Ewelonaaa napisał/a:Jak znów pokochać narzeczonego?
Jak zapomnieć o Panu J?
Obecnych związków nie możemy też zakończyć..
Jak się z nim nie widzę to tęsknię za nim.
Mało prawdopodobne żebyś znowu pokochała narzeczonego,na siłę przez rozum się nie da,kłamstwa dzielą ludzi,a związki,relacje zwłaszcza takie niejasne,bardzo trudno rozdzielać bez krzywdy kogoś.Relacje wpływają na siebie i zmieniają uczucia, emocje, postawy,percepcję,mimo szumnych deklaracji,że to tylko nic takiego,na boku,niewinne i niegroźne, nieszkodliwe dla wcześniejszej relacji-ściema .
mało chyba kto potrafi tak idealnie kontrolować emocje.
Od jakiegoś czasu pewnie go nie kochałaś już tego nieszczęśnika ,frajera i se siedzisz tak z nim z rozsądku,dla jakichś korzyści z przyzwyczajania,powiązania trzymają i brak odwagi tak coś się domyślam czyli standard.
E tam nie możecie zakończyć związków tacy szlachetni, wielkoduszni, czy tchórzliwi,podli, zaborczy,interesowni ?Strach,obciach
takie straszne macie obiekcje i wyrzuty sumienia, nie sadze.
,romansów się nie żałuje na ogół jak się nie wydadzą.
Rozwalają związki ale co tam jest radocha,frajda emocje - fajnie jest.
Dylematy niby rozterki tylko dodają smaczków te dramy,wyrachowanie, kalkulacje,płacz nad rozlanym mlekiem.
Tęsknoty,wspomnienia, żal przykrywa te skrupuły,szum i zagłuszanie
na to też idzie mnóstwo energii ,a nic nie trwa wiecznie , w romansach też się zmienia dynamika uczuć.
Nie zapomnisz kochanka nawet jak z nim zerwiesz i się odetniesz, to czasu potrzeba żeby wspomnienia zmieniły miejsce i przestały dręczyć.
Powiedz narzeczonemu o kochanku,on to zakończy,albo odejdź sama od niego, bo jak się wyda ten romans to najprawdopodobniej i tak koniec.
Poczekaj aż się wyda albo chłopak zacznie coś podejrzewać,bo to się widzi jakąś zmianę u kobiety
chyba że nie chce wiedzieć i widzieć, a z Ciebie taki ósmy cud świata że poza Tobą narzeczony świata nie widzi,
Dlaczego nie chcesz być z kochankiem,bo zdrajca, nie ufasz mu ?,On pewnie Tobie też nie wierzy i nie ufa, z resztą mógł i ma może zupełnie inne oczekiwania jak Ty,a że gadał co gadał to nie istotne
ważne, że zamoczył,zaliczy jeszcze jedną za darmoszkę,w robocie,pod ręką,na zawołanie,wygodnie,lekko i przyjemnie.
Ty się wkręciłaś emocjonalnie zdaje się bardziej,te dylematy to wymówki po części,strachy obawy przed zmianami,obciachem komplikacjami,kłopotami, niepewność brak gwarancji was trzymają w tej konspiracji.