dziwna obsesja - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: dziwna obsesja

Cześć,

zastanawiam się czy jest też tutaj ktoś taki jak ja. Nie radzę sobie w codziennym życiu, z codziennymi czynnościami. I nie chodzi tutaj o niepełnosprawność fizyczną, ale o psychiczną. Nie potrafię z nikim rozmawiać, jestem chyba antyspołeczna. A jak się nawet komuś wygadam, to później obraca się to przeciwko mnie. Chyba brak zrozumienia. Może lepiej nic nie mówić i nie opowiadać.

Moje problemy wydają się wyimaginowane, i pewnie takie są, po prostu boję się co ludzie powiedzą, jak najlepiej zareagować w danej sytuacji żeby nikogo nie skrzywdzić ani nie zranić i żebym nie wyszła na głupka. To ostatecznie doprowadza do braku reakcji z mojej strony, bo nie robię kompletnie nic. Na wszelkie uwagi reaguję milczeniem. A jak już się odważę odezwać, to dostaję po głowie, powstaje kłótnia i zaczynam się denerwować, czego nie potrafię opanować.

Ma ktoś tak?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: dziwna obsesja

Teraz jest takie modne slowo introwertyk. I trochu to tu pasuje:)  nie martw sie jest nas wielu, jest internet tutaj sobie pocwicz virtualne kontakty:)

3 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-01-27 19:55:39)

Odp: dziwna obsesja

choćbyś nie wiem jak starała się być miła, dobra to nigdy wszystkich nie zadowolisz. Zawsze coś się komuś nie będzie podobać, ktoś Cię nie będzie lubił.... Tak więc nie przejmuj się. Wiem, łatwo się mówi smile  ale innej recepty nie ma. Jak byłam młoda to bardzo mi zależało, aby być taką w sam raz, która wszystkim się będzie podobać. Idee fixe wink Z wiekiem mi przeszło i teraz mi totalnie wisi, co inni o mnie myślą, czy mnie będą lubić czy nie będą...
Uszy do góry. Jak ktoś ma Cię lubić to Cię polubi, jak nie, to nie. Nie musi. Zresztą to byłoby strasznie męczące, gdyby Cię wszyscy lubili.
Wstydzisz się, że wezmą Cię za głupka? Tym lepiej, głupek może sobie pozwolić na więcej wink

4

Odp: dziwna obsesja

Niby tak, nie ma się co przejmować opiniami innych, bo to nic nie daje. Wiem że nie da się być lubianym przez każdego. Ale nie potrafię sobie z tym poradzić, mam wyrzuty sumienia, że coś powiedziałam, mimo że wiem, że miałam rację. Ale świadomość, że komuś się sprzeciwiłam mówiąc swoje zdanie jest okropna.

5

Odp: dziwna obsesja

Masz bardzo zaniżone poczucie wartości i z tego wynikają Twoje problemy. Boisz się kogoś zranić, ale Twoje uczucia, Twoje interesy wydają Ci się mniej ważnie. To chyba zaczęło się w już dzieciństwie, prawda?

6

Odp: dziwna obsesja

Chyba tak, chociaż nie wiem co dokładnie się do tego przyczyniło. Czy choroba, przez którą czułam się brzydsza, możliwe. Zawsze otaczałam się wokół siebie ludźmi bardziej dominującymi ode mnie. To mi dawało pewnego rodzaju ulgę, że sama nie muszę decydować, wolałam się zwyczajnie podporządkować. Nigdy nie wychodziłam z żadną inicjatywą, nigdy się tego nie nauczyłam, zawsze pod kloszem.

7

Odp: dziwna obsesja

Ja też tak mam i niektórzy mówią ze jestem introwertyczką. Może i racja. Jezeli Twój nastrój i stan psychiczny nie pozwala Ci normalnie funkcjonować to zglos się do specjalisty. U mnie dochodzi fobia i natręctwa więc kontakty z ludźmi coraz gorsze.

8

Odp: dziwna obsesja

Możesz nam opowiedzieć więcej o swoim dzieciństwie, o swojej chorobie. Czy przez nią byłaś chowana pod kloszem?
Być może w swoim otoczeniu zostałaś jakoś zaszufladkowana i trudno będzie to zmienić. Proponuję Ci, żebyś na początek nauczyła się mówić "nie". W sposób spokojny, ale stanowczy, w uzasadnionej sytuacji, na przykład gdy ktoś próbuje Cię wykorzystać, wyręczyć się Tobą.

9

Odp: dziwna obsesja

Od małego dziecka chorowałam, i miałam liczne operacje, które zaważyły na wyglądzie mojej twarzy. Raz jedynie usłyszałam, że "mam dziwną twarz", ale nie była to bliska mi osoba. Poza tym reszta osób raczej traktowała mnie normalnie. W sumie to w szkole podstawowej, gimnazjum czy nawet liceum miałam tylko same koleżanki, w pewien sposób bałam się odezwać do chłopaka, bo bałam się, że pomyśli co taka brzydota chce od niego. A tak naprawdę nie byłam taka straszna. Koleżanki na ogół zawsze były bardziej dominujące ode mnie, miały swoje pasje, których ja praktycznie nie posiadałam. Wszelkie propozycje wyjść lub spędzenia wspólnie czasu wychodziły od nich. I niestety tak jest do dzisiaj, co mam często zarzucane. Nie potrafię niczego zaproponować, chociaż nie powiem, bo mam pewne pomysły, ale.. zapominam?

Jedną rzecz, którą niemile wspominam było to, że gdy poszłam do liceum wylądowałam w jednej klasie z koleżanką, z którą wcześniej chodziłam do szkoły. Nie byłyśmy koleżankami z ławki. Nie wiem jak to się stało, ale w szkole średniej zaczęła się na mnie wyżywać, bić i wyzywać, czego nie znosiłam dobrze. Bałam się. Myślałam nawet nad zmianą szkoły, bo nie potrafiłam się tutaj odnaleźć, zwłaszcza jak codziennie ktoś wali zeszytem po głowie. Nie potrafiłam skupić się na nauce. Rozmawiałam z rodzicami o zmianie szkoły, jednak na początku podałam inny powód, coś wymyśliłam. Ostatecznie wyszło na jaw i dopiero oni zareagowali i sprawa wróciła do normy. Zostałam przeproszona przez koleżankę. Jednak jak widać, nie potrafiłam sama się odezwać i zareagować, powiedzieć, że mi się to nie podoba i nie życzę sobie czegoś takiego, a przecież miałam pełne prawo.

No i dzisiaj jest tak samo. Ktoś zwraca mi uwagę, to ja siedzę cicho, przyjmuję to do siebie i jednocześnie denerwuję się, że ktoś tak o mnie myśli. Nigdy nic nie odpowiem, czy to w pracy, czy w życiu osobistym. Jak już się komuś postanawiam wyżalić, w sumie najbliższej mi osobie, że taka jestem, że sobie nie radzę i co czuję, to spotykam się jedynie z krytyką. Słyszę, że jestem jeszcze niedojrzałym dzieckiem nie radzącym sobie nawet z najprostszymi czynnościami, choćby zwykła odmową, bądź posiadaniem własnego zdania..

10

Odp: dziwna obsesja

Jest coś takiego jak osobowość zależna. Poszukaj w necie,być może znajdziesz cechy wspólne.

11

Odp: dziwna obsesja

Typ uległy unika okazywania niechęci, stroni od kłótni i konfliktów, wycofuje się ze współzawodnictwa. Usuwa się z blasku reflektorów. Łagodzi spory, dąży do pojednania, nie żywi urazy. Wypiera pragnienie zemsty. Sam często się dziwi skąd u niego tyle łagodności i dobra. Charakteryzuje się tym, że automatycznie przyjmuje na siebie winę, oskarża siebie i analizuje swoje zachowanie, bojąc się kolejnego ataku. Wszelka agresja go przeraża. Uległość to liczne zahamowania – taka osoba, że umie wymagać, by inni ją szanowali, nie umie naciskać, krytykować, wydawać poleceń, nie dąży też do ambitnych celów. Nie potrafi podejmować działań wyłącznie dla własnych korzyści. Często nie umie rozkoszować się czymkolwiek w samotności – posiłkiem, spacerem, koncertem, wieczorem w domu. W ten sposób staje się zależna od innych.
To jest "wyrwane " ze Zwierciadła, wpisz sobie osobowość uległa, powinno ci wyskoczyć. Niestety nie można tu wklejać linków.

12

Odp: dziwna obsesja

Może źródłem Twoich problemów jest to, że wstydzisz się swojej twarzy? Boisz się odezwać, zwrócić na siebie uwagę, żeby inni nie patrzyli na Ciebie. Wolisz się schować, nic innym nie proponować, nie wyrażać swojego zdania i nie upominać się o swoje. Powoli dociera do Ciebie, że nie jest źle, ale stare nawyki zostają.

13

Odp: dziwna obsesja

Mam znajoma ktora urodzila sie z rozszczepem podniebienia. Rowiez miala rozne operacje w zakresie twarzy. Tez jest niesmiala osoba, ktora boi sie sama gdziekolwiek byc, z kims klocic sie jak poniza badz wysmiewa, bo jednak ten nosek idealny nie bedzie po wadzie w rodzonej. Glowka w dol jakby chciala schowac sie i tyle. Jednak jest bardzo wartosciowa osoba kiedy blizej sie ja pozna i wtedy potrafi powiedziec nie - ale tylko znajomym. Mysle, ze to kreowany od dziecinswa charakter, ktorego raczej zmienic sie nie da, chyba ze osoba wewnetrznie uprze sie. Moze poczytaj ksiazki jak byc asertywnym, jak radzic sobie ze stresem, jak byc nieaspolecznym.

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024