Cześć dziewczyny!
Zastanawiam się, czy macie jakieś tipy jak włączać do diety suszone owoce? Być może jest to błahy temat, ale pomyślałam, że zasięgnę języka. Staram się rezygnować z podjadania słodyczy i zastępować je jakimiś zdrowymi przekąskami. Uwielbiam suszone morele - dodane do owsianki, z pieczenią albo same. Mniam ale z drugiej strony zastanawiam się czy nie zastępuję słodyczy po prostu innym kalorycznym produktem. Suszone owoce są niestety kaloryczne - jak je jeść, żeby nie przesadzać, bo czasem wydaje mi się, że brakuje mi z tym wyczucia
Czy myślicie, że np. suszone morele z marketu są jakoś dużo gorsze od tych z certyfikatem bio, eko..? Na jakie rzeczy w składzie warto uważać? Gdzie kupować, jak znaleźć fajne okazje i znaleźć dobrej jakości produkty? Macie swoje ulubione owoce - może dowiem się o jakiś ciekawych nowościach