Jak odżyć ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

1

Temat: Jak odżyć ?

Witam wszystkich, przejdę odrazu do rzeczy, może ktoś z Was wypowie się widząc to z boku.

Jestem ze swoją partnerką 7 lat. W naszym życiu bywało różnie. Między nami było ponad roczne rozstanie. Mamy dwójkę małych dzieci.

Z incjatywy mojej partnerki zeszliśmy się po ponad roku w lipcu tego roku. Pierwsze dwa miesiące były cudowne, ale zaczęły pojawiać się problemy na nowo... Nasze życie się trochę zmieniło. Ja zmieniłem pracę decydując się jednocześnie na to że nie będę obecny przy nich pół roku.

Zaczęliśmy się na nowo odsuwać od siebie.
Ja mając w pracy dużo stresu i spotykając się na codzień z ludzką tragedią jestem jakiś wyciszony w domu. Nie chcę pracy przenosić do domu, ale cały czas te tragedie gdzieś tam są ze mną....
Ona ma na głowie dwójkę dzieci, dom i mam podejrzenia, że wpada w jakąś depresję. Ciągłe zdenerwowanie, monotonia, brak mnie na miejscu (widujemy się 4 dni w miesiącu) itp

Zaczynamy się bardzo odsuwac od siebie. Między nami jest jakoś cicho. Rozmawialiśmy codziennie , a teraz raz na 5 dni o podstawach.
Nie chciałbym powtórki z rozrywki...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak odżyć ?

4 dni w miesięcu? to ja mam bliższą relację z panią ze spożywczaka niż Ty z rodziną.

3

Odp: Jak odżyć ?

Zmień pracę, bądź przy niej jeśli jesteś odpowiedzialny.
Pieniądze w tym przypadku są drugorzędne.

4 Ostatnio edytowany przez canarios (2018-10-31 23:35:08)

Odp: Jak odżyć ?
frogoo napisał/a:

Witam wszystkich, przejdę odrazu do rzeczy, może ktoś z Was wypowie się widząc to z boku.

Jestem ze swoją partnerką 7 lat. W naszym życiu bywało różnie. Między nami było ponad roczne rozstanie. Mamy dwójkę małych dzieci.

Z incjatywy mojej partnerki zeszliśmy się po ponad roku w lipcu tego roku. Pierwsze dwa miesiące były cudowne, ale zaczęły pojawiać się problemy na nowo... Nasze życie się trochę zmieniło. Ja zmieniłem pracę decydując się jednocześnie na to że nie będę obecny przy nich pół roku.

Zaczęliśmy się na nowo odsuwać od siebie.
Ja mając w pracy dużo stresu i spotykając się na codzień z ludzką tragedią jestem jakiś wyciszony w domu. Nie chcę pracy przenosić do domu, ale cały czas te tragedie gdzieś tam są ze mną....
Ona ma na głowie dwójkę dzieci, dom i mam podejrzenia, że wpada w jakąś depresję. Ciągłe zdenerwowanie, monotonia, brak mnie na miejscu (widujemy się 4 dni w miesiącu) itp

Zaczynamy się bardzo odsuwac od siebie. Między nami jest jakoś cicho. Rozmawialiśmy codziennie , a teraz raz na 5 dni o podstawach.
Nie chciałbym powtórki z rozrywki...

W dobrym związku potrzebna jest zrównoważona wzajemna zależność emocjonalna. Powinniście potrafić wytrzymać jakiś czas bez siebie, ale także tęsknić za sobą i nie móc żyć bez siebie. Ile to jest dni czy tygodni to kwestia indywidualna, ale u was jest zdecydowanie za dużo. Mam taką regułę, która nazwałem regułą kontrastu czy skrajności. Wyobraź sobie dwie skrajne sytuacje. Pierwsza to spotykacie się codziennie a druga dwa dni na pięć lat. Zadaj sam sobie to pytanie: która sytuacja będzie sprzyjać związkowi a która sprzyjać rozpadowi tego związku? Myślę,że już wiesz również dlaczego taka sytuacja sprzyja depresjom. Ty jesteś z nią w związku tylko na papierze, który schowałeś do szuflady. Przy jej imieniu postawiłeś parafkę 'zaliczona'. Wasz związek nie jest formalnie ' na odległość', ale być może jest jeszcze gorszy. Spróbuj nie odzywać się do niej w ogóle przez dwa lata i sprawdź jakie będą tego efekty. To ty masz być motorem napędowym tego związku bo jesteś mężczyzną a nie ona.

5

Odp: Jak odżyć ?

4 DNI? lipa... relacje na odległość zawsze kończą się tak samo. Rozpad jest nieunikniony.... szkoda tylko dzieciaków.

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024