Grasse napisał/a:Mit ten rozpowszechniany jest zarówno przez feministki wysokoobcaśne, jak i korwinistów.
Moim zdaniem jest po prostu tak, że kobieta, która wysoko wspięła się na drabinie zawodowej zaczyna tęsknić do modelu tradycyjnego, gdyż ten partnerski jej spowszedniał. Stad poszukuje mężczyzny odpowiadającego archetypowi tradycyjnej męskości.
Zgadzacie się z ową tezą?
"Mit" ten przede wszystkim na swoje źródło w statystykach największych portali randkowych, które opublikowały statystyki ruchu. 80% kobiet odpowiada na zaczepki jedynie 20% mężczyzn. Kolejnym źródłem mitu są badania genetyczne, z których wynika, że stosunkowo niewielki odsetek mężczyzn przekazuje swoje DNA kolejnemu pokoleniu.
Monogamia jest stosunkowo nowoczesnym wynalazkiem w dziejach ludzkości. Przez większość czasu możnowładcy wszelkiej maści mieli swoje haremy czy mniej lub bardziej oficjalne kochanki.
https://psmag.com/environment/17-to-1-r … e-success/
https://skeptics.stackexchange.com/ques … me-fathers
W perspektywy współczesnej gospodarki lepiej jest, aby była jak największa ilość par i żeby jak największy ich odsetek posiadał od 1 do 3 dzieci. Jest to mniej obciążające dla organizmu kobiety i pozwala zachować jakąś równowagę demograficzną bez wyłączenia nikogo z normalnego życia (w tym zawodowego).