Witam serdecznie. Może ktoś będzie umiał odpowiedzieć na moje pytanie. Jeżeli mężczyzna mówi że chce się spotykać z daną kobieta ale mówi jej że mam wątpliwość co dalej będzie, bo uważa że daną kobieta ma ciężki charakter to warto się starać i brnąć w to ?
2 2023-04-27 17:15:12 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2023-04-27 17:15:46)
Witam serdecznie. Może ktoś będzie umiał odpowiedzieć na moje pytanie. Jeżeli mężczyzna mówi że chce się spotykać z daną kobieta ale mówi jej że mam wątpliwość co dalej będzie, bo uważa że daną kobieta ma ciężki charakter to warto się starać i brnąć w to ?
Nie warto.
Ile razy jeszcze ten gość ma Ci pokazać, jak bardzo ma Cię gdzieś?
Borze szumiący Ty ciągle o tym starszym facecie? Nic dziwnego że facet ma wątpliwości, bo zachowujesz się jak psychiczna.
O, czyli zaciągnęłaś go do tego kina i nadal jest źle? Kiedy odpuścisz?
O, czyli zaciągnęłaś go do tego kina i nadal jest źle? Kiedy odpuścisz?
Czy obawy ze strony kobiety muszą oznaczać że kobieta jest psychiczna ? Trochę chyba za ostro powiedziane
Kasssja napisał/a:O, czyli zaciągnęłaś go do tego kina i nadal jest źle? Kiedy odpuścisz?
Czy obawy ze strony kobiety muszą oznaczać że kobieta jest psychiczna ? Trochę chyba za ostro powiedziane
A w którym miejscu ja napisałam, że jesteś psychiczna?
Jeżeli mężczyzna mówi że chce się spotykać z daną kobieta ale mówi jej że mam wątpliwość co dalej będzie, bo uważa że daną kobieta ma ciężki charakter to warto się starać i brnąć w to ?
na jego miejscu bym w to nie wchodził, bo po co?
Kikimiki90 napisał/a:Kasssja napisał/a:O, czyli zaciągnęłaś go do tego kina i nadal jest źle? Kiedy odpuścisz?
Czy obawy ze strony kobiety muszą oznaczać że kobieta jest psychiczna ? Trochę chyba za ostro powiedziane
A w którym miejscu ja napisałam, że jesteś psychiczna?
Przepraszam pomyliłam po prostu wpis
Kasssja napisał/a:Kikimiki90 napisał/a:Czy obawy ze strony kobiety muszą oznaczać że kobieta jest psychiczna ? Trochę chyba za ostro powiedziane
A w którym miejscu ja napisałam, że jesteś psychiczna?
Przepraszam pomyliłam po prostu wpis
Tak krótko się spotykacie, a on już uważa, że masz trudny charakter? Czym sobie zasłużyłaś?
Kikimiki90 napisał/a:Kasssja napisał/a:A w którym miejscu ja napisałam, że jesteś psychiczna?
Przepraszam pomyliłam po prostu wpis
Tak krótko się spotykacie, a on już uważa, że masz trudny charakter? Czym sobie zasłużyłaś?
Że analizuje pewne sprawy i musi być tak jak ja chcę.
Kasssja napisał/a:Kikimiki90 napisał/a:Przepraszam pomyliłam po prostu wpis
Tak krótko się spotykacie, a on już uważa, że masz trudny charakter? Czym sobie zasłużyłaś?
Że analizuje pewne sprawy i musi być tak jak ja chcę.
Ale co to za sprawy i jak to jest "jak ja chcę"? Podaj jakiś przykład.
Bo może ty stawiasz zdrowe granice, a to on ma z tym problem.
Kikimiki90 napisał/a:Kasssja napisał/a:Tak krótko się spotykacie, a on już uważa, że masz trudny charakter? Czym sobie zasłużyłaś?
Że analizuje pewne sprawy i musi być tak jak ja chcę.
Ale co to za sprawy i jak to jest "jak ja chcę"? Podaj jakiś przykład.
Bo może ty stawiasz zdrowe granice, a to on ma z tym problem.
Np. pytam go o coś związane z przeszłością i nie chce odpowiedzieć a ja próbuję dalej coś się dowiedzieć. Kiedy on ostatecznie nie chce to ja nie umiem odpuscic bo ciekawi mnie to. On wtedy uważa że musi być wszystko po mojej myśli, że chce być dominująca. Powtarza mi że on nie da się podporządkować i takie tam. Mam trochę silny charakter ale też potrzebuje rozmowy i jestem ciekawa jego i jego życia po prostu.
Kikimiki90 napisał/a:Kasssja napisał/a:Tak krótko się spotykacie, a on już uważa, że masz trudny charakter? Czym sobie zasłużyłaś?
Że analizuje pewne sprawy i musi być tak jak ja chcę.
Ale co to za sprawy i jak to jest "jak ja chcę"? Podaj jakiś przykład.
Bo może ty stawiasz zdrowe granice, a to on ma z tym problem.
Nie wiem jak wytłumaczyć ale ja długi byłam sama i jestem dość twardo stąpająco osobą. Nie jestem taka cukierkowa panienka, mam swoje zdanie, mówię jeśli cos mi się nie podoba.
Acha, czyli to ty ładujesz się z buciorami w jego granice. Daj mu żyć, nikt nie ma obowiązku odpowiadać na wszystkie pytania o przeszłość. Trochę finezji w tej relacji by ci się przydało.
Acha, czyli to ty ładujesz się z buciorami w jego granice. Daj mu żyć, nikt nie ma obowiązku odpowiadać na wszystkie pytania o przeszłość. Trochę finezji w tej relacji by ci się przydało.
Rozumiem.
Witam serdecznie. Może ktoś będzie umiał odpowiedzieć na moje pytanie. Jeżeli mężczyzna mówi że chce się spotykać z daną kobieta ale mówi jej że mam wątpliwość co dalej będzie, bo uważa że daną kobieta ma ciężki charakter to warto się starać i brnąć w to ?
Co znaczy brnąć?
Trzeba się poznawać.
Czasami miła dziewczyna ma wredny charakter.
A druga mówi że ma paskudny charakter, a w gruncie rzeczy jest miła i zaangażowana.