Cześć Wam,
mam problem z obecną pracą, proszę wobec tego o doradzenie!
Pracuje w firmie, która zajmuje się dofinansowaniami dla młodych przedsiębiorstw, pożyczki, start-up wiadomo o co chodzi, moje obowiązki/stanowisko pracy to "teoretycznie" szeroko pojęty call-center, e-maile, faktury itd. biurowo-administracyjna praca, natomiast od jakiegoś czasu narzuca mi się inne prace KOMPLETNIE nie związane z wykonywanym stanowiskiem. Np. była ostatnio konferencja dla młodych przedsiębiorców i wymyślono w firmie że wydrukujemy foldery, ulotki i postawimy na stojakach żeby zainteresowani sobie brali, do mnie należał kontakt z drukarnią, ustalenie szczegółów a potem ku mojemu zaskoczeniu także ich odbiór (ulotek/folderów) przywiezienie (własnym środkiem transportu) na konferencję, ustawienie a po jej zakończeniu tj. ok 20:00 zabranie wszystkiego z powrotem.
Oprócz tego firma ma swoją stronę, którą zrobiła firma informatyczna, ale teraz jak trzeba jakieś zmiany wprowadzać to należy to do mnie, nie wiedzieć czemu i ja mam się uczyć obsługi wordpress, tworzenia stron www itd. Jakieś banery trzeba zrobić, coś poprawić - mam zainstalować darmowego gimpa i tam to zmienić. W między czasie wpadł pomysł żeby naszą stronę też zrobić w j. angielskim i niemieckim no to ja mam to zrobić, tzn przetłumaczyć menu, podstrony, płatności, o firmie itd..
Pomijam fakt np kontaktu ze mną po godzinach pracy, nawet jeśli to smsy no ale to też jest głupie.
Ktoś powie że sobie na to pozwalam ehhh niby tak ale z drugiej strony, jak powiem że nie umiem tworzyć stron to mam się zwrócić do firmy informatycznej zeby wyjaśnili, gimpa mam sobie obejrzeć tutoriale na youtube itp i tak to się kręci.
Przy zatrudnianiu na to stanowisko nie było mowy o znajomości tworzeni stron www, czy wordpressa, znajomości programów graficznych, ani jezyków obcych na takim poziomie żeby strony tłumaczyć.
Co byście zrobili? Uciekać z tej pracy czy porozmawiać na poważnie z pracodawcą?
Dla mnie to jest coś w stylu jakby kierowca w komunikacji miejskiej, w wolnym czasie naprawiał autobusy czy tramwaje albo je czyścił, no on jest zatrudniony do kierowania.
Czy to ja jestem w błędzie?