Pickup artist - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

1 Ostatnio edytowany przez Olinka (2020-12-21 03:02:18)

Temat: Pickup artist

Czytając przez ten rok wiele historii kobiet na forum i rozmawiając z wieloma młodymi mężczyznami w ostatnich miesiącach zrozumiałem że coraz większa rzesza mężczyzn korzysta ze szkoleń związanych z tematem. Jestem ciekaw czy Panie z tego forum są świadome że coraz częściej będą natrafiać w relacjach, zwłaszcza podrywie przez mężczyzn, którzy od początku tworzą wizje osoby, którą nie są. Większość z tych szkoleń to czysta manipulacja, niemniej musze przyznać że w niektórych przypadkach może być bardzo skuteczna. Te wszystkie znikania, zmuszanie do myślenia o 2 osobie, pokazywanie się z najlepszej strony jest mega nie fair. Sam wyznaje zasadę że chcącemu nie dzieje sie krzywda, ale w przypadku manipulacji sytuacja nie jest taka prosta. Warto mieć świadomość że wśród takich podrywaczy są nie tylko osoby które chcą się zabawić ale też bardzo niebezpieczni ludzie, np. tacy którzy dążą do przejęcia finansów drugiej strony a wtedy to są już osoby które od początku do końca targetują sobie swoją ofiarę, czego dowodem jest coraz więcej historii tego typu:

[nieregulaminowy link]

[nieregulaminowy link]

Czy są tu jakieś Panie, które miały do czynienia z takimi bajerantami? jak to wyglądało u Was?

Dodam że na tych szkoleniach dąży się do stworzenia pewnego nieprawdziwego obrazu siebie, który niestety może budować wiarygodność u 2 strony co dowodzi że niestety wszyscy jesteśmy mniej racjonalni niż się wydaje i podatni na oszustwa. Najgorsze jest to że technik manipulacji w dzisiejszym świecie uczą sami pracodawcy np w marketingu i sprzedaży.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Pickup artist

Cóż tu komentować - to doskonały obrazek tego dokąd zmierza ludzkość. Samojezdne pojazdy, sztuczne barwniki w warzywach, hodowane w probówkach mięso, VR, cyber-seks, sztuczne relacje...
Od wielu lat widzę, że związki międzyludzkie nabierają cech układu biznesowego bardziej niż bezinteresownej relacji. Korzyści w biznesie od lat uczymy się osiągać dzięki sztuczkom mi manipulacjom - w życiu osobistym za chwilę też będzie to zjawisko powszechne.
Powiecie, że przecież udając kogoś innego nie można udawać przez cały, długotrwały związek. Prawda. Ale jeszcze kilka pokoleń i nikt nie będzie stałych, długotrwałych związków praktykował. Już dziś badania dowodzą, że najbardziej rozwinięte cywilizacyjnie społeczeństwa marginalizują zachowania związane z tą sferą.

3

Odp: Pickup artist

No cóż, na manipulantów też są sposoby ... i to od dawna znane, zaraz będą szkolenia jak się nie dać zmanipulować
A na serio odpowiadając na pytanie czy miałam doczynienia z bajerantami to o tak!!! Pierwszy to mój ojciec, od niego nauczyłam się jak być manipulowaną, potem dałam się nieco zbajerować mojemu mezowi ale wraz z wiekiem rosła moja świadomość a poza tym coraz bardziej dopuszczałam do głosu intuicję a to powodowało że takim osobnikom było coraz bardziej ciężko ze mną.
To niestety ma tą drugą stronę nieco mniej fajną - po takich doświadczeniach trudno mi zaufać i bardzo często trzymam dystans do osób, które nie do końca jestem w stanie przejrzeć ...
I to nie musi być obraz pozytywny, taki cudowny, czasem tworzy się obraz siebie skrzywdzonego dziecka aby wymusić określone działania, na to jestem bardziej podatna. Ale też wiedząc o tym zanim cokolwiek zrobię to kubeł zimnej wody w postaci mojej przyjaciółki, która jest jedyną znaną mi osobą w ogóle nie podatną na manipulacje

4

Odp: Pickup artist
Mr_Str4nger napisał/a:

Cóż tu komentować - to doskonały obrazek tego dokąd zmierza ludzkość. Samojezdne pojazdy, sztuczne barwniki w warzywach, hodowane w probówkach mięso, VR, cyber-seks, sztuczne relacje...
Od wielu lat widzę, że związki międzyludzkie nabierają cech układu biznesowego bardziej niż bezinteresownej relacji. Korzyści w biznesie od lat uczymy się osiągać dzięki sztuczkom mi manipulacjom - w życiu osobistym za chwilę też będzie to zjawisko powszechne.
Powiecie, że przecież udając kogoś innego nie można udawać przez cały, długotrwały związek. Prawda. Ale jeszcze kilka pokoleń i nikt nie będzie stałych, długotrwałych związków praktykował. Już dziś badania dowodzą, że najbardziej rozwinięte cywilizacyjnie społeczeństwa marginalizują zachowania związane z tą sferą.

Naturalna kolej rzeczy, rozpad jakichkolwiek więzi między płciami i w sumie to dobrze.

5

Odp: Pickup artist

PUA? Fajne teksty? Manipulacje? Oszukiwanie kobiet?
Chyba ten level... Patrzysz a nie widzisz i nie zobaczysz. Widzisz tylko powierzchowność. Podobnie jak wielu szkolących...

Obecnie chodzi o wnętrze mężczyzny, pewność siebie, zdecydowanie (w sensie aby wiedzieć co robić, czego nie robić -- bez wahania decydować błyskawicznie). Wniosek? Trzeba pracować nad sobą.

Kobiety też się chcą bawić, ale mają wiele zagrożeń.

6

Odp: Pickup artist

Uważam, że Autor, sfrustrowany jest przez ostatnie opuszczenie albo cierpi na brak  jakiegokolwiek zainteresowania ze strony niewieściej. smile

7

Odp: Pickup artist

Na szczęście już jestem na to za stara  . Uff.

8 Ostatnio edytowany przez kamiloo86 (2020-12-21 14:43:49)

Odp: Pickup artist
Excop napisał/a:

Uważam, że Autor, sfrustrowany jest przez ostatnie opuszczenie albo cierpi na brak  jakiegokolwiek zainteresowania ze strony niewieściej. smile

Nieee, szczerze mówiać ciekawi mnie to z powodu pracy zawodowej, aktualnie zajmuje się sprawami dotyczącymi wyłudzeń i byłem zaskoczony jak wiele takich historii trafia na biurko, Tulipan wiecznie żywy smile plus dobrze ktoś napisał wyżej wszystko (poza wyłudzeniami) zmierza do jakiegoś modelu biznesowego, to w sumie już ma miejsce w Azji, więc u nas dociera po prostu pozniej: w sensie ludzie zaczynają patrzeć na relacje z 2 człowiekiem jak inwestycje biznesowa, ja mam naturę obserwatora socjologia i mnie te zmiany fascynują a teraz przez sprawy, które do mnie trafiają szukam źródła i są często nim właśnie te szkolenia, wole uprzedzić i zdobyć więcej wiedzy w myśl zasady lepiej zapobiegać niż leczyć.

9

Odp: Pickup artist
kamiloo86 napisał/a:

... plus dobrze ktoś napisał wyżej wszystko (poza wyłudzeniami) zmierza do jakiegoś modelu biznesowego, to w sumie już ma miejsce w Azji, więc u nas dociera po prostu pozniej: w sensie ludzie zaczynają patrzeć na relacje z 2 człowiekiem jak inwestycje biznesowa, ja mam naturę obserwatora socjologia i mnie te zmiany fascynują a teraz przez sprawy, które do mnie trafiają szukam źródła i są często nim właśnie te szkolenia, wole uprzedzić i zdobyć więcej wiedzy w myśl zasady lepiej zapobiegać niż leczyć.

Być może relacja z drugim człowiekiem to właśnie jest relacja biznesowa. Przed laty to przecież tak było że miałeś do wyboru ograniczoną liczbę kandydatek z pobliskich wsi, więc tylko bardzo nieliczni trafiali na swoją bratnią dusze reszta po prostu brała wspólnika co pozwalał utrzymać gospodarstwo i nie umrzeć z głodu. Tak samo w kulturach gdzie są małżeństwa aranżowane  po prostu bierzesz co ci wybiorą i potem wspólnie pracujecie nad związkiem.
Teraz jest taka kultura jak byśmy żyli w jakimś śnie naiwnej nastolatki że masz spotkać ideał i już będzie super. A jak nie jest to szukaj kolejnego i kolejnego. Przez to związki są krótkotrwałe bo mało komu się chce wysilać i poświęcać aby było dobrze. Ma to swoją cenę w mniejszej i gorszej jakości liczbie dzieci.
Co do manipulacji jak służy tylko temu aby zaciągnąć pannę do łóżka to jest to naganne. Jeśli po to aby kogoś sobą zainteresować i w efekcie stworzyć związek to podobno w miłości jak na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Pytanie czy taki manipulant w ogóle jest w stanie stworzyć coś dobrego ale nie ma jak mu zabronić aby próbował.

10

Odp: Pickup artist
uleshe napisał/a:

Być może relacja z drugim człowiekiem to właśnie jest relacja biznesowa. Przed laty to przecież tak było że miałeś do wyboru ograniczoną liczbę kandydatek z pobliskich wsi, więc tylko bardzo nieliczni trafiali na swoją bratnią dusze reszta po prostu brała wspólnika co pozwalał utrzymać gospodarstwo i nie umrzeć z głodu. Tak samo w kulturach gdzie są małżeństwa aranżowane  po prostu bierzesz co ci wybiorą i potem wspólnie pracujecie nad związkiem.
Teraz jest taka kultura jak byśmy żyli w jakimś śnie naiwnej nastolatki że masz spotkać ideał i już będzie super. A jak nie jest to szukaj kolejnego i kolejnego. Przez to związki są krótkotrwałe bo mało komu się chce wysilać i poświęcać aby było dobrze. Ma to swoją cenę w mniejszej i gorszej jakości liczbie dzieci.
Co do manipulacji jak służy tylko temu aby zaciągnąć pannę do łóżka to jest to naganne. Jeśli po to aby kogoś sobą zainteresować i w efekcie stworzyć związek to podobno w miłości jak na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Pytanie czy taki manipulant w ogóle jest w stanie stworzyć coś dobrego ale nie ma jak mu zabronić aby próbował.

Właśnie miałam pisać to samo, ale widzę, że zostałam uprzedzona : )

11 Ostatnio edytowany przez kamiloo86 (2020-12-21 16:15:25)

Odp: Pickup artist

W sumie to macie rację, zakładam więc że do łask wrócą biura matrymonialne a spotkania z kandydatami będą przypominać spotkania organizowane przez biura japońskie, tylko już bez wpływu rodziny. Czyli osoba poszukująca będzie miała ściśle określone oczekiwania i stworzony zostanie jej profil, który potem będzie odpowiednio dopasowywany do profilu kandydata. W sumie to nawet nie jest głupia opcja bo skoro na portalach randkowych tyłu graczy i oszustów (a także bardziej niebezpiecznych ludzi) to oferta zweryfikowana przez biuro matrymonialne jest z góry bardziej poważna i podlega pewnej kontroli. Plus to duża oszczędność czasu bo takie poważne biura w Japonii to sprawdzają na prawde wiele, zakładam że i w Polsce są takie które weryfikują informacje od klientów.

12

Odp: Pickup artist

Straszne czasy. Manipulacja, oszustwa, zakłamanie .. strach się otworzyć, bo dostajesz w 'gębę'. Schodzimy na psy jako społeczeństwo. Przeraża mnie ilość rozwodów, zdrad .. może faktycznie coś w stylu biur matrymonialnych nie jest głupie, chociaż z drugiej strony zawsze znjdzie się ktos kto i taki 'system' obejdzie.

13

Odp: Pickup artist
kamiloo86 napisał/a:

W sumie to macie rację, zakładam więc że do łask wrócą biura matrymonialne

Takie biura mają podobną ideę do tych co uczą podrywania. Czyli płacę komuś za usługę nauczenia mnie/zrobienia za mnie rzeczy których się nie nauczyłem/nie wykształciłem w trakcie życia. Taki partner dobrze sprawdzony być może genetycznie zmodyfikowany aby nie był zdolny do zdrady pewnie wart jest miliony. Miliony ludzi by chętnie za takiego zapłaciło..
Tyle że tak nie będzie bo społeczeństwo czyli inni ludzie nie mają interesu w tym aby akurat Tobie szukać idealnej partnerki.
Zamiast tego będzie zwyczajna niebanalna selekcja naturalna. Gdzieś czytałem że około 40% mężczyzn w historii nie przekazało swoich genów. W tym pokoleniu być może przekaże  geny tylko 20% ale z czasem wróci to do normy.

14

Odp: Pickup artist

PUA się w ogóle jeszcze kręci?
Znaczy... są jeszcze naiwniacy którzy chodzą, za grube tysiące, na te kursiki od guru podrywu?

15 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-12-21 22:14:13)

Odp: Pickup artist

Parę raczek złamiecie Paniom co dają kasę nieznanym Panom i po sprawie..
W policji nie uczą że takie oszustwa były od zawsze i nic wspólnego ze szkoleniami nie mają? Nie ma szkoleń oszustów szkoli ich życie:a robią to prawo ma łuki i robić będą póki będzie miało?
Mam parę pomysłów jak przestrzec kobiety i odjąć Ci pracy ale ktoś już z to bierze kasę.
Powodzenia w szukaniu.
Myślę że Excop się ze mną zgodzi z tym, ze szkoleń dla oszustów matrymonialnych nie ma smile

16 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2020-12-21 22:36:39)

Odp: Pickup artist
rossanka napisał/a:

Na szczęście już jestem na to za stara  . Uff.

O, miałam akurat napisać, że na pick-up jestem za stara, ale, no właśnie, ALE  to nie zmienia faktu, że nadal często spotykam różnej maści manipulantów. Nienormalnie często; kiedy rozmawiam ze znajomymi, to się okazuje, że im się to nie zdarza albo zdarza bardzo rzadko. Nie jestem na to podatna, dość szybko się orientuję w takich zagraniach, ale manipulanci z jakiegoś powodu zakładają, że będę podatna, skoro tak do mnie ciągną. Musi być przyczyna, jeszcze tego do końca nie rozgryzłam.

17

Odp: Pickup artist
nina01p napisał/a:

Straszne czasy. Manipulacja, oszustwa, zakłamanie .. strach się otworzyć, bo dostajesz w 'gębę'. Schodzimy na psy jako społeczeństwo. Przeraża mnie ilość rozwodów, zdrad .. może faktycznie coś w stylu biur matrymonialnych nie jest głupie, chociaż z drugiej strony zawsze znjdzie się ktos kto i taki 'system' obejdzie.

może jestem naiwny, ale wydaje mi się patrząc na historie ludzkości że co jakiś czas są takie ''rewolucję'' i swboda działania a potem powrót do jakiś wartości, my ewidetnie teraz grubo eksperymentujemy

18 Ostatnio edytowany przez kamiloo86 (2020-12-21 23:49:09)

Odp: Pickup artist
uleshe napisał/a:
kamiloo86 napisał/a:

W sumie to macie rację, zakładam więc że do łask wrócą biura matrymonialne

Takie biura mają podobną ideę do tych co uczą podrywania. Czyli płacę komuś za usługę nauczenia mnie/zrobienia za mnie rzeczy których się nie nauczyłem/nie wykształciłem w trakcie życia. Taki partner dobrze sprawdzony być może genetycznie zmodyfikowany aby nie był zdolny do zdrady pewnie wart jest miliony. Miliony ludzi by chętnie za takiego zapłaciło..
Tyle że tak nie będzie bo społeczeństwo czyli inni ludzie nie mają interesu w tym aby akurat Tobie szukać idealnej partnerki.
Zamiast tego będzie zwyczajna niebanalna selekcja naturalna. Gdzieś czytałem że około 40% mężczyzn w historii nie przekazało swoich genów. W tym pokoleniu być może przekaże  geny tylko 20% ale z czasem wróci to do normy.

sporo w tym racji, niemniej czasy również uległy zmianie, praca zabiera coraz więcej czasu, co w tym złego że profesjonalista wykona wstępną selekcję, można stracić mnóstwo czasu i niepotrzebnych nerwów na spotkania nie warte czasu

19

Odp: Pickup artist
assassin napisał/a:

Naturalna kolej rzeczy, rozpad jakichkolwiek więzi między płciami i w sumie to dobrze.

Mówisz serio, czy ironizujesz? smile

20

Odp: Pickup artist
uleshe napisał/a:

W tym pokoleniu być może przekaże  geny tylko 20%

A te dane to niby skąd są? Z moich znajomych/ kolegów to jednak znacząca większość/ praktycznie wszyscy mają dzieci.
Jeśli to na podstawie twoich obserwacji, to powiedz proszę jaki procent panów jest gotowych i chętnych na założenie rodziny. Czy są w stanie i chcą zadbać o rodzinę? Geny to sobie można przekazywać do banku spermy, dzieci to liczne obowiązki, wydatki i ograniczenia przez min 18 lat, ale prawie na pewno więcej. Jak ktoś nie jest w stanie sobie poradzić z odpowiedzialnością za to, to lepiej niech się weźmie za siebie, a nie za robienie dzieci.

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024