Czy leciec na wesele Mamy? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Czy leciec na wesele Mamy?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 19 ]

1

Temat: Czy leciec na wesele Mamy?

Witam Netkobiety:)

Jestem w kropce i potrzebuje porady od kogos bezstronnego, bo juz sama nie wiem co robic:)

(Z gory bardzo przepraszam za brak polskich znakow)
Mieszkam daleko za granica, gdzie wzielam slub w listopadzie zeszlego roku. Z racji odleglosci i wysokich cen biletow tylko kilka osob z mojej rodziny dalo rade przyleciec, niestety nikt ze strony meza. Dlatego postanowilismy poleciec na Swieta do Polski i do dwoch innych krajow, gdzie mieszka jego rodzina. Za wesele zaplacilismy ze swoich oszczednosci oraz za wszystkie bilety lotnicze na wyprawe po Europie miesiac pozniej (lacznie okolo 7 lotow w 3 tygodnie, wiec konkretny maraton:) ). Wiedzielismy z gory, ze to bedzie kosmicznie drogi koniec roku, ale bardzo chcielismy odwiedzic rodzine, by z nimi poswietowac nasz slub.
Moja mama na szczescie dala rade przyleciec na nasze wesele (za co jestem mega wdzieczna!), a do tego kilka ostatnich dni przed ich powrotem do Polski jej partner postanowil sie oswiadczyc! Mial taki plan juz przed wylotem, wiec zorganizowal pierscionek jeszcze w Polsce i pomoglismy mu zrobic mamie niespodzianke:)

Gdy przylecielismy do Polski w styczniu moja mama zorganizowala przyjecie dla rodziny z okazji mojego slubu, zamowila restauracje i pomogla wszystkich zaprosic. Za wszystko tez zaplacila, nie chciala od nas brac ani zlotowki mowiac, ze sie wykosztowalismy z naszym weselem i lotami. Do tego oboje z partnerem postanowili nie mowic naszej rodzinie o zareczynach, zeby to przyjecie bylo zapamietane bardziej jako moje mini "poweselne wesele", co bylo bardzo mile z ich strony.

Okolo lutego/marca mama potwierdzila, ze planuje swoj slub na lipiec tego roku. Bardzo jej zalezy, zeby jej slub odbyl sie jak najszybciej. I tu zaczyna sie moj dylemat.
Po pierwsze bilety lotnicze sa w tym momencie bardzo drogie, polaczenia sa slabe (wszystkie dobre loty pewnie juz dawno zostaly wykupione, jest to podroz okolo 30-35 godzin, wiec kwestia duzej roznicy czasowej miedzy krajami). Po drugie jesli bym przyleciala to tez na bezplatnym urlopie, bo wszystko wyczerpalam na podroz w Swieta pol roku temu. Oprocz kwestii finansowej, mam z mezem problem z zajsciem w ciaze i jestesmy w trakcie badan. To oznacza, ze prawdopodobnie w lipcu zaczynamy terapie (ktora jest po pierwsze kosztowna, a po drugie wyczerpujaca psychicznie).

Moja mama oczywscie bardzo chce, zebym przyleciala i kilka razy rzucila mi tekst w stylu "przeciez wiem, ze planujesz przyleciec, zeby mi niespodzianke zrobic", co mnie naprawde bardzo boli. Z jednej strony oczywiscie bardzo bym chciala byc w Polsce w tym bardzo waznym dniu, ale z drugiej strony czuje, ze powinnam skupic sie na naszym problemie i pomyslec bardziej praktycznie, ze oszczednosci moga byc potrzebne w procesie, ktory planujemy rozpoczac w lipcu.

Czuje sie jak najgorsza corka i mam wielkie poczucie winy. Ale z drugiej strony jest to duzy kompromis dla moich planow z zalozeniem rodziny i spory wydatek finansowy (w tym momencie bilet kosztuje okolo 11-12 tysiecy zlotych).

Zlozylam podanie o urlop w pracy juz w marcu i caly czas trzymam ten termin w kalendarzu na wypadek, jesli zdecyduje leciec. Sprawdzam tez bilety codziennie, ale nie ma zadnych dobrych polaczen. Z drugiej strony stresuje swoja sytuacja zdrowotna, staramy sie o dzidzie od okolo 8 miesiecy bez skutku, co zaczyna tworzyc rozne scenariusze w glowie:(

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?

Odniosę się do jednego - zdrowa para ma rok na naturalne zajście w ciąże. Więc Wasze 8 miesięcy jak najbardziej mieszczą się w normie. Zaczynanie jakichkolwiek terapii przed upływem roku jest wywaleniem kasy w błoto. No chyba, że już zdążyliście się przez ten czas przebadać z kazdej strony, zrobiłaś monitoring owulacji, drożność, hormony, mutacje itd.
Ale tak czy inaczej starania do roku to norma. W każdym cyklu masz ok. 30% szans, malutko wink
Nie panikuj i nie twórz scenariuszy niepotrzebnie.

A co do przylotu, mama na Twoje przyleciała. Ja bym się nie zastanawiała. Stymulację czy co tak chcecie robić, możecie zacząć cykl czy dwa póżniej.

3

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?

Dziekuje Lady Loka za szczera odpowiedz:)
Jasne, trzeba byc dobrej mysli i staram sie to sobie tlumaczyc. Dostalismy skierowanie do kliniki, bo mamy 36 i 48 lat, ja mam podejrzenie endometriozy i niestety brak owulacji.
Ale prawda jest taka, ze z jednej strony terapia moze miesiac czy dwa wiecej poczekac. Z drugiej strony jesli skonczymy z in vitro to bedzie to pewnie kwestia porzadnego kredytu, bo jeden cykl to cena dwoch takich biletow lotniczych tu gdzie mieszkam sad

4

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?
Zannah napisał/a:

Dziekuje Lady Loka za szczera odpowiedz:)
Jasne, trzeba byc dobrej mysli i staram sie to sobie tlumaczyc. Dostalismy skierowanie do kliniki, bo mamy 36 i 48 lat, ja mam podejrzenie endometriozy i niestety brak owulacji.
Ale prawda jest taka, ze z jednej strony terapia moze miesiac czy dwa wiecej poczekac. Z drugiej strony jesli skonczymy z in vitro to bedzie to pewnie kwestia porzadnego kredytu, bo jeden cykl to cena dwoch takich biletow lotniczych tu gdzie mieszkam sad

Do in vitro jeszcze długa droga smile najpierw powinni spróbować wystymulować Ci owulację z nadzieją na zajście naturalnie. Spokojnie. AMH zbadane?

5

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?

Oj tak, mam nadzieje, ze nie bede musiala tak dlugo walczyc smile
AMH mialam badane dwa lata temu i bylo na 17, wiec na szczescie cos zostalo smile  mam nadzieje, ze to nie endometrioza tylko jakies torbiele, ktorych mozna sie pozbyc szybko.
W planie bylo, ze zaczniemy z lekami na wywolanie na poczatku lipca, czyli wtedy kiedy mialabym leciec. Siedzi mi to w glowie non stop, z jednej strony ten stres, a z drugiej zjadaja mnie wyrzuty sumienia...

6

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?
Zannah napisał/a:

Oj tak, mam nadzieje, ze nie bede musiala tak dlugo walczyc smile
AMH mialam badane dwa lata temu i bylo na 17, wiec na szczescie cos zostalo smile  mam nadzieje, ze to nie endometrioza tylko jakies torbiele, ktorych mozna sie pozbyc szybko.
W planie bylo, ze zaczniemy z lekami na wywolanie na poczatku lipca, czyli wtedy kiedy mialabym leciec. Siedzi mi to w glowie non stop, z jednej strony ten stres, a z drugiej zjadaja mnie wyrzuty sumienia...

A jaki to problem, żeby zacząć miesiąc później? Żaden. Plus właściwie leki na wywołanie możesz zabrać ze sobą wszędzie. A na monitoring ewentualnie podejść do gina gdzieś na miejscu, żeby ocenić czy owulacja się pojawiła czy nie.

7

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?
Lady Loka napisał/a:
Zannah napisał/a:

Oj tak, mam nadzieje, ze nie bede musiala tak dlugo walczyc smile
AMH mialam badane dwa lata temu i bylo na 17, wiec na szczescie cos zostalo smile  mam nadzieje, ze to nie endometrioza tylko jakies torbiele, ktorych mozna sie pozbyc szybko.
W planie bylo, ze zaczniemy z lekami na wywolanie na poczatku lipca, czyli wtedy kiedy mialabym leciec. Siedzi mi to w glowie non stop, z jednej strony ten stres, a z drugiej zjadaja mnie wyrzuty sumienia...

A jaki to problem, żeby zacząć miesiąc później? Żaden. Plus właściwie leki na wywołanie możesz zabrać ze sobą wszędzie. A na monitoring ewentualnie podejść do gina gdzieś na miejscu, żeby ocenić czy owulacja się pojawiła czy nie.


W sumie nie problem, ale meza za to ze soba nie zabiore big_smile  wiec jesli juz to kwestia czekania dwoch miesiecy. No i finansowa. Wyczerpalismy oszczednosci na wesele i przylot do Europy pol roku temu, wyszlo okolo 120-130 tysiecy... naiwnie nie spodziewalismy sie, ze "popandemiczne loty" beda swoje kosztowac. Jesli polece teraz to jestem kolejne 11-12 do tylu. Niestety nie zarabiam tyle, zebym byla w stanie wydac lekka reka, w sumie to, co dostalismy w prezencie slubnym od rodziny teraz by poszlo na moj lot na wesele mamy smile

8 Ostatnio edytowany przez jjbp (2023-06-04 09:19:53)

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?

Osobiście myślę jak loka że rozpoczęcie terapii o miesiąc czg dwa później nie robi żadnej różnicy. Na Twoim miejscu poleciałabym na wesele nawet bez męża.

Na marginesie, czy Twoja mama wie o sytuacji finansowej i problemach ze staraniem się o dziecko? Wyobrażam sobie ze moja mama by zrozumiała w takiej sytuacji, gdy na szali jest staranie się o dziecko i faktycznie byłabym spłukana co do grosza. Co innego jakbym wiedząc o jej ślubie wolała polecieć gdzieś indziej, ale co innego jeśli podczas planowania budżetu na wyjaz nje było żadnych planów ślubnych z jej strony.

9

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?

Ja też bym pojechała.

10 Ostatnio edytowany przez madoja (2023-06-04 10:57:06)

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?
Lady Loka napisał/a:

Odniosę się do jednego - zdrowa para ma rok na naturalne zajście w ciąże. Więc Wasze 8 miesięcy jak najbardziej mieszczą się w normie.

O tym samym pomyślałam, że panika z powodu braku ciąży jest na wyrost i za szybko.
Rok? Ja słyszałam że 2 lata są zupełną normą.

Ja bym poleciała! Mama przyleciała do Ciebie, zrobiła za własna kasę przyjęcie dla Ciebie, a Ty - przepraszam ale mam takie wrażenie - wymyślasz z dupy powody żeby usprawiedliwić swoją niechęć do pojechania.
Znasz powiedzenie "Kto nie chce, szuka wymówki, kto chce, szuka sposobu"?

Twoja nieobecność na tym weselu jest absolutnie nie do przyjęcia. Musisz być.

11

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?

Mama, niestety, ale wymusza na Tobie obecność na jej ślubie, ekscytuje się tym wydarzeniem niczym nastolatka big_smile

Była na Twoim, bo chciała i mogła, przy okazji zwiedziła kawał świata, zorganizowała przyjęcie poweselne bo chciała i mogła. Nic nadzwyczajnego, zrobiła to dla siebie i dobrze.

Jak tak jej zależało na Twojej obecności, to powinna zorganizować swoje wesele, właśnie w tym czasie jak byliście w Polsce, a nie narażać na dodatkowe koszty i nie tylko, w tak krótkim czasie.

Dlatego też rób tak jak chcesz i możesz, patrz na siebie, a nie na oczekiwania mamy, mi tu toksyczność " pachnie", bo to mama Cię wbija w poczucie winy.

12

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?
madoja napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Odniosę się do jednego - zdrowa para ma rok na naturalne zajście w ciąże. Więc Wasze 8 miesięcy jak najbardziej mieszczą się w normie.

O tym samym pomyślałam, że panika z powodu braku ciąży jest na wyrost i za szybko.
Rok? Ja słyszałam że 2 lata są zupełną normą.

Ja bym poleciała! Mama przyleciała do Ciebie, zrobiła za własna kasę przyjęcie dla Ciebie, a Ty - przepraszam ale mam takie wrażenie - wymyślasz z dupy powody żeby usprawiedliwić swoją niechęć do pojechania.
Znasz powiedzenie "Kto nie chce, szuka wymówki, kto chce, szuka sposobu"?

Twoja nieobecność na tym weselu jest absolutnie nie do przyjęcia. Musisz być.

Mówią, że rok smile ale to musi być rok, w którym seks uprawia się cały cykl co 2/3 dzień, a nie że się probuje wycelować w dni płodne.
Tyle, że jeżeli Autorka ma zdiagnozowane cykle bezowulacyjne monitoringiem i gina, no to już inaczej to wygląda.
Niemniej pierwszym krokiem po badaniach będzie po prostu stymulacja owulacji i próby zajścia naturalnie, więc znowu, regularny seks plus monitoring u gina.

Odwleczenie tego o 2 miesiące nie zabije nikogo.

13 Ostatnio edytowany przez madoja (2023-06-04 13:27:25)

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?
wieka napisał/a:

Mama, niestety, ale wymusza na Tobie obecność na jej ślubie, ekscytuje się tym wydarzeniem niczym nastolatka big_smile

Była na Twoim, bo chciała i mogła, przy okazji zwiedziła kawał świata, zorganizowała przyjęcie poweselne bo chciała i mogła. Nic nadzwyczajnego, zrobiła to dla siebie i dobrze.

Jak tak jej zależało na Twojej obecności, to powinna zorganizować swoje wesele, właśnie w tym czasie jak byliście w Polsce, a nie narażać na dodatkowe koszty i nie tylko, w tak krótkim czasie.

Dlatego też rób tak jak chcesz i możesz, patrz na siebie, a nie na oczekiwania mamy, mi tu toksyczność " pachnie", bo to mama Cię wbija w poczucie winy.


Chyba żartujesz.
Toksyczność?
Bezsensowne przyspieszanie ślubu bo akurat ktoś był w Polsce?
Jak nastolatka?

Co Ty w ogóle piszesz. To jej ślub, ma prawo się ekscytować.

Autorka lekką ręką wydała kasę by po prostu odwiedzić jakichś tam krewnych męża, którzy nawet nie przyjechali na ich ślub!, tak bez powodu (by chwalić się swoim szczęściem), ale jak chodzi o mamę, o JEJ dzień, to już wymyślanie wymówek.

Mi byłoby głupio że jeździłam po obcych mi ludziach którzy nawet nie byli na moim ślubie, a nie chcę wydać kasy na ślub mojej MAMY.

14

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?
madoja napisał/a:
wieka napisał/a:

Mama, niestety, ale wymusza na Tobie obecność na jej ślubie, ekscytuje się tym wydarzeniem niczym nastolatka big_smile

Była na Twoim, bo chciała i mogła, przy okazji zwiedziła kawał świata, zorganizowała przyjęcie poweselne bo chciała i mogła. Nic nadzwyczajnego, zrobiła to dla siebie i dobrze.

Jak tak jej zależało na Twojej obecności, to powinna zorganizować swoje wesele, właśnie w tym czasie jak byliście w Polsce, a nie narażać na dodatkowe koszty i nie tylko, w tak krótkim czasie.

Dlatego też rób tak jak chcesz i możesz, patrz na siebie, a nie na oczekiwania mamy, mi tu toksyczność " pachnie", bo to mama Cię wbija w poczucie winy.


Chyba żartujesz.
Toksyczność?
Bezsensowne przyspieszanie ślubu bo akurat ktoś był w Polsce?
Jak nastolatka?

Co Ty w ogóle piszesz. To jej ślub, ma prawo się ekscytować.

Autorka lekką ręką wydała kasę by po prostu odwiedzić jakichś tam krewnych męża, którzy nawet nie przyjechali na ich ślub!, tak bez powodu (by chwalić się swoim szczęściem), ale jak chodzi o mamę, o JEJ dzień, to już wymyślanie wymówek.

Mi byłoby głupio że jeździłam po obcych mi ludziach którzy nawet nie byli na moim ślubie, a nie chcę wydać kasy na ślub mojej MAMY.


Widzę, że bardziej ekscytuje Cię ten ślub niż autorkę wink big_smile

15

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?
madoja napisał/a:
wieka napisał/a:

Mama, niestety, ale wymusza na Tobie obecność na jej ślubie, ekscytuje się tym wydarzeniem niczym nastolatka big_smile

Była na Twoim, bo chciała i mogła, przy okazji zwiedziła kawał świata, zorganizowała przyjęcie poweselne bo chciała i mogła. Nic nadzwyczajnego, zrobiła to dla siebie i dobrze.

Jak tak jej zależało na Twojej obecności, to powinna zorganizować swoje wesele, właśnie w tym czasie jak byliście w Polsce, a nie narażać na dodatkowe koszty i nie tylko, w tak krótkim czasie.

Dlatego też rób tak jak chcesz i możesz, patrz na siebie, a nie na oczekiwania mamy, mi tu toksyczność " pachnie", bo to mama Cię wbija w poczucie winy.


Chyba żartujesz.
Toksyczność?
Bezsensowne przyspieszanie ślubu bo akurat ktoś był w Polsce?
Jak nastolatka?

Co Ty w ogóle piszesz. To jej ślub, ma prawo się ekscytować.

Autorka lekką ręką wydała kasę by po prostu odwiedzić jakichś tam krewnych męża, którzy nawet nie przyjechali na ich ślub!, tak bez powodu (by chwalić się swoim szczęściem), ale jak chodzi o mamę, o JEJ dzień, to już wymyślanie wymówek.

Mi byłoby głupio że jeździłam po obcych mi ludziach którzy nawet nie byli na moim ślubie, a nie chcę wydać kasy na ślub mojej MAMY.


Hej Madoja, chcialabym sprostowac jedna kwestie. Podjelismy decyzje, ze zaraz po naszym slubie zrobimy oblot, by odwiedzic rodzine, ktora nie dala rade dotrzec po pierwsze, bo wiemy jak drogie sa bilety i nie chcielismy na nikim presji wywolywac. A po drugie to bylo przede wszystkim dla bliskiej rodziny - brat mojego meza jest niepelnosprawny i na wozku, jego tata po wylewie jest w polowie sparalizowany i nie wstaje z lozka. Jego mama zmarla w zeszlym roku, dlatego nikt z jego bliskiej rodziny nie byl na naszym slubie. Wiec oczywistym bylo, ze chcielismy do nich poleciec. Moj tata jest po operacji, moja siostra nie mogla z uwagi na studia, a moi dziadkowie z oczywistych powodow. To dla tak bliskiej rodziny postanowilismy leciec zaraz po i wiedzielismy, ze to stopi nasze oszczednosci do zera. Wiec prosze uwierz mi, ze nie byla to nasza fanaberia, zeby sobie polatac i pochwalic sie ozenkiem smile

16

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?

Wieka napisała że matka mogła szybko robić ślub gdy autorka była akurat w Polsce.
Równie dobrze można powiedzieć że autorka - wiedząc że mama będzie brała ślub - mogła przesunąć swoje wojaże na termin ślubu, żeby akurat przylecieć też do Polski.

17

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?
madoja napisał/a:

Wieka napisała że matka mogła szybko robić ślub gdy autorka była akurat w Polsce.
Równie dobrze można powiedzieć że autorka - wiedząc że mama będzie brała ślub - mogła przesunąć swoje wojaże na termin ślubu, żeby akurat przylecieć też do Polski.


I to by byla najlepsza sytuacja!

Mama postanowila, ze chce wyjsc za maz w lipcu tego roku po tym, jak ja juz z Europy wrocilam. Czyli po wydaniu calej kasy, wiec nie moglismy przewidziec, ze bedziemy kupowac bilet miesiac czy dwa potem, zeby znowu leciec smile

I tez jak planowalam swoj slub i loty na Swieta to nie mialam pojecia, ze po 30 latach postanowia sie pobrac, i to dajac 5 miesiecy wyprzedzenia smile

Ale bardzo sie ciesze, ze bylam w Polsce na Swieta, bo mialam okazje zobaczyc sie z moim dziadkiem, ktory niestety zmarl kilka tygodni temu. To tez oznacza, ze mamy wesele bedzie raczej obiadem, bez tancow, krojenia ciasta itp, czyli tez nie takie typowe wesele...

18 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-06-05 19:41:02)

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?

Wiesz co?
Moja 43 letnia siostra miała problemy podobne do Twoich i zaszła w ciążę jak sobie trochę odpuścili i zaczęli się cieszyć życiem

Leć na wesele mamy, bo będziesz mieć wyrzuty sumienia, a to zajsciu w ciążę nie sprzyja.
Wyszłaś za mąż, ciesz się mężem, seksem, podróżami, a nie myśl o rozkladaniu noģ przed strzykawką. Pożyj trochę.

19

Odp: Czy leciec na wesele Mamy?

Jeśli problemem jest kwestia finansowa to po prostu zdecyduj się na tańszy i mniej wygodny lot. Praktycznie z każdego miejsca na świecie można się dostać do np. Paryża czy Londynu za 1000 euro lub mniej, a stamtąd za kilkaset złotych do Polski. Jak podasz skąd konkretnie to mogę pomóc szukać.

Posty [ 19 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Czy leciec na wesele Mamy?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024