie same, jeśli dobrze jej się z Tobą pisze to jest Twoja. Tylko nie wyjdź na placka pisząc, jak napisze Ci kiedyś "kolego itd" wal ostro że nie ma czegoś takiego jak kolega z Twojej strony i nie będzie, kręci je jak facet tak pogrywa. Możesz dodać "lepiej ze mną nie pisz, bo będziesz moja i się zakochasz" Kolejny plus, ale to jak już nie będzie mogła się obejść bez Ciebie. Dasz radę.

6

Odp: Twierdza....

I to naprawdę da się jeśli nie ma się kontaktu na żywo?

7 Ostatnio edytowany przez pop_corn (2016-01-28 15:15:02)

Odp: Twierdza....

Nie wiem ile masz lat, ale jeżeli dziewczyna "ma bogatą osobowość", a Ty komunikujesz się z nią wyłącznie za pośrednictwem Internetu, postaraj się zrobić na niej dobre wrażenie. Pisanie "tydz", "sb" oraz "wgl" sugeruje, że nie potrafisz napisać tych słów poprawnie, co nie świadczy najlepiej o Twoich zdolnościach językowych.
Taka mała dygresja.

Zresztą idealizowanie jej do takiego stopnia może okazać się dla Ciebie zgubne.

8

Odp: Twierdza....
marcinkot napisał/a:

Człowieku laski w tych czasach są takie same, jeśli dobrze jej się z Tobą pisze to jest Twoja. Tylko nie wyjdź na placka pisząc, jak napisze Ci kiedyś "kolego itd" wal ostro że nie ma czegoś takiego jak kolega z Twojej strony i nie będzie, kręci je jak facet tak pogrywa. Możesz dodać "lepiej ze mną nie pisz, bo będziesz moja i się zakochasz" Kolejny plus, ale to jak już nie będzie mogła się obejść bez Ciebie. Dasz radę.


Hehe..kolega Kot przyzwyczaił nie tylko mnie do raczej ostrego pogrywania. Pamiętaj tylko, że nie spotykasz się z jego dziewczynami a ze swoją. A do tej dziewczyny takie hasłą mogą nie trafić...chyba, że do jej umywalki:)

Weź tel - zadzwoń, nie podpinaj zaraz znajomości pod net....

9

Odp: Twierdza....

Nie moge zadzwonić....ona jest troche wstydliwa i niezbyt towarzyska i się wystraszy po prostu...jeśli mam pisać to musze zrobić to stopniowo a nie teraz, jeśli gada o smutnych rzeczach....
Najwcześniej moge się z nią spotkać to raczej koniec/początek lutego ale zgodnie z waszymi radami musze z nią pisać, żeby mnie bardziej poznała i sama była ciekawa spotkania.
I ja jej nie idealizuje.....miałem już doświadczenie z takimi co mi się tylko wydawało ale zero pokrycie w duchu....a tu jest niemal.....jak dwa brakujące ogniwa :C

10

Odp: Twierdza....
marcinkot napisał/a:

Człowieku laski w tych czasach są takie same, jeśli dobrze jej się z Tobą pisze to jest Twoja. Tylko nie wyjdź na placka pisząc, jak napisze Ci kiedyś "kolego itd" wal ostro że nie ma czegoś takiego jak kolega z Twojej strony i nie będzie, kręci je jak facet tak pogrywa. Możesz dodać "lepiej ze mną nie pisz, bo będziesz moja i się zakochasz" Kolejny plus, ale to jak już nie będzie mogła się obejść bez Ciebie. Dasz radę.

Gdy ktoś "wali ostro" do mnie, to robię w tył zwrot. Cenię odrobinę subtelności. Poza tym chcę mieć poczucie swobody, poczucie, że się na mnie nie naciska, że mam wolność wyboru. Zdecydowanie bardziej pociąga mnie życzliwość, przyjazne nastawienie i normalność niż nachalne podrywy. Nie znoszę być przypierana do muru.
...A wydaje mi się, że ta kobieta jest trochę do mnie podobna.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024