Ostatnio coraz częściej widuję mamy noszące dzieci w chustach i zastanawiam się co jest bardzie wygodne i przydatne wózek (stabilny i masywny) czy chusta? Czy jest sens wydawać pieniądze na głęboki wózek który będzie wykorzystywany tylko przez kilka miesięcy?
Nie wszystkie dzieci lubią chusty! Warto wziąć to pod uwagę. Wózek zawsze możesz kupić używany. Albo taki, z którego można wyjąć gondolę i np. zamontować miejsce dla dziecka już siedzącego. Chusta jest raczej dodatkiem niż zastępstwem.
Pierwsze słyszę żeby używać chusty zamiast wózka. Chusta to dodatek, tak jak Lady Loka mówi: uwierz że nie wszystkie dzieci lubią być chustowane. Poza tym pomyśl o swoim kręgosłupie. W wózku dziecko wygodnie się wyciągnie i sobie smacznie śpi, nie jestem przekonana czy to tak zdrowo ciągle nosić niemowlę w chuście..ale nie znam się na tym, trzeba byłoby się dopytać pediatry.
Ja chustowalam swoje dziecko, w sumie ma już półtora roku, ale jak ma zły dzień, to też go w chustę wrzucam, on się przytula, uspokaja- ja mam wolne ręce Chusty są super, lekarz podczas badania USG bioderek również pochwalał. Warunkiem jest prawidłowe związanie.
ALE - chusta jest w sumie tylko dla rodziców. Wózek warto mieć. Wiesz, po co? Żeby jedną,czy drugą babcie wysłać na spacer, podczas którego ty się zdrzemniesz albo weźmiesz długa kąpiel i ogolisz nogi
Ja chustowalam swoje dziecko, w sumie ma już półtora roku, ale jak ma zły dzień, to też go w chustę wrzucam, on się przytula, uspokaja- ja mam wolne ręce
Chusty są super, lekarz podczas badania USG bioderek również pochwalał. Warunkiem jest prawidłowe związanie.
ALE - chusta jest w sumie tylko dla rodziców. Wózek warto mieć. Wiesz, po co?Żeby jedną,czy drugą babcie wysłać na spacer, podczas którego ty się zdrzemniesz albo weźmiesz długa kąpiel i ogolisz nogi
O toto, święta prawda no i zakupy łatwiej w wózku targać niż w rękach