Cześć wszystkim,
Jestem po rozstaniu i stosuję zasadę **no contact**, żeby dojść do siebie i poukładać sobie wszystko w głowie. Ex nie odzywała się do tej pory, a teraz nagle zaczęła wysyłać mi zdjęcia naszego dziecka. Nie pisze nic więcej, po prostu same zdjęcia.
Nie wiem, jak to interpretować. Czy to jakaś próba kontaktu, testowanie mojej reakcji, czy coś innego? Może ktoś z Was miał podobną sytuację i podpowie, jak najlepiej się w takiej sytuacji zachować? Odpowiadać na takie wiadomości czy raczej ignorować, żeby trzymać się zasad no contact?
Z góry dzięki za wszelkie rady!