Czesc.
Powie mi ktos jak wyglada wizyta u ginekologa w celu dobrania anykoncepcji?
Chcialabym brac zastrzyki a zalezy mi zeby juz na walentynki haha byc bezpieczna, czytalam ze trzeba fo 5 dnia cyklu
Mam teraz okres lepiek poczekać czy isc jak najszybciej teraz?
Czesc.
Powie mi ktos jak wyglada wizyta u ginekologa w celu dobrania anykoncepcji?
Chcialabym brac zastrzyki a zalezy mi zeby juz na walentynki haha byc bezpieczna, czytalam ze trzeba fo 5 dnia cyklu
Mam teraz okres lepiek poczekać czy isc jak najszybciej teraz?
Zapisujesz się, idziesz, mówisz, czego chcesz, jesteś normalnie badana ginekologicznie i masz wypisaną receptę.
Nie dostaniesz zastrzyku od razu. Lekarz najpierw Cię zbada, pobierze materiał do cytologii i wyśle Cię na badania.
Odczekaj 3 dni po skończonym okresie i idź.
Niestety jak chodzi o badania to większość lekarzy nie robi badań krwi a wypisuje na zasadzie "jak będzie się coś złego działo to zmienimy"
Niestety jak chodzi o badania to większość lekarzy nie robi badań krwi a wypisuje na zasadzie "jak będzie się coś złego działo to zmienimy"
Cóż, to już kwestia wyboru lekarza. Nigdy bym nie chodziła do takiego, co wypisuje recepty na łapu capu, to nie market, tu o zdrowie chodzi.
Przy zastrzyku są pewne zasady, których należy przestrzegać. Podobnie przy krążkach czy spirali.
Cyngli, masz rację. Pisze to ku przestrodze.
Taką tendencję przejawiają chyba głównie lekarze na NFZ, oczywiście w zależności od lekarza.
Co do spirali czy krążku, jakiś czas temu od mojego ginekologa usłyszałam że zalecane jest przede wszystkim kobietom co już urodziły, według jakiś tam nowinek. Natomiast faktycznie kiedyś nie zwracano na to takiej uwagi. Czy to prawda? Cóż, ja nie wnikałam w temat
Autorko, nalegaj na badania
Krążek to zupełnie coś innego niż spirala.
Uważam, że badania obowiązkowo. No i z tego, co wiem, to przez jakiś czas po zrobieniu zastrzyku trzeba się dodatkowo zabezpieczać, dopóki organizm się nie przyzwyczai.
Osobiście chodzę do ginekologa prywatnie. Zdiagnozował u mnie insulinooporność, o której nie miałam zielonego pojęcia.
Ja chodzę prywatnie i badań nie miałam... Jedynie co to miał historię całą, bo prowadził mi ciążę, ale przed ciążą nie brałam antykoncepcji tylko po. Oczywiście musztarda po obiedzie, bo dopasował mi, jednak badań w tym kierunku nie miałam. Pewnie wykorzystał wtedy moją niewiedzę, o tym, że powinny takie badania być przeprowadzone. Także Ty wiesz, że badania przed powinny być zrobione, więc masz przewagę