Creepy randki/podrywy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Creepy randki/podrywy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

Temat: Creepy randki/podrywy

Tak jak w temacie miałyście do czynienia z jakimiś dziwnymi/strasznymi  podrywami albo randkami?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Creepy randki/podrywy

A co masz na myśli? Halołyn jakiś czy co?

3

Odp: Creepy randki/podrywy

Np. Kiedyś przyszedł facet montować mi internet i na moim biurku leżało moje cv.
Za jakiś czas ide sobie w parku a nagle dostaje wiadomość:"ładnie Ci w białych spodniach" z nieznajomego nr okazało się że koleś wziął mój nr z cv i mnie nękał smsami do tego stopnia ,że musiałam zmienić numer telefonu

Odp: Creepy randki/podrywy

Ale chciałaś się pochwalić czy co? To trzeba nie zostawiać numeru telefonu na wierzchu i tyle.

5

Odp: Creepy randki/podrywy
santapietruszka napisał/a:

Ale chciałaś się pochwalić czy co? To trzeba nie zostawiać numeru telefonu na wierzchu i tyle.


Nie chciałam się pochwalić...
Podałam tylko przykład ale widze że Ty napisałaś tylko po to aby zaczac jakas sprzeczke tutaj.

Odp: Creepy randki/podrywy
Sheisbad napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ale chciałaś się pochwalić czy co? To trzeba nie zostawiać numeru telefonu na wierzchu i tyle.


Nie chciałam się pochwalić...
Podałam tylko przykład ale widze że Ty napisałaś tylko po to aby zaczac jakas sprzeczke tutaj.

Nie. To generalnie Ty zaczynasz różne niepotrzebne sprzeczki smile Zapytałam, jaki sens ma Twój wątek, bo mamy już parę takich na forum smile

7

Odp: Creepy randki/podrywy
santapietruszka napisał/a:
Sheisbad napisał/a:
santapietruszka napisał/a:

Ale chciałaś się pochwalić czy co? To trzeba nie zostawiać numeru telefonu na wierzchu i tyle.


Nie chciałam się pochwalić...
Podałam tylko przykład ale widze że Ty napisałaś tylko po to aby zaczac jakas sprzeczke tutaj.

Nie. To generalnie Ty zaczynasz różne niepotrzebne sprzeczki smile Zapytałam, jaki sens ma Twój wątek, bo mamy już parę takich na forum smile



Nie zapytałaś jaki to ma sens poprostu masz do mnie najwidoczniej jakieś uprzedzenia gdzie nigdy nic Ci nie pisałam  złego.Ale oczywiście ja zaczełam sprzeczke? Chyba masz złe zdanie o mnie przez inną osobe. Dzieki wielkie jak w każdym wątku coś napisze to wiecznie się mnie czepia jedna osoba z tego forum.

8

Odp: Creepy randki/podrywy

To może się wtrącę ze swoim wspomnieniem kiepskiego podrywu. Było to pod koniec podstawówki, czyli miałam 13-14 lat, byłam nieasertywną i nieśmiałą osóbką. W autobusie zaczepił mnie jakiś dziadek i wypytywał najpierw o plany wakacyjne, potem gdzie mieszkam, czy mam chłopaka, czy chadzam na randki. W końcu miałam dość osobistych pytań i chciałam wysiąść. Aż dziadek się zacietrzewił: "Co, nie chce pani ze mną rozmawiać , bo ja pieniędzy nie mam?!"
No taka zniewaga:D
A ja wyglądałam nawet jak dzieciak, nie żeby dziadek wziął mnie za starszą.

9

Odp: Creepy randki/podrywy
Makigigi napisał/a:

To może się wtrącę ze swoim wspomnieniem kiepskiego podrywu. Było to pod koniec podstawówki, czyli miałam 13-14 lat, byłam nieasertywną i nieśmiałą osóbką. W autobusie zaczepił mnie jakiś dziadek i wypytywał najpierw o plany wakacyjne, potem gdzie mieszkam, czy mam chłopaka, czy chadzam na randki. W końcu miałam dość osobistych pytań i chciałam wysiąść. Aż dziadek się zacietrzewił: "Co, nie chce pani ze mną rozmawiać , bo ja pieniędzy nie mam?!"
No taka zniewaga:D
A ja wyglądałam nawet jak dzieciak, nie żeby dziadek wziął mnie za starszą.

Może to był pedofil?

10

Odp: Creepy randki/podrywy
kao_makao napisał/a:
Makigigi napisał/a:

To może się wtrącę ze swoim wspomnieniem kiepskiego podrywu. Było to pod koniec podstawówki, czyli miałam 13-14 lat, byłam nieasertywną i nieśmiałą osóbką. W autobusie zaczepił mnie jakiś dziadek i wypytywał najpierw o plany wakacyjne, potem gdzie mieszkam, czy mam chłopaka, czy chadzam na randki. W końcu miałam dość osobistych pytań i chciałam wysiąść. Aż dziadek się zacietrzewił: "Co, nie chce pani ze mną rozmawiać , bo ja pieniędzy nie mam?!"
No taka zniewaga:D
A ja wyglądałam nawet jak dzieciak, nie żeby dziadek wziął mnie za starszą.

Może to był pedofil?

Kto wie ;-) . Mam szczęście, a właściwie pecha do takich sytuacji

11

Odp: Creepy randki/podrywy

Być może to intuicja nigdy mnie nie zawiodła, dlatego strasznych randek na szczęście udało mi się uniknąć, ale za to miałam sporo niepożądanych przeze mnie podrywów. Wspomnę tylko o dwóch.

Taki chyba najbardziej nieprzyjemny podryw 'popełnił' mój instruktor prawa jazdy. Miałam 17 lat, a on mógł być moim ojcem. Notabene na egzaminie, kiedy to tata przyszedł na plac manewrowy sprawdzić jak mi poszło, okazało się, że są dobrymi znajomymi. Dziś faceta oskarżyłabym o molestowanie, ale wtedy, kiedy się do mnie po skończonej jeździe zanadto przykleił, tylko ostentacyjnie i trzaskając drzwiami wysiadłam z samochodu, a na drugi dzień do tematu nawet nie wróciłam. On też na szczęście wyraźnie zrozumiał, że popełnił błąd. Tacie nigdy o tym nie powiedziałam.

Nieco później, kiedy odbywałam praktyki miesięczne w szkole specjalnej, miałam ucznia, który wyraźnie przeżywał jakieś zauroczenie, bo na środku lekcji potrafił wejść do sali i przy całej klasie ze słowami "kocham panią" wyznawać mi swoją nastoletnią miłość. Żal chłopaka, ale i dla mnie ta sytuacja do przyjemnych nie należała. Pomijając kwestię niezręczności, które powstawały, to byłam wtedy bardzo młoda i nie bardzo wiedziałam jak się zachować, żeby tego chłopca przy okazji nie skrzywdzić.

Edit:
A jednak napiszę o czymś jeszcze, bo przypomniała mi się sytuacja - choć to jest bardziej śmieszne niż straszne - kiedy to pewien chłopak (ja miałam wtedy jakieś 19 lat, on niewiele więcej) razem ze swoim ojcem pracował u nas na działce za domem (dziś już nie pamiętam co robili, ale chyba były to jakieś prace przy rurach kanalizacyjnych), a kiedy mnie po raz kolejny zobaczył, to podobno ze złości rzucił łopatą i zbuntował się, że on już więcej w taki sposób pracować nie będzie, a za jakieś dwa dni u mojego taty pojawił się jego ojciec, który przyszedł na... swaty yikes. Myślałam, że padnę. Mój tata też big_smile.

Odp: Creepy randki/podrywy

zawsze ciekawie poczytać tego typu historie smile macie "straszny podryw" z perspektywy chłopaka:
Kiedyś byłem z babcią nad morzem, i mówiłem jej że nie mam powodzenia. Babcia nie zgadzała się z tym, więc odpowiedziałem że w takim razie pokażę na przykładzie, i zapytałem pierwszej dziewczyny którą mijaliśmy czy chce być moją dziewczyną. Jej odpowiedź była że czeka na męża, babcia była bardzo zaskoczona że takie coś powiedziałem do kogoś nieznajomego, a ja cieszyłem się że udowodniłem swoją rację smile

13

Odp: Creepy randki/podrywy

Ja raz na jakiś czas jestem podrywana na mieście. Nie wiem czym prowokuje facetów, czy to jakaś zorganizowana akcja ale podchodzą do mnie faceci w wieku 20 - 30 lat, pierwszy raz ich widzę na oczy, a oni prawią komplementy i proszą o randkę lub numer telefonu. Gdyby to byli jacyś normalni, przystojni, dobrze prezentujący się faceci z ciekawym pomysłem na rozmowę to może i bym się umówiła, aczkolwiek trafiam na jakichś desperatów, niezbyt zadbanych, używających jakichś dziwnych, wyuczonych creepy tekstów. Najgorzej, gdy idę lub jadę gdzieś ze znajomymi, a taki obcy koleś totalnie nie w moim typie podchodzi i bajeruje, strasznie niezręczne sytucje.

A najbardziej creepy sytuacje miałam kiedyś z chłopakiem na mieście. Poszedł sobie kupić coś do jedzenia i była spora kolejka w sklepie, więc czekałam na zewnątrz. Podszedł do mnie jakiś facet no i standardowo "ślicznie wyglądasz, daj mi swój numer". Powiedziałam mu kilka razy, żeby sobie poszedł bo mam chłopaka i nie daje numerów obcym facetom. On mimo wszystko stał przy mnie i ciągle nawijał, ja w pewnym momencie nie wytrzymałam i przestałam nic mówić, a koleś dalej stał i próbował bajerować, według niego moje słowo "nie" to było droczenie i robił sobie z tego jaja. Wzięłam telefon i zadzwoniłam po chłopaka i dopiero jak wyszedł ze sklepu koleś zrozumiał, że słowa "mam chłopaka" to nie był żart, w kilka sekund zmiękł, zaczął przepraszać i szybko się oddalił, przez chwile bałam się, że mój chłopak nie wytrzyma i mu przywali.

Najgorsze jest to, że obok stali inni ludzie i mieli to totalnie gdzieś, podczas gdy natarczywy facet mnie zaczepiał.

14

Odp: Creepy randki/podrywy

Pewnie by się coś znalazło w mojej historii do opowiedzenia, ale ja mam newsa świeżutkiego, dzisiejszego wink
Dobrze, że to tylko wirtualnie, bo łatwo spuścić takiego osobnika w klozecie.
Wiadomość:

" XXX XXX XXX (nr tel.) Dupa. Dupa."

Pan 55 lat smile

15

Odp: Creepy randki/podrywy

Hihih... kobieta na portalu raczej erotycznym szuka flirtu, przyjaźni. Facet do niej pisze "Co jest w ofercie"... smile smile
Najlepszą jednak lekturą takich beznadziei tutaj były posty użytkowniczki cataga.


W dawnym romansie chciałem napisać "Asiu coś-tam-coś-tam", słownik wstawił "Aniu coś-tam-coś-tam", no i była mega wielka gafa. Coś jakby w seksie wypowiadać imię innej kobiety.

16

Odp: Creepy randki/podrywy
Gary napisał/a:

][...[Najlepszą jednak lekturą takich beznadziei tutaj były posty użytkowniczki cataga.

Pamiętam jej posty. Ja nie wiem, jak to jest, że jedna osoba ma same doświadczenia z bucami, prostakami itd. a druga ma w większości fajne doświadczenia. Ale zapamiętałam szczególnie to jej święte oburzenie, że jak oni mogą ją tak bezczelnie podrywać i wklejanie całych konwersacji.

17

Odp: Creepy randki/podrywy

Gary, ale tak dla ścisłości to ja nie jestem na portalu erotycznym, tylko takim powiedzmy zwykłym i mój profil jest jasno ukierunkowany na "stały związek" a nie na "dupę" wink

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Creepy randki/podrywy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024