Siema jestem Łukasz, mam 19 lat, moja dziewczyna ma 17. Jesteśmy razem od 7 miesięcy.
Jestem strasznie zazdrosny o jej kolegów.
Np. Jakiś nieznajomy facet do niej napisze to ona z nim pisze trochę firtuje. Albo wychodzi z kolegami na miasto, chodzi do nich na nocki z koleżanką, ma takiego jednego co pisze z nim ciągle, często gada przez telefon.
I nie wiem jak się do tego nastawić i co wtedy robić. Bo ostatnio się o to właśnie poklocilismy. I mówiła że jeszcze trochę i zakończymy to bo czuje się związana. I chce być bardziej wolna niż jest.
Jak być mniej zazdrosnym, co robić jak ona wychodzi z kolegami, piszę jak na to reagować żeby nie popsuć relacji z nią. Co uważacie?
Daj jej trochę więcej luzu. To że ma przyjaciół nie oznacza że automatycznie robi z nimi inne dziwne rzeczy.. Na dobrą sprawę to wiesz, nie ty byłeś pierwszy a oni i mimo, że nie chodzi o pierwszeństwo to jednak według mnie oni byli przy niej nawet gdy ciebie nie było.. no chyba, ze jest inacz i sa dość świeżym koleżeństwem to tak czy inaczej lekko popuść. Wiesz, związek opiera się na zaufaniu a nie trzymaniu w Klatce.
Wiesz, skoro ona flirtuje z innymi, to pewnie nie dorosła do stałego związku i w sumie to nic dziwnego, ma dopiero 17 lat. Nie licz, że to będzie miłość do końca życia. Nie będzie.
Cyngli ma rację, skoro ona dalej flirtuje z innymi mając Ciebie to jednak coś jest nie tak. Według mnie prędzej czy później i tak odejdzie albo zacznie przyprawiać Ci rogi, chyba że już to robi. Dziewczyna jest młoda i sama pewnie nie wie czego chce od życia.
Jak kobieta flirtuje z innymi mając chłopaka to jest jasne, że szukanlepszej opcji i tyle. Mało prawdopodobne aby była atencjuszka. Druga sprawa w tym wieku to się eksperymentuje i w głowie mało.
Adekwatnie u facetów jest podobnie.