Czesc, chcialbym poprosic o pomoc,
Jestesmy w związku od prawie roku,obaj nigdy nie robiliśmy tego , mamy po 19-20lat, początek byl super, dogadywaliśmy sie super, oby dwoje sie cieszylismy związkiem, mieliśmy 2 nieudane proby pójścia do luzka , za kazdym razem konczylo sie bez niczego, od tamtego momentu zaczely sie klutnie sprzeczki itp itd, gdy prosilem ja o kolejna probe (na spokojnie, bez spiny i na luzaku) mowi ze tak tak bardzo chetnie, zatrzymalismy sie tylko na pettingu, gdy zawsze byla super okazja, checi nas oby dwoch, nastroj i wszystko to zawsze znalazla sie jakaś wymówka bo to sie boi ciazy, to sie boi rodzicow, to sie woli przytulać lub po prostu petting (o niczym innym nawet nie ma mowy), po 5-6 miesiacu zerwalismy przez ogramna klutnie, tylko na 2 tygonie.. po czym wrocilismy do siebie, przez chwile bylo ok, poprosilem ja grzecznie i bez presji czy ma ochote to ze mna zrobic, ona jak zawsze ze tak chetnie i czemu nie… po czym jak co do czego przyszlo to ze nie ma ochoty nagle i co jesli rodzice przyjada i nic z tego i powiedziala ze to moj problem i mam isc do seksuologa bo to ze mna jest cos nie tak. Klutnie narastały i byly co tydzien, po czym dzisiaj powiedziala ze nie jest gotowa na to i ze moze za rok zobaczymy… i ze nagle jej wystarczy tylko przytulanie i calowanie, juz przestalem liczyc dawno na cokolwiek od niej, co moge w tej sytuacji zrobic? Bo mam wrażenie ze to moja wina (jestem zadbanym, wysokim i szczupłym mężczyzna, mam dobra prace i szkole z bdb wynikami, jestem troche emocjonalny ale podchodze do kazdego z szacunkiem i zrozumieniem)
1 2024-10-06 22:22:32 Ostatnio edytowany przez Xeradas (2024-10-06 22:25:40)
W tej sytuacji trzeba uszanować wolę dziewczyny. Nie wolno zmuszać kobiety do seksu.
Stosujesz presję psychiczna dlatego dziewczyna robi uniki.
Jeśli wyraźnie komunikuje, że nie jest na to gotowa, to znaczy, że nie jest gotowa i nie chce stosunku.
Gimbaza dorwała się do forum. Błagam, czy w dobie komputerów nie można skorzystać z edytora? Tego nie da się czytać.
Jestem tego samego zdania co Agnes
Gimbaza dorwała się do forum. Błagam, czy w dobie komputerów nie można skorzystać z edytora? Tego nie da się czytać.
Dokładnie. Byk na byku
Do szkoły podstawowej przydałoby wrócić.
zwyczajny gość napisał/a:Gimbaza dorwała się do forum. Błagam, czy w dobie komputerów nie można skorzystać z edytora? Tego nie da się czytać.
Dokładnie. Byk na byku
Do szkoły podstawowej przydałoby wrócić.
Stare tetryki
Nie wszyscy są w tym wieku na studiach, ludzie po szkołach branżowych też kochają.
co moge w tej sytuacji zrobic?
Zostawić ją, bo szkoda tracić czas was obojga.
wieka napisał/a:zwyczajny gość napisał/a:Gimbaza dorwała się do forum. Błagam, czy w dobie komputerów nie można skorzystać z edytora? Tego nie da się czytać.
Dokładnie. Byk na byku
Do szkoły podstawowej przydałoby wrócić.Stare tetryki
Nie wszyscy są w tym wieku na studiach, ludzie po szkołach branżowych też kochają.
To jest zakres szkoły podstawowej.
Czesc, chcialbym poprosic o pomoc,
Jestesmy w związku od prawie roku,obaj nigdy nie robiliśmy tego , mamy po 19-20lat, początek byl super, dogadywaliśmy sie super, oby dwoje sie cieszylismy związkiem, mieliśmy 2 nieudane proby pójścia do luzka , za kazdym razem konczylo sie bez niczego, od tamtego momentu zaczely sie klutnie sprzeczki itp itd, gdy prosilem ja o kolejna probe (na spokojnie, bez spiny i na luzaku) mowi ze tak tak bardzo chetnie, zatrzymalismy sie tylko na pettingu, gdy zawsze byla super okazja, checi nas oby dwoch, nastroj i wszystko to zawsze znalazla sie jakaś wymówka bo to sie boi ciazy, to sie boi rodzicow, to sie woli przytulać lub po prostu petting (o niczym innym nawet nie ma mowy), po 5-6 miesiacu zerwalismy przez ogramna klutnie, tylko na 2 tygonie.. po czym wrocilismy do siebie, przez chwile bylo ok, poprosilem ja grzecznie i bez presji czy ma ochote to ze mna zrobic, ona jak zawsze ze tak chetnie i czemu nie… po czym jak co do czego przyszlo to ze nie ma ochoty nagle i co jesli rodzice przyjada i nic z tego i powiedziala ze to moj problem i mam isc do seksuologa bo to ze mna jest cos nie tak. Klutnie narastały i byly co tydzien, po czym dzisiaj powiedziala ze nie jest gotowa na to i ze moze za rok zobaczymy… i ze nagle jej wystarczy tylko przytulanie i calowanie, juz przestalem liczyc dawno na cokolwiek od niej, co moge w tej sytuacji zrobic? Bo mam wrażenie ze to moja wina (jestem zadbanym, wysokim i szczupłym mężczyzna, mam dobra prace i szkole z bdb wynikami, jestem troche emocjonalny ale podchodze do kazdego z szacunkiem i zrozumieniem)
Podstawowy błąd facet nigdy nie pyta kobiety o sex czy czułości czy wasz młodych facetów w dzisiejszych czasach do końca p...?Wiadomo że nic na siłe ale z moich doświadczeń kobiety nigdy nie miały nic przeciwko.Zawsze to ja pierwszy inicjowałem dotyk pocałunek a później był sex.Dziewczyna niedojrzała emocjonalnie takze daj sobie z nią spokój.Skoro się rozstaliście to dlaczego jesteście znowu razem? Drugi podstawowy błąd nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Ja bym sobie dał spokój z taką kobieta mało to jest innych.Kolejny błąd faceci czy kobiety wybieracie sobie słych partnerów do związku a później cierpicie.A ogólnie to same błędy popraw się .
Xeradas napisał/a:co moge w tej sytuacji zrobic?
Zostawić ją, bo szkoda tracić czas was obojga.
Dokładnie tak jak piszesz...
Moze do nauki byscie sie wzieli i za studia. Matura zdana? Za uczciwa robote sie w koncu wezcie 'a nie seks a pozniej rodzice dzieci wam wychowaja myslicie
Moze do nauki byscie sie wzieli i za studia. Matura zdana? Za uczciwa robote sie w koncu wezcie 'a nie seks a pozniej rodzice dzieci wam wychowaja myslicie
Bardzo dobry komentarz Julka.Już nie wspominając że w tak młodym wieku hormony buzują i często młodzi ludzie zapominają się zabezpieczyć.A później płacz nie lepiej jest pomyśleć wcześniej zanim się będzie uprawiało sex?Może ktoś zapytać o mnie no to jasno i szczerze odp.Ja zacząłem współżyć w wieku 17lat i zawsze się zabezpieczałem zabezpieczam.Dzięki temu dziś nie muszę płacić alimentów i mieć problemów z kobietami.Bo zawsze się rozstawaliśmy w pokojowych nastrojach..
JuliaUK33 napisał/a:Moze do nauki byscie sie wzieli i za studia. Matura zdana? Za uczciwa robote sie w koncu wezcie 'a nie seks a pozniej rodzice dzieci wam wychowaja myslicie
Bardzo dobry komentarz Julka.Już nie wspominając że w tak młodym wieku hormony buzują i często młodzi ludzie zapominają się zabezpieczyć.A później płacz nie lepiej jest pomyśleć wcześniej zanim się będzie uprawiało sex?Może ktoś zapytać o mnie no to jasno i szczerze odp.Ja zacząłem współżyć w wieku 17lat i zawsze się zabezpieczałem zabezpieczam.Dzięki temu dziś nie muszę płacić alimentów i mieć problemów z kobietami.Bo zawsze się rozstawaliśmy w pokojowych nastrojach..
No dokladnie
Emil38 napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:Moze do nauki byscie sie wzieli i za studia. Matura zdana? Za uczciwa robote sie w koncu wezcie 'a nie seks a pozniej rodzice dzieci wam wychowaja myslicie
Bardzo dobry komentarz Julka.Już nie wspominając że w tak młodym wieku hormony buzują i często młodzi ludzie zapominają się zabezpieczyć.A później płacz nie lepiej jest pomyśleć wcześniej zanim się będzie uprawiało sex?Może ktoś zapytać o mnie no to jasno i szczerze odp.Ja zacząłem współżyć w wieku 17lat i zawsze się zabezpieczałem zabezpieczam.Dzięki temu dziś nie muszę płacić alimentów i mieć problemów z kobietami.Bo zawsze się rozstawaliśmy w pokojowych nastrojach..
No dokladnie
Ty Julka, to jesteś ostatnia od moralizowania... spójrz na siebie.
Jakoś nauka nigdy nie była Ci w głowie, w przeciwieństwie do seksu.
15 2024-10-07 21:53:38 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-10-07 21:54:12)
JuliaUK33 napisał/a:Emil38 napisał/a:Bardzo dobry komentarz Julka.Już nie wspominając że w tak młodym wieku hormony buzują i często młodzi ludzie zapominają się zabezpieczyć.A później płacz nie lepiej jest pomyśleć wcześniej zanim się będzie uprawiało sex?Może ktoś zapytać o mnie no to jasno i szczerze odp.Ja zacząłem współżyć w wieku 17lat i zawsze się zabezpieczałem zabezpieczam.Dzięki temu dziś nie muszę płacić alimentów i mieć problemów z kobietami.Bo zawsze się rozstawaliśmy w pokojowych nastrojach..
No dokladnie
Ty Julka, to jesteś ostatnia od moralizowania... spójrz na siebie.
Jakoś nauka nigdy nie była Ci w głowie, w przeciwieństwie do seksu.
No tak ja nie lubilam sie uczyc w szkole nawet ledwo zdalam jeden rok wakacje musialam poprawke pisac nawet ale przelazlam do nastepnej klasy. A matury tez nie mam. No ale seks to nie jest dla mnie wazny a juz teraz wogole moze NIE istniec
wieka napisał/a:JuliaUK33 napisał/a:No dokladnie
Ty Julka, to jesteś ostatnia od moralizowania... spójrz na siebie.
Jakoś nauka nigdy nie była Ci w głowie, w przeciwieństwie do seksu.No tak ja nie lubilam sie uczyc w szkole nawet ledwo zdalam jeden rok wakacje musialam poprawke pisac nawet ale przelazlam do nastepnej klasy. A matury tez nie mam. No ale seks to nie jest dla mnie wazny a juz teraz wogole moze NIE istniec
Dlaczego tak myślisz ktoś Cię skrzywdził?
(...) i ze nagle jej wystarczy tylko przytulanie i calowanie, juz przestalem liczyc dawno na cokolwiek od niej, co moge w tej sytuacji zrobic? Bo mam wrażenie ze to moja wina (jestem zadbanym, wysokim i szczupłym mężczyzna, mam dobra prace i szkole z bdb wynikami, jestem troche emocjonalny ale podchodze do kazdego z szacunkiem i zrozumieniem)
Bo to JEST Twoja wina.
Ona wyraźnie Ci mówi, że na pewne kroki nie jest gotowa, a mimo to przy każdej nadarzającej się okazji wywierasz na nią presję. Wyraźnie poczuła się już tak tym zmęczona, że zamiast narażać się na kolejne naciski wolała postawić sprawę jasno.
Równocześnie, biorąc pod uwagę, że ma prawo czuć, że jej uczucia nie są dla Ciebie ważne, a jedynie jej ciało, to prawdopodobnie - mniej lub bardziej świadomie - czuje się też traktowana przedmiotowo, stąd jej wewnętrzny opór i brak oczekiwanej przez Ciebie otwartości, by pokonywać kolejne szczeble tej drabiny.
Moze do nauki byscie sie wzieli i za studia. Matura zdana? Za uczciwa robote sie w koncu wezcie 'a nie seks a pozniej rodzice dzieci wam wychowaja myslicie
Biorąc pod uwagę Twój brak matury, niechęć do nauki, a jeszcze większą do uczciwej pracy, to przeszłaś samą siebie
Wiesz, że młode pokolenie najlepiej wychowuje się dając mu dobry przykład?