Witam,
Nie wiem czy pisze w dobrym dziale.
Pisze bo sprzeczam się z mężem o jedną sytuację.
Czy ja przesadzam czy mąż źle zrobił?
Jedziemy samochodem razem. W pewnym momencie dzwoni do meza kolega z pracy. Mówi zajedz na grilla do x. Maz odpowiedział nie bo jadę z żoną. Na co kolega zostaw żonę i przyjedź.
Na tym grillu było parę osób z pracy bez osób towarzyszących.