Eks a złość - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Eks a złość

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 18 ]

1

Temat: Eks a złość

Hej !

Nie wkurza Was to, że wasz eks szybko po rozstaniu znajduje sobie nową panią i cieszy się udanym żywotem, choć dla was nie był zbyt ymm miły, a raczej pokazał się z jak najgorszej trony i pozostawił zadrę ?

Mnie to wkurza, bo nie wiem, czy to znaczy, że ze mną jest coś nie tak, że potraktował mnie podle. Czy to po prostu niska samoocena.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Eks a złość

Mnie to nie wkurza, bo jak z kimś zrywam to dla mnie to już jest koniec związku i nie obchodzi mnie, czy na drugi dzień kogoś ma czy nie. Jest to mi zupełnie obojętne. Wyrzucam taką osobę z głowy i serca. Ale oczywiście świadczy to o tym, że to nie była żadna miłość i nie ma co o tym dłużej myśleć.

3

Odp: Eks a złość

Wszystko zależy też od okoliczności, w jakich ktoś się rozstaje. Ale w moim przypadku mam prawo być  wkurzona BARDZO. Bo ja się starałam, a on kilka miesięcy mnie zwodził i nie umiał się rozstać, tylko mnie zbywał. Zachowanie szczeniackie, ale cóż. Boli do dzisiaj... sad

Odp: Eks a złość
lisseo napisał/a:

Hej !

Nie wkurza Was to, że wasz eks szybko po rozstaniu znajduje sobie nową panią i cieszy się udanym żywotem, choć dla was nie był zbyt ymm miły, a raczej pokazał się z jak najgorszej trony i pozostawił zadrę ?

Mnie to wkurza, bo nie wiem, czy to znaczy, że ze mną jest coś nie tak, że potraktował mnie podle. Czy to po prostu niska samoocena.

Miałam takiego adoratora, który odwrócił się ode mnie na pięcie, bo... poznał inną. Natychmiast stał się dla mnie nieważny i tyle. Widziałam go z nią wiele razy - przeszczęśliwych.
Aż po dwóch miesiącach nagle zwierzył mi się podczas rozmowy. O tym, że ona jest nikim ważnym, że to tylko układ, bo jemu się zwyczajnie opłaca, że ona jest prosta, że to chwilowe, bo... ma nadzieję, ze jeszcze będę go chciała. Po czym usłyszałam jakie ma w głowie plany ze mną związane, również mieszkaniowe i o tym jacy będziemy szczęśliwi.
Wiesz co? Poczułam dosłownie obrzydzenie i odruch wymiotny. Brak słów.
Nadal widzę ich razem, chodzą sobie za rączkę. Tylko jak się mijamy, on nigdy nie patrzy w moją stronę.
Podły człowiek zawsze będzie podłym. Kwestia czasu.

5

Odp: Eks a złość

No cóż... Mnie były zostawił 3 m-ce przed ślubem. Była rozpacz, złość...
Ale teraz jestem dużo szczęśliwsza niż kiedykolwiek z nim. I uważam że zrobił mi niesamowitą przysługę znikając z mojego życia

6

Odp: Eks a złość

No cóż - gruba kreska byłaby najlepszym rozwiązaniem. Niestety ciężko mi przyjąć, że ktoś kto mnie tak bardzo poniżył prowadzi radosne życie, a ja nie mogę się otrząsnąć i wcale nie widać na horyzoncie happy endu sad To tak jakby on miał rację - coś ze mną nie tak.

7

Odp: Eks a złość
lisseo napisał/a:

Hej !

Nie wkurza Was to, że wasz eks szybko po rozstaniu znajduje sobie nową panią i cieszy się udanym żywotem, choć dla was nie był zbyt ymm miły, a raczej pokazał się z jak najgorszej trony i pozostawił zadrę ?

Mnie to wkurza, bo nie wiem, czy to znaczy, że ze mną jest coś nie tak, że potraktował mnie podle. Czy to po prostu niska samoocena.


A niby dlaczego to Ciebie aż tak "wkurza" ? Nie jesteście już razem i nie powinno Ciebie to już interesować,a jeśli widzisz u siebie coś co mogło spowodować,że rozstaliście się,to znaczy,że musisz się nad tym zastanowić ,a nie myśleć o "EKS" . Życzę powodzenia smile .

8

Odp: Eks a złość
lisseo napisał/a:

Hej !

Nie wkurza Was to, że wasz eks szybko po rozstaniu znajduje sobie nową panią i cieszy się udanym żywotem, choć dla was nie był zbyt ymm miły, a raczej pokazał się z jak najgorszej trony i pozostawił zadrę ?

Mnie to wkurza, bo nie wiem, czy to znaczy, że ze mną jest coś nie tak, że potraktował mnie podle. Czy to po prostu niska samoocena.


Nie, wręcz przeciwnie.

9

Odp: Eks a złość
natolinka napisał/a:
lisseo napisał/a:

Hej !

Nie wkurza Was to, że wasz eks szybko po rozstaniu znajduje sobie nową panią i cieszy się udanym żywotem, choć dla was nie był zbyt ymm miły, a raczej pokazał się z jak najgorszej trony i pozostawił zadrę ?

Mnie to wkurza, bo nie wiem, czy to znaczy, że ze mną jest coś nie tak, że potraktował mnie podle. Czy to po prostu niska samoocena.


A niby dlaczego to Ciebie aż tak "wkurza" ? Nie jesteście już razem i nie powinno Ciebie to już interesować,a jeśli widzisz u siebie coś co mogło spowodować,że rozstaliście się,to znaczy,że musisz się nad tym zastanowić ,a nie myśleć o "EKS" . Życzę powodzenia smile .


Niby nie, masz rację, po po prostu to już któryś raz, gdy facet odrzuca mnie, bo jestem za mało szalona, "jakaś", takich typów przyciągam, jakby cała reszta się ni liczyła, a potem rzeczywiście widzę, że spotykają się z kimś na maxa wykręconym hmm

10 Ostatnio edytowany przez marakujka (2020-05-06 01:12:49)

Odp: Eks a złość
lisseo napisał/a:

Hej !

Nie wkurza Was to, że wasz eks szybko po rozstaniu znajduje sobie nową panią i cieszy się udanym żywotem, choć dla was nie był zbyt ymm miły, a raczej pokazał się z jak najgorszej trony i pozostawił zadrę ?

Mnie to wkurza, bo nie wiem, czy to znaczy, że ze mną jest coś nie tak, że potraktował mnie podle. Czy to po prostu niska samoocena.


Jeszce raz, bo nie mogę już zedytować poprzedniego postu, a teraz doczytałam dopiero...
Miałam sytuację, gdzie po zerwaniu chłopak dość szybko się ożenił - po jakichś trzech miesiącach od zerwania. Ja zerwałam, choć nie byłam źle traktowana.
Żalu nigdy nie miałam, jak wyżej - wręcz przeciwnie.


Jasne, nikt nie lubi być źle traktowany, więc masz normalne odczucia i nie od samooceny to zależy. Od samooceny zależy szybciej to, jak pozwalasz się traktować... o ile to złe traktowanie jest rzeczywiście złym traktowaniem, a nie tylko podjęciem w pewnym momencie przez kogoś decyzji o być lub nie być z tobą.

11

Odp: Eks a złość
marakujka napisał/a:
lisseo napisał/a:

Hej !

Nie wkurza Was to, że wasz eks szybko po rozstaniu znajduje sobie nową panią i cieszy się udanym żywotem, choć dla was nie był zbyt ymm miły, a raczej pokazał się z jak najgorszej trony i pozostawił zadrę ?

Mnie to wkurza, bo nie wiem, czy to znaczy, że ze mną jest coś nie tak, że potraktował mnie podle. Czy to po prostu niska samoocena.


Jeszce raz, bo nie mogę już zedytować poprzedniego postu, a teraz doczytałam dopiero...
Miałam sytuację, gdzie po zerwaniu chłopak dość szybko się ożenił - po jakichś trzech miesiącach od zerwania. Ja zerwałam, choć nie byłam źle traktowana.
Żalu nigdy nie miałam, jak wyżej - wręcz przeciwnie.


Jasne, nikt nie lubi być źle traktowany, więc masz normalne odczucia i nie od samooceny to zależy. Od samooceny zależy szybciej to, jak pozwalasz się traktować... o ile to złe traktowanie jest rzeczywiście złym traktowaniem, a nie tylko podjęciem w pewnym momencie przez kogoś decyzji o być lub nie być z tobą.

Nie no jeśli na koniec jest w miarę atmosfera oczyszczona to luz

12

Odp: Eks a złość
lisseo napisał/a:

No cóż - gruba kreska byłaby najlepszym rozwiązaniem. Niestety ciężko mi przyjąć, że ktoś kto mnie tak bardzo poniżył prowadzi radosne życie, a ja nie mogę się otrząsnąć i wcale nie widać na horyzoncie happy endu sad To tak jakby on miał rację - coś ze mną nie tak.

Nic z tobą nie jest nie tak. On ci tak wmawia by lepiej się poczuć dowartościować to on miał problem z sobą widocznie wiedział iż się nie nadaje do tego związku.

13

Odp: Eks a złość
lisseo napisał/a:

Hej !

Nie wkurza Was to, że wasz eks szybko po rozstaniu znajduje sobie nową panią i cieszy się udanym żywotem, choć dla was nie był zbyt ymm miły, a raczej pokazał się z jak najgorszej trony i pozostawił zadrę ?

Mnie to wkurza, bo nie wiem, czy to znaczy, że ze mną jest coś nie tak, że potraktował mnie podle. Czy to po prostu niska samoocena.

Hej. Bardzo dobrze rozumiem Twoją sytuacje. Również jestem po związku w którym mój ex nie był dla mnie ani wsparciem ani nie pomagał w domu itd. Znalazl sobie kogos będąc jeszcze ze mną i wszystko mu się teraz pięknie układa. Stara się, sprząta, gotuje, robi wszystko czego w domu nie chciał robić. Niestety muszę się z nim widywać stąd wiem wszystko co i jak. Mam żal że jemu za złe traktowanie tyle się od życia dostało dobrego a ja mam wszystko pod górkę za co bym sie nie zabrała.

14

Odp: Eks a złość
Stalowianka napisał/a:
lisseo napisał/a:

Hej !

Nie wkurza Was to, że wasz eks szybko po rozstaniu znajduje sobie nową panią i cieszy się udanym żywotem, choć dla was nie był zbyt ymm miły, a raczej pokazał się z jak najgorszej trony i pozostawił zadrę ?

Mnie to wkurza, bo nie wiem, czy to znaczy, że ze mną jest coś nie tak, że potraktował mnie podle. Czy to po prostu niska samoocena.

Hej. Bardzo dobrze rozumiem Twoją sytuacje. Również jestem po związku w którym mój ex nie był dla mnie ani wsparciem ani nie pomagał w domu itd. Znalazl sobie kogos będąc jeszcze ze mną i wszystko mu się teraz pięknie układa. Stara się, sprząta, gotuje, robi wszystko czego w domu nie chciał robić. Niestety muszę się z nim widywać stąd wiem wszystko co i jak. Mam żal że jemu za złe traktowanie tyle się od życia dostało dobrego a ja mam wszystko pod górkę za co bym sie nie zabrała.

Też mi wszystko przychodzi ciężko i ogromną pracą, i wysiłkiem. Jakby te wszystkie osoby które spotykam na swojej drodze wyczuwają moją wewnętrzną zadrę nad którą oczywiście pracuję (mam mega traumę z dzieciństwa), ale co z tego, kolejna i kolejna osoba wie jak mi dogryźć.

15

Odp: Eks a złość

Jest to na swoj sposob przybijajace, ale co zrobisz? Nic nie zrobisz, trzeba sie zajac soba zamiast patrzec na obce juz sobie osoby.

16

Odp: Eks a złość

Skoro nie pasowala jemu Twoja osobowosc to widocznie znalazl kogos kto ma osobowosc jaka mu odpowiada?
Wydaje mi sie, ze to raczej dobrze niz mialby byc nadal z Toba?

17 Ostatnio edytowany przez lisseo (2020-06-08 11:36:01)

Odp: Eks a złość
Winter.Kween napisał/a:

Skoro nie pasowala jemu Twoja osobowosc to widocznie znalazl kogos kto ma osobowosc jaka mu odpowiada?
Wydaje mi sie, ze to raczej dobrze niz mialby byc nadal z Toba?


Ja to kumam, ale często mi się to zdarza, więc zaczęłam się zastanawiać czy wszystko ze mną ok tongue
EDIT: i gdyby obyło się bez prób zmiany mnie lub krytyki to spoko.

18

Odp: Eks a złość

Nie. Eks to eks i skoro sie rozstalismy to powinnismy isc swoja drogą zamiast ogladac sie na juz obcą nam osobe.

Posty [ 18 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Eks a złość

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024