hejo Wszystkim
na początku zaznaczę, że nie mam intencji obrazić kogokolwiek. Czysto socjologicznie pytam bo czytam to forum jak mi się zachce.
Są tu osoby nadaktywne. Zrobiłam małe research i szok,365 dni w roku nieprzestępnym. czy z Wami jest Ok ?Jak Wasze życie? czy po prostu chcecie pomagać zawsze,wszystkim i pomimo. A może lubicie kłopociki. I nie wiem, pytam .
Hehe wypowiem się za siebie. Lubię pomagać w wolnym czasie. Wiesz, jedni lubią przeglądać fb, inni udzielać się by komuś pomóc. Cenie bardzo forum, ponieważ nigdzie indziej nie znajdzie się tak różnego spojrzenia na dany problem, rozmawiając ze znajomymi często i tak ma się mniej różnych opinii na jakiś temat, czasem też ciężko o bezstronnosc. Każdy też wybiera jak "odpoczywa". Jedni codziennie grają, inni chodzą ba ryby a jeszcze inni czytają i udzielają się na forum i jest to zupełnie "normalne". Każdy ma prawo spędzać czas tak jak chce, a ocenianie "czy z Wami jest wszystko ok" nasuwa mi myśl o pewnym ograniczeniu i szufladkowaniu... Bo co według Ciebie jest "normalne"?
hejo Wszystkim
na początku zaznaczę, że nie mam intencji obrazić kogokolwiek. Czysto socjologicznie pytam bo czytam to forum jak mi się zachce.
Są tu osoby nadaktywne. Zrobiłam małe research i szok,365 dni w roku nieprzestępnym. czy z Wami jest Ok ?Jak Wasze życie? czy po prostu chcecie pomagać zawsze,wszystkim i pomimo. A może lubicie kłopociki. I nie wiem, pytam .
Nie mam intencji Cię obrazić, ale czy researchowanie obcych ludzi z internetu nie jest podobną stratą czasu?
Piszę na forum bo mogę i mam na to czas. Jak nie mam czasu albo ochoty, to nie piszę. Tyle z filozofii.
Konto zawieszone.
Lady Loka nie rozumiemy Twojej analogii, ale ok
ISTOTKA spoko, normalne jest coś dla kogoś , nikt nie ma wytycznych, nikt nie ustala normalności, zależy od osoby
wszystko jest relatywne
Lady Loka nie rozumiemy Twojej analogii, ale ok
ISTOTKA spoko, normalne jest coś dla kogoś , nikt nie ma wytycznych, nikt nie ustala normalności, zależy od osoby
wszystko jest relatywne
No to skąd ten temat?
Bo życie jakieś raczej mamy, ba i to całkiem udane i myślę, że w dużej mierze to zasługa niezwykle rozwijającego forum
Lady Loka nie rozumiemy Twojej analogii, ale ok
ISTOTKA spoko, normalne jest coś dla kogoś , nikt nie ma wytycznych, nikt nie ustala normalności, zależy od osoby
wszystko jest relatywne
To jest was tam więcej?:D
Już tłumaczę. Pytasz, czy jest ok to, że ktoś siedzi dużo czasu na forum odpisując, ale jednocześnie nie masz problemu z tym, że siedziałaś tyle czasu robiąc research, zeby sprawdzić, jak często poszczególne osoby odpisują.
O ile dobrze rozumiem pierwszy post, bo jest napisany średnio po polsku.
Konto zawieszone.
nie twierdzę, że nie. w ogóle nie kwestionuję porad itp.
a skąd temat? bo tu są ludzie 24/h i się po prostu zastanawiam jak ich życie. Ciągle tu są i pomagają. To jest dla mnie ciekawe
Pióro napisał/a:Lady Loka nie rozumiemy Twojej analogii, ale ok
ISTOTKA spoko, normalne jest coś dla kogoś , nikt nie ma wytycznych, nikt nie ustala normalności, zależy od osoby
wszystko jest relatywneTo jest was tam więcej?:D
Już tłumaczę. Pytasz, czy jest ok to, że ktoś siedzi dużo czasu na forum odpisując, ale jednocześnie nie masz problemu z tym, że siedziałaś tyle czasu robiąc research, zeby sprawdzić, jak często poszczególne osoby odpisują.O ile dobrze rozumiem pierwszy post, bo jest napisany średnio po polsku.
nie porównuj, proszę Cię, moich kilku marnych minut badania do siedzenia na forum ciągle, mylimy pojęcia
nie twierdzę, że nie. w ogóle nie kwestionuję porad itp.
a skąd temat? bo tu są ludzie 24/h i się po prostu zastanawiam jak ich życie. Ciągle tu są i pomagają. To jest dla mnie ciekawe
Zaspokoję Twoją ciekawość w jakimś stopniu, ja pisze z telefonu, który wiadomo zawsze jest pod ręką, więc w wolnej chwili czy w przerwach reklamowych jak oglądam tv, zaglądam na forum, jak mam coś do dodania w interesującym mnie temacie, to piszę. Ot, cała filozofia.
Ja tam jestem nad aktywny,lubię się mądrzyć filozofować i powygłupiać ,lubię się chwalić córką i kotem i jaki byłem dzielny w życiu,swoje życie mam,jakieś doświadczenie też nie sądzę żeby zamknięcie się było dobre nie czuje tego chęć pomocy i dzielenia się jest dobra a to nie jest łatwa sztuka - nie szkodzić.
poza tym w dzieciństwie babcia zabierała mnie do magla i stąd zamiłowanie do plotek,bywam wścibski i ciekawski
dlatego nie boje się i ich lubię , są jacy są akceptacja jest fajna uspokaja,dobrze też skonfrontować egocentryzm z empatią u siebie
prowokowanie bywa inspirujące do refleksji nawet do tematów które wydawały się przepracowane,nie ma nic na zawsze.

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
wiem, że lubisz się chwalić. Ile masz lat? chyba, że to skarb
hejo Wszystkim
na początku zaznaczę, że nie mam intencji obrazić kogokolwiek. Czysto socjologicznie pytam bo czytam to forum jak mi się zachce.
Są tu osoby nadaktywne. Zrobiłam małe research i szok,365 dni w roku nieprzestępnym. czy z Wami jest Ok ?Jak Wasze życie? czy po prostu chcecie pomagać zawsze,wszystkim i pomimo. A może lubicie kłopociki. I nie wiem, pytam .
A z Tobą jest wszystko ok, że tu jesteś, jak Twoje życie?
wiem, że lubisz się chwalić. Ile masz lat? chyba, że to skarb
56 i jestem też żonaty,
żoną też się czasem chwale ,ale ona była kiedyś użytkowniczką forum więc się cenzuruje nieco
zagląda czasem z rzadka z sentymentu z tym że ja wyrzuciłem z forum - nie wiem czemu
ale ma mnie na co dzień więc to niewielka strata dla niej,nie musi mnie czytać jeszcze

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
nie zrozumiałaś chyba.
u mnie różnie, ale ja zadałam inne pytanie. chyba mogę.
nie zrozumiałaś chyba.
u mnie różnie, ale ja zadałam inne pytanie. chyba mogę.
Z Koraliną nie pójdzie Ci łatwo jeżeli ją zaintrygowałaś
Koralina też byłaby nad aktywna ,ale ostatnio prześladują ją 30 latkowie strasznie ,a ja mam wyrzuty sumienia z tego powodu.

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
nie zrozumiałaś chyba.
u mnie różnie, ale ja zadałam inne pytanie. chyba mogę.
Zrozumiałam doskonale i zadałam Ci to samo pytanie, czemu to Cię ciekawi, i dlaczego stawiasz pytanie czy z nami wszystko ok, tylko na tej podstawie iż oceniasz czyjąś aktywność w Internecie jako nadaktywność?
Co to w ogóle ma być ta nadaktywność, jak to się mierzy, liczy ?
Pióro napisał/a:wiem, że lubisz się chwalić. Ile masz lat? chyba, że to skarb
56 i jestem też żonaty,
żoną też się czasem chwale ,ale ona była kiedyś użytkowniczką forum więc się cenzuruje nieco
zagląda czasem z rzadka z sentymentu z tym że ja wyrzuciłem z forum - nie wiem czemu
ale ma mnie na co dzień więc to niewielka strata dla niej,nie musi mnie czytać jeszcze
ja mam dużo mniej i nie mam żony ani męża. jestem wybrańcem. też lubię to forum. Generalnie ma swój urok
właściwe pytanie. w sumie nie wiem bo nie jestem Panią liczydło. Jakkolwiek, można sobie coś wykalkulować. Dla mnie to dziwne. Mieszacie się we wszystko i zawsze. Nie odbieraj tego personalnie. Dla mnie to jest po prostu jakieś zjawisko
20 2022-05-10 23:07:40 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-10 23:09:50)
właściwe pytanie. w sumie nie wiem bo nie jestem Panią liczydło. Jakkolwiek, można sobie coś wykalkulować. Dla mnie to dziwne. Mieszacie się we wszystko i zawsze. Nie odbieraj tego personalnie. Dla mnie to jest po prostu jakieś zjawisko
Rozmowa w Internecie to takie samo zjawisko jak rozmowa z nieznajomym np. w pociągu podczas podróży. Każdy w pewnym momencie wysiądzie na swojej stacji i nigdy więcej nie spotkają się, nigdy bliżej nie poznają, nic z tej rozmowy nie wyniknie, a może zanim to nastąpi wymienią się numerami telefonów i będę kontynuować znajomość.
właściwe pytanie. w sumie nie wiem bo nie jestem Panią liczydło. Jakkolwiek, można sobie coś wykalkulować. Dla mnie to dziwne. Mieszacie się we wszystko i zawsze. Nie odbieraj tego personalnie. Dla mnie to jest po prostu jakieś zjawisko
To "mieszanie się" jest za zgodą,prośbą i na życzenie osób zakładających wątki
owszem nie ma przymusu mieszania się to jest istotne chęć,a nie kompulsje obustronna wzajemna dobrowolność w rozmowie
różnie to wychodzi ponieważ ludzie nie są doskonali a forum ma swoje ograniczenia komunikacyjne,ale bywa jednak czasem niektórym ludziom pomocne,są na to dowody,oczywiście nie ma do przeceniać swojego wpływu na innych,tylko ze tez nie ma co tego kompletnie nie doceniać
Równowaga dystans ,bywają przydatne i wypracowanie ich, jeżeli chce się być na forum i nie odlatywać ewentualnie nie popadać w marudny cynizm .
założenie że aktywni użytkownicy mają tylko i wyłącznie chore, złe, intencje jest błędne i nie ma na to dowodów że kierują się tylko i wyłącznie niskimi przesłankami to bardzo powierzchowna obserwacja i nieprawdziwa.

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
pewnie, na razie są stacje
dobra, uściślę
założyłam temat bo ciągle powtarzają się te same osoby/ w imię pomocy albo róży
czy to jest pomoc im czy sobie?
pewnie, na razie są stacje
dobra, uściślę
założyłam temat bo ciągle powtarzają się te same osoby/ w imię pomocy albo róży
czy to jest pomoc im czy sobie?
Forma rozmowy. Jakoś trzeba zagaić.
pewnie, na razie są stacje
dobra, uściślę
założyłam temat bo ciągle powtarzają się te same osoby/ w imię pomocy albo róży
czy to jest pomoc im czy sobie?
Jedno i drugie, czasem najpierw po pomoc a potem rozwiązawszy swój problem pomagając innym
Na ogół jest tak,że najwięcej osób pojawia się w związku ze zdradą,rozstaniem rozwodem,albo w konflikcie z kimś bliskim
często będąc pozostając w tak zwanym toksyczny związku,jedni ludzie po uzyskaniu lub nie jakieś pomocy odchodzą inni zostają,bo rozmowy czasem bardzo intymne zbliżają ludzi,ludzie się zżywają ze sobą i w jakiś sposób przywiązują do tego miejsca.
Mam tu kilka osób które po prostu lubię czytać,a dlaczego ? to właściwie nie jest aż tak istotne.
Niekoniecznie udział w forum to patologiczne uzależnienie jest to gruba przesada choć możliwe jest wszystko.

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
Pióro napisał/a:właściwe pytanie. w sumie nie wiem bo nie jestem Panią liczydło. Jakkolwiek, można sobie coś wykalkulować. Dla mnie to dziwne. Mieszacie się we wszystko i zawsze. Nie odbieraj tego personalnie. Dla mnie to jest po prostu jakieś zjawisko
To "mieszanie się" jest za zgodą,prośbą i na życzenie osób zakładających wątki
owszem nie ma przymusu mieszania się to jest istotne chęć,a nie kompulsje obustronna wzajemna dobrowolność w rozmowie
różnie to wychodzi ponieważ ludzie nie są doskonali a forum ma swoje ograniczenia komunikacyjne,ale bywa jednak czasem niektórym ludziom pomocne,są na to dowody,oczywiście nie ma do przeceniać swojego wpływu na innych,tylko ze tez nie ma co tego kompletnie nie doceniać
Równowaga dystans ,bywają przydatne i wypracowanie ich, a mają. wolą doradza, jeżeli chce się być na forum i nie odlatywać ewentualnie nie popadać w marudny cynizm .
założenie że aktywni użytkownicy mają tylko i wyłącznie chore, złe, intencje jest błędne i nie ma na to dowodów że kierują się tylko i wyłącznie niskimi przesłankami to bardzo powierzchowna obserwacja i nieprawdziwa.
Pasławek, Bejbe, ja zupełnie nie uważam, że ta pomoc jest bezcelowa. bynajmniej. po prostu zastanawiam się nad ludźmi aktywnymi, oni nie mówią o swoich problemach
a mają, wolą doradzać
26 2022-05-10 23:33:25 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-10 23:34:22)
Pasławek, Bejbe, ja zupełnie nie uważam, że ta pomoc jest bezcelowa. bynajmniej. po prostu zastanawiam się nad ludźmi aktywnymi, oni nie mówią o swoich problemach
(...)
Najwyraźniej nie mają takiej potrzeby.
Wolą rozmawiać, niekoniecznie o cudzych problemach.
Ty natomiast zaczynasz doszukiwać się na siłę drugiego dna w istnieniu for dyskusyjnych.
27 2022-05-10 23:37:50 Ostatnio edytowany przez Pióro (2022-05-10 23:38:45)
Pióro napisał/a:pewnie, na razie są stacje
dobra, uściślę
założyłam temat bo ciągle powtarzają się te same osoby/ w imię pomocy albo róży
czy to jest pomoc im czy sobie?Jedno i drugie, czasem najpierw po pomoc a potem rozwiązawszy swój problem pomagając innym
Na ogół jest tak,że najwięcej osób pojawia się w związku ze zdradą,rozstaniem rozwodem,albo w konflikcie z kimś bliskim
często będąc pozostając w tak zwanym toksyczny związku,jedni ludzie po uzyskaniu lub nie jakieś pomocy odchodzą inni zostają,bo rozmowy czasem bardzo intymne zbliżają ludzi,ludzie się zżywają ze sobą i w jakiś sposób przywiązują do tego miejsca.
Mam tu kilka osób które po prostu lubię czytać,a dlaczego ? to właściwie nie jest aż tak istotne.
Niekoniecznie udział w forum to patologiczne uzależnienie jest to gruba przesada choć możliwe jest wszystko.
od kiedy tu jesteś/
W sensie rok
paslawek napisał/a:Pióro napisał/a:właściwe pytanie. w sumie nie wiem bo nie jestem Panią liczydło. Jakkolwiek, można sobie coś wykalkulować. Dla mnie to dziwne. Mieszacie się we wszystko i zawsze. Nie odbieraj tego personalnie. Dla mnie to jest po prostu jakieś zjawisko
To "mieszanie się" jest za zgodą,prośbą i na życzenie osób zakładających wątki
owszem nie ma przymusu mieszania się to jest istotne chęć,a nie kompulsje obustronna wzajemna dobrowolność w rozmowie
różnie to wychodzi ponieważ ludzie nie są doskonali a forum ma swoje ograniczenia komunikacyjne,ale bywa jednak czasem niektórym ludziom pomocne,są na to dowody,oczywiście nie ma do przeceniać swojego wpływu na innych,tylko ze tez nie ma co tego kompletnie nie doceniać
Równowaga dystans ,bywają przydatne i wypracowanie ich, a mają. wolą doradza, jeżeli chce się być na forum i nie odlatywać ewentualnie nie popadać w marudny cynizm .
założenie że aktywni użytkownicy mają tylko i wyłącznie chore, złe, intencje jest błędne i nie ma na to dowodów że kierują się tylko i wyłącznie niskimi przesłankami to bardzo powierzchowna obserwacja i nieprawdziwa.Pasławek, Bejbe, ja zupełnie nie uważam, że ta pomoc jest bezcelowa. bynajmniej. po prostu zastanawiam się nad ludźmi aktywnymi, oni nie mówią o swoich problemach
a mają, wolą doradzać
Nie zgodzę się że większość ludzi tylko doradza, większość opisuje lub kiedyś opisała swoje problemy i ich rozwiązanie z tych co tu trafili w kryzysie jakimś i zostali na dłużej,ja mam już wypracowany przez lata swój własny system rozwiązywania problemów i nie mam jak na razie potrzeby używania do tego akurat forum, choć nie wykluczam takiej możliwości
Radząc autentycznie bez teoretyzowania opisujesz swoje problemy,forum ma taki regulamin jaki ma to nie jest mityng AA
gdzie uczestnicy o wiele bardziej są zobowiązani konkretnie mówić o sobie.

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
od kiedy tu jesteś/
W sensie rok
od 2018-03-18

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
doradzić, nie znaczy od niechcenia
31 2022-05-10 23:43:19 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-10 23:43:57)
od kiedy tu jesteś/
W sensie rok
A Ty od kiedy tu jesteś i w jakim celu?
Obserwujesz aktywność ludzi w Internecie? Czy to normalne?
32 2022-05-10 23:45:12 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-05-10 23:45:37)
doradzić, nie znaczy od niechcenia
To już subiektywne ,a każdy orze jak może i umie doradzać, z resztą forum jest nie tylko od radzenia można rozmawiać w np netkafejkach o wszystkim, ja tam lubię netkafejki

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
Pióro napisał/a:od kiedy tu jesteś/
W sensie rokA Ty od kiedy tu jesteś i w jakim celu?
Obserwujesz aktywność ludzi w Internecie? Czy to normalne?
nie, zupełnie nie,
tak, Twoja aktywność zawsze!
KOralino Król Karol, idź tam
Pióro napisał/a:doradzić, nie znaczy od niechcenia
To już subiektywne ,a każdy orze jak może i umie doradzać, z resztą forum jest nie tylko od radzenia można rozmawiać w np netkafejkach o wszystkim, ja tam lubię netkafejki
wiem, po prostu mnie to zdumiewa, jaka jesteś dzielnia? ja saska
35 2022-05-10 23:55:39 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-10 23:55:52)
KoralinaJones napisał/a:Pióro napisał/a:od kiedy tu jesteś/
W sensie rokA Ty od kiedy tu jesteś i w jakim celu?
Obserwujesz aktywność ludzi w Internecie? Czy to normalne?nie, zupełnie nie,
tak, Twoja aktywność zawsze!
KOralino Król Karol, idź tam
Jasne
cieszę się, że się w końcu rozumiemy
i teraz wyskakują Twoje emotikonki
super extra turbo
Ja tam nic nie rozumiem z tego
to jakiś szyfr albo spisek jak zwykle

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
38 2022-05-11 00:03:16 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-11 00:03:46)
cieszę się, że się w końcu rozumiemy
i teraz wyskakują Twoje emotikonki
Mam deja vu Jest już jedna osoba tutaj, którą drażni, że emotikonki są jedynym sposobem wyrażenia emocji w Internecie
Prawda Be.?
Pióro napisał/a:cieszę się, że się w końcu rozumiemy
i teraz wyskakują Twoje emotikonki
Mam deja vu
Jest już jedna osoba tutaj, którą drażni, że emotikonki są jedynym sposobem wyrażenia emocji w Internecie
Prawda Be.?
czyli nie jestem jedyna. ufffff
KoralinaJones napisał/a:Pióro napisał/a:cieszę się, że się w końcu rozumiemy
i teraz wyskakują Twoje emotikonki
Mam deja vu
Jest już jedna osoba tutaj, którą drażni, że emotikonki są jedynym sposobem wyrażenia emocji w Internecie
Prawda Be.?
czyli nie jestem jedyna. ufffff
A co mnie to obchodzi? Niby rzadki obojętny gość na forum a jaki zorientowanych w nadaktywności innych użytkowników
Hej Pióro
Już widzę jak w białym kitlu siedzisz za kompem i z mądrą miną badacza napieprzasz się z obiektów badań socjologicznych.
Zrobiłeś malutką podpuchę i czekasz - niech się ludki tłumaczą a Ty masz zajefajny ubaw.
Pióro - na drzewo. Małpy straszyć
Hej Pióro
Już widzę jak w białym kitlu siedzisz za kompem i z mądrą miną badacza napieprzasz się z obiektów badań socjologicznych.
Zrobiłeś malutką podpuchę i czekasz - niech się ludki tłumaczą a Ty masz zajefajny ubaw.Pióro - na drzewo. Małpy straszyć
Agnes coś Ty to było polowanie i pułapka na Koralinę

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
Aaaaa, no to sorry
Aaaaa, no to sorry
To nie moja pułapka ejże

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
Że co? że podpucha ? tym bardziej pułapka i polowanie ? no grubo. Iście szalone nadinterpretacje.
Że co? że podpucha ? tym bardziej pułapka i polowanie ? no grubo. Iście szalone nadinterpretacje.
zarąbiste co nie ?

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
Pióro napisał/a:Że co? że podpucha ? tym bardziej pułapka i polowanie ? no grubo. Iście szalone nadinterpretacje.
zarąbiste co nie ?
kreatywne
Temat zdechł, ojojoj.
W sumie nie przewidywałam innego scenariusza. Prawie nikt nie był szczery i prawie wszyscy odebrali to jako afront. Nie było to moim zamiarem.
Generalnie nie wierzę. Mówcie sobie, że piszecie podczas reklam bądź gdy nie ma ciepłej wody. Dla mnie ok. Pewnie, że pomagacie innym ludziom, ale sobie jakby też. No i co jest właściwie priorytetem? Stąd ten temat. Pozdrawiam Was
"Pewnie, że pomagacie innym ludziom, ale sobie jakby też. "
Priorytetem jest pomaganie, bo warto dzielić się wiedzą i doświadczeniem, a czy ktoś sobie pomaga, to trudno powiedzieć, ale satysfakcja z pomocy na pewno i jakieś zawsze zagospodarowanie swojego czasu.
Ale też jest obciążające psychikę, w pewnym sensie też uzależniające.
"Pewnie, że pomagacie innym ludziom, ale sobie jakby też. "
Priorytetem jest pomaganie, bo warto dzielić się wiedzą i doświadczeniem, a czy ktoś sobie pomaga, to trudno powiedzieć, ale satysfakcja z pomocy na pewno i jakieś zawsze zagospodarowanie swojego czasu.
Ale też jest obciążające psychikę, w pewnym sensie też uzależniające.
Trochę jest uzależniające to prawda,ale warto się obserwować przy okazji czytania czy odpowiadania na posty co dzieje się z emocjami
i co próbuje się wyregulować to tworzy pewien dystans a nie znosi empatii ,a jak czasem się odleci to trudno nikt nie jest doskonały.

Za każdym rogiem jest niebezpiecznie, lecz u mnie okay
Doceniam Was : Altruiści, Dobre Dusze, Bezinteresowni, Szlachetni, Społecznicy / Lovki/ tego się nie spotyka !
jestem za tym aby forum zatrudniło SUPERWIZORA / asap!
Doceniam Was : Altruiści, Dobre Dusze, Bezinteresowni, Szlachetni, Społecznicy / Lovki/ tego się nie spotyka !
jestem za tym aby forum zatrudniło SUPERWIZORA / asap!
Przypierdoliłeś się, pytanie z jakiej przyczyny i w jakim celu.
Koralin uspokój się. Moja intencja jest taka sama jak na początku.
Poza tym końcówka czasownika -łam sugeruje rodzaj żeński.
54 2022-05-18 19:56:14 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-05-18 19:56:29)
Koralin uspokój się. Moja intencja jest taka sama jak na początku.
Poza tym końcówka czasownika -łam sugeruje rodzaj żeński.
*uj z końcówką. Majdaj sobie nią jak chcesz.
nie majdam
hihihi
Liczyłam na inną nomenklaturę
widzę, że nic się nie zmieniło
łałałiła, na jutro życzę Wam życia poza netem
hihihi kiss
oh oh oh
Banicja i monolog.
Spoko, lubię siebie i nie potrzebuję niczego szklanego.
Jest to dla mnie zjawisko, osobliwe oraz interesujące.
Jakkolwiek, nie wykazaliście się, mało szczerości, a przecież tu, na forum, jest jądro prawdy, hihihi
W przyszłości życzę mniej klawiatury, no chyba, że Wam to istotnie pomaga, ale nad tym akurat warto byłoby się zastanowić.
Miłego