Wesele bezalkoholowe, co uwazacie? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » WIECZÓR PANIEŃSKI, ŚLUB, WESELE » Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 70 ]

Temat: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Hej, wiem ze jest teraz trend na wesela bezalkoholowe i nurtuje mnie pytanie- czy takie wesela sie udaja? byl ktos moze na takim? opowie cos wiecej czy ludzie mimo braku alkoholu bawili sie dobrze??

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Paulaaaaaaaaaa555 napisał/a:

Hej, wiem ze jest teraz trend na wesela bezalkoholowe i nurtuje mnie pytanie- czy takie wesela sie udaja? byl ktos moze na takim? opowie cos wiecej czy ludzie mimo braku alkoholu bawili sie dobrze??

Trend- ów jest wiele; wesele bezalkoholowe, wegetariańskie, Green Wedding czyli wesele ekologiczne, itp, itd.

Moim skromnym zdaniem, trzeba zachowac umiar we wszystkim, nawet w zachowywaniu umiaru. Jesli zna się gości i wie, ze zaakceptują brak kotleta czy lampki szampana na toast, to nic nie stoi na przeszkodzie, by takie wesele zrobić. Tylko ja np. nie jem mięsa w nadmiarze, ale lubię sama zdecydować o tym co jem. Podobnie z alkoholem; wypicie lampki wina czy koktajlu nie jest dla mnie zbrodnią, a zaproszenie na wesele gdzie nie będzie alkoholu to potraktowanie gości jak alkoholików, których trzeba strzec przed kontaktem ze źródłem ich uzależnienia.

Jednak co kraj to obyczaj i może być tyle zdań ilu ludzi.

3

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Oczywiście, że takie wesela się udają. Ja nie uważam tego za trend. Po prostu jeżeli młoda para nie pije alkoholu i nie chce na swoim weselu alkoholu, to go nie ma. Nie porównywałabym tego do wegetarianizmu czy ekologii. Zresztą para młoda ma prawo zrobić sobie wesele odpowiadające im. Brak alkoholu porównałabym bardziej np. do braku tych wszystkich weselnych zabaw i przyśpiewek niż brak mięsa wink

Byłam na takim weselu i nie różniło się niczym od "standardowego". Ludzie się dobrze bawili, parkiet był cały czas pełny.

Jeżeli kiedyś będę robić wesele to też bezalkoholowe. Nie dlatego, że traktuję moich gości jak alkoholików, tylko dlatego, że sama alkoholu nie piję zupełnie i nie mam potrzeby, aby ten alkohol na moim weselu był. Jeżeli ktoś nie potrafi spędzić jednego wieczoru na zabawie bez procentów, to chyba powinien zastanowić się, co jest dla niego ważniejsze - bycie ze mną w ważnym dla mnie dniu i bawienie się na weselu czy narąbanie się darmowym alkoholem. Bo ja trochę nie rozumiem, że dla kogoś to może być tak ogromny problem, że np. decyduje się na takie wesele nie przyjść.

4

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Lady Loka napisał/a:

Oczywiście, że takie wesela się udają. Ja nie uważam tego za trend. Po prostu jeżeli młoda para nie pije alkoholu i nie chce na swoim weselu alkoholu, to go nie ma. Nie porównywałabym tego do wegetarianizmu czy ekologii. Zresztą para młoda ma prawo zrobić sobie wesele odpowiadające im. Brak alkoholu porównałabym bardziej np. do braku tych wszystkich weselnych zabaw i przyśpiewek niż brak mięsa wink

Byłam na takim weselu i nie różniło się niczym od "standardowego". Ludzie się dobrze bawili, parkiet był cały czas pełny.

Jeżeli kiedyś będę robić wesele to też bezalkoholowe. Nie dlatego, że traktuję moich gości jak alkoholików, tylko dlatego, że sama alkoholu nie piję zupełnie i nie mam potrzeby, aby ten alkohol na moim weselu był. Jeżeli ktoś nie potrafi spędzić jednego wieczoru na zabawie bez procentów, to chyba powinien zastanowić się, co jest dla niego ważniejsze - bycie ze mną w ważnym dla mnie dniu i bawienie się na weselu czy narąbanie się darmowym alkoholem. Bo ja trochę nie rozumiem, że dla kogoś to może być tak ogromny problem, że np. decyduje się na takie wesele nie przyjść.

Loka, kto tu mowi o o narąbaniu się darmowym alkoholem? Alkohol jest dla ludzi, w postaci wina do obiadu, drinka ze znajomymi, nasączonia  alkoholem tortu czy nawet czekoladek z alkoholem. Wszystko zależy jakie kto ma podejście do alkoholu i jakie to będą ilości. Nie umartwiam się za życia, więc unikanie alkoholu zawsze i pod każda postacią, jest delikatnie mówiąc nieżyciowe.
Wiesz jakie wesele będę wspominać najlepiej? Tu w Niemczech byłam na weselu w ogrodzie. Pieknie udekorowane stoły, jedzenie w postaci stołów szwedzkich, a drinki podawane w barze, gdzie przemily uśmiechnięty chłopak/barman robił kolowe drinki, ktorych nazw nawet nie będę usiłowała sobie przypomnieć smile Każdy kto chciał takiego drinka musiał wstać od stólu i się tam pofatygować, do tego barku. Oczywiście kto nie chciał, to nie pił i nie było tak jak u nas w Polsce "za zdrowie młodej pary" itp. Był jeden toast szampanem na początku a potem już ten bar.
Możesz wierzyć albo nie, ale wesele dopiegło końca i nikt nawet wstawiony nie byl, o narąbaniu się nawet mowy nie było. Bawilismy się wszyscy naprawdę świetnie i na długo zapamiętam tę atmosferę i ludzi. Nikt nikomu nie zabraniał pić, a jednak wszyscy byli trzeźwi.

5

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Salomonka, ale ja nie neguję, że takie wesela są i że są ok:) ale jeżeli młoda para nie chce mieć na swoim weselu alkoholu, to właściwie czemu ktokolwiek miałby to kwestionować?
Gdybym miała wege znajomych i robiliby wegewesele, to też czemu ktiś miałby to kwestionować? To tak jakbym stwierdzała, że na weselu zawsze powinna być orkiestra, a nie DJ czy wodzirej. Albo, że zawsze muszą być konkretne zabawy.
Wesele powinno być takie, jakie wymarzy sobie para młoda. Z takimi elementami, jakie oni chcą na tym weswlu mieć.

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Byłam na 1. To była porażka. Ludzie smędzili na parkiecie. Część urządzała wycieczki do pobliskiej żabki. Wszyscy rozeszli się o 23.

7 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-04-25 21:47:48)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Byłem kiedyś na takim weselu smile Kuzyn urządzał wersję, gdzie oficjalnie poza kieliszkiem szampana nie było absolutnie nic procentowego. Ogólnie zabawa była przednia, choć nie wiadomo, czy goście sobie czegoś nie popijali po kątach, ale raczej specjalnych ekscesów nie było. Impreza była w maju, więc noc krótka i całość skończyła się koło 5 nad ranem.
Teraz nawet jest wybór wśród samych alkoholi, co można pić i niekoniecznie człowiek musi wyjść chwiejnym krokiem smile Wybór jedzenia tez jest zazwyczaj dość spory.

8

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Mlodzi niech robią wesele pod siebie. To wasze wesele, wasza noc, a goście - jeśli im się coś nie podoba, to niech nie przychodzą, albo niech wyjdą w trakcie. Kto wymyślił takie chore zasady, ze wesele jest dla gości albo że wesele musi być z alkoholem? Zwyczajów, zwlaszcza zlych, nie trzeba się kurczowo trzymać

9

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
kao_makao napisał/a:

Mlodzi niech robią wesele pod siebie. To wasze wesele, wasza noc, a goście - jeśli im się coś nie podoba, to niech nie przychodzą, albo niech wyjdą w trakcie. Kto wymyślił takie chore zasady, ze wesele jest dla gości albo że wesele musi być z alkoholem? Zwyczajów, zwlaszcza zlych, nie trzeba się kurczowo trzymać

Chyba się zaprasza na wesele? A jak się zaprasza gości, to chyba nie po to, aby nie przychodzili, albo wychodzili w trakcie smile

10

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Wesele robi sie dla gosci, slub jest dla panstwa młodych. Gdyby ktos wpadl na pomysł wesela bezalkoholowego to niech sie potem nie dziwi jesli goscie wpadna na pomysł wesela bezkopertowego. Dadzą młodym piękna ksiązke z dedykacją albo sadzobki drzew egzotycznych. Goscie tez potrafią być "postępowi".

11 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2020-04-25 22:21:32)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Salomonka napisał/a:
kao_makao napisał/a:

Mlodzi niech robią wesele pod siebie. To wasze wesele, wasza noc, a goście - jeśli im się coś nie podoba, to niech nie przychodzą, albo niech wyjdą w trakcie. Kto wymyślił takie chore zasady, ze wesele jest dla gości albo że wesele musi być z alkoholem? Zwyczajów, zwlaszcza zlych, nie trzeba się kurczowo trzymać

Chyba się zaprasza na wesele? A jak się zaprasza gości, to chyba nie po to, aby nie przychodzili, albo wychodzili w trakcie smile

No ale goście chyba powinni uszanować to, że zostali zaproszeni.
Jak idę na imprezę i podają tort truskawkowy to nie marudzę, że wolę czekoladowy i do mnie powinni się dostosować inni, prawda?
Sorry, jak ktoś nie potrafi zaakceptować tego, że młodzi wesele robią tak, a nie inaczej, to chyba nie najlepiej to mówi o wychowaniu i kulturze tej osoby. Jak ktoś nie potrafi uszanować konwencji, w jakiej wesele jest (czy to brak alkoholu, brak mięsa czy cokolwiek innego), to pokazuje tylko swój własny poziom i raczej nikomu nie będzie żal, jak sobie pójdzie.

Foggy, nie koperta jest najważniejsza w tym dniu...
Wesele powinno być takie, jakie chcą młodzi. Tak samo jak każda inna organizowana impreza jest taka, jaką sobie wymarzy gospodarz. Nie czaje, Wy serio nie potraficie przeżyć jednej nocy i bawić się z młodą parą bez alkoholu na stole, jeżeli akurat tego alkoholu na weselu nie ma? A co to zmienia? Niw potraficie tańczyć? Nie zjecie obiadu nie popijając winem?
Serio pytam, bo nie rozumiem jaki w tym problem. Spotkanie towarzyskie jak każde inne.
Jak ktoś nie potrafi przeżyć kilku godzin i zabawy bez alkoholu, to chyba jednak powinien się zastanowić nad tym, czy przypadkiem nie ma problemu z alkoholem lub z własnymi przekonaniami. Bo to, że wesele koniecznie musi mieć procenty, to jest jakieś nasze przekonanie, a nie norma, która zawsze musi być spełniona.

12

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Salomonka napisał/a:
kao_makao napisał/a:

Mlodzi niech robią wesele pod siebie. To wasze wesele, wasza noc, a goście - jeśli im się coś nie podoba, to niech nie przychodzą, albo niech wyjdą w trakcie. Kto wymyślił takie chore zasady, ze wesele jest dla gości albo że wesele musi być z alkoholem? Zwyczajów, zwlaszcza zlych, nie trzeba się kurczowo trzymać

Chyba się zaprasza na wesele? A jak się zaprasza gości, to chyba nie po to, aby nie przychodzili, albo wychodzili w trakcie smile

Zaprasza się. Zasady gospodarzy trzeba uszanowac. Wyjezdzasz na wakacje do innego panstwa, to jednak stosujesz sie do obowiazujacego tam prawa.

13

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Lady Loka napisał/a:
Salomonka napisał/a:
kao_makao napisał/a:

Mlodzi niech robią wesele pod siebie. To wasze wesele, wasza noc, a goście - jeśli im się coś nie podoba, to niech nie przychodzą, albo niech wyjdą w trakcie. Kto wymyślił takie chore zasady, ze wesele jest dla gości albo że wesele musi być z alkoholem? Zwyczajów, zwlaszcza zlych, nie trzeba się kurczowo trzymać

Chyba się zaprasza na wesele? A jak się zaprasza gości, to chyba nie po to, aby nie przychodzili, albo wychodzili w trakcie smile

No ale goście chyba powinni uszanować to, że zostali zaproszeni.
Jak idę na imprezę j podają tort truskawkowy to nie marudzę, że wolę czekoladowy i do mnie powinni się dostosować inni, prawda?
Sorry, jak ktoś nie potrafi zaakceptować tego, że młodzi wesele robią tak, a nie inaczej, to chyba nie najlepiej to mówi o wychowaniu i kulturze tej osoby. Jak ktoś nie potrafi uszanować konwencji, w jakiej wesele jest (czy to brak alkoholu, brak mięsa czy cokolwiek innego), to pokazuje tylko swój własny poziom i raczej nikomu nie będzie żal, jak sobie pójdzie.

Loka, to że zaprosisz kogoś na wesele, a ten ktoś z niego nie skorzysta bo coś tam.. To chyba nie znaczy, że ma braki w kulturze i w wychowaniu?

Sorry, ale nie skorzystałabym z zaproszenia gdzie by mi wypisano w punktach co mam jeść, pić i jak się zachowywać.

14

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Wesele jest dla gości i priorytetem jest to aby goście się dobrze bawili.
Jeśli ktoś tego nie rozumie to niech nie organizuje wesela.

15

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

No oczywiscie, ze jak ktos nie skorzysta, to nie jest to problem. Skoro problemem dla tej osoby jest brak alkoholu to nawet lepiej, ze nie skorzysta, mozna w jego miejsce zaprosic kogos innego.

Ale jak ktos w trakcie wesela idzie sie napić do pobliskiego spozywczaka albo w trakcie wesela stwierdzi, ze wychodzi bo nie ma alkoholu? Pokazuje wlasne braki w kulturze. Salomonko, przeciez jak idziesz na wesele to dostajesz konkretne rzeczy do jedzenia, bawisz sie orzy muzyce wybranej orzez mlodych (albo siedzisz przy stole i jej sluchasz) i jak chcesz to bierzesz udzial w narzuconych zabawach. Wiec jakby nie patrzec sporo masz narzucone. W jaki sposob to rozni sie od informacji od Mlodych, ze wesele bedzie bez alkoholu?

Dla mnie odmowa pojscia na wesele bo nie bedzue tam alkoholu jest dziwna. Czy ja jak o abstynentka powinnam teraz odmawiac uczestnictwa w weselach z alkoholem, bo one mi cos narzucaja?

16

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

A jak młodzi lubia kuchnie chinską i balet mongolski to ofrzucenie zaptoszenia na takie wesele byłoby brakiem tolerancji z mojej strony. Wesele jest aby 2 rodziny sie spotkały, dobrze bawiły i poznały a alkohol to wszystko ułatwia. Tak, wesele bez slkoholu ma duza szanse by byc zapamietane jako dretwe a mlodzi jako 'pozerzy'. Bo zwykle to najciemniej jest pod latarnią.

17 Ostatnio edytowany przez kao_makao (2020-04-25 22:42:08)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Zatem skoro wesela są dla gości, to dlaczego prawie nikt gości nie pyta co, kiedy i ile zjedzą i wypiją? Powinny byc takie ankiety przed wręczeniem zaproszenia.

Jesli ktos umie się z innymi zapoznać tylko dzięki alkoholowi, to naprawdę są to solidne podstawy znajomosci. Dziwne, ze w pracy w pierwszym dniu nowego pracownika albo w szkole 1 wrzesnia nie ma takiego oficjalnego zapoznania.

18

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
foggy napisał/a:

A jak młodzi lubia kuchnie chinską i balet mongolski to ofrzucenie zaptoszenia na takie wesele byłoby brakiem tolerancji z mojej strony. Wesele jest aby 2 rodziny sie spotkały, dobrze bawiły i poznały a alkohol to wszystko ułatwia. Tak, wesele bez slkoholu ma duza szanse by byc zapamietane jako dretwe a mlodzi jako 'pozerzy'. Bo zwykle to najciemniej jest pod latarnią.

No ja nie widze problemu, zeby na weselu zaserwowac kuchnie chinska czy zrobic pokaz baletu mongolskiego. Co tam młodym pasuje. Nawet jak mnie nie pasuje to kilka godzin mogę posiedzieć i spróbować się dobrze bawić.

Najwcześniej z wesela zwiałam raz po 22 bo było beznadziejne pomimo tego, że alkohol na stole był smile

19

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Lady Loka napisał/a:

No oczywiscie, ze jak ktos nie skorzysta, to nie jest to problem. Skoro problemem dla tej osoby jest brak alkoholu to nawet lepiej, ze nie skorzysta, mozna w jego miejsce zaprosic kogos innego.

Ale jak ktos w trakcie wesela idzie sie napić do pobliskiego spozywczaka albo w trakcie wesela stwierdzi, ze wychodzi bo nie ma alkoholu? Pokazuje wlasne braki w kulturze. Salomonko, przeciez jak idziesz na wesele to dostajesz konkretne rzeczy do jedzenia, bawisz sie orzy muzyce wybranej orzez mlodych (albo siedzisz przy stole i jej sluchasz) i jak chcesz to bierzesz udzial w narzuconych zabawach. Wiec jakby nie patrzec sporo masz narzucone. W jaki sposob to rozni sie od informacji od Mlodych, ze wesele bedzie bez alkoholu?

Dla mnie odmowa pojscia na wesele bo nie bedzue tam alkoholu jest dziwna. Czy ja jak o abstynentka powinnam teraz odmawiac uczestnictwa w weselach z alkoholem, bo one mi cos narzucaja?

1. Loka, ubawiłaś mnie tym "spożywczakiem" w czasie wesela.
2. Dlatego ostanio unikam wesel:)
3. I wszyscy są zadowleni, a zwłaszcza ja, bo nie muszę się "dostosowywać".

20

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Alkohol na weselu nie rowna sie pijanstwu
Do obiadu dobrze napic sie wina. Po tancach dobrze napic sie piwa. Flaczego alkohol na weselu jest dylematem a nie ..... muzyka? Moze robmy wesele bez muxyki, wszak ludzie aby sie poznac ze soba jej nie potrzebuja. Dajmy suszi zamiast obiadu, karmel solony zamiast ciast i kiełki zamiast owoców a potem arie operowe zamiast zespołu.

21

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

A znasz jakichś abstynentów od muzyki?
Swoją drogą jak ktoś nie chce muzyki i tańca na weselu, to najczęściej robi wystawny obiad w ramach wesela. Da się? Da się.

Alkohol nie jest dylematem. Po prostu tak jak i inne elemwnty wesel, może na nim być, a może go.na nim nie być. Tak jak i zupy, muzyki czy zabaw.

22

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Żyjemy w Polsce i wiadomo, jak to z alkoholem jest smile Ja osobiście, poza tym jednym przypadkiem, nie słyszałem o żadnym bezalkoholowym. Na żadnym, na którym byłem osobiście nie dochodziło do żadnych ekscesów. Mimo wszystko nie znam takiej sytuacji, żeby ktoś odmówił udziału w weselu z powodu braku lub obecności alkoholu czy też określonego rodzaju jedzenia. Menu można wcześniej ustalić a nawet jak się nie da, to można jeść wybiórczo i powiedzmy danej potrawy nie kosztować. Młodej parze chyba zwykle zależy na obecności licznych gości. Wiedzą kogo zapraszają i raczej znają ich preferencje.
Alkohol, jak wszystko, jest dla ludzi smile Jak się dobre towarzystwo zejdzie to i przy wodzie mineralnej można się dobrze bawić. W moim przypadku, przez ostatnie kilka lat, wesela na których bywałem( kumpli jeszcze z liceum) to była jedyna okazja do spotkania się w starym gronie i właściwie jedyna okazja na wypicie czegoś mocniejszego, bo normalnie w takowych trunkach nie gustuję. Trzeba wiedzieć, kiedy powiedzieć dość smile

23

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Jeśli wcześniej już para miała dobrane towarzystwo, które się świetnie bawiło bez alkoholu to i wesele się uda. Ale jeśli to ma być taki jednorazowy "wyskok", to niestety przez wielu gości zostanie odebrany jako fanaberia i może to spieprzyć atmosferę na weselu. Taka jest polska specyfika. Zresztą chyba nie tylko polska.

24

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Każda para młoda ma prawo zrobić wesele takie, jakie chce. Bez alkoholu, bez dzieci, sam obiad, stylizowane na świat Harry'ego Pottera czy co tam jeszcze innego. Każdy gość ma prawo to ocenić. Może odmówić przyjścia, wyjść wcześniej, siedzieć i źle się bawić itd. Można oczekiwać od gości dostosowania się, ale nie tego, że będą danym pomysłem zachwyceni, a z tego wątku mi wynika, że para młoda robi wesele po swojemu, a goście muszą w ciszy godzić się na wszystko i nie wyrażać niezadowolenia w żaden sposób. No nie. Ja planuję wesele bez dzieci, ale biorę na klatę to, że rodzice niezaproszonych mogą nie przyjść, wyjść wcześniej, mogą się bawić gorzej niż na weselach, na które mogli zabrać swoje bąbelki. Nie zamierzam robić im wykładu, że jeśli im to przeszkadza, to na pewno brak im kultury albo mają złe przekonania. wink Ja wybiorę, jak będzie wyglądało wesele, oni zdecydują, czy im to odpowiada.

25 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-04-26 11:21:58)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

No, w wypadku Harrego Pottera to bym się mocno zastanowił, czy udać się na takie wesele.. Ale tak, jak zostało wspomniane decyzja i tak należy do gościa, może odmówić jeśli coś go będzie tam męczyć albo się zgodzi z grzeczności i będzie cierpiał..

26

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Ja bym nie rezygnowała z alkoholu, bo niby dlaczego? Większość gości pije, więc po co z tego rezygnować? Tak samo jako zupę na weselu miałam rosół, bo wiadomo że większości smakuje wink skoro robię przyjęcie dla określonej grupy, to staram się zadowolić ich żołądki. Jakbym roiła przyjęcie w domu dla samych wegetarian, to nie zaserwuję mięsa, tylko dostosuje się do nich, to samo uważam o weselu.

27 Ostatnio edytowany przez CatLady (2020-04-26 17:52:43)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Paulaaaaaaaaaa555 napisał/a:

Hej, wiem ze jest teraz trend na wesela bezalkoholowe i nurtuje mnie pytanie- czy takie wesela sie udaja? byl ktos moze na takim? opowie cos wiecej czy ludzie mimo braku alkoholu bawili sie dobrze??

Słyszałam o takim czymś, ale tylko przez internet, bo ani sama nie byłam, ani nie znam nikogo, kto by był.

Moim zdaniem beznadziejny pomysł. Zaprasza się różnych gości i dla każdego coś powinno być. Można nie stawiać wódki, ale co złego jest w winie? Tak samo dania powinny być różne - mięsne i wegetariańskie. To, że młodzi są abstynentami/weganami/etc, to nie znaczy, że wszyscy muszą. Jak ktoś nie chce pić alkoholu, to nikt go nie zmusza, ale na stole powinien być. Nie wyobrażam sobie na imprezie dla dorosłych ludzi postawić na stole soczki i wodę mineralną...

Znam za to ze słyszenia bezalkoholowe komunie - co ma wiecej sensu, bo impreza jest głównie dla dzieci.

PS.
Wesele robi się dla gości. Jeśli młodzi mają podejście typu "to nam ma się podobać, bo to nasza impreza", to niech wesela nie organizują. Jak kogoś zapraszasz na obiad, to przecież też gotujesz taki, żeby gościom smakowało. Albo jeśli młodzi są fanami heavy metalu, nie tolerują muzyki tanecznej to znaczy, że na weselu ma grać długowłosa kapela w ćwiekowanych skórach? A goście mają udawać, że im się podoba i nie mogą wyjść wcześniej bo to niekulturalnie?

Weganie mają tendencje do obrażania się, gdy np w knajpie nie ma wegańskiej opcji - tak samo ma prawo obrazić się "wszystkożerna" osoba o brak mięsa, czy ktoś inny o brak alkoholu. Poczułabym się zlekceważona jako gość - to, że ktoś lubi tylko wegańskie żarcie, to nie znaczy że ja muszę lubić i zmuszać się do jedzenia. To, że ktoś nie pije, to nie znaczy, że ja mam nie pić. I nie - nie upijam się do nieprzytomności, bo to nie w moim stylu, ale lampkę, czy dwie zawsze chętnie wypiję. Nie odrzuciłabym zaproszenia na bezalkoholowe wesele - ale swoje bym pomyślała.

28 Ostatnio edytowany przez kao_makao (2020-04-26 18:52:48)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
CatLady napisał/a:
Paulaaaaaaaaaa555 napisał/a:

Hej, wiem ze jest teraz trend na wesela bezalkoholowe i nurtuje mnie pytanie- czy takie wesela sie udaja? byl ktos moze na takim? opowie cos wiecej czy ludzie mimo braku alkoholu bawili sie dobrze??

Słyszałam o takim czymś, ale tylko przez internet, bo ani sama nie byłam, ani nie znam nikogo, kto by był.

Moim zdaniem beznadziejny pomysł. Zaprasza się różnych gości i dla każdego coś powinno być. Można nie stawiać wódki, ale co złego jest w winie? Tak samo dania powinny być różne - mięsne i wegetariańskie. To, że młodzi są abstynentami/weganami/etc, to nie znaczy, że wszyscy muszą. Jak ktoś nie chce pić alkoholu, to nikt go nie zmusza, ale na stole powinien być. Nie wyobrażam sobie na imprezie dla dorosłych ludzi postawić na stole soczki i wodę mineralną...

Znam za to ze słyszenia bezalkoholowe komunie - co ma wiecej sensu, bo impreza jest głównie dla dzieci.

PS.
Wesele robi się dla gości. Jeśli młodzi mają podejście typu "to nam ma się podobać, bo to nasza impreza", to niech wesela nie organizują. Jak kogoś zapraszasz na obiad, to przecież też gotujesz taki, żeby gościom smakowało. Albo jeśli młodzi są fanami heavy metalu, nie tolerują muzyki tanecznej to znaczy, że na weselu ma grać długowłosa kapela w ćwiekowanych skórach? A goście mają udawać, że im się podoba i nie mogą wyjść wcześniej bo to niekulturalnie?

Weganie mają tendencje do obrażania się, gdy np w knajpie nie ma wegańskiej opcji - tak samo ma prawo obrazić się "wszystkożerna" osoba o brak mięsa, czy ktoś inny o brak alkoholu. Poczułabym się zlekceważona jako gość - to, że ktoś lubi tylko wegańskie żarcie, to nie znaczy że ja muszę lubić i zmuszać się do jedzenia. To, że ktoś nie pije, to nie znaczy, że ja mam nie pić. I nie - nie upijam się do nieprzytomności, bo to nie w moim stylu, ale lampkę, czy dwie zawsze chętnie wypiję. Nie odrzuciłabym zaproszenia na bezalkoholowe wesele - ale swoje bym pomyślała.

Skoro wesele bez alkoholu to taki beznadziejny pomysł, to dlaczego byś nie odrzucila? Zawsze warto mieć powod do obgadywania/ narzekania?

29

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Paulaaaaaaaaaa555 napisał/a:

Hej, wiem ze jest teraz trend na wesela bezalkoholowe i nurtuje mnie pytanie- czy takie wesela sie udaja? byl ktos moze na takim? opowie cos wiecej czy ludzie mimo braku alkoholu bawili sie dobrze??

Byłam raz, wiele lat temu. Było to bardzo eleganckie wesele, choć muszę przyznać, że nie odbyło się w 100% bez alkoholu, bo podano wino do obiadu, a jeśli ktoś sobie życzył, można było poprosić kelnera o napełnienie kieliszka jakimś mocniejszym trunkiem, przy czym butelki na stole nie stały. Otoczenie, wystrój sali i stołu, sposób serwowania kolejnych dań - pełna klasa i na najwyższym poziomie. Mnie podobało się bardzo, ale widziałam, że część osób, zwłaszcza starszych, zupełnie nie umiała się w tej konwencji odnaleźć.

CatLady napisał/a:

Znam za to ze słyszenia bezalkoholowe komunie - co ma wiecej sensu, bo impreza jest głównie dla dzieci.

Nie pamiętam ani jednej alkoholowej komunii. Kiedy to ja organizowałam uroczystość, również nie było nawet cienia wątpliwości, że alkoholu nie będzie. U nas zresztą z zasady wszystkie chrzciny i komunie odbywają się bez procentów, właśnie z uwagi na to, że okazją do spotkania się rodziny i przyjaciół jest sakrament dzieci.

30

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
kao_makao napisał/a:

Skoro wesele bez alkoholu to taki beznadziejny pomysł, to dlaczego byś nie odrzucila? Zawsze warto mieć powod do obgadywania/ narzekania?

Nie dlatego, żeby narzekać, a dlatego, że nie chciałabym konfliktu pomiędzy mną, a osobą zapraszającą na ślub. Zwłaszcza gdyby był to ktoś bliższy.

31

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Byłam na weselu bezalkoholowym.
Było inaczej niż na innym weselu z alkoholem w tym samym lokalu, z prawie tymi samymi gośćmi.
Panna młoda potem żałowała, że dała się namówić na wesele bezalkoholowe.
Goście dopisali aby nie zrobić jej przykrości, jedli, bawili się lecz nie było tej atmosfery weselnej jaka powstaje gdy jest się na lekkim rauszu, swobody w rozmowie i zachowaniu. Szybciej się skończyło, mniej osób tańczyło, chwilami było drętwo.
Siostra panny młodej na swoim weselu już nie popełniła tego błędu. Był alkohol i zabawa na całego.

32

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Generalnie biorąc pod uwagę, że kultura picia mocno się zmieniła, trochę nie rozumiem idei zupełnej rezygnacji z alkoholu. Owszem, kiedy ma się obawę, że towarzystwo się upije, a młodzi nie mają ochoty znosić na własnym weselu obecności zataczających się wujków i znajomych, to byłby to dla mnie dosyć przekonujący argument, ale przecież nikt już nie doprowadza się do takiego stanu, a jeśli nawet, to są to tylko źle odbierane przez resztę jednostki. Przynajmniej tam, gdzie ja bywam, a bywam na imprezach w przeróżnych częściach kraju i środowiskach, w złym tonie jest pokazywanie się w stanie upojenia alkoholowego.

33

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Zmienia się podejście do picia, szczególnie w wypadku niektórych tego typu okazji, jak chociażby wesela. Prędzej teraz upijanie się kojarzyć można z imprezami integracyjnymi niż z weselami smile Trzymając się jednak tych wesel, to rzeczywiście jeszcze do niedawna była to często jedna z niewielu okazji, żeby się napić, tym bardziej z najbliższą rodziną czy większym gronem znajomych. Zatem, nawet, jak ktoś przesadził z tym alkoholem raz, to potem raczej już się to nie zdarzało. Wtedy, jeszcze u mojego kuzynostwa koło 15-20 lat temu, na weselach królowała czysta i praktycznie nic więcej nie było. Teraz do wyboru jest sporo innych rzeczy: winko, piwo, whiskey - każdemu wg potrzeb. Zatem nie ma co demonizować tego, ze ktoś sobie trochę użyje smile

34

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Nawet Jezus zamienił wodę w wino na weselu gdy zabrakło.

Autorko a jakie są powody, że tego alkoholu ma nie być?

Bo dla mnie jedyny to byłby gdyby większość gości była AA i żeby nie prowokować to wesele bezalkoholowe.

35 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2020-04-27 11:39:41)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Dziwi mnie zdziwienie innych, gdy słyszą o weselach bez alkoholu.
Dziwi mnie pytanie o to, czy dobra zabawa możliwa jest bez alkoholu.
Dziwi mnie twierdzenie, że wesele bez alkoholu będzie bardzo krótkie, a weselnicy na własną rękę szukać będą trunków.

Aż tak alkohol wrósł w... (no właśnie, w co?), że jest niezbędny podczas wesela i/lub innych spotkań? <pytanie retoryczne>



Czy byłam na weselu bez alkoholu?
Tak. Zabawa była przednia. I nie było to wesele organizowane przez AA i dla AA.

36

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Wielokropek napisał/a:

Dziwi mnie zdziwienie innych, gdy słyszą o weselach bez alkoholu.
Dziwi mnie pytanie o to, czy dobra zabawa możliwa jest bez alkoholu.
Dziwi mnie twierdzenie, że wesele bez alkoholu będzie bardzo krótkie, a weselnicy na własną rękę szukać będą trunków.

Aż tak alkohol wrósł w... (no właśnie, w co?), że jest niezbędny podczas wesela i/lub innych spotkań? <pytanie retoryczne>



Czy byłam na weselu bez alkoholu?
Tak. Zabawa była przednia. I nie było to wesele organizowane przez AA i dla AA.

Bo alkohol na weselu to taka tradycja jak tort weselny czy  obrączki ślubne. smile

Na pewno można się bawić dobrze bez alkoholu tak samo jak i bez tortu czy obrączek.

37 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2020-04-27 11:54:58)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Kleoma napisał/a:
Wielokropek napisał/a:

Dziwi mnie zdziwienie innych, gdy słyszą o weselach bez alkoholu.
Dziwi mnie pytanie o to, czy dobra zabawa możliwa jest bez alkoholu.
Dziwi mnie twierdzenie, że wesele bez alkoholu będzie bardzo krótkie, a weselnicy na własną rękę szukać będą trunków.

Aż tak alkohol wrósł w... (no właśnie, w co?), że jest niezbędny podczas wesela i/lub innych spotkań? <pytanie retoryczne>



Czy byłam na weselu bez alkoholu?
Tak. Zabawa była przednia. I nie było to wesele organizowane przez AA i dla AA.

Bo alkohol na weselu to taka tradycja jak tort weselny czy  obrączki ślubne. smile

Na pewno można się bawić dobrze bez alkoholu tak samo jak i bez tortu czy obrączek.

Tradycja?
Oszalałaś?

Alkohol nie jest żadną tradycją. Tort też nie jest żadną tradycją, jeżeli ktoś nie chce go mieć.
Ba, większości prawdziwych tradycji weselnych już od dawna nie mamy, a jak mamy to pojęcia nie mamy, skąd tak naprawdę się wzięły (np. oczepiny) i w konsekwencji są one zupełnie inne niż de facto powinny być.

Tradycją mogą byc właśnie oczepiny albo pierwszy taniec, ale nie picie alkoholu.

38

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Alkohol tradycją?
Smutne.
Współczuję.

39

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Wielokropek napisał/a:

Alkohol tradycją?
Smutne.
Współczuję.

Równie dobrze mozna powiedzieć, ze tradycją w Polsce jest przemoc domowa. Czy to oznacza, że skoro członek rodziny lał małżonka i dzieci, to należy pielęgnować ten zwyczaj lania pasem?

40

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

"To nie ja byłam Ewą... " smile
To nie moje słowa, że alkohol na weselu jest tradycją.

41 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2020-04-27 12:33:58)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Nikt nie neguje tego, że wesele bez alkoholu może się udać. Podobnie jak bez muzyki, tańców czy inne, jakie sobie młodzi zażyczą. Byłam juz na takich i odbyły się. Jednak trzeba chyba uścislić, o czym rozmawiamy? Bo jesli komus sie wydaje, że alkohol na weselu, to wóda w skrzynkach stojąca pod każdym stołem, to nie mówimy o tym samym.

Tamto własnie to już tradycja polska ktora odeszła do lamusa i na szczęście zresztą. Dziś ludzie zachowują się inaczej i nie potrzebują spaść pod przysłowiowy stół, żeby uznać zabawę za udaną. Często w ogóle nie trzeba im alkoholu, albo poprzestaną na kieliszku wina. Jednak zupełne nie podawanie alkoholu wydaje mi się dziwne, bo chciałabym zapytać: Po co? W jakim celu? Nawet odwiedzając dobre restauracje, po pysznym posiłku, często kelner podchodzi  i proponuje kieliszek wina na koszt firmy smile

42

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Wielokropek napisał/a:

"To nie ja byłam Ewą... " smile
To nie moje słowa, że alkohol na weselu jest tradycją.

Wiem. Czy zatem nie można odnosić się i cytowac twoich postów? smile

43 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2020-04-27 12:40:05)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Dla mnie alkohol to nie tylko wódka. smile

Na weselu, o którym napisałam wyżej, nie było alkoholu, w tym wódki. Dlaczego na nim nie było? Bo organizujący je ludzie nie uważali, że jest on niezbędnym elementem.
Byłam też na weselach, gdzie jedynym alkoholem było wino. smile


***
kao_makao, można. big_smile Chciałam tylko uniknąć nieporozumienia.

44

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Salomonka napisał/a:

Tamto własnie to już tradycja polska ktora odeszła do lamusa i na szczęście zresztą. Dziś ludzie zachowują się inaczej i nie potrzebują spaść pod przysłowiowy stół, żeby uznać zabawę za udaną. Często w ogóle nie trzeba im alkoholu, albo poprzestaną na kieliszku wina. Jednak zupełne nie podawanie alkoholu wydaje mi się dziwne, bo chciałabym zapytać: Po co? W jakim celu? Nawet odwiedzając dobre restauracje, po pysznym posiłku, często kelner podchodzi  i proponuje kieliszek wina na koszt firmy smile

Jeszcze nigdy mi się tak nie zdarzyło w restauracji wink

To jest to, z czym bardzo wiele osób ma problem. Nie potrafią zrozumieć tego, że nie wszyscy alkohol piją i że nie trzeba się z tego tłumaczyć. Ja nie piję alkoholu z powodów ideologicznych od prawie 10 lat i na każdym alkoholowym weselu, na jakim byłam, byłam o to dosyć mocno wypytywana. Ciągle nie potrafię zrozumieć, dlaczego dla ludzi jest to taki problem, że koło nich siedzi ktoś, kto nie pije. Każdorazowo jestem pytana o ciąże, choroby itd. Nie czaję tego, że zwykłe "nie piję" jest traktowane jak jakaś ujma. Ja nikogo na takim weselu nie pytam dlaczego pije.

Gdybym ja robiła wesele, to alkoholu nie byłoby na nim właśnie dlatego, że w moim przypadku stoi za tym ideologia stowarzyszenia, którego jestem częścią i które zakłada, że jego członkowie nie kupują i nie częstują innych ludzi alkoholem. Wstąpienie do stowarzyszenia było moją autonomiczną decyzją, jest mi z tym bardzo dobrze.
Co nie zmienia faktu, że nie chce mi się na każdym weselu opowiadać o tym, jakie są jego założenia, skąd w nim się wzięła abstynencja i jaki to ma wpływ na mnie i na społeczeństwo.

45

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Myślę, że sposób postrzegania tego typu imprez wynika z polskiej mentalności ;-)

Nie mam nic przeciwko imprezom bez alkoholu, choć sama lubię się napić, ale bawić się potrafię w każdej sytuacji, więc nie widzę problemu.
Nie miałam jeszcze okazji być na weselu bez alkoholu, ale chciałabym, czemu nie.

46 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-04-27 13:05:48)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Nie jest powiedziane, że wesele bez alkoholu się nie uda. Zależy to w dużej mierze od tego, jacy ludzie w nim uczestniczą. Nawet od tego jak sobie goście siądą, przy jednym stoliku może być smętnie a przy innym już zupełnie inaczej smile Alkohol na przyjęciu weselnym nie nazwałbym tradycją, raczej przyzwyczajeniem smile
Odnoszę wrażenie, że tutaj ścierają się dwa poglądy: zwolennicy alkoholu/tolerujący alkohol, którzy mogą się napić, ale nie muszą oraz twardzi przeciwnicy, dla których każda ilość procentów to zło wcielone, stawiając znak równości między chlaniem czystej wódki od początku a wypiciem przez całą imprezę paru kieliszków wina.
Wszystko jest dla ludzi i warto z tego korzystać z umiarem. Sam od mocnych alkoholi( a szczególnie) od czystej wódki ostatnio stronię. Spotykając się z kimś, kto nie pije, nie drążę zwykle tematu, ale zapytać się przecież można, prawda? Nie mam zamiaru nikomu robić wyrzutów czy pretensji dlaczego ten ktoś nie bierz alkoholu do ust. Choć osobiście nie widzę nic zdrożnego w tym, żeby komuś wytłumaczyć swoją motywację, która skłoniła mnie do podjęcia takiej czy innej decyzji.
Natomiast, również nie życzę sobie, żeby ktoś na mnie się krzywo patrzył, jeśli na takim weselu piję sobie wódeczkę z dawno niewidzianymi kumplami, na drugi dzień będę miał kaca, ale pewnie przez następny rok albo i dłużej nie będzie okazji. Jeśli zaś ktoś mnie uważa za alkoholika, bo lubię sobie wypić 2 piwka tygodniowo, to już jego problem. Tak, potrafię sobie odmówić, bo gdyby nie to, to pewnie kupowałbym częściej i to niekoniecznie alkoholowe. Lubię w piwie tą goryczkę i sam smak smile Wiele osób niestety nie widzi tez tej istotnej różnicy między RODZAJAMI alkoholu. Wypić pół litra tygodniowo to chyba co innego niż te dwa piwka lub kilka kieliszków wina do obiadu w niedzielę...

47

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Ja nie jestem twardą przeciwniczkq alkoholu smile nie przeszkadza mi alkohol, to, że nie piję nie oznacza, że nie chodziłam ze znajomymi na imprezy. Chodzę na wydarzenia i po prostu nie piję. Szanuję poglądy innych i nigdy nikomu nie robię krucjaty, ze względu na to, że pije alkohol.

Jeżeli ktoś chce robić wesele bez alkoholu to nie rozumiem czemu inni w to próbują ingerować.

48

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Ciekawostka przyrodnicza. smile Nie spotkałam się z pytanie "Dlaczego nie jesz sałatki?", ale z pytaniem "Dlaczego nie pijesz alkoholu?" - nie tylko do mnie skierowanego - spotkałam się często.
Nie. Nie jestem abstynentką. smile

49

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

A ja się będę upierać, że alkohol na weselu to odwieczna światowa tradycja.
Podawałam wcześniej przykład z Kany Galilejskiej gdzie wino na weselu było i zmartwieniem gospodarzy było gdy go nagle zabrakło.
Kronikarze przez wieki opisywali śluby/wesela królewskie i te hektolitry wszelakich alkoholi jakie warzono na te okazje.
Alkohol był po to aby uświetnić uroczystość toastami na cześć pary młodej, gości.
Przykłady z literatury polskiej też o tym świadczą.
Tak samo torty weselne. Były od zawsze chociażby pod postacią obficiej posłodzonego ciasta drożdżowego, ozdobionego czymś.

Natomiast pierwszy taniec jest tradycją od niedawna. Jako dziecko bywałam na wielu weselach i nie pamiętam aby coś takiego było. Dopiero tak może ze 20 lat temu to się zaczęło.

50

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Zwykle na weselach jest dużo jedzenia. jakiś odgórny zakaz picia wina np jest wg mnie nie na miejscu. A niektórzy piją czystą, czy lubią drinki.
Można też uznać, że gluten jest niezdrowy zakazać chleba,  Moim zdaniem wesele jest imprezą w klimacie szacunku dla gości.
Jaka miałaby być motywacja takiego kroku? nauczanie gości, że wino jest be? Co dalej? wesele tylko przy metalu, czy hip hopie bo młodzi tak lubią?

51

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Wielokropek napisał/a:

Ciekawostka przyrodnicza. smile Nie spotkałam się z pytanie "Dlaczego nie jesz sałatki?", ale z pytaniem "Dlaczego nie pijesz alkoholu?" - nie tylko do mnie skierowanego - spotkałam się często.
Nie. Nie jestem abstynentką. smile

A ja spotkałam się. Może nie w odniesieniu do sałatki, ale jeśli chodzi o to dlaczego odmawiam ciasta czy tortu już tak.

52

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Olinko, dlatego napisałam o sałatce. smile
"Przymus" jedzenia słodkich rzeczy też jest, niestety, wszechobecny, a ich niejedzenie wywołuje zdziwienie.

53 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2020-04-27 17:59:17)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Wielokropek napisał/a:

Olinko, dlatego napisałam o sałatce. smile
"Przymus" jedzenia słodkich rzeczy też jest, niestety, wszechobecny, a ich niejedzenie wywołuje zdziwienie.

To prawda. Mowie to jako kombo. Nie jem slodyczy i nie pije alkoholu smile ale jak powiem ze nie biore ciasta bo nie jem slodyczy to nikt nie dopytuje. A jak mowie ze nie pije alkoholu to zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie chcial go i tak wcisnac.

Wiecie, ze zdarzaja sie sytuacje, w ktorych pomimo, ze nie pijecie, to ktos wiedząc o tym, nie informuje Was i pod Wasza nieobecnosc dolewa Wam wodki do np. soku czy coli, ktore macie na stole?

54

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Smutna rzeczywistość.

55

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Kombo to mój kumpel, który jeszcze oprócz słodyczy i alkoholu nie pija kawy ani czarnej herbaty smile

Akurat porównanie alkoholu do słodyczy jest nad wyraz trafne, jeśli ktoś będzie usilnie twierdził, ze każda spożywana ilość procentów ma się odbić źle na naszym zdrowiu. Jeśli sobie walniemy jedno czy dwa piwka tygodniowo albo wypijemy lampkę wina do obiadu wygląda to trochę inaczej niż codzienne objadanie się słodyczami czy zażeranie się tłustym mięsem.
Mamy swoje narodowe przywary, jak chodzi o spożywanie procentów, ale czy jesteśmy jedyni? Południowcy nie żałują sobie wina, narody Europy Zachodniej piwa, zatem chyba nasza wódczana "tradycja" zdemonizowała u niektórych sam odbiór spożywania alkoholu w jakichkolwiek ilościach. Nie mówię tutaj oczywiście o osobach, które z powodu alkoholu przeżywają lub doświadczyły wcześniej jakiejś traumy.
Swoją drogą to akurat na weselu, nawet jak jest sporo alkoholu, to tańcząc czy jedząc, ciężko się doprowadzić do ciężkiego stanu smile

56 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2020-04-27 18:12:02)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
bagienni_k napisał/a:

(...) chyba nasza wódczana "tradycja" zdemonizowała u niektórych sam odbiór spożywania alkoholu w jakichkolwiek ilościach. (...)

To o mnie? big_smile

Nie jestem ani przeciwniczką picia alkoholu, ani jego nie picia.
Jestem tylko ciągle zaskoczona potrzebą tłumaczenie przyczyn niepicia alkoholu, czy też "konieczności" jego serwowania na imprezach organizowanych przez osoby, które trunków (niezależnie od ich procentów) widzieć na nich nie chcą.
Tylko tyle i aż tyle.

57

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Lady Loka napisał/a:

Wiecie, ze zdarzaja sie sytuacje, w ktorych pomimo, ze nie pijecie, to ktos wiedząc o tym, nie informuje Was i pod Wasza nieobecnosc dolewa Wam wodki do np. soku czy coli, ktore macie na stole?

Na szczęście nie doświadczyłam, ale wiem, że takie sytuacje niestety mają miejsce. Dla mnie to jest totalny brak kultury i szacunku dla drugiej osoby.
Swoją drogą czasem zastanawiam się o czym niby ma świadczyć spożywanie/nie spożywanie alkoholu, że ci spożywający mają taki problem z tymi drugimi?

58

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Wielokropku Nigdy nie spotkałem się z sytuacją, żeby jacyś goście weselni mieli wgląd w listę dań czy napojów. Zatem organizatorzy wesela zapewniają konkretne "wyposażenie", a goście weselni mogą być ewentualnie uprzedzeni wcześniej, właśnie tak było na weselu mojego kuzyna, gdzie na zaproszeniu zostało zaznaczone, że nie będzie procentów. Wtedy wszyscy mają wybór a jak ktoś się oburza, że na stole nie ma wódeczki, to już jego problem. Zawsze sobie może zabrać małpkę albo dwie setki w buteleczce i wypić w kibelku smile Natomiast inni, którzy nie piją i odmawiają - nie spotkałem się z jakimś natrętnym zachowaniem ze strony pijących. Nie pijesz - Twoja sprawa, nikt Ci na siłę nie wlewa do gardła smile

59

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

spotkałam się z namawianiem ludzi na różne rzeczy, ale ze zmuszaniem nie. współczuję towarzystwa.
Ale często też się spotykam z ludzmi krzywiącymi się na to, że ktoś słodzi, je chleb mięso itd i pije alkohol.
jedno i drugie to kategorie terrorystyczne.:)

60

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
Paulaaaaaaaaaa555 napisał/a:

Hej, wiem ze jest teraz trend na wesela bezalkoholowe i nurtuje mnie pytanie- czy takie wesela sie udaja? byl ktos moze na takim? opowie cos wiecej czy ludzie mimo braku alkoholu bawili sie dobrze??


jakaś nowomoda. Alkohol powinien być. A kto nie będzie chciał, pić nie musi. Ja generalnie nie piję, ale na imprezie lubię się napić dla 'rozluźnienia atmosfery'. I chyba większość tak ma. Jak już zostało tu wielokrotnie napisane, wesele robi się dla gości, więc należy wziąć pod uwagę upodobania większości. A większość dobrze się bawi przy tradycyjnej muzyce, jadle i napitkach  :-)

61

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

ja osobiście nie zorganizowałabym takiego wesela, bo wiem że prędzej czy później goście sami zorganizowaliby sobie alkohol smile

62

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
adiaphora napisał/a:
Paulaaaaaaaaaa555 napisał/a:

Hej, wiem ze jest teraz trend na wesela bezalkoholowe i nurtuje mnie pytanie- czy takie wesela sie udaja? byl ktos moze na takim? opowie cos wiecej czy ludzie mimo braku alkoholu bawili sie dobrze??


jakaś nowomoda. Alkohol powinien być. A kto nie będzie chciał, pić nie musi. Ja generalnie nie piję, ale na imprezie lubię się napić dla 'rozluźnienia atmosfery'. I chyba większość tak ma. Jak już zostało tu wielokrotnie napisane, wesele robi się dla gości, więc należy wziąć pod uwagę upodobania większości. A większość dobrze się bawi przy tradycyjnej muzyce, jadle i napitkach  :-)

Jakie to są te tradycyjne muzyka, jadlo i napitki?

63

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
kao_makao napisał/a:
adiaphora napisał/a:
Paulaaaaaaaaaa555 napisał/a:

Hej, wiem ze jest teraz trend na wesela bezalkoholowe i nurtuje mnie pytanie- czy takie wesela sie udaja? byl ktos moze na takim? opowie cos wiecej czy ludzie mimo braku alkoholu bawili sie dobrze??


jakaś nowomoda. Alkohol powinien być. A kto nie będzie chciał, pić nie musi. Ja generalnie nie piję, ale na imprezie lubię się napić dla 'rozluźnienia atmosfery'. I chyba większość tak ma. Jak już zostało tu wielokrotnie napisane, wesele robi się dla gości, więc należy wziąć pod uwagę upodobania większości. A większość dobrze się bawi przy tradycyjnej muzyce, jadle i napitkach  :-)

Jakie to są te tradycyjne muzyka, jadlo i napitki?

Pewnie wóda, rosół, kluski śląskie i kaczuchy w tle (chodzi oczywiście o ten utwór muzyczny) big_smile
Sporo polskich wesel tak właśnie wygląda.

64 Ostatnio edytowany przez adiafora (2020-04-29 22:54:06)

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
kao_makao napisał/a:
adiaphora napisał/a:
Paulaaaaaaaaaa555 napisał/a:

Hej, wiem ze jest teraz trend na wesela bezalkoholowe i nurtuje mnie pytanie- czy takie wesela sie udaja? byl ktos moze na takim? opowie cos wiecej czy ludzie mimo braku alkoholu bawili sie dobrze??


jakaś nowomoda. Alkohol powinien być. A kto nie będzie chciał, pić nie musi. Ja generalnie nie piję, ale na imprezie lubię się napić dla 'rozluźnienia atmosfery'. I chyba większość tak ma. Jak już zostało tu wielokrotnie napisane, wesele robi się dla gości, więc należy wziąć pod uwagę upodobania większości. A większość dobrze się bawi przy tradycyjnej muzyce, jadle i napitkach  :-)

Jakie to są te tradycyjne muzyka, jadlo i napitki?

takie, ktore sa tradycyjne w naszej kulturze slowiańskiej. W Afryce pewnie mają inne zwyczaje i tradycje.
Pochodzisz z obcej, że pytasz, co się jada tradycyjnie w Polsce? ;-)
Alkohol jest tradycją na weselach i nie ma co wymyślać, że jest inaczej. Oczywiście para młoda może zorganizować sobie wesele w stylu jakim zapragnie a na stole postawić krakersy i słone paluszki nawet plus do picia cisowiankę, (w końcu obiad można zjeść w domu) a z glośników puścić techno. Tylko z tradycją niewiele to będzie mieć wspólnego to raz a dwa, goście nie będą tego mile wspominać ;-)
Tradycja jest taka, że wesele robi się dla gości i z myślą o nich. I to jest podstawa. A, że zazwyczaj przekroj gości jest rózny, więc klasyka bez wydziwiania zawsze górą. I tyle z mojej strony w temacie.

65

Odp: Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?
adiaphora napisał/a:
kao_makao napisał/a:
adiaphora napisał/a:

jakaś nowomoda. Alkohol powinien być. A kto nie będzie chciał, pić nie musi. Ja generalnie nie piję, ale na imprezie lubię się napić dla 'rozluźnienia atmosfery'. I chyba większość tak ma. Jak już zostało tu wielokrotnie napisane, wesele robi się dla gości, więc należy wziąć pod uwagę upodobania większości. A większość dobrze się bawi przy tradycyjnej muzyce, jadle i napitkach  :-)

Jakie to są te tradycyjne muzyka, jadlo i napitki?

takie, ktore sa tradycyjne w naszej kulturze slowiańskiej. W Afryce pewnie mają inne zwyczaje i tradycje.
Pochodzisz z obcej, że pytasz, co się jada tradycyjnie w Polsce? ;-)
Alkohol jest tradycją na weselach i nie ma co wymyślać, że jest inaczej. Oczywiście para młoda może zorganizować sobie wesele w stylu jakim zapragnie a na stole postawić krakersy i słone paluszki nawet plus do picia cisowiankę, (w końcu obiad można zjeść w domu) a z glośników puścić techno. Tylko z tradycją niewiele to będzie mieć wspólnego to raz a dwa, goście nie będą tego mile wspominać ;-)
Tradycja jest taka, że wesele robi się dla gości i z myślą o nich. I to jest podstawa. A, że zazwyczaj przekroj gości jest rózny, więc klasyka bez wydziwiania zawsze górą. I tyle z mojej strony w temacie.

Ja mam totalnie inne zdanie w tym temacie. Tradycja zniszczyła już wiele żyć, bo wierność tradycji była wazniejsza niż dobrostan jednostki.

Posty [ 1 do 65 z 70 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » WIECZÓR PANIEŃSKI, ŚLUB, WESELE » Wesele bezalkoholowe, co uwazacie?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024