Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

Temat: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?

Hej. Tak jak w tytule jakie sprawiacie pierwsze wrażenie.

Ja sprawiam grzecznej, porządnej i kulturalnej co nie za bardzo mi odpowiada ale też pracuje w takim miejscu. Na magazynie gdzie ludzie są po prostu gburami w większości, chamami a ja na to wychodzi tu nie pasuje więc to może nawet lepiej?. Nawet sami mi powiedzieli ze jestem taka porzadna i tu nie pasuje. Ja też czuje ze nie pasuje. W sumie nawet nie wiem czy odbierać to pozytywnie te bycie grzeczna i kulturalna. No może ma to zaletę jak się przebywa w towarzystwie innym a tu to raczej zaleta nie jest.

Sprawiam takie wrażenie bo czesto jak zagadują mnie faceci to za dużo nie mówię bo nie odczuwam potrzeby tak szczerze. I oni to odbierają jako bycie za spokojna nawet był taki komentarz że jestem momentami aż za spokojna XD. Nie no świetnie bo lubię sobie pomilczeć i nie chce mi się się wysilać przy facecie który mi się nie podoba i to działa automatycznie. W jego słowach to brzmiała jak przywara. Już jestem na 100% pewne że chce się wyrwać z tej roboty a moje bycie kulturalna i grzeczna może mieć o wiele lepsze postrzeganie w innych towarzystwach.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Herne (2023-01-12 11:50:57)

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Armidak napisał/a:

Hej. Tak jak w tytule jakie sprawiacie pierwsze wrażenie.

Ja sprawiam grzecznej, porządnej i kulturalnej co nie za bardzo mi odpowiada ale też pracuje w takim miejscu.

Dlaczego Tobie to nie odpowiada?

Armidak napisał/a:

Sprawiam takie wrażenie bo czesto jak zagadują mnie faceci to za dużo nie mówię bo nie odczuwam potrzeby tak szczerze. I oni to odbierają jako bycie za spokojna nawet był taki komentarz że jestem momentami aż za spokojna XD. Nie no świetnie bo lubię sobie pomilczeć i nie chce mi się się wysilać przy facecie który mi się nie podoba i to działa automatycznie. W jego słowach to brzmiała jak przywara. Już jestem na 100% pewne że chce się wyrwać z tej roboty a moje bycie kulturalna i grzeczna może mieć o wiele lepsze postrzeganie w innych towarzystwach.

Armidak Bądź po prostu sobą, to najlepsze co masz. Tylko tyle i aż tyle.
Chcesz na siłę dopasowywać się do odbioru obcych osób? To błąd.
Ten ktoś może mieć całkiem inny punkt widzenia niż Ty, inny system wartości, może patrzeć na świat przez inne filtry. Nie gorsze i nie lepsze - inne. Ukształtowane przez Jego doświadczenia życiowe, jego przemyślenia. Ktoś może być gburowaty, ale np. wynika to z Jego przeżyć z dzieciństwa, albo ma głowę zajętą czymś innym w tej chwili, np. chorobą dziecka. Nigdy nie wiesz, co myślą osoby, które mijasz w pracy lub na ulicy.

Bądź sobą.

3

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?

A cholera wie. Wiem, że parę razy byłem brany za gburka big_smile , ale z kolei moja obecna pani mówi, że od razu sprawiłem na niej dobre wrażenie, bo byłem uśmiechnięty.

4 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2023-01-12 15:05:46)

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Armidak napisał/a:

Hej. Tak jak w tytule jakie sprawiacie pierwsze wrażenie.

Ja sprawiam grzecznej, porządnej i kulturalnej co nie za bardzo mi odpowiada ale też pracuje w takim miejscu. Na magazynie gdzie ludzie są po prostu gburami w większości, chamami a ja na to wychodzi tu nie pasuje więc to może nawet lepiej?. Nawet sami mi powiedzieli ze jestem taka porzadna i tu nie pasuje. Ja też czuje ze nie pasuje. W sumie nawet nie wiem czy odbierać to pozytywnie te bycie grzeczna i kulturalna. No może ma to zaletę jak się przebywa w towarzystwie innym a tu to raczej zaleta nie jest.

Sprawiam takie wrażenie bo czesto jak zagadują mnie faceci to za dużo nie mówię bo nie odczuwam potrzeby tak szczerze. I oni to odbierają jako bycie za spokojna nawet był taki komentarz że jestem momentami aż za spokojna XD. Nie no świetnie bo lubię sobie pomilczeć i nie chce mi się się wysilać przy facecie który mi się nie podoba i to działa automatycznie. W jego słowach to brzmiała jak przywara. Już jestem na 100% pewne że chce się wyrwać z tej roboty a moje bycie kulturalna i grzeczna może mieć o wiele lepsze postrzeganie w innych towarzystwach.

Może wcale nie sprawiasz wrażenia, że jesteś grzeczna i kulturalna, tylko taka po prostu jesteś a inni wokół to dostrzegają :-)

A poza tym pierwszym wrażeniem możesz zarządzać. Tak robię np. w pracy poprzez ubiór, ale także mam przetestowany sposób wchodzenia i przedstawiania się podczas pierwszego spotkania, tj. wyprostowana sylwetka, dość energiczny chód, pewne spojrzenie, uśmiech na twarzy, nie za słaby uścisk dłoni => to zazwyczaj wystarczy, żeby zrobić pozytywne, ale i profesjonalne pierwsze wrażenie. A pierwsze wrażenie na długo pozostaje, więc warto je wyćwiczyć, gdy pracuje się z ludźmi ;-)

5

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
MagdaLena1111 napisał/a:
Armidak napisał/a:

Hej. Tak jak w tytule jakie sprawiacie pierwsze wrażenie.

Ja sprawiam grzecznej, porządnej i kulturalnej co nie za bardzo mi odpowiada ale też pracuje w takim miejscu. Na magazynie gdzie ludzie są po prostu gburami w większości, chamami a ja na to wychodzi tu nie pasuje więc to może nawet lepiej?. Nawet sami mi powiedzieli ze jestem taka porzadna i tu nie pasuje. Ja też czuje ze nie pasuje. W sumie nawet nie wiem czy odbierać to pozytywnie te bycie grzeczna i kulturalna. No może ma to zaletę jak się przebywa w towarzystwie innym a tu to raczej zaleta nie jest.

Sprawiam takie wrażenie bo czesto jak zagadują mnie faceci to za dużo nie mówię bo nie odczuwam potrzeby tak szczerze. I oni to odbierają jako bycie za spokojna nawet był taki komentarz że jestem momentami aż za spokojna XD. Nie no świetnie bo lubię sobie pomilczeć i nie chce mi się się wysilać przy facecie który mi się nie podoba i to działa automatycznie. W jego słowach to brzmiała jak przywara. Już jestem na 100% pewne że chce się wyrwać z tej roboty a moje bycie kulturalna i grzeczna może mieć o wiele lepsze postrzeganie w innych towarzystwach.

Może wcale nie sprawiasz wrażenia, że jesteś grzeczna i kulturalna, tylko taka po prostu jesteś a inni wokół to dostrzegają :-)

A poza tym pierwszym wrażeniem możesz zarządzać. Tak robię np. w pracy poprzez ubiór, ale także mam przetestowany sposób wchodzenia i przedstawiania się podczas pierwszego spotkania, tj. wyprostowana sylwetka, dość energiczny chód, pewne spojrzenie, uśmiech na twarzy, nie za słaby uścisk dłoni => to zazwyczaj wystarczy, żeby zrobić pozytywne, ale i profesjonalne pierwsze wrażenie. A pierwsze wrażenie na długo pozostaje, więc warto je wyćwiczyć, gdy pracuje się z ludźmi ;-)

Hmm sęk w tym, że kulturalna to jeszcze fajnie, bo to bardzo pozytywne określenie. Ale nie wiem skąd się bierze ta porzadna i grzeczna. Co prawda to moja pierwsza praca. W technikum byłam mega nieśmiała a że przyszłam od razu po technikum pracować aby sobie zarabiać w wieku 19 lat ( rocznikowo miałam 20 ale mimo wszystko przyszłam jako 19 latka) więc dużo milczałam bo pracuje z starszymi osobami w tym facetami. No ale nawet jak zmieniłam zmianę to też oni jakieś chamskie żarty gadają na forum a taki pan "Nie gadajacie tak bo siedzi porzadna dziewczyna, ona jest taka porzadna" a ja się patrze i wgl prawie z tym panem nie gadałam co prawda na dzień dobry i uśmiech. Taka też pani mi powiedziała z innego działu że sprawiam takie wrażenie miłej, grzecznej i wręcz niewinnej i powiedziała że może to być zaleta że coś zawinie i inni nie będą brali mnie pod uwagę. Co do mojego wyglądu to się właśnie dość mocno maluje, szminka w ciemniejszym kolorze, włosy zawsze ułożone albo rozpuszczone a nie w kitkę i jak zakonnica. Właśnie zupełnie nie. Co prawda jestem szczupła i mam chyba delikatne rysy twarzy ale uważam to za zaletę. Mam może te rysy twarzy takiego nie wiem aniołka xD baby facetami plus drobna jestem ale serio nie chce z tego robić wady.

Wygląd umiem odkreślić ale niestety w miejscu pracy nie mogę się ubierać tak jak lubię czyli obcasy, jakaś spódniczka i elegancka koszula czy spodnie i sweterek ładny bo ja lubię taki styl ale ja pracuje fizycznie więc robocze spodnie i jakaś byle jaka bluzka. Kilka razy ubrałam się w płaszcz, botki na obcasie i ogólnie byłam ubrana jak chodzę na codzień i wszyscy "to to ty?" Albo faceci mówili że wyglądam super i się obracali i byli chyba w szoku bo w pracy mam inne ubrania. Mogę coś fajnego ubierać do pracy ale na lato np leginsy, jakaś bluzka a teraz w zimę to wiesz robocze grube spodnie, polar i jazda choć też może pokombinuje aby było ładniej. Mimo wszystko myślę że chodzi o usposobienie bo jak pisalam maluje się dość mocno.

Jakbym pracowała w biurze to na pewno bym się ubierała bardzo elegancko z klasą bo uwielbiam taka być  więc cechy miła i kulturalna mogą się przekształcić w kobietę z klasą tylko chce muszę poćwiczyć nad otwartością i takim zagadywaniem ludzi nawet będąc spokojna bo ja jestem cicha osoba i też jak mi się ktoś nie podoba to przecież nie będę zagadywać tej osoby i może wtedy wydaje się zbyt spokojna bo mało się odzywam. No jak pisze ja tam nie pasuje i nawet oni mi to mowia. Najlepsza praca dla mnie to taka właśnie gdzie mogę się elegancko ubrać, jest wysoka kultura osobista  dlatego chciałabym pracować w biurze np w kancelarii adwokackiej na administracji bardziej bo tam wysoka kultura raczej jest wymagana. A tu naprawdę niektórzy walą takie żarty i ja po prostu często jestem zmęczona tym chamstwem.

6

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Herne napisał/a:
Armidak napisał/a:

Hej. Tak jak w tytule jakie sprawiacie pierwsze wrażenie.

Ja sprawiam grzecznej, porządnej i kulturalnej co nie za bardzo mi odpowiada ale też pracuje w takim miejscu.

Dlaczego Tobie to nie odpowiada?

Armidak napisał/a:

Sprawiam takie wrażenie bo czesto jak zagadują mnie faceci to za dużo nie mówię bo nie odczuwam potrzeby tak szczerze. I oni to odbierają jako bycie za spokojna nawet był taki komentarz że jestem momentami aż za spokojna XD. Nie no świetnie bo lubię sobie pomilczeć i nie chce mi się się wysilać przy facecie który mi się nie podoba i to działa automatycznie. W jego słowach to brzmiała jak przywara. Już jestem na 100% pewne że chce się wyrwać z tej roboty a moje bycie kulturalna i grzeczna może mieć o wiele lepsze postrzeganie w innych towarzystwach.

Armidak Bądź po prostu sobą, to najlepsze co masz. Tylko tyle i aż tyle.
Chcesz na siłę dopasowywać się do odbioru obcych osób? To błąd.
Ten ktoś może mieć całkiem inny punkt widzenia niż Ty, inny system wartości, może patrzeć na świat przez inne filtry. Nie gorsze i nie lepsze - inne. Ukształtowane przez Jego doświadczenia życiowe, jego przemyślenia. Ktoś może być gburowaty, ale np. wynika to z Jego przeżyć z dzieciństwa, albo ma głowę zajętą czymś innym w tej chwili, np. chorobą dziecka. Nigdy nie wiesz, co myślą osoby, które mijasz w pracy lub na ulicy.

Bądź sobą.

Bycie kulturalna i miłą jak najbardziej ale ta grzeczna I ułożona mi nie podpowiada bo jak sam stwierdził myślał że mam chłopaka który jest chudy i ma okulary czyli nerd. A ja serio staram się wyglądać super. Maluje się, ubieram elegancko. Co prawda mam sylwetke drobna i mam delikatne rysy twarzy ale uważam to za zalety. Zdenerwował mnie tym najbardziej albo że jestem zbyt spokojna.

W pracy też nie mogę elegancko ale jak idę do pracy to już tak tylko muszę się przebrać w jakieś ubrania robocze bo na magazynie pracuje fizycznie.

7

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Armidak napisał/a:
Herne napisał/a:
Armidak napisał/a:

Hej. Tak jak w tytule jakie sprawiacie pierwsze wrażenie.

Ja sprawiam grzecznej, porządnej i kulturalnej co nie za bardzo mi odpowiada ale też pracuje w takim miejscu.

Dlaczego Tobie to nie odpowiada?

Armidak napisał/a:

Sprawiam takie wrażenie bo czesto jak zagadują mnie faceci to za dużo nie mówię bo nie odczuwam potrzeby tak szczerze. I oni to odbierają jako bycie za spokojna nawet był taki komentarz że jestem momentami aż za spokojna XD. Nie no świetnie bo lubię sobie pomilczeć i nie chce mi się się wysilać przy facecie który mi się nie podoba i to działa automatycznie. W jego słowach to brzmiała jak przywara. Już jestem na 100% pewne że chce się wyrwać z tej roboty a moje bycie kulturalna i grzeczna może mieć o wiele lepsze postrzeganie w innych towarzystwach.

Armidak Bądź po prostu sobą, to najlepsze co masz. Tylko tyle i aż tyle.
Chcesz na siłę dopasowywać się do odbioru obcych osób? To błąd.
Ten ktoś może mieć całkiem inny punkt widzenia niż Ty, inny system wartości, może patrzeć na świat przez inne filtry. Nie gorsze i nie lepsze - inne. Ukształtowane przez Jego doświadczenia życiowe, jego przemyślenia. Ktoś może być gburowaty, ale np. wynika to z Jego przeżyć z dzieciństwa, albo ma głowę zajętą czymś innym w tej chwili, np. chorobą dziecka. Nigdy nie wiesz, co myślą osoby, które mijasz w pracy lub na ulicy.

Bądź sobą.

Bycie kulturalna i miłą jak najbardziej ale ta grzeczna I ułożona mi nie podpowiada bo jak sam stwierdził myślał że mam chłopaka który jest chudy i ma okulary czyli nerd. A ja serio staram się wyglądać super. Maluje się, ubieram elegancko. Co prawda mam sylwetke drobna i mam delikatne rysy twarzy ale uważam to za zalety. Zdenerwował mnie tym najbardziej albo że jestem zbyt spokojna.

W pracy też nie mogę elegancko ale jak idę do pracy to już tak tylko muszę się przebrać w jakieś ubrania robocze bo na magazynie pracuje fizycznie.

A miałabyś opory przed relacja z chłopakiem, który " jest chudy i ma okulary czyli nerd" ale równocześnie ma pasujący Ci charakter, możecie godzinami rozmawiać o wszystkim (albo milczeć we własnym towarzystwie i czuć się z tym dobrze) i który kochałby Cię bezgranicznie?

Armidak napisał/a:

Zdenerwował mnie tym najbardziej albo że jestem zbyt spokojna. .

Ludzie mają różne punkty widzenia i to od nas zależy, co z tym zrobimy. Można (i trzeba) czerpać lekcję z każdego z nich, ale nie należy równocześnie bez żadnych refleksji przejmować się każdym napotkanym.
On miał po prostu inny punkt widzenia niż Ty, najwyraźniej dla niego tak wyglądałaś (albo chciał Cie sprowokować). Czy to źle? Nie. Jutro możesz spotkać chłopaka, który myśli inaczej i bardzo docenia zestaw cech, które masz. W towarzystwie którego będziesz się czuła lepiej?

8 Ostatnio edytowany przez AnnieF (2023-01-12 16:14:00)

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?

Armidak co Ci przeszkadza w byciu postrzeganą jako grzeczną i kulturalną? Co to właściwie dla Ciebie znaczy być grzeczną? 

Wydaje mi się, że wcale nie czujesz się dobrze w swojej pracy i chętnie byś ją zmieniła. Praca na magazynie dla młodej dziewczyny, gdzie nie może nawet ładnie wyglądać to nie jest coś o czym się marzy. Studiujesz coś?

Dla takich starszych facetów (nie wiem jaki wiek masz dokładnie na myśli) możesz być faktycznie grzeczna i niewinna, z racji doświadczenia albo raczej jego braku. Może nie wiedzą jak zwrócić Twoją uwagę na siebie. Pewnie na tym im zależy, to takie głupie żarty, śmieszne dla nich, a dla Ciebie niezrozumiałe

Jeszcze jedno, cicha i spokojna osoba nie zawsze znaczy nieśmiała i nie umiejąca zagadywać do ludzi. Można być cichym i spokojnym po prostu z charakteru. To nie ma nic wspólnego z nieśmiałością, z lękiem.

9

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Herne napisał/a:
Armidak napisał/a:
Herne napisał/a:

Dlaczego Tobie to nie odpowiada?



Armidak Bądź po prostu sobą, to najlepsze co masz. Tylko tyle i aż tyle.
Chcesz na siłę dopasowywać się do odbioru obcych osób? To błąd.
Ten ktoś może mieć całkiem inny punkt widzenia niż Ty, inny system wartości, może patrzeć na świat przez inne filtry. Nie gorsze i nie lepsze - inne. Ukształtowane przez Jego doświadczenia życiowe, jego przemyślenia. Ktoś może być gburowaty, ale np. wynika to z Jego przeżyć z dzieciństwa, albo ma głowę zajętą czymś innym w tej chwili, np. chorobą dziecka. Nigdy nie wiesz, co myślą osoby, które mijasz w pracy lub na ulicy.

Bądź sobą.

Bycie kulturalna i miłą jak najbardziej ale ta grzeczna I ułożona mi nie podpowiada bo jak sam stwierdził myślał że mam chłopaka który jest chudy i ma okulary czyli nerd. A ja serio staram się wyglądać super. Maluje się, ubieram elegancko. Co prawda mam sylwetke drobna i mam delikatne rysy twarzy ale uważam to za zalety. Zdenerwował mnie tym najbardziej albo że jestem zbyt spokojna.

W pracy też nie mogę elegancko ale jak idę do pracy to już tak tylko muszę się przebrać w jakieś ubrania robocze bo na magazynie pracuje fizycznie.

A miałabyś opory przed relacja z chłopakiem, który " jest chudy i ma okulary czyli nerd" ale równocześnie ma pasujący Ci charakter, możecie godzinami rozmawiać o wszystkim (albo milczeć we własnym towarzystwie i czuć się z tym dobrze) i który kochałby Cię bezgranicznie?

Armidak napisał/a:

Zdenerwował mnie tym najbardziej albo że jestem zbyt spokojna. .

Ludzie mają różne punkty widzenia i to od nas zależy, co z tym zrobimy. Można (i trzeba) czerpać lekcję z każdego z nich, ale nie należy równocześnie bez żadnych refleksji przejmować się każdym napotkanym.
On miał po prostu inny punkt widzenia niż Ty, najwyraźniej dla niego tak wyglądałaś (albo chciał Cie sprowokować). Czy to źle? Nie. Jutro możesz spotkać chłopaka, który myśli inaczej i bardzo docenia zestaw cech, które masz. W towarzystwie którego będziesz się czuła lepiej?

Jestem po prostu w szoku, bo jak pisalam to nie tak że mam spięte włosy w kucyk jak zakonnica czy chodzę bez makijażu i wyglądam na taka tylko ja serio się maluje i nawet dość mocno. Więc myślę że to bardziej moje usposobienie że jestem cicha.

10 Ostatnio edytowany przez Armidak (2023-01-12 16:22:55)

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
AnnieF napisał/a:

Armidak co Ci przeszkadza w byciu postrzeganą jako grzeczną i kulturalną? Co to właściwie dla Ciebie znaczy być grzeczną? 

Wydaje mi się, że wcale nie czujesz się dobrze w swojej pracy i chętnie byś ją zmieniła. Praca na magazynie dla młodej dziewczyny, gdzie nie może nawet ładnie wyglądać to nie jest coś o czym się marzy. Studiujesz coś?

Dla takich starszych facetów (nie wiem jaki wiek masz dokładnie na myśli) możesz być faktycznie grzeczna i niewinna, z racji doświadczenia albo raczej jego braku. Może nie wiedzą jak zwrócić Twoją uwagę na siebie. Pewnie na tym im zależy, to takie głupie żarty, śmieszne dla nich, a dla Ciebie niezrozumiałe

Jeszcze jedno, cicha i spokojna osoba nie zawsze znaczy nieśmiała i nie umiejąca zagadywać do ludzi. Można być cichym i spokojnym po prostu z charakteru. To nie ma nic wspólnego z nieśmiałością, z lękiem.

Ale ja ładnie wyglądam pisze ze sie umiem pomalować i wgl tylko nie ubiorę sukienki do pracy czy spódniczki.

Poza tym napisałam do ciebie i mi nie odpisałaś. A wydajesz się w porządku i chciałam sobie popisać.

Nawet nie wiecie jak ciężko mi się pracuje z facetami na magazynie starszymi. Zagadują mnie to fakt a ja nie zawsze mam ochotę gadać. To jakie teksty mi walili to jakaś masakra. Ja chce się stamtąd jak najszybciej wyrwać. Banda prostaków bo sory ale teksty mieli różne np jeden stwierdził że by mnie wyruchali i powiedział to ofen prosto w twarz. A ja że ma przestać tak mówić bo to obrzydliwe albo No różne że jak mój chłopak nie podoła to on podoła. Oni naruszyli strasznie moje granice. Jak tak wgl można młodszej dziewczynie która dopiero co znalazła 1 prace i ma 19 lat w tamtym roku tyle miałam rocznikowo 20. I tak to mega młody wiek.

Czas zmienić pracę bo już jestem tak wkurzona na nich że nie mam ochoty z nimi rozmawiać.

11

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Armidak napisał/a:

Jestem po prostu w szoku, bo jak pisalam to nie tak że mam spięte włosy w kucyk jak zakonnica czy chodzę bez makijażu i wyglądam na taka tylko ja serio się maluje i nawet dość mocno. Więc myślę że to bardziej moje usposobienie że jestem cicha.

Pozostań sobą i nie przejmuj się.
Mógł tak pomyśleć, ponieważ jesteś, jak mówisz, cicha.
A mógł w ogóle nie myśleć mówiąc to.
Więc po co się tym przejmować?
Równie dobrze już nigdy nie spotkasz tego faceta.

Armidak napisał/a:

Nawet nie wiecie jak ciężko mi się pracuje z facetami na magazynie starszymi (...) Banda prostaków bo sory ale teksty mieli różne np jeden stwierdził że by mnie wyruchali i powiedział to ofen prosto w twarz

Najwyraźniej oni mogą już tylko mówić o tym.
A niektórzy z wiekiem wcale nie mądrzeją.

Ale pracę postaraj się zmienić, tylko Cię to będzie dołować coraz więcej.

12

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Armidak napisał/a:
AnnieF napisał/a:

Armidak co Ci przeszkadza w byciu postrzeganą jako grzeczną i kulturalną? Co to właściwie dla Ciebie znaczy być grzeczną? 

Wydaje mi się, że wcale nie czujesz się dobrze w swojej pracy i chętnie byś ją zmieniła. Praca na magazynie dla młodej dziewczyny, gdzie nie może nawet ładnie wyglądać to nie jest coś o czym się marzy. Studiujesz coś?

Dla takich starszych facetów (nie wiem jaki wiek masz dokładnie na myśli) możesz być faktycznie grzeczna i niewinna, z racji doświadczenia albo raczej jego braku. Może nie wiedzą jak zwrócić Twoją uwagę na siebie. Pewnie na tym im zależy, to takie głupie żarty, śmieszne dla nich, a dla Ciebie niezrozumiałe

Jeszcze jedno, cicha i spokojna osoba nie zawsze znaczy nieśmiała i nie umiejąca zagadywać do ludzi. Można być cichym i spokojnym po prostu z charakteru. To nie ma nic wspólnego z nieśmiałością, z lękiem.

Ale ja ładnie wyglądam pisze ze sie umiem pomalować i wgl tylko nie ubiorę sukienki do pracy czy spódniczki.

Poza tym napisałam do ciebie i mi nie odpisałaś. A wydajesz się w porządku i chciałam sobie popisać.

Nawet nie wiecie jak ciężko mi się pracuje z facetami na magazynie starszymi. Zagadują mnie to fakt a ja nie zawsze mam ochotę gadać. To jakie teksty mi walili to jakaś masakra. Ja chce się stamtąd jak najszybciej wyrwać. Banda prostaków bo sory ale teksty mieli różne np jeden stwierdził że by mnie wyruchali i powiedział to ofen prosto w twarz. A ja że ma przestać tak mówić bo to obrzydliwe albo No różne że jak mój chłopak nie podoła to on podoła. Oni naruszyli strasznie moje granice. Jak tak wgl można młodszej dziewczynie która dopiero co znalazła 1 prace i ma 19 lat w tamtym roku tyle miałam rocznikowo 20. I tak to mega młody wiek.

Czas zmienić pracę bo już jestem tak wkurzona na nich że nie mam ochoty z nimi rozmawiać.

Armidak, pewnie, że czas zmienić pracę. A ty chyba sądziłaś, że jesteś maskotką czy coś w tym stylu.To, że oni ci tak powiedzą, a ty nie potrafisz się obronić to tylko zachęca ich do dalszych ataków. Sama na swojej skórze doświadczysz, do czego ludzie się potrafią posunąć, kiedy czują się bezkarni.
I tu nie chodzi o to, że sprawiasz takie czy takie pierwsze wrażenie.

13

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?

Ja takie jak Rita,  z tymi samymi skutkami.

14

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?

Mnie mają wizualnie za wredną "s*cz", ach ten bitch face, natomiast przy jakiekolwiek interakcji ze mną mówią, że wzbudzam zaufanie, że "z oczu dobrze patrzy" i mam pozytywną, serdeczną energię i dużo uśmiechu. Więc różnica 180 stopni big_smile ale nie ukrywam, że mi to odpowiada gdy faceci patrzą ale boją się zagadać, wygodne:)

15

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?

Ja tam wyglądam na menela big_smile

16 Ostatnio edytowany przez Armidak (2023-01-13 20:22:01)

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Tamiraa napisał/a:
Armidak napisał/a:
AnnieF napisał/a:

Armidak co Ci przeszkadza w byciu postrzeganą jako grzeczną i kulturalną? Co to właściwie dla Ciebie znaczy być grzeczną? 

Wydaje mi się, że wcale nie czujesz się dobrze w swojej pracy i chętnie byś ją zmieniła. Praca na magazynie dla młodej dziewczyny, gdzie nie może nawet ładnie wyglądać to nie jest coś o czym się marzy. Studiujesz coś?

Dla takich starszych facetów (nie wiem jaki wiek masz dokładnie na myśli) możesz być faktycznie grzeczna i niewinna, z racji doświadczenia albo raczej jego braku. Może nie wiedzą jak zwrócić Twoją uwagę na siebie. Pewnie na tym im zależy, to takie głupie żarty, śmieszne dla nich, a dla Ciebie niezrozumiałe

Jeszcze jedno, cicha i spokojna osoba nie zawsze znaczy nieśmiała i nie umiejąca zagadywać do ludzi. Można być cichym i spokojnym po prostu z charakteru. To nie ma nic wspólnego z nieśmiałością, z lękiem.

Ale ja ładnie wyglądam pisze ze sie umiem pomalować i wgl tylko nie ubiorę sukienki do pracy czy spódniczki.

Poza tym napisałam do ciebie i mi nie odpisałaś. A wydajesz się w porządku i chciałam sobie popisać.

Nawet nie wiecie jak ciężko mi się pracuje z facetami na magazynie starszymi. Zagadują mnie to fakt a ja nie zawsze mam ochotę gadać. To jakie teksty mi walili to jakaś masakra. Ja chce się stamtąd jak najszybciej wyrwać. Banda prostaków bo sory ale teksty mieli różne np jeden stwierdził że by mnie wyruchali i powiedział to ofen prosto w twarz. A ja że ma przestać tak mówić bo to obrzydliwe albo No różne że jak mój chłopak nie podoła to on podoła. Oni naruszyli strasznie moje granice. Jak tak wgl można młodszej dziewczynie która dopiero co znalazła 1 prace i ma 19 lat w tamtym roku tyle miałam rocznikowo 20. I tak to mega młody wiek.

Czas zmienić pracę bo już jestem tak wkurzona na nich że nie mam ochoty z nimi rozmawiać.

Armidak, pewnie, że czas zmienić pracę. A ty chyba sądziłaś, że jesteś maskotką czy coś w tym stylu.To, że oni ci tak powiedzą, a ty nie potrafisz się obronić to tylko zachęca ich do dalszych ataków. Sama na swojej skórze doświadczysz, do czego ludzie się potrafią posunąć, kiedy czują się bezkarni.
I tu nie chodzi o to, że sprawiasz takie czy takie pierwsze wrażenie.

Wyznaczyłam granice i się skończyło. Te teksty były z 2 miesiące temu. Więc umiem już stawiać granice. Tylko wspomniałam że ciężka jest praca z facetami którzy mają taki stosunek.

Wrażenia sprawiam różne. Chyba zależy od ludzi, każda osoba będzie inaczej mnie widziała. Z magazynu muszę iść czasem na produkcję i tam też się nasłuchałam że jestem psykata, że mam za wysokie ego a ja ani razu z nikim nie wdawałam się w potyczki słowne i nawet były skargi na mnie z innych działów z którymi nie współpracuje a przechodzę obok bo za bardzo się noszę xD.

To jaka jestem w końcu grzeczna I spokojna czy pyskata i wyniosła. Śmieszy mnie już to jak ludzie łatwo mnie oceniają w zależności jaki mam humor. Czasem mam zły, czasem mam taki że mi się nie chce z nikim rozmawiać. Znaczy się to też może być tak że ja mam bardzo dużo twarzy nawet ktoś mi w pracy to powiedział jak mnie poznał bardziej że jestem kobietą o wielu twarzach.

Dodam jeszcze że praca sama w sobie nie jest zła ale ludzie psują atmosferę i jest toksycznie.

17

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Ela210 napisał/a:

Ja takie jak Rita,  z tymi samymi skutkami.

O co ci chodzi? Znowu kolejny temat i się do mnie dowalasz. Nie znam jej, nie czytałam jej wątku więc nic mi to nie mówi.

18 Ostatnio edytowany przez Istotka6 (2023-01-13 20:23:54)

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Armidak napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Ja takie jak Rita,  z tymi samymi skutkami.

O co ci chodzi? Znowu kolejny temat i się do mnie dowalasz. Nie znam jej, nie czytałam jej wątku więc nic mi to nie mówi.

Ela nawiązuje do postu Rity w tym temacie

19

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?

Jak bym wszystkich nienawidził.
Co nie jest prawda.
Po prostu nie lubię jak coś(ktoś) zakłóca mój rytm.
Chociaż nie, jednego typu ludzi nienawidzę, jak siedzę sobie gdzieś w lesie na ławce, mamy u nas w lasach takie fajne z regulowanymi oparciami.
Delektuje sie człowiek książką, i pojawia sei jakiś debil z tekstem "oo czyta pan sobie książkę? chciało sie ją panu do lasu targać"
Nienawidzę

20 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-01-13 20:39:44)

Odp: Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?
Istotka6 napisał/a:
Armidak napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Ja takie jak Rita,  z tymi samymi skutkami.

O co ci chodzi? Znowu kolejny temat i się do mnie dowalasz. Nie znam jej, nie czytałam jej wątku więc nic mi to nie mówi.

Ela nawiązuje do postu Rity w tym temacie

Dzięki.. niektórzy powinni przeczytać zanim napiszą, to było do postu Rity

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Jakie sprawiacie pierwsze wrażenie?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024