Cześć dziewczyny!
Kocham gotować, no a jak to faceci kochają jeść... Ale chciałabym robić to ze swoim ukochanym, jak go do tego przekonać? Macie jakieś dobre sposoby za zachęcenie męża/chłopaka?
:*
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » W KRĘGU DOMOWEGO OGNISKA » Jak namówić męża do wspólnego gotowania?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Cześć dziewczyny!
Kocham gotować, no a jak to faceci kochają jeść... Ale chciałabym robić to ze swoim ukochanym, jak go do tego przekonać? Macie jakieś dobre sposoby za zachęcenie męża/chłopaka?
:*
Cześć dziewczyny!
Kocham gotować, no a jak to faceci kochają jeść... Ale chciałabym robić to ze swoim ukochanym, jak go do tego przekonać? Macie jakieś dobre sposoby za zachęcenie męża/chłopaka?
:*
Cokolwiek zrobi, to wszystko chwalić a nawet wspomnieć innym ( tak niby przy okazji) jakie wszystko pyszne co zrobi.
Są ludzie, którzy nie cierpią czegoś robić i żadne zachęcanie nie zadziała.
Będzie pomagał czy nawet po przyuczeniu zrobi coś sam jeśli się uprzesz ale nie będzie to mu sprawiało przyjemności jak tobie.
A może wyzwolić złość, zniecierpliwienie i inne niefajne uczucia.
On nie lubi gotowac? Czy o co chodzi?
Jezeli nie lubi to zostawic w spokoju, jezeli ma podejscie neutralne to wtedy powiedziec 'chodz, zrobimy zupe'.
Mój mąż kocha naprawiać różne maszyny. Rozkręca, smaruje, oczyszcza w środku, wymienia części w różnych kosiarkach, piłach, wiertarkach.
Nawet jak wszystko dobrze działa to on lubi tam zajrzeć do środka.
Żadna siła mnie nie zmusi abym dobrowolnie, z przyjemnością mu asystowała przy tym.
Ja z kolei kocham gotować, piec, robić przetwory. On nie obrał nawet jednego kartofla w życiu. I nie mam zamiaru go do tego zachęcać bo wiem, że nienawidzi takiej roboty. Rozumiem to bo ja nie chciałabym robić tego co on lubi robić.
Cześć dziewczyny!
Kocham gotować, no a jak to faceci kochają jeść... Ale chciałabym robić to ze swoim ukochanym, jak go do tego przekonać? Macie jakieś dobre sposoby za zachęcenie męża/chłopaka?
:*
Jak to już Justa napisała możesz go zachęcić, a potem zachwycać się jego dziełami. Jak zachęcić? Całkiem normalnie. Powiedz po prostu - chodź zróbmy razem zupę czy tam kotlety. Albo ty zrób obiad, a jego poproś o zrobienie jakiejś fajnej surówki. Jak już się uda namówić, to będzie z górki. Przy namawianiu możesz wspomnieć że chciałabyś gotować razem z nim, bo lubisz być z nim.
Moja żona mówi mi jak uwielbia moja jajecznicę. Jak robi sałatki, to prosi o posiekanie tego czy owego. Podobno robię najlepsze schabowe, czy kawę. Ot proste "babskie" triki którymi tak łatwo nami sterować.
FiskusAnna napisał/a:Cześć dziewczyny!
Kocham gotować, no a jak to faceci kochają jeść... Ale chciałabym robić to ze swoim ukochanym, jak go do tego przekonać? Macie jakieś dobre sposoby za zachęcenie męża/chłopaka?
:*
Jak to już Justa napisała możesz go zachęcić, a potem zachwycać się jego dziełami. Jak zachęcić? Całkiem normalnie. Powiedz po prostu - choć zróbmy razem zupę czy tam kotlety. Albo ty zrób obiad, a jego poproś o zrobienie jakiejś fajnej surówki. Jak już się uda namówić, to będzie z górki. Przy namawianiu możesz wspomnieć że chciałabyś gotować razem z nim, bo lubisz być z nim.
Moja żona mówi mi jak uwielbia moja jajecznicę. Jak robi sałatki, to prosi o posiekanie tego czy owego. Podobno robię najlepsze schabowe, czy kawę. Ot proste "babskie" triki którymi tak łatwo nami sterować.
Hehe moze to i triki, ale prawda jest taka, że każdy lubi być chwalony a pochwała to świetna motywacja - no i robi się miło.
Tak jak pisze @Kleoma. Po co uszczęśliwiać kogoś na siłę? Moja żona strasznie lubi jeździć samochodem, jak namówić ją aby razem ze mną olej w misce olejowej wymieniała?
Myślę, że raz możesz go po prostu poprosić, ale jak mu się nie spodoba, to odpuść. Nie trzeba lubić tego samego. Zresztą ja np. lubię gotować (nie wszystkie typy potraw, ale ogólnie - lubię), a wizja wspólnego gotowania raczej mnie odrzuca, więc owszem, raz na jakiś czas, żeby zrobić komuś przyjemność, bym mogła, ale na pewno nie tak, że stałoby się to nowym sposobem na wspólne spędzanie czasu. Nic na siłę.
Uwielbiam jak mój mąż gotuje, on twierdzi, że uwielbia to, co ja ugotuję, ale moim zdaniem wspólne gotowanie niespecjalnie nam wychodzi . Ja wolę w kuchni być sama, bo mam wtedy swobodny dostęp do blatu, do lodówki, kuchni gazowej, zlewozmywaka, nikt mi nie wtrąca się do tego, co mam w garnku.
Mąż dla odmiany często prosi mnie na przykład o zrobienie sałatki czy końcowe doprawienie potrawy, ale wtedy bardziej jest to asysta niż współpraca . Niemniej za swój wielki sukces uważam, że naprawdę nauczyłam męża gotować, bo kiedy wspólnie zamieszkaliśmy, nie potrafił zrobić absolutnie nic poza kanapką czy zaparzeniem herbaty. To też nie jest tak, że teraz gotuje wszystko, ale z głodu na pewno nie zginie, nawet w dobie zamkniętych restauracji.
Teraz z kolei przyszła pora na syna, a zachęcam go mniej więcej w ten sposób: chodź, pokażę ci jak wylać ciasto na patelnię, żeby naleśniki wyszły jak należy (dawno temu usiłował sam się nauczyć, ale poszło mu to kiepsko i więcej samodzielnych prób już nie podejmował) albo myślę sobie, że gdybyś umiał przygotować porządny obiad, to mógłbyś sprawić tym przyjemność P. (jego dziewczyna). To naprawdę działa. Teraz, w czasie izolacji, zaczął już nawet piec. Najpierw zrobił biszkopt z jabłkami, a tydzień później muffinki. Ja stałam z boku i dzieliłam się magicznymi trikami, które przy słodkich wypiekach często są niezbędne, udając, że niby wcale nie pomagam , ale kiedy jedno i drugie wyszło super, to tylko zachęciło go to do podejmowania kolejnych wyzwań.
Myślę, że zorganizowanie wygodnej kuchni do wspólnego gotowania. Odkąd z żoną kupiliśmy nowy okap to od razu lepiej znosi się gorąco i parujące potrawy
Natomiast ja mam zgoła odwrotny dylemat. Jak namówić żonę do gotowania.
Co prawda ów dylemat nie jest dla mnie uciążliwy, bo lubię to zajęcie, ale jednak... Gdy nie mam czasu, to muszę zadowolić się mrożonkami... Ble.
Woli zajęcia męskie, te mniej trudne i męczące jak koszenie trawy itp.
Wspólne gotowanie nie wychodzi.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » W KRĘGU DOMOWEGO OGNISKA » Jak namówić męża do wspólnego gotowania?
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024