Jurny Stefan.... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 43 ]

Temat: Jurny Stefan....

Powiedźcie mi, jak to jest, że facet dla kilku, kilkunastu chwil z młodymi panienkami stawia na szali cały swój dorobek i autorytet, niweczy dokonania by odejść w pogardzie i niesławie.

Czy chuć może tak zaślepić by pozbawić faceta samokontroli i zdrowego rozsądku?
Jeszcze bym zrozumiał gdyby się zakochał.....ale nie, on tylko tak by sobie ulżyć.

Naprawdę nie mogę tego zrozumieć.....

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jurny Stefan....

Bo płacenie za seks jest niemoralne i niechrześcijańskie ale jak ktoś panienkę podsuwa jak formę wdzięczności, to wiesz z grzeczności głupio odmówić...

3

Odp: Jurny Stefan....

No cóż, jak dla mnie to ludzie rzucają kamieniami by odsunąć "podejrzenia" od siebie. Patrzcie, ktoś zrobił coś złego, dowalmy mu za to, a w tym czasie nikt nie będzie wytykał nam naszych błędów.

Odp: Jurny Stefan....
Snake napisał/a:

Bo płacenie za seks jest niemoralne i niechrześcijańskie ale jak ktoś panienkę podsuwa jak formę wdzięczności, to wiesz z grzeczności głupio odmówić...

Ale  jemu było wciąż mało i mało....wręcz się domagał. Aż nie mógł stanąć .....na wysokości zadania. smile
Nie bał się, że to wkońcu wyjdzie? Pomroczność jasna?

5

Odp: Jurny Stefan....
zwyczajny gość napisał/a:

Powiedźcie mi, jak to jest, że facet dla kilku, kilkunastu chwil z młodymi panienkami stawia na szali cały swój dorobek i autorytet, niweczy dokonania by odejść w pogardzie i niesławie.

Czy chuć może tak zaślepić by pozbawić faceta samokontroli i zdrowego rozsądku?
Jeszcze bym zrozumiał gdyby się zakochał.....ale nie, on tylko tak by sobie ulżyć.

Naprawdę nie mogę tego zrozumieć.....

A ja myślę,że bezkrytycznie wierzysz w to co usłyszysz smile

6

Odp: Jurny Stefan....

W pewnym wieku chciałoby się nadrobić wszystkie zaniedbania i zaniechania życiowe, a jeszcze za darmo... Kto by nie chciał?!

Odp: Jurny Stefan....
Burzowy napisał/a:

No cóż, jak dla mnie to ludzie rzucają kamieniami by odsunąć "podejrzenia" od siebie. Patrzcie, ktoś zrobił coś złego, dowalmy mu za to, a w tym czasie nikt nie będzie wytykał nam naszych błędów.

Skandale obyczajowe - to nie trzeba rzucać .....same się rzucają. Ludzie je uwielbiają.
Jak na przykład z Maderą. smile
Instynkt samozachowawczy zawiódł, czy chuć była tak przemożna?

8

Odp: Jurny Stefan....

Kwintesencja kobiecego forum:bzdurny temat o niczym i męskie teorie spiskowe....

Odp: Jurny Stefan....
gojka102 napisał/a:

A ja myślę,że bezkrytycznie wierzysz w to co usłyszysz smile

Ależ niewierny Tomaszu .....toć nikt nie zaprzecza......nawet Grzechu smile

Odp: Jurny Stefan....
morena19 napisał/a:

Kwintesencja kobiecego forum:bzdurny temat o niczym i męskie teorie spiskowe....

A jak to wygląda kobiecym okiem?

11 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2019-02-01 21:32:46)

Odp: Jurny Stefan....

Ja to myślę, że lepiej z kobietą niż z psem - bokserką tongue Dlaczego o tym nie założyłeś tematu? tongue

12

Odp: Jurny Stefan....
zwyczajny gość napisał/a:
morena19 napisał/a:

Kwintesencja kobiecego forum:bzdurny temat o niczym i męskie teorie spiskowe....

A jak to wygląda kobiecym okiem?

Przecież chłopów to nie interesuje. Ważne że macie swoje kółeczko samczej wzajemnej adoracji. Miłego wspólnego głaskania się po jajkach

13

Odp: Jurny Stefan....

Ciekawe, że jurny Stefan wypłynął zaraz po dwóch wieżach. Ciekawe, że przez cztery lata temat leżał. Byłżeby on prawdziwy, czy tak autentyczny, jak Krzysztof Z.  potwierdzający autentyczność kwitów Lecha W.?

14 Ostatnio edytowany przez Snake (2019-02-01 21:38:26)

Odp: Jurny Stefan....
morena19 napisał/a:

Miłego wspólnego głaskania się po jajkach

Zasadniczo z politycznych preferencji wolimy po psitkach ale te humorzaste są, najpierw zagadaj, udawaj że nie o psitkę chodzi, całuska daj, śmieci wynieś...

misiando napisał/a:

Ciekawe, że jurny Stefan wypłynął zaraz po dwóch wieżach. Ciekawe, że przez cztery lata temat leżał. Byłżeby on prawdziwy, czy tak autentyczny, jak Krzysztof Z.  potwierdzający autentyczność kwitów Lecha W.?

Bo takich spraw nie marnuje się od tak żeby pogrążyć jakiegoś Stefana. Takie sprawy trzyma się w szufladzie na czas W. Zaś sprawa przeleżała ale CBA śledztwo zakończyło i skierowało papiery do prokuratury jeszcze za PO, więc trudno oskarżać je o mistyfikację na polityczne zamówienie. No chyba, że w ramach wojenki we własnym gronie PO...

15 Ostatnio edytowany przez zwyczajny gość (2019-02-01 21:47:57)

Odp: Jurny Stefan....
santapietruszka napisał/a:

Ja to myślę, że lepiej z kobietą niż z psem - bokserką tongue Dlaczego o tym nie założyłeś tematu? tongue

Bo prelegent powiedział, że jako oskarżony może mówić wszystko.....nawet mówił o Clintonów i 10 miliardach.
Ale jak Grzechu potwierdził....to wierzę. smile

Ale temat jest nie o polityce a o chuci, która rozum przesłania....

Edit: ja patrzę z mojej perspektywy....mając wiele do stracenia w życiu bym na takie coś nie poszedł.

16

Odp: Jurny Stefan....
zwyczajny gość napisał/a:

Edit: ja patrzę z mojej perspektywy....mając wiele do stracenia w życiu bym na takie coś nie poszedł.

Ale chodzi ci o panienki czy pospolite branie korzyści za protekcję? Przecież wokół pełno ludzi którzy "mają tyle do stracenia", a ładują się w kryminalne sprawy typu łapówki, protekcje, powoływanie się na wpływy. Jak masz dużo, to chcesz mieć więcej. Nawet nie o kasę chodzi ale, że jesteś w obiegu, jesteś kimś, coś od ciebie zależy, ludzie cię PROSZĄ. To jak narkotyk. A sam Stefan, którego na marginesie całkiem lubię od lat był już obmawiany o takie tam historie na temat chuci. O ile pamiętam jedna taka słynna kiedyś i jego wymieniała jako bardzo napalonego.
Swoją drogą czekam na wysyp nowych linii środków na potencję opartych na wyciągu ze szczawiu, mirabelek i fasolki po bretońsku lol

17

Odp: Jurny Stefan....

A może to ta pewność siebie, że nawet w razie wpadki i tak sobie dobrze poradzi?

18

Odp: Jurny Stefan....

Stefek jest tak wytrawnym graczem, że nie wierzę, żeby dawał się korumpować za groszowe sprawy (ile moze kosztować pani na godziny)? Mogę go nie lubić (bo cham), ale w jego zawodowstwo nie wątpię.

Odp: Jurny Stefan....
Snake napisał/a:
zwyczajny gość napisał/a:

Edit: ja patrzę z mojej perspektywy....mając wiele do stracenia w życiu bym na takie coś nie poszedł.

Ale chodzi ci o panienki czy pospolite branie korzyści za protekcję? Przecież wokół pełno ludzi którzy "mają tyle do stracenia", a ładują się w kryminalne sprawy typu łapówki, protekcje, powoływanie się na wpływy. Jak masz dużo, to chcesz mieć więcej. Nawet nie o kasę chodzi ale, że jesteś w obiegu, jesteś kimś, coś od ciebie zależy, ludzie cię PROSZĄ. To jak narkotyk. A sam Stefan, którego na marginesie całkiem lubię od lat był już obmawiany o takie tam historie na temat chuci. O ile pamiętam jedna taka słynna kiedyś i jego wymieniała jako bardzo napalonego.
Swoją drogą czekam na wysyp nowych linii środków na potencję opartych na wyciągu ze szczawiu, mirabelek i fasolki po bretońsku lol

Branie korzyści. Choć ja jestem z drugiej strony.....tzn. tej, która mogła by dawać. I nigdy nie dawałem, mam zasady. Ale wbrew pozorom, dawanie nie jest powszechne, ......może na styku z administracją państwową ....ale ja z nią nie miałem do czynienia. Za to byłem orżnięty na grubą kasę w świetle prawa .....metody znane, ale NIKT nie chce nic z tym robić.

Wracajac do Stefana....kurcze, czy facet może być tak napalony, że puszczają wszelkie bariery? Przecież na polu, na którym działa łatwo o szantaż, wymuszenie. Taki był pewny siebie? Nie rozumiem....

20

Odp: Jurny Stefan....
zwyczajny gość napisał/a:

Wracajac do Stefana....kurcze, czy facet może być tak napalony, że puszczają wszelkie bariery? Przecież na polu, na którym działa łatwo o szantaż, wymuszenie. Taki był pewny siebie? Nie rozumiem....

Ale czy to on jeden? Całkiem niedawno mieliśmy przykład Stanisława z innej opcji politycznej... a kto starszy, to pewnie pamięta Anastazję P. big_smile

Odp: Jurny Stefan....
santapietruszka napisał/a:
zwyczajny gość napisał/a:

Wracajac do Stefana....kurcze, czy facet może być tak napalony, że puszczają wszelkie bariery? Przecież na polu, na którym działa łatwo o szantaż, wymuszenie. Taki był pewny siebie? Nie rozumiem....

Ale czy to on jeden? Całkiem niedawno mieliśmy przykład Stanisława z innej opcji politycznej... a kto starszy, to pewnie pamięta Anastazję P. big_smile

Anastazja to inna historia.....ona to robiła "dla przyjemności" i z kim chciała. Zresztą w tamtych czasach w hotelu poselskim było więcej ekscesów......jak z pokoi poselskich nagie panienki z okien wypadały smile
Ale Stefan wszedł w "układ" grożący poważnymi konsekwencjami.
Co ciekawe wielu o tym wiedziało....i nic.

22

Odp: Jurny Stefan....

Wiesz, Stefan ma 75 lat... może się cieszył, że jeszcze tyle może tongue

23

Odp: Jurny Stefan....
zwyczajny gość napisał/a:

Powiedźcie mi, jak to jest, że facet dla kilku, kilkunastu chwil z młodymi panienkami stawia na szali cały swój dorobek i autorytet, niweczy dokonania by odejść w pogardzie i niesławie.

Czy chuć może tak zaślepić by pozbawić faceta samokontroli i zdrowego rozsądku?
Jeszcze bym zrozumiał gdyby się zakochał.....ale nie, on tylko tak by sobie ulżyć.

Naprawdę nie mogę tego zrozumieć.....

Och, on robił tylko to samo, co wszyscy wokół niego i myślał, że układ go ochroni. Oni wszyscy myślą, że nic nie ryzykują.
I układy ich chronią do czasu, aż nie są potrzebni albo potrzebny jest łatwy kozioł ofiarny tudzież odwrócenie uwagi od większej afery.

24

Odp: Jurny Stefan....

Co to ten Jurny Stefan?!?!?!?!

Zabijać kogoś jak tak ktoś mnie nazwie czy dziękować?

Dzizas... internety wink

25

Odp: Jurny Stefan....

Stefan N.  big_smile

Odp: Jurny Stefan....
Harvey napisał/a:

Co to ten Jurny Stefan?!?!?!?!

Zabijać kogoś jak tak ktoś mnie nazwie czy dziękować?

Dzizas... internety wink

To zależy .......czy jeszcze możesz......czy już nie smile

27

Odp: Jurny Stefan....

Temat z dupy.

28

Odp: Jurny Stefan....

Jak to możliwe, że w 21 wieku nie jest mediom wstyd zaglądać komuś do majtek. I jaki to ma związek z mandatem posła? żaden. 
Tyle chamskich, seksistowskich zachowań wobec kobiet które po rączkach się całuje i nic.

29

Odp: Jurny Stefan....

Gdyby chodził na dziwki za swoją poselską dietę, to faktycznie nieładnie zaglądać mu do wyrka. Rzecz jednak nie w jurnosci starszego pana ale, że dziwki były zapłatą za płatną protekcję, załatwianie kontraktów i takie tam. Tu media mają pełne prawo się tym interesować. No i prokuratura. Jak wspomniana Anastazja wymieniała go wśród swoich zdobyczy, to była anegdota. Teraz to już kryminał. Niestety, bo fajny z niego komentator.

30

Odp: Jurny Stefan....
Ela210 napisał/a:

Jak to możliwe, że w 21 wieku nie jest mediom wstyd zaglądać komuś do majtek.

Uroki bycia osobą publiczną.

Odp: Jurny Stefan....

W Onecie wywiad ze Starowiczem w nawiązaniu do Jurnego Stefana smile  On chyba do tej trzeciej grupy przynależy......

Prof. Zbigniew Lew-Starowicz: Władza działa na mężczyznę jak afrodyzjak, bo dzięki władzy czuje się dowartościowany – ma większą wartość w swojej roli męskiej. Oczywiście to nie działa tak, że mężczyzna, który byłby zamknięty w pokoju i co tydzień dostawałby większą władzę, to wzrastałoby mu libido. Władza rzeczywiście działa, ale nie w oderwaniu, a w związku z otoczeniem.

Chodzi o podziw?

Tak. Mężczyzna jest dzięki władzy podziwiany, doceniany, cieszy się większym szacunkiem. I rosną wtedy jego potrzeby seksualne. Wiadomo, że mężczyźni, którzy są przegrani, np. stracili firmę, pracę czy majątek, mają spadek popędu. A ci, którzy właśnie osiągnęli sukces, to mają wzrost. Ale jeśli już mówimy o mężczyznach, u których nastąpił wzrost libido, w swoim gabinecie spotykam trzy grupy mężczyzn. Pierwszą są ci, u których wzrost potrzeb seksualnych jest związany z afrodyzjakiem władzy. Drugą grupą są starzejący się mężczyźni, którzy nie mają władzy, ale też mają wzrost potrzeb i częstotliwości seksu.

Chodzi o „łabędzi śpiew”?

Chodzi o dowartościowanie się. Ci mężczyźni osiągnęli już wszystko, co można było. Więcej nie zarobią, bo osiągnęli pułap, którego już raczej nie można przeskoczyć ani finansowo, ani jeśli chodzi o awans czy władzę, więc więcej mogą osiągnąć już tylko w seksie.

A trzecia grupa?

Mężczyźni, których dotknęły zmiany miażdżycowe w mózgu i spowodowały, że pewne struktury odpowiadające za hamowanie popędu działają słabiej. Przychodzą do mnie rodziny i mówią: „Niech pan pomoże, bo dziadek się interesuje pokojówką. Każdą pomoc domową, jaką zatrudnimy próbuje dotykać – brzydką, ładną, wszystko mu jedno”. Albo mówią, że „obleśnie się zachowuje – obłapia już każdą kobietę i jeszcze zaczął chodzić do prostytutek”.

32

Odp: Jurny Stefan....
zwyczajny gość napisał/a:

Powiedźcie mi, jak to jest, że facet dla kilku, kilkunastu chwil z młodymi panienkami stawia na szali cały swój dorobek i autorytet, niweczy dokonania by odejść w pogardzie i niesławie.

Czy chuć może tak zaślepić by pozbawić faceta samokontroli i zdrowego rozsądku?
Jeszcze bym zrozumiał gdyby się zakochał.....ale nie, on tylko tak by sobie ulżyć.

Naprawdę nie mogę tego zrozumieć.....

Najlepiej powinien sobie kota kupić.

33

Odp: Jurny Stefan....

Spotyka się dwóch dziadków:
- A co to ja pana, panie kolego, tak długo nie widziałem?
- W więzieniu siedziałem.
- W więzieniu?! A za cóż to?!
- Pamięta pan, proszę pana, tę moją gosposię? Otóż mnie ona, proszę pana, o gwałt oskarżyła!
- O gwałt? I co, naprawdę ją pan, panie kolego, tego...?
- Nieee, ale tak mi to pochlebiło, że się przyznałem.
- I ile pan dostał?
- Sześć miesięcy.
- Tylko sześć miesięcy za gwałt?!
- Nieee, proszę pana, za fałszywe zeznania.

Odp: Jurny Stefan....
Marata napisał/a:

Spotyka się dwóch dziadków:
- A co to ja pana, panie kolego, tak długo nie widziałem?
- W więzieniu siedziałem.
- W więzieniu?! A za cóż to?!
- Pamięta pan, proszę pana, tę moją gosposię? Otóż mnie ona, proszę pana, o gwałt oskarżyła!
- O gwałt? I co, naprawdę ją pan, panie kolego, tego...?
- Nieee, ale tak mi to pochlebiło, że się przyznałem.
- I ile pan dostał?
- Sześć miesięcy.
- Tylko sześć miesięcy za gwałt?!
- Nieee, proszę pana, za fałszywe zeznania.

Myślisz, że to zarwane łóżko to od fasolki po bretońsku a nie od....no wiesz... smile

35

Odp: Jurny Stefan....
zwyczajny gość napisał/a:

Myślisz, że to zarwane łóżko to od fasolki po bretońsku a nie od....no wiesz... smile

Łóżko było kiepskie to może i od grochu z kapusta się zarwało.
Albo poprosił uczynne panie, żeby trochę mu po tym łóżku poskakały, żeby wyglądało wiarygodnie.

36

Odp: Jurny Stefan....
zwyczajny gość napisał/a:
Marata napisał/a:

Spotyka się dwóch dziadków:
- A co to ja pana, panie kolego, tak długo nie widziałem?
- W więzieniu siedziałem.
- W więzieniu?! A za cóż to?!
- Pamięta pan, proszę pana, tę moją gosposię? Otóż mnie ona, proszę pana, o gwałt oskarżyła!
- O gwałt? I co, naprawdę ją pan, panie kolego, tego...?
- Nieee, ale tak mi to pochlebiło, że się przyznałem.
- I ile pan dostał?
- Sześć miesięcy.
- Tylko sześć miesięcy za gwałt?!
- Nieee, proszę pana, za fałszywe zeznania.

Myślisz, że to zarwane łóżko to od fasolki po bretońsku a nie od....no wiesz... smile

A Ty myślisz, że łóżka się tylko od seksu zrywają ?

37

Odp: Jurny Stefan....
misiando napisał/a:

Ciekawe, że jurny Stefan wypłynął zaraz po dwóch wieżach. Ciekawe, że przez cztery lata temat leżał. Byłżeby on prawdziwy, czy tak autentyczny, jak Krzysztof Z.  potwierdzający autentyczność kwitów Lecha W.?

Zauważcie,że wszystko wypływa po dwóch wieżach.PiS stara się jak może żeby skutecznie odwrócić uwagę od el presidente.

38

Odp: Jurny Stefan....
Snake napisał/a:

Tu media mają pełne prawo się tym interesować. No i prokuratura.

Przez co najmniej 5 lat media nie interesowały się tą sprawą, a prokuratura trzymała materiały na odpowiedni moment. W takim państwie żyjemy.

Odp: Jurny Stefan....
gojka102 napisał/a:
misiando napisał/a:

Ciekawe, że jurny Stefan wypłynął zaraz po dwóch wieżach. Ciekawe, że przez cztery lata temat leżał. Byłżeby on prawdziwy, czy tak autentyczny, jak Krzysztof Z.  potwierdzający autentyczność kwitów Lecha W.?

Zauważcie,że wszystko wypływa po dwóch wieżach.PiS stara się jak może żeby skutecznie odwrócić uwagę od el presidente.

Zauważ, że "dwie wieże" wypływają po pół roku tuż przed wyborami..... smile
I o ile Stefan to wątek przestępczo-obyczajowy to dwie wieże to czysta sprawa.....ale to off top.
P.S. mogę podyskutować ale nie w tym wątku.

40

Odp: Jurny Stefan....
zwyczajny gość napisał/a:
gojka102 napisał/a:
misiando napisał/a:

Ciekawe, że jurny Stefan wypłynął zaraz po dwóch wieżach. Ciekawe, że przez cztery lata temat leżał. Byłżeby on prawdziwy, czy tak autentyczny, jak Krzysztof Z.  potwierdzający autentyczność kwitów Lecha W.?

Zauważcie,że wszystko wypływa po dwóch wieżach.PiS stara się jak może żeby skutecznie odwrócić uwagę od el presidente.

Zauważ, że "dwie wieże" wypływają po pół roku tuż przed wyborami..... smile
I o ile Stefan to wątek przestępczo-obyczajowy to dwie wieże to czysta sprawa.....ale to off top.
P.S. mogę podyskutować ale nie w tym wątku.

Wątek Stefana przez trzy lata przeleżał w szafie podobno. I wypływa teraz? Nie dziwne to?

41

Odp: Jurny Stefan....
gojka102 napisał/a:

Wątek Stefana przez trzy lata przeleżał w szafie podobno. I wypływa teraz? Nie dziwne to?

Dziwne, to może być dla kogoś kto wczoraj spadł z kosmosu nad Wisłę. Prokuratura w naszym kraju nie tknie żadnej sprawy, w którą umoczony jest polityk, tym bardziej czynny i znany parlamentarzysta bez pytania samej góry "co z tym fantem zrobić?". I nie chodzi tu o prezesa wink Jak prokurator generalny był osobnym ciałem, to pytano się jego, a on już się tym głowił i kalkulował. Jak prokuratorem generalnym jest minister sprawiedliwości, to sprawa jeszcze prostsza. No więc tak jak pisałem wcześniej takich spraw nie marnuje się ot tak w imię realizacji prawa. Takie sprawy chowa się do zamrażarki, z której wyciąga się ją w odpowiedniej chwili, kiedy właśnie trzeba dowalić przeciwnikowi politycznemu, zakryć własne grzeszki itp. Ponadto póki sprawa jest w zamrażarce, to polityk, którego to dotyczy jest w ciągłej niepewności, może zaczyna kalkulować czy aby na pewno warto być gwiazdą pierwszego szeregu w bezkompromisowej walce. Ja tam nie wiem ale od paru lat pan Stefan już nie bryluje tak często w mediach. Może to podeszły wiek i zmęczenie bezkompromisowością? A Misiu? Przecież Misia skończyli rozpracowywać rok temu. Miś też poszedł do zamrażarki, bo to jest duża zamrażarka i na osobnej półce są tacy "nasi co zbłądzili i my się nie szczypiemy tylko wypalamy ogniem i mieczem" i kiedy trzeba sięga się i do tej półki.

Odp: Jurny Stefan....

Snake, to nie do końca tak. O ile decyzja o konkretnej dacie to decyzja polityczna. To długofalowo informacje wymagają sprawdzenia.
Główne materiały zostały zebrane za PO, ale oni przed wyborami 2015 sprawy nie ruszyli. Nowa władza nie jest głupia, zapewne wszystko trzeba było jeszcze raz potwierdzić i sprawdzić. Chodzi przecież o prominentnego polityka, to mogła być pozostawiona mina. Ponad to Jurny Stefan był vicemarszałkiem Sejmu, przewodniczącym sejmowej komisji obrony z dostępem do wszystkich tajemnic.....mógł być ofiarą szantażu obcego mocarstwa. W historii było wiele skandali obyczajowych ze szpiegostwem w tle. W takich przypadkach pośpiech nie jest wskazany....

43

Odp: Jurny Stefan....

To też racja.

Posty [ 43 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024