Mam pytanie, czy szkoła średnia ma prawo publikować dane swoich absolwentów sprzed ponad 10lat?
Chodzi o imię, nazwisko + gdy ktoś ma to drugie imię. Czy taka lista może być ot tak dostępna dla wszystkich w internecie, czy to naruszenie zasad Rodo?
2 2024-08-31 12:49:34 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2024-08-31 12:50:08)
Jezeli wyrazilas zgode/lub Twoi rodzice 10 lat temu na publikacje zdjec/danych to tak. Jezeli nie bylo zgody to nie. Ja musze w kazdym roku szkolnym podpisywac u corki czy wyrazam zgode na to,by miala klasowe zdjecia ,czy chce by byla na szkolnym profilu w galerii itp. Zawsze podpisuje, ze zgadzam sie tylko na fotografa,ale zeby gdzies tam publicznie jej zdjecie i dane bylo w szkole to juz nie.
3 2024-08-31 12:55:50 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-08-31 12:56:18)
Mam pytanie, czy szkoła średnia ma prawo publikować dane swoich absolwentów sprzed ponad 10lat?
Chodzi o imię, nazwisko + gdy ktoś ma to drugie imię. Czy taka lista może być ot tak dostępna dla wszystkich w internecie, czy to naruszenie zasad Rodo?
Jeśli się nie zgadzasz, skontaktuj się z osobami, które takie zdjęcia zamieszczają i poproś o usunięcie. Przysługuje ci takie prawo, możesz nawet kogoś podać do sądu. Takie zgody na publikację, jeśli rzeczywiście się takie były, zawsze można cofnąć. Zdjęcia na FB, dane osobowe wykorzystują oszuści, mało to przypadków kradzieży kont.
Szkoła nie publikuje zdjęć, ale informacje roczników. Typu absolwenci 2009 roku klasa A/ klasa B itp. A po wejściu w odpowiednią klasę imiona + 2imiona + nazwiska.
Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek wyrażał na to zgodę. A jeśli nawet to mam prawo to zmienić. Poza tym wydaje się mi, że nie można publicznie publikować takich informacji w internecie?
5 2024-08-31 13:32:25 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-08-31 13:33:59)
Szkoła nie publikuje zdjęć, ale informacje roczników. Typu absolwenci 2009 roku klasa A/ klasa B itp. A po wejściu w odpowiednią klasę imiona + 2imiona + nazwiska.
Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek wyrażał na to zgodę. A jeśli nawet to mam prawo to zmienić. Poza tym wydaje się mi, że nie można publicznie publikować takich informacji w internecie?
Tylko na terenie placówki i na stronie internetowej placówki.
Nazwisko to dane wrażliwe, imiona nie.
6 2024-08-31 13:45:24 Ostatnio edytowany przez TualatinCPU (2024-08-31 13:45:42)
Tamira co znaczy na stronie internetowej placówki?
Szkoła posiada na swojej stronie internetowej zakładkę "absolwenci" na której znajdują się stare roczniki do 2012 włącznie. I tam po kliknięciu w każdy rocznik rozwijają się klasy. Po wybraniu klasy pojawia się lista imion i nazwisk. To moim zdaniem łamie zasady rodo
Tamira co znaczy na stronie internetowej placówki?
Szkoła posiada na swojej stronie internetowej zakładkę "absolwenci" na której znajdują się stare roczniki do 2012 włącznie. I tam po kliknięciu w każdy rocznik rozwijają się klasy. Po wybraniu klasy pojawia się lista imion i nazwisk. To moim zdaniem łamie zasady rodo
To napisz im pismo i poproś o usunięcie.
8 2024-08-31 14:57:13 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-08-31 15:03:47)
Imię i nazwisko bez innych danych identyfikujących konkretną osobę nie są danymi osobowymi w myśl litery prawa. Taka lista absolwentów nie narusza żadnych przepisów i szkoła może takie listy publikować jak najbardziej.
Ale jeśli zaczną to wykorzystywać w jakiś inny sposób (np promocja szkoły), dołączą zdjęcia itp, to wtedy narusza to już RODO.
Póki ma to charakter ogólnikowy i czysto archiwalny, to z tego co wiem, to szkoła może coś takiego robić.
Imię i nazwisko bez innych danych identyfikujących konkretną osobę nie są danymi osobowymi w myśl litery prawa. Taka lista absolwentów nie narusza żadnych przepisów i szkoła może takie listy publikować jak najbardziej.
Ale jeśli zaczną to wykorzystywać w jakiś inny sposób (np promocja szkoły), dołączą zdjęcia itp, to wtedy narusza to już RODO.
Póki ma to charakter ogólnikowy i czysto archiwalny, to z tego co wiem, to szkoła może coś takiego robić.
Ale charakter ogólnikowy i informacyjny ujawnia dane, imię, nazwisko itp. Na domofonach poznikały nazwiska lokatorów z uwagi Rodo, dlaczego więc szkoła może niby publikować dane absolwentów?
Jack Sparrow napisał/a:Imię i nazwisko bez innych danych identyfikujących konkretną osobę nie są danymi osobowymi w myśl litery prawa. Taka lista absolwentów nie narusza żadnych przepisów i szkoła może takie listy publikować jak najbardziej.
Ale jeśli zaczną to wykorzystywać w jakiś inny sposób (np promocja szkoły), dołączą zdjęcia itp, to wtedy narusza to już RODO.
L
Póki ma to charakter ogólnikowy i czysto archiwalny, to z tego co wiem, to szkoła może coś takiego robić.
Ale charakter ogólnikowy i informacyjny ujawnia dane, imię, nazwisko itp. Na domofonach poznikały nazwiska lokatorów z uwagi Rodo, dlaczego więc szkoła może niby publikować dane absolwentów?
No to napisz im to zamiast sie pluć
Ale charakter ogólnikowy i informacyjny ujawnia dane, imię, nazwisko itp. Na domofonach poznikały nazwiska lokatorów z uwagi Rodo, dlaczego więc szkoła może niby publikować dane absolwentów?
Bo domofon to konkretny adres ze wskazaniem imienia, nazwiska - to już identyfikuje konkretną osobę.
Natomiast samo imię i nazwisko nie są danymi osobowymi. Dopóki ich nie można powiązać z konkretną osobą. Czyli jakby dodali twoje foto (lub choćby foto klasowe), adres czy nawet twój pseudonim z czasów szkolnych, to wtedy łamałoby to przepisy. Póki jest to tak ogólnikowa lista (samo imię i nazwisko) to jest to legalne.
Z tego co pamiętam ze szkolenia z pracy to imię i nazwisko nie są chronione przez RODO
W google mi pokazuje "Imię i nazwisko są uważane za dane osobowe zgodnie z definicją zawartą w RODO. Oznacza to, że RODO obejmuje imię i nazwisko, a podmioty przetwarzające te dane muszą przestrzegać przepisów RODO dotyczących ochrony danych osobowych."
Szkoła nie publikuje zdjęć, ale informacje roczników. Typu absolwenci 2009 roku klasa A/ klasa B itp. A po wejściu w odpowiednią klasę imiona + 2imiona + nazwiska.
Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek wyrażał na to zgodę. A jeśli nawet to mam prawo to zmienić. Poza tym wydaje się mi, że nie można publicznie publikować takich informacji w internecie?
Ja też niedawno znalazłam swoje zdjęcie w albumie absolwentów uczelni i co? Nawet jak zażądam usunięcia, to wykreślą pewnie moje dane, dorobią mi opaskę na oczach i tylko spotęguje to ciekawość innych, kto to taki?
W Niemczech które tę idiotyczną ustawę wynaleźli i z którą teraz męczą się w Polsce, nie można nie mieć nazwiska na drzwiach i na skrzynce pocztowej, bo inaczej listonosz nie wrzuci listu. Gdy będzie to np. ważny list, to będzie to twoja wina że go nie dostałeś, bo powinienes mieć nazwisko na skrzynce!
Tak że tego.. Co kraj to obyczaj, a ustawa ponoć ta sama.
W google mi pokazuje "Imię i nazwisko są uważane za dane osobowe zgodnie z definicją zawartą w RODO. Oznacza to, że RODO obejmuje imię i nazwisko, a podmioty przetwarzające te dane muszą przestrzegać przepisów RODO dotyczących ochrony danych osobowych."
Trzeci raz: a czemu po prostu się z nimi nie skontaktujesz?
W google mi pokazuje "Imię i nazwisko są uważane za dane osobowe zgodnie z definicją zawartą w RODO. Oznacza to, że RODO obejmuje imię i nazwisko, a podmioty przetwarzające te dane muszą przestrzegać przepisów RODO dotyczących ochrony danych osobowych."
Źle znalazłeś. Szukaj dalej.
Odpowiadając na pytanie: jeśli na podstawie imienia i nazwiska lub adresu e-mailowego jesteśmy w stanie ustalić konkretną osobę, to są to dane osobowe. Imię i nazwisko same w sobie, bez powiązania z innymi danymi, najczęściej nie stanowią jeszcze danych osobowych.
Tak że tego.. Co kraj to obyczaj, a ustawa ponoć ta sama.
Dlatego jest coś takiego jak list zwykły i list polecony (i jeszcze masz opcje potwierdzenia odbioru). RODO nie ingeruje w prawo pocztowe. Ani w inne przepisy. Dlatego jak szkoła ma ustawowy obowiązek prowadzenia kroniki, to można się podetrzeć wtedy rodo. A nawet jak nie ma takiego obowiązku, to póki robi na zasadzie kronikarsko-archiwalnej i taką kronikę wydrukuje dla absolwentów to też nie podchodzi to pod RODO, tylko pod inne przepisy. Ale jakby chcieli to sprzedawać szerzej i wykorzystywać jako materiał marketingowy ("zobaczcie co nasi dawni uczniowie osiągnęli i jakie osobistości do nas chodziły!"), no to wtedy wchodzi RODO.
Pojebane są te przepisy generalnie.
https://www.poradyodo.pl/odpowiedzialno … 8403.html#
RODO faktycznie bywa wyzwaniem
19 2024-09-01 12:06:48 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-09-01 12:12:34)
https://www.poradyodo.pl/odpowiedzialno … 8403.html#
RODO faktycznie bywa wyzwaniem
Tym czasem:
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na to, że zgodnie z definicją zawartą w art. 4 pkt 1) RODO, aby jakaś informacja mogła zostać zaliczona do danych osobowych, musi odnosić się (dotyczyć) do zidentyfikowanej osoby fizycznej lub do możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Ujmując to inaczej – aby informacja została uznana za dane osobowe, musi umożliwiać w sposób pośredni lub bezpośredni ustalenie tożsamości konkretnej osoby fizycznej. W związku z tym w zdecydowanej większości przypadków takie informacje jak samo imię, nazwisko, pełnione stanowisko w pracy, stopień naukowy czy numer konta bankowego nie będą traktowane jako dane osobowe, gdyż pozostają bez związku z konkretną osobą fizyczną. Na ich podstawie nie ustali się też niczyjej tożsamości.
Tam są też ciekawe przykłady podane.
https://www.parp.gov.pl/component/conte … -osobowych
Więc zgodnie z powyższym - samo imię i nazwisko opublikowane na liście absolwentów to za mało, aby uznać to za dane wrażliwe i chronione RODO.
Jednak w razie czego to najłatwiej napisać do samej szkoły i po prostu nie wyrazić zgody na taką publikację i poczekać co odpowiedzą. Wtedy można powiedzieć coś więcej, bo jeśli robią to z obowiązku ustawowego (prowadzenie kartotek, archiwizacja) to nie podlega to pod RODO.
20 2024-09-01 13:54:12 Ostatnio edytowany przez Muqin (2024-09-01 13:56:50)
Więc zgodnie z powyższym - samo imię i nazwisko opublikowane na liście absolwentów to za mało, aby uznać to za dane wrażliwe i chronione RODO.
Jednak w razie czego to najłatwiej napisać do samej szkoły i po prostu nie wyrazić zgody na taką publikację i poczekać co odpowiedzą. Wtedy można powiedzieć coś więcej, bo jeśli robią to z obowiązku ustawowego (prowadzenie kartotek, archiwizacja) to nie podlega to pod RODO.
No chyba że akurat rzecz dotyczy osoby, która jako jedyna nosi jakieś imię, jako jedyna nosi jakieś nazwisko ewentualnie dysponuje jedynym i niepowtarzalnym zestawem imię+ nazwisko. Przepisy prawa są tak formułowane, żeby obejmowały także sytuacje bardzo nietypowe. Potem to się można bawić w konkretne rozpatrywanie czyli to "najczęściej". Co do zasady i z ustawy to jest jakoś, możliwie najobszerniej.
Pewnie, że najwygodniej do szkoły napisać. Przetwarzanie niezbędne do prowadzenia szkoły to kartoteki, archiwizacja itp, ale prowadzenie kroniki już nie jest objęte nakazem ustawowym. Podobnie jak prowadzenie strony internetowej szkoły.
No jak ktoś się nazywa Kunegunda Korcipała to taki zestaw faktycznie może odnosić się do jednej, konkretnej osoby w całym kraju i wtedy jak najbardziej będzie to podlegać RODO.