Cześć Wszystkim.
Postanowiłam napisać na forum, bo mnie roznosi..energia.. Jakiś czasem temu miałam wypadek samochodowy, mi akurat nic poważnego się nie stało, 1 osoba ucierpiała, ale wiem, że wszystko u niej już ok. Ja byłam jedynie pasażerką taksówki.
Na miejsce wypadku przyjechał mój obiekt westchnień aktualnie - on, policjant
Dżizas, ja wiem, na codzień jestem pogrążona w zupełnie innym świecie korposzczurów i nagle taka akcja mi się przytrafia, zupełnie coś innego
Jak tylko wysiadł z radiowozu wpadł mi w oko. Ja nie jestem ani łatwa ani jakoś specjalnie dostępna i nawet jak mi się facet spodoba to nie pokazuje tego. Na początku nawet nie byłam pewna, czy on mi się podoba, bo jakoś specjalnie przystojny nie był, ale miał coś co przyciągnęło moją uwagę..
I jego uwagę na mnie chyba również. Co chwila na mnie spoglądał, jak kilkusekoundowy przerwynik od pracy
Krążył krążył wokół mnie potem zajrzał do taksówki do której postanowiłam wrócić, potem stwierdził, że jednak mnie spisze jako uczestniczkę wypadku itd. Zestresowana spoźnieniem do pracy nakrzyczałam na niego (:D) żeby się pośpieszył to stwierdził, że mnie tu przytrzyma jeszcze 2 godziny jak będzie chciał, więc postanowiłam dalej już miło. On też był miły, wypytywał mnie gdzie mieszkam i takie tam.
Kurde, brakuje mi tego spojrzenia, był taki opanowany, i tak jakby przed każdą czynnością szukał jakiejś mojej aprobaty w oczach, a może reakcji ?? nie wiem, dziwne to było..Hmm może spodniczka i kozaczki pomogły
I jak mu podawałam numer telefonu to naprawdę czułam że to będzie PO COŚ, że ON SIE ODEZWIE...
Zlałam sytuację tuż po wypadku, a teraz znów mnie NASZŁO. I myślę o nim, ale też o tym, DLACZEGO SIĘ KUZWA NIE ODEZWAŁ??
Przecież tak ludzie robią, tak również się poznają...
Jestem zjexxxana, że w ogóle żyję jakąś nadzieją. Raczej nie narzekam na powodzenie u facetów. Kurde..
Jest mi zajebiście smutno, myślę tylko o nim przez ostatnie 2 dni i czuję, że będę dalej..
Policjanci zawsze mają wianuszek przy sobie prawda???
Co myślicie o tej sytuacji?
Dzięki z góry
B-Doll