Witam z racji iż to forum dla kobiet, łatwiej mi będzie dostać odpowiedź. Mam na imię Paweł lat mam 20. Poznałem w lutym dziewczynę z internecie, po pewnym czasie no staliśmy się internetowym związkiem. W maju wyjechałem za granicę do pracy. Miesiąc później Ona dołączyła do mnie. Było to nasze pierwsze spotkanie od kiedy poznaliśmy się w internecie. Oboje byliśmy pewni ze wszystko się uda. Pierwszy tydzień był just super. Wszystko jak powinno ona zachwycona mną ja Ją. Lecz od kolejnego tygodnia zaczynało coś się dziać. Zaczęła mnie okłamywać w blachostkowych sprawach, obiecywała ze spędzimy kolejne dni razem, lecz tak nie było. Szła sobie rozmawiać z innymi ludźmi z domku dokładniej chodzi o chłopaków w moim wieku. 3 dni temu po prostu powiedziała, ze nie czuje tego samego, co czuła przez internet, ze nie wyczaruje od tak uczucia. "Gdybyśmy się wcześniej spotkali, przyjechałabym do Ciebie jako dobra koleżanka". Po prostu jej się nie spodobałem. No ale jak to mężczyzna. Zależy mi bardzo na niej. Jakieś propozycje, mała pomoc od pań. Co powinienem, muszę zrobić żeby ją w sobie jakos na nowo rozkochać? Przez internet wszystko wydawało się że takie proste. Lecz Internet to nie świat realny. Oczywiście dalej razem mieszamy, gotujemy jemy, pracujemy itd..
1 2019-07-18 06:21:31 Ostatnio edytowany przez Losowy człowiek (2019-07-18 07:30:49)
Nie ma chemii między Wami i ona Ci to wprost powiedziała. Nic się nie da zrobić.
Witam z racji iż to forum dla kobiet, łatwiej mi będzie dostać odpowiedź. Mam na imię Paweł lat mam 20. Poznałem w lutym dziewczynę z internecie, po pewnym czasie no staliśmy się internetowym związkiem. W maju wyjechałem za granicę do pracy. Miesiąc później Ona dołączyła do mnie. Było to nasze pierwsze spotkanie od kiedy poznaliśmy się w internecie. Oboje byliśmy pewni ze wszystko się uda. Pierwszy tydzień był just super. Wszystko jak powinno ona zachwycona mną ja Ją. Lecz od kolejnego tygodnia zaczynało coś się dziać. Zaczęła mnie okłamywać w blachostkowych sprawach, obiecywała ze spędzimy kolejne dni razem, lecz tak nie było. Szła sobie rozmawiać z innymi ludźmi z domku dokładniej chodzi o chłopaków w moim wieku. 3 dni temu po prostu powiedziała, ze nie czuje tego samego, co czuła przez internet, ze nie wyczaruje od tak uczucia. "Gdybyśmy się wcześniej spotkali, przyjechałabym do Ciebie jako dobra koleżanka". Po prostu jej się nie spodobałem. No ale jak to mężczyzna. Zależy mi bardzo na niej. Jakieś propozycje, mała pomoc od pań. Co powinienem, muszę zrobić żeby ją w sobie jakos na nowo rozkochać? Przez internet wszystko wydawało się że takie proste. Lecz Internet to nie świat realny.
Młody człowieku... Co powinieneś zrobić? Odesłać panienkę do domku i szybciutko o niej zapomnieć.
Załatwiłem jej pracę, dobra pracę, dobrze płatną. męczyłem się godzinami żeby mogła ze mną mieszkać, robiłem wszystko żeby miała jak najlepiej. Ciężko od tak zapomnieć o kimś kto był ważny przez tyle czasu.
Załatwiłem jej pracę, dobra pracę, dobrze płatną. męczyłem się godzinami żeby mogła ze mną mieszkać, robiłem wszystko żeby miała jak najlepiej.
I robiłeś to wszystko dla obcej osoby?
Ciężko od tak zapomnieć o kimś kto był ważny przez tyle czasu.
Zaraz, zaraz, tyle czasu?
Człowieku, pisaliście ze sobą od lutego, poznaliście się w maju a potem:
Pierwszy tydzień był just super. Wszystko jak powinno ona zachwycona mną ja Ją. Lecz od kolejnego tygodnia zaczynało coś się dziać...
Twoje tyle czasu, to 2 miesiące...
Jeśli jesteś trollem, to proponuję wysilić się trochę, by to mogło się wydawać prawdziwe, jeśli jednak piszesz całkiem na poważnie, to jest coś z Tobą nie tak.
Załatwiłem jej pracę, dobra pracę, dobrze płatną. męczyłem się godzinami żeby mogła ze mną mieszkać, robiłem wszystko żeby miała jak najlepiej. Ciężko od tak zapomnieć o kimś kto był ważny przez tyle czasu.
Widzisz czasem "dobre uczynki " maszczą się na człowieku.
Daj sobie spokój z nią wygląda na to że jest u Ciebie z wygody tylko. Nie wymusisz na niej uczuć takich jakie chcesz jak zaczniesz naciskać reakcja będzie jeszcze bardziej odwrotna do Twoich oczekiwań.
Tak internet to nie prawdziwe życie a oczekiwania są źródłem rozczarowań i to nie Twoja wina jej też nie jesteście po prostu bardzo młodzi.
7 2019-07-18 10:48:09 Ostatnio edytowany przez balin (2019-07-18 10:49:29)
Załatwiłem jej pracę, dobra pracę, dobrze płatną. męczyłem się godzinami żeby mogła ze mną mieszkać, robiłem wszystko żeby miała jak najlepiej. Ciężko od tak zapomnieć o kimś kto był ważny przez tyle czasu.
I wszystko robiłeś za darmo. W jej oczach jesteś frajerem, kogoś kogo można łatwo wykorzystać. Nigdy nic nie rób za darmo. Zwłaszcza z kobietami, trzeba pobrać jakąś opłatę, nawet symboliczną. Wtedy nie wychodzisz na frajera.
Nie rozkochasz jej na nowo, bo ona nigdy Cię nie kochała...
Nie spodobałeś się jej i tak bywa bardzo często w internetowych relacjach. Odpuść, nie warto. To Cię teraz boli, ale za rok nawet nie będziesz o niej pamiętał.