Romans - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: Romans

Hej odrazu powiem możecie mnie zlinczować bo wiem ,że to kur**** złe.


Jakiś czas temu w pracy przeszedł obok mnie obcy mi Pan J odrazu jak na mnie spojrzała poczułam coś ( co się okazało w późniejszym czasie on poczuł to samo .

Minęło kilka mc zmieniłam pracę okazało się,że on tam pracuje od początku nas do siebie ciągło tylko jest problem on ma a narzeczoną a ja narzeczonego... Niestety sprawy zaszły za daleko ,miał być zwykły romans zadowolenie siebie co jakiś czas i nagle z obu stron pojawiło się uczucie , Próbowałam to zakończyć ale tak cholernie za nim tęskniłam ,że to było silniejsze ode mnie i nasz romans wrócił znów ....

Jak znów pokochać narzeczonego?
Jak zapomnieć o Panu J?

Obecnych związków nie możemy też zakończyć..


Jak się z nim nie widzę to tęsknię za nim.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Romans

Nie trolluj dziecko, weź się za odrabianie lekcji, psa weź na spacer lub coś innego pożytecznego zrób.

3

Odp: Romans
assassin napisał/a:

Nie trolluj dziecko, weź się za odrabianie lekcji, psa weź na spacer lub coś innego pożytecznego zrób.


Kochaniutka chciałam bym być tym dzieckiem i mieć tylko takie problemy na głowie jak lekcje czy spacer z psem ...

4

Odp: Romans

Najsmutniejsze jest to, że niestety istnieje taki ułamek procenta "ludzi", którzy zachowują się w ten sposób. Nie wiem, czy słowo "myślenie" tutaj pasuje, bo najwyraźniej służy do tego inny narząd niż mózg(u obu płci zresztą). Zatem każdemu, kto by się znalazł na miejscu tego narzeczonego, życzyłbym jak najszybszej ewakuacji i znalezienia wartościowego partnera/partnerki. Szkoda czasu, sił i emocji na "takie coś", któremu robi się mokro w majtkach na widok pierwszego lepszego faceta.

5 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-02-05 22:24:35)

Odp: Romans
Ewelonaaa napisał/a:

Jak znów pokochać narzeczonego?
Jak zapomnieć o Panu J?

Obecnych związków nie możemy też zakończyć..


Jak się z nim nie widzę to tęsknię za nim.

Mało prawdopodobne żebyś znowu pokochała narzeczonego,na siłę przez rozum się nie da,kłamstwa dzielą ludzi,a związki,relacje zwłaszcza takie  niejasne,bardzo trudno rozdzielać bez  krzywdy kogoś.Relacje wpływają na siebie i zmieniają uczucia, emocje, postawy,percepcję,mimo szumnych deklaracji,że to tylko nic takiego,na boku,niewinne i niegroźne, nieszkodliwe dla wcześniejszej relacji-ściema .
mało chyba kto potrafi tak idealnie kontrolować emocje.
Od jakiegoś  czasu pewnie go nie kochałaś już tego nieszczęśnika ,frajera i se siedzisz tak z nim z rozsądku,dla jakichś korzyści z przyzwyczajania,powiązania trzymają i brak odwagi tak coś się domyślam czyli standard.
E tam nie możecie zakończyć związków tacy szlachetni, wielkoduszni, czy tchórzliwi,podli, zaborczy,interesowni ?Strach,obciach
takie  straszne macie obiekcje i wyrzuty sumienia, nie sadze.
,romansów się nie żałuje na ogół jak się nie wydadzą.
Rozwalają związki ale co tam jest radocha,frajda emocje - fajnie jest.
Dylematy niby rozterki tylko dodają smaczków te dramy,wyrachowanie, kalkulacje,płacz nad rozlanym mlekiem.
Tęsknoty,wspomnienia, żal przykrywa te skrupuły,szum i zagłuszanie
na to też idzie mnóstwo energii ,a nic nie trwa wiecznie , w romansach też się zmienia dynamika uczuć.
Nie zapomnisz kochanka nawet jak z nim zerwiesz i się odetniesz, to  czasu potrzeba żeby wspomnienia zmieniły miejsce i przestały dręczyć.
Powiedz narzeczonemu o kochanku,on to zakończy,albo odejdź sama od niego, bo jak się wyda ten romans to najprawdopodobniej i tak koniec.
Poczekaj aż się wyda albo chłopak zacznie coś podejrzewać,bo to się widzi jakąś zmianę u kobiety
chyba że nie chce wiedzieć i widzieć, a z Ciebie taki ósmy cud świata że poza Tobą narzeczony świata nie widzi,
Dlaczego nie chcesz być z kochankiem,bo zdrajca, nie ufasz mu ?,On pewnie Tobie też nie wierzy i nie ufa, z resztą mógł i ma może zupełnie inne oczekiwania jak Ty,a że gadał co gadał to nie istotne
ważne, że zamoczył,zaliczy jeszcze jedną za darmoszkę,w robocie,pod ręką,na zawołanie,wygodnie,lekko i przyjemnie.
Ty się wkręciłaś emocjonalnie zdaje się bardziej,te dylematy to wymówki po części,strachy obawy przed zmianami,obciachem komplikacjami,kłopotami, niepewność brak gwarancji was trzymają w tej konspiracji.

6

Odp: Romans

To z calą pewnością jest wielka i niepowtarzalna miłość z rekinem zakładowym, co z nie jednego pieca chleb wybierał. smile

7 Ostatnio edytowany przez bullet (2023-02-06 10:34:09)

Odp: Romans
Ewelonaaa napisał/a:

Hej odrazu powiem możecie mnie zlinczować bo wiem ,że to kur**** złe.


Jakiś czas temu w pracy przeszedł obok mnie obcy mi Pan J odrazu jak na mnie spojrzała poczułam coś ( co się okazało w późniejszym czasie on poczuł to samo .

Minęło kilka mc zmieniłam pracę okazało się,że on tam pracuje od początku nas do siebie ciągło tylko jest problem on ma a narzeczoną a ja narzeczonego... Niestety sprawy zaszły za daleko ,miał być zwykły romans zadowolenie siebie co jakiś czas i nagle z obu stron pojawiło się uczucie , Próbowałam to zakończyć ale tak cholernie za nim tęskniłam ,że to było silniejsze ode mnie i nasz romans wrócił znów ....

Jak znów pokochać narzeczonego?
Jak zapomnieć o Panu J?

Obecnych związków nie możemy też zakończyć..


Jak się z nim nie widzę to tęsknię za nim.

To proste, powiedzieć narzeczonemu. Wszystkie problemy w mig się rozwiążą.

8

Odp: Romans
bullet napisał/a:

To proste, powiedzieć narzeczonemu. Wszystkie problemy w mig się rozwiążą

Albo zagrozić rekinowi zakładowemu, że powie o wszystkim jego narzeczonej. big_smile

9

Odp: Romans
Ewelonaaa napisał/a:

Obecnych związków nie możemy też zakończyć..

A czemuż to nie?

10

Odp: Romans

Owszem, zdaję sobie sprawę z tego, że to może być bajka. Jednak w każdej bajce tkwi ziarenko prawdy, a przy tak mocno kulejącej edukacji, może okazać się, że wątek ten ma dość znaczący wydźwięk edukacyjny smile

Ewelonaaa napisał/a:

Hej odrazu powiem możecie mnie zlinczować bo wiem ,że to kur**** złe.

Od kilku lat bywam tu, na forum nie przypominam sobie aby ktokolwiek został zlinczowany. Nawet kroteczka znalazła tu wierne grono kibicujących osób ( https://www.netkobiety.pl/t77606.html ) Poczytaj, może odnajdziesz w tym siebie...

Ewelonaaa napisał/a:

Jakiś czas temu w pracy przeszedł obok mnie obcy mi Pan J odrazu jak na mnie spojrzała poczułam coś ( co się okazało w późniejszym czasie on poczuł to samo .

spojrzała?

Ewelonaaa napisał/a:

Minęło kilka mc zmieniłam pracę okazało się,że on tam pracuje od początku.

Nie musisz siebie i nas oszukiwać, że jest inaczej. Po prostu zmiana pracy podyktowana była potrzebą odkrycia, nazwania, czym jest to coś. Chciałbym zwrócić uwagę, że to był ten moment, który zaważył o uczuciowym odklejeniu się od narzeczonego. Twoja obsesja na punkcie pana J została przecież Przez Ciebie określona w zdaniu:

Ewelonaaa napisał/a:

miał być zwykły romans zadowolenie siebie co jakiś czas

Ewelonaaa napisał/a:

i nagle z obu stron pojawiło się uczucie

No cóż, kiedyś, kiedy funkcjonowały blogi na jednym, prowadzonym przez dziewczynę profesjonalistkę, przeczytałem zdanie, które bardzo odzwierciedla to co napisałaś: " kiedy regularnie chadza się z kimś do łóżka, to można się zakochać..."

Ewelonaaa napisał/a:

Próbowałam to zakończyć ale tak cholernie za nim tęskniłam ,że to było silniejsze ode mnie i nasz romans wrócił znów

Dziwne, że narzeczony niczego nie dostrzegł w Twoim zachowaniu, żadnej zmiany.

Ewelonaaa napisał/a:

Jak znów pokochać narzeczonego?

nie da się już nigdy

Ewelonaaa napisał/a:

Jak zapomnieć o Panu J?

A jak chcesz tego dokonać, w sytuacji gdy razem pracujecie?


Ewelonaaa napisał/a:

Obecnych związków nie możemy też zakończyć..
Jak się z nim nie widzę to tęsknię za nim.

Na wszystko jest sposób. Zorganizujcie spotkanie razem z narzeczonymi, może między nimi też coś zaiskrzy...

Odp: Romans

Jak człowiek może się dowartościować czytając posty jakiejś ku***. Mówisz że chciałabyś mieć problemy tj. wyprowadzanie psa. Twój narzeczony ma takie problemy bo jego suka wyprowadza się sama. Szczęściarz..

12

Odp: Romans

Oj, ciężko aż to czytać.
Jedynym logicznym rozwiązaniem jest powiedzenie prawdy narzeczonemu, tak Jam już ktoś wyzej wspomniał - problem wtedy rozwiąże się sam, a rozwiązania są dwie możliwości:
Jedna w której romans zamienia się w super związek i tak sobie żyjecie już nie z ukrywanym kochankiem, a po prostu partnerem.
A druga jest taka, ze jak pryśnie czar tajemnicy, znikną emocje związane z romansem, z ukrywaniem się, z podwójnym życiem, to kochanek kopnie Cię w cztery litery, Tobie zakochanie może w mig przejść. Pamiętaj, ze to co zakazane smakuje bardzo dobrze, gdy już nie jest zakazane może takie dobre nie być.
Jednakże jedynym sensownym rozwiązaniem jest zaprzestanie oszukiwać osobę, która Cię kocha i poki co Ci ufa, bo krzywda jaka oboje wyrządzacie zaważy na poczuciu własnej wartości Waszych narzeczonych. Powiem ściślej osoba zdradzona czuje się jakby przeżyła śmiertelny wypadek, i jakos musi się z tego wykaraskać, jakos układać sobie życia, niestety, ale z trauma.
Jeśli masz dość odwagi aby dawać na bólu, to miej dość odwagi aby odejść od narzeczonego wcześniej mówiąc mu cała prawde. Karma i tak do Ciebie wróci.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024