Kontakt z byłą partnerką - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Kontakt z byłą partnerką

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

Temat: Kontakt z byłą partnerką

Chciałbym poruszyć w tym poście temat zmiany w człowieku.

Dwa tygodnie temu nawiązała ze mną kontakt była partnerka sprzed 14 lat. Sporo rozmawiamy przez telefon, spotkaliśmy się dwukrotnie i przegadaliśmy pół nocy. Był to, z perspektywy czasu, zwariowany i szczeniacki związek. Ale oparty na szczerym uczuciu. Zresztą pierwszym tego typu dla mnie. Zakończył się w sposób burzliwy i pozbawiający wszelkich złudzeń. Nigdy nie sądzilem że kiedykolwiek odnowimy kontakt. A dziś, po latach, ona chciałaby spróbować jeszcze raz.

Nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro.

Przez te 14 lat ona przeszła wiele (rozwód i jeszcze kilka innych rzeczy). Mówi że diametralnie się zmieniła. Takie właśnie odniosłem wrażenie po pierwszych kilku rozmowach. Czym więcej czasu rozmawiamy, widzę jednak że tak naprawdę na fundamentalnym poziomie wciąż jest tą samą osobą, z tymi samymi problemami.

Nie oczekuję tutaj porad jak mam postąpić w tej konkretnej sytuacji. To jest moja rzecz. Natomiast chciałbym poznać opinię czy fundamentalna zmiana w człowieku jest w ogóle możliwa? Chętnie przeczytałbym inne historie takich spotkań po długim okresie czasu. Sam próbuję przez ostatnie pół roku dokonać zmian, ale widzę że charakter człowieka jako taki pozostaje bardzo trudny do zmiany. Można zmienić poszczególne zachowania, można być świadomym problemu, ale pierwsza intuicyjna reakcja wydaje się być wciąż ta sama. Może zmiana, tym bardziej blisko 40-stki, polega właśnie na tym że człowiek staje się świadomy swoich destrukcyjnych cech i uczy się je hamować żeby nie wyrządzać krzywdy, ale więcej oczekiwać nie można?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Kontakt z byłą partnerką

Dla mnie bez sensu. Szukanie sentymentów i powroty do czasów sprzed tych wielkich przejśc. W większosc przypadków kończy się wielkim zawodem.

3

Odp: Kontakt z byłą partnerką
07383857 napisał/a:

Chciałbym poruszyć w tym poście temat zmiany w człowieku.
Przez te 14 lat ona przeszła wiele (rozwód i jeszcze kilka innych rzeczy). Mówi że diametralnie się zmieniła. Takie właśnie odniosłem wrażenie po pierwszych kilku rozmowach. Czym więcej czasu rozmawiamy, widzę jednak że tak naprawdę na fundamentalnym poziomie wciąż jest tą samą osobą, z tymi samymi problemami.

I tutaj sam sobie odpowiedziałeś... Jak dla mnie strata czasu... ale wybór pozostawiam Tobie!

4 Ostatnio edytowany przez (o_0) (2020-12-16 10:26:42)

Odp: Kontakt z byłą partnerką

A kiedy ona się rozwiodła dokładnie?
Plasterka szuka czy jak?
Nie za szybko to wszystko idzie z jej strony? Trochę pisania, kilka spotkań i już, minęło 14 lat i nie znasz powodów jej rozpadu małżeństwa i kto tam zawinił czy ogólnie kto od kogo odszedł czy w jakich okolicznościach. Dziwne to takie trochę z jej strony,wiesz możesz mieć dobrą znajomą ale że jako plasterek nie chciałbyś chyba skończyć? Może mąż się obudzi po jakimś czasie i zechce wrócić,a ona też pewnie ma z nim dziecko /dzieci?

Wiele takich historii o czytałem nawet na innej stronce że zdradami,no i takie odrzucone,porzucone kobiety potrafią się dziwnie zachować. Także zanim załączy ci się "love'' to przemyśl to sobie co byś miał jasność w co ewentualnie się pakujesz.

5

Odp: Kontakt z byłą partnerką
(o_0) napisał/a:

Wiele takich historii o czytałem nawet na innej stronce że zdradami,no i takie odrzucone,porzucone kobiety potrafią się dziwnie zachować. Także zanim załączy ci się "love'' to przemyśl to sobie co byś miał jasność w co ewentualnie się pakujesz.

I to jest prawda, wracają byle by być z kimś, nie koniecznie dla miłości...

6 Ostatnio edytowany przez 07383857 (2020-12-16 11:35:54)

Odp: Kontakt z byłą partnerką

Jest trzy lata po rozwodzie, zdrada męża, jest i małe dziecko. Co do plasterka, bardziej to byłoby możliwe w drugą stronę bo to ja mam teraz ciężki okres po rozstaniu, tego nie chcę.

Jeszcze raz napiszę: nie szukam tutaj porady jak postąpić. Interesuje mnie natomiast co myślicie o zmianie w człowieku. Czy w ogóle jest możliwa fundamentalna przemiana?

7

Odp: Kontakt z byłą partnerką

Chodzi o to jaka była w przeszłości i jaka jest teraz po latach? Ważne czy na lepsze czy gorsze raczej bardziej. Kiedyś mogłabyć do rany przykładać, a teraz być zołzą. To tylko taki przykład. No, a ona już ma swój wiek, swoje w głowie poukładane. Jak nie poobcujesz z taką osobą (nie mylić z tym obcowaniem) to się sam nie przekonasz. No ale jeśli ona sama tak mówi to coś musi w tym być.

8

Odp: Kontakt z byłą partnerką
07383857 napisał/a:

Jest trzy lata po rozwodzie, zdrada męża, jest i małe dziecko.

Jeszcze raz napiszę: nie szukam tutaj porady jak postąpić. Interesuje mnie natomiast co myślicie o zmianie w człowieku. Czy w ogóle jest możliwa fundamentalna przemiana?

Jeśli o to pytasz, to są pewne rzeczy, które pozostają nie zmienne, z introwertyka nie zrobisz ekstrawertyka, w odwrotną stronę to też niemożliwe. Jeśli dobrze pamiętam to zależy od tego jak działa Twój mózg i jak przetwarza neurony, więc taka zmiana jest niemożliwa.

Nie jest jednak tak, że żadna zmiana nie jest możliwa. 14 lat to sporo czasu na przemyślenia i zmianę, więc faktycznie mogła się zmienić nie mało i dojrzeć, skoro piszesz, że wasz poprzedni związek był szczeniacki. Z drugiej strony są ludzie, którzy mogę się w tym czasie prawie w ogóle nie zmienić.

Ogólnie wiele zależy od osoby i takich czynników jak: skłonność do samorefleksji, możliwe, że w tym czasie 14 lat np. chodziła do psychoterapeuty, co pomogło jej w zmianie itd. Także pytanie co to jest za osoba i co się w tym czasie 14 lat z nią działo.

9 Ostatnio edytowany przez 07383857 (2020-12-16 12:06:58)

Odp: Kontakt z byłą partnerką

(o_0): Chodzi o to że jej się wydaje że diametralnie się zmieniła, ja natomiast widzę że oprócz powierzchownych zachowań nie zmieniła się ani trochę. Pomimo olbrzymiego bagażu doświadczeń i upływu 14 lat. I zaczynam się zastanawiać czy w takim razie prawdziwa zmiana w człowieku jest w ogóle możliwa, czy tylko uczymy się lepiej udawać.

polis: cechami charakteru które były i wciąż są to daleko posunięte materializm i egoizm. Taka głęboko zakorzeniona walka o byt oraz mówienie tylko o sobie i swoich problemach. Mam na przykład wrażenie że przez 14 lat co prawda nauczyła się zadawać pytania o drugą osobę, ale i tak po chwili obraca odruchowo wszystko na siebie i rozmawiając z nią czuję się jakbym ja jako człowiek nie istniał. A była w kilku poważnych związkach, zwiedziła pół świata, została żoną i matką.

10 Ostatnio edytowany przez polis (2020-12-16 12:29:58)

Odp: Kontakt z byłą partnerką
07383857 napisał/a:

(o_0): Chodzi o to że jej się wydaje że diametralnie się zmieniła, ja natomiast widzę że oprócz powierzchownych zachowań nie zmieniła się ani trochę. Pomimo olbrzymiego bagażu doświadczeń i upływu 14 lat. I zaczynam się zastanawiać czy w takim razie prawdziwa zmiana w człowieku jest w ogóle możliwa, czy tylko uczymy się lepiej udawać.

Pytanie co ona rozumie przez diametralną zmianę? Co Ty rozumiesz przez diametralną zmianę? Może rozumiecie coś innego?

Ogólnie powiem Ci tak, człowiek może się zmienić i może sporo przemyśleć w ciągu życia. Jak najbardziej można zrewidować swoje postawy i przekonania, trzeba tylko chcieć je zrewidować i mieć do tego skłonność. Czasami trzeba mieć też odwagę, żeby spojrzeć prawdzie w oczy i zobaczyć prawdę o samym sobie, poznać własne uczucia. Czy i w jakim stopniu Twoja była to zrobiła, tego nikt Ci nie powie.

Być może Twojej byłej wydaje się, że skoro trochę się zmieniła, to dokonała potężnej zmiany, ale nie wiem, nie znam jej i nie oceniam.

11

Odp: Kontakt z byłą partnerką

Fundamentalna zmiana jest możliwa. Wydaje mi się, że są dwa przypadki. Jeden to taki, gdzie jakieś mega traumatyczne przeżycie dość szybko sprawia, że dana osoba zaczyna patrzeć na siebie i na życie na nowo i dochodzi do dużej zmiany.

Druga, to są takie osoby, które nigdy się nie zatrzymują w miejscu i powoli, krok po kroku dojrzewają. Nie ma tam nagłej zmiany, ale jak spotkasz taką osobę po 14 latach to od razu widzisz dużą różnicę.

Może być tak jak pisze polis, że jakaś zmiana się dopiero co rozpoczęła, a osoba myśli, że już się bardzo zmieniła.

Generalnie im człowiek starszy, tym o zmianę trudniej, ale nie jest niemożliwa. Czasem już na poziomie samej logiki wiesz, że np. w przeszłości reagowałeś źle na pewne sytuacje i wiesz, że masz tak nie robić, a stary Ty jeszcze przez długi czas wychodzi.

Z drugiej strony co to za problem dać komuś szansę, a jednocześnie trzymać dystans i zobaczyć co z tego wyjdzie?

Ale tak, da się zmienić. Możesz z nią też porozmawiać i zapytać wprost co ma na myśli mówiąc, że diametralnie się zmieniła i zobaczysz, czy ta odpowiedź będzie satysfakcjonująca.

Pozdrawiam

12

Odp: Kontakt z byłą partnerką

Mogą zmienić się priorytety, możemy być bardziej dojrzali i w sposób mądry patrzeć na życie, związki i budowanie relacji, ale trudno uwierzyć mi w całkowitą zmianę. Zły będzie złym, dobry będzie dobrym... Po co próbować wiązać się z kimś mając jednocześnie nadzieję, że zmienił się? Co było w niej wyjątkowego, że chcesz po 14latach próbować na nowo? Desperacja? Żal niespełnienia? Z mojej perspektywy szalone.

13

Odp: Kontakt z byłą partnerką
Szi napisał/a:

Mogą zmienić się priorytety, możemy być bardziej dojrzali i w sposób mądry patrzeć na życie, związki i budowanie relacji, ale trudno uwierzyć mi w całkowitą zmianę. Zły będzie złym, dobry będzie dobrym... Po co próbować wiązać się z kimś mając jednocześnie nadzieję, że zmienił się? Co było w niej wyjątkowego, że chcesz po 14latach próbować na nowo? Desperacja? Żal niespełnienia? Z mojej perspektywy szalone.

albo zwykła ciekawość... Nie sprawdzę to się nie przekonam !!! Dla mnie również bez sensu  i strata czasu !!!

14

Odp: Kontakt z byłą partnerką

Chłopie gdzie masz jaja? Sprobuj to sie przekonasz, co masz do stracenia? Albo sie za nia bierzesz, albo olewasz temat, a nie chodzisz jak po parku z rekoma zalozonymi do tylu i rozmyslasz jak Tuwim nad nowymi wierszami.
Szkoda i Twojego i jej czasu, na jakies podchody, 40 lat na karku a zabierasz sie jak pies do jeza..

15

Odp: Kontakt z byłą partnerką
07383857 napisał/a:

Czy w ogóle jest możliwa fundamentalna przemiana?

Nie liczyłbym na to. To odezwanie się po tylu latach. strasznie kiepsko wygląda. Wygląda na to, że na prawdę, nie ma się czego uczepić i wyszło jej na Ciebie. Tu nawet z braku laku, to mało powiedziane.

16

Odp: Kontakt z byłą partnerką
Zyczliwy napisał/a:

Chłopie gdzie masz jaja? Sprobuj to sie przekonasz, co masz do stracenia? Albo sie za nia bierzesz, albo olewasz temat, a nie chodzisz jak po parku z rekoma zalozonymi do tylu i rozmyslasz jak Tuwim nad nowymi wierszami.
Szkoda i Twojego i jej czasu, na jakies podchody, 40 lat na karku a zabierasz sie jak pies do jeza..

Życzliwy i tym komentarzem trafiłeś w sedno, Autor zamiast działać woli rozmyślać nad za i przeciw...
Ja bym się w to nie pakował - zresztą po części, Autor sam sobie odpowiedział w pierwszym wątku..
Bez sens !!!

17

Odp: Kontakt z byłą partnerką

Jeśli 14 lat się nie zmieniła to się nie zmieni. Poza tym według mnie człowiek najbardziej się zmienia i kształtuje gdzieś tak do 30 iluś lat - około tego wieku już pojawiają się rzeczy które na twardo są ukształtowane i pewnie takimi już zostaną. W wieku 20 coś człowiek się drastycznie rozwija i zmienia (nie każdy oczywiście), później ulega to chyba stopniowej stabilizacji i po 40 wiele osób ma już swoje ugruntowane poglądy i przyzwyczajenia i rzadko następuje znaczący zwrot.

Bazuję to na własnych obserwacjach i sytuacjach z którymi się zerknęłam tak więc opinia 100% subiektywna smile

18

Odp: Kontakt z byłą partnerką

Szi: nie wiem co było w niej takiego wyjatkowego. Kochałem ją, i tyle. Całą. Więc dla mnie wszystko w niej było wtedy wyjątkowe. Dopiero po długim upływie czasu, już po rozstaniu, byłem w stanie zobaczyć w niej te cechy charakteru które dzisiaj też dostrzegam. Miłość odeszła i już nie wróci. Więc w tej sprawie podjąłem decyzję.

Swoją drogą ciekawe jak to jest. Niektórzy mówią że życie jest jak poruszanie się po okręgu. Człowiek wciąż napotyka te same szanse. Ale tak nie jest. Przynajmniej w przypadku relacji. To poruszanie się po linii prostej. Gdy coś się w którejś chwili spieprzy, straci, i coś się skończy, to jest rzeczywiście koniec. Nawet gdyby włożyć w to cały wysiłek, martwego uczucia już się nie obudzi.

19

Odp: Kontakt z byłą partnerką
07383857 napisał/a:

Szi: nie wiem co było w niej takiego wyjatkowego. Kochałem ją, i tyle. Całą. Więc dla mnie wszystko w niej było wtedy wyjątkowe. Dopiero po długim upływie czasu, już po rozstaniu, byłem w stanie zobaczyć w niej te cechy charakteru które dzisiaj też dostrzegam. Miłość odeszła i już nie wróci. Więc w tej sprawie podjąłem decyzję.

Swoją drogą ciekawe jak to jest. Niektórzy mówią że życie jest jak poruszanie się po okręgu. Człowiek wciąż napotyka te same szanse. Ale tak nie jest. Przynajmniej w przypadku relacji. To poruszanie się po linii prostej. Gdy coś się w którejś chwili spieprzy, straci, i coś się skończy, to jest rzeczywiście koniec. Nawet gdyby włożyć w to cały wysiłek, martwego uczucia już się nie obudzi.

“Życie”.

Pewne rozdzialy czasem warto zamknac raz na zawsze i nie wracac do nich, nawet zeby sobie je tylko “poczytac”.

Wydaje mi sie tez, ze czlowiek moze i wybacza krzywdy i bledy, ale nie zapomina ich do konca zycia, tym bardziej jezeli mowimy o rozstaniach.

20

Odp: Kontakt z byłą partnerką

Dla mnie to też bez sensu. Ja do byłych nigdy nie wracam. Ale każdy robi jak chce.

21

Odp: Kontakt z byłą partnerką

Nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie, mogę jednak powiedzieć, jak jest ze mną. Jest to oczywiście subiektywne spostrzeżenie, choćbym nie wiem jak się starała.
Swoją pierwszą miłość poznałam mając 15 lat i byliśmy razem blisko 5 lat. Znał mnie na wylot.
Dziś, czyli ledwie trzy lata później, chłopak nie byłby w stanie o mnie nic powiedzieć. Czasem myślę o tym, jak by to było, gdybyśmy porozmawiali - ale nie byłby w stanie dostrzec tych zmian, bo ma o mnie pewne przekonanie, a to są rzeczy niewidocznie na pierwszy rzut oka raczej.
Natomiast ja wiem, że zmieniłam się drastycznie pod każdym względem.
Było to też spowodowane dramatycznymi wydarzeniami, ale obecnie myślę inaczej, podejmuje inne decyzje, zachowuje się i reaguję inaczej, inaczej patrzę też na życie i ludzi, zmieniła się moja moralność, zainteresowania, cele.
Skłamałabym mówiąc, że nie myślę o tym, jakby to było znowu być razem. Chciałabym żeby sam się przekonał, jak się zmieniłam, ale również chciałabym zobaczyć, jak zmienił się on.
Natomiast jest to nierealne. Jak ktoś już zauważył, życie to autostrada w jedną stronę, i nie ma możliwości (ani sensu) cofać się w te emocje i sytuacje, tylko trzeba przeć do przodu i wykorzystywać zdobyte doświadczenie.
Więc ja osobiście wierzę w zmianę ludzi - ale do tego trzeba bardzo "specyficznych" okoliczności, które raczej ciężko osiągnąć, i jednocześnie nie wierzę w wracanie do ex.

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Kontakt z byłą partnerką

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024