hej dziewczyny.
czy macie to samo?
Bardzo dużo przemieszczam się z moim parnerem po dworzu,czy to piechotką czy autkiem,I ostatnio zauważyłam i to baardzo,że rozgląda się za innymi,rozumiem ze trzeba spojrzec to tu to tam ,ale on wręcz sie czasami zawiesza na tych dziewczynach,az mu oczy mało nie wyjdą.Bardzo mnie to irytuje i denerwuje,
nie wiem jak mam sie wtedy zachowywac,wiec udaje ze nie widze tego mimo ze juz z nim o tym rozmawiałam,powiedział ze jest facetem czyli wzrokowcem i tak juz ma.Spytałam poco czemu to robi to powiedział ze patrzy na ubiór,nie uwierzyłam za bardzo wiec dalej pytam na co patrzysz?:na nogi!! dziewczyny doradzcie mi jak mam reagowac,co o tym myślec?czy mam to ignorowac-myślicie ze sie z tym oswoję?
pozdrawiam wszystkich:)