Poczucie winy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

1

Temat: Poczucie winy

Dzien dobry. W ostatnim czasie w mojej rodzinie zmarly 2 osoby. Wczesniej nie doswiadczylam utraty kogos bliskiego. Czy normalne jest poczucie winy w zwiazku ze smiercia? Poczucie, ze mozna bylo komus pomoc, zapobiec, pomimo ze nie mialam mozliwosci?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Poczucie winy
karyna napisał/a:

(...) Czy normalne jest poczucie winy w zwiazku ze smiercia? Poczucie, ze mozna bylo komus pomoc, zapobiec, pomimo ze nie mialam mozliwosci?

To drugie zdanie zawiera sprzeczności. Skoro nie miałaś możliwości pomocy, to po co fundujesz sobie tzw. poczucie winy? Ono nie służy niczemu dobremu; do czegoś jednak go używasz.

Przyjmij do wiadomości fakt, że nie jesteś osobą wszechmocną i nie wszystko od Ciebie zależy.

3

Odp: Poczucie winy

Nie obwiniaj się - przecież nie miałaś na te odejścia wpływu.

W Wigilię zmarł mój dziadek i też ogarnął mnie żal, że nie widywaliśmy się wystarczająco często, że za rzadko dzwoniłam, bo mogłam przecież częściej...
Tylko, że takie myślenie nic nie zmieni, nie wróci życia naszym bliskim.

Myśl ciepło o tych, którzy odeszli. To najlepsze, co możesz teraz zrobić, bo tylko na to masz wpływ.

4 Ostatnio edytowany przez kowalska.m2018 (2016-01-17 08:59:39)

Odp: Poczucie winy
Cyngli napisał/a:

Nie obwiniaj się - przecież nie miałaś na te odejścia wpływu.

W Wigilię zmarł mój dziadek i też ogarnął mnie żal, że nie widywaliśmy się wystarczająco często, że za rzadko dzwoniłam, bo mogłam przecież częściej...
Tylko, że takie myślenie nic nie zmieni, nie wróci życia naszym bliskim.

Myśl ciepło o tych, którzy odeszli. To najlepsze, co możesz teraz zrobić, bo tylko na to masz wpływ.

Owszem, zgadzam się z Cyngli... Dodam tylko jeszcze od siebie: świadomość tych "zaniedbań" (wyrzuty sumienia, ze tyle straciło się okazji za ich zycia do kontaktów) powinna wpłynąć na Twoje dalsze, Autorko, postepowanie i na jakąś zmianę w postrzeganiu bliskich... Zastanów sie nad swoimi relacjami, nad jakimiś żalami, pretensjami czy niechęcią - czy to ważne...w obliczu takiej ostateczności? Świadomość (po fakcie), ze tyle sie zaprzepaściło i juz nic nie da sie zrobić by to naprawić - powinna wpłynąć na Twoje relacje z innymi, by - gdy znów ktos odejdzie - czuć, iż zrobiłas wszystko...
Takie smutne doświadczenia potrafią wiele w nas zmieniać "na lepsze": uczymy sie wyrozumiałości i cierpliwości.
P.S.
Cyngli, nick stał się ...bojowy smile Cynamoniczna byłby słodszy smile

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024